alicja844

Ach miska jak juz dajemy upust emocjom to sie tez wyzale ze mnie wkurza ze moje obie szwagierki wiecznie do tesciowej przygaduja ze nam to sie powodzi i my napewno mamy duzo pieniedzy bo maz jest wojskowym to Bog wie ile zarabia ,a mnie to tak wkurza pojecia nie maja o naszej sytuacji finansowej a prawda jest taka ze ich mezowie zarabiaja wiecej niz moj ,ale zazdrosc je zżera bo my juz sie pobudowalismy tylko ze wzielismy kredyt i nieraz jest ciezko finansowo ale zyjemy oszczednie i dajem rade a ze one maja lekką reke do pieniedzy to nie moja wina.

miska tez mam taka jedna szwagierke, jak my sie budowalismy to szwagier moze z dwa razy nam pomógł a teraz oni sie buduja to maz co chwile im cos pomaga a ona jeszcze wiecznie wygaduje jak oni nam pomagali i ze my teraz musimy to u nich odpracowac żmija wstretna. Teraz chcemy garaz budowac i juz mezowi zapowiedziałam ze nie chce zeby nam którys z jego braci pomagał,wole stracic wiecej kasy i czasu ale nie chce miec u nich długow wdziecznosci bo im ile by nie pomagał to zawsze jest mało.

witam! kilka dni nie wchodziłam na forum to mi teraz trudno nadgonic z czytaniem. A my z M odmalowywaliśmy salon zeby ładnie było na urodzenie dzidziusia, znaczy M malował a moja pomoc ograniczyła sie do wyboru koloru i teraz sprzatam na raty, bo ledwo troche cos pomyje juz mi sił braknie. Mama Leti z ta pomoca rodziców to własnie tak róznie bywa ja tez mieszkam z mama przez sciane mam juz jedna córke ale na pomoc mamy nigdy nie mogłam zbytnio liczyc, jest typem babci ktora przyjdzie wysciska "och jak babcia cie kocha" i na tym koniec ,nigdy nie miała takiego instynktu niańki a jak bym chciała jej corke na chwile zostawic to niby tak oczywiscie ale zaraz doda komentarz jaka to ona jest zajeta i ile jeszcze musi zrobic. Z drugiej strony ja zawsze byłam bardzo samodzielna i nie oczekiwałam zbyt wiele pomocy i tez bym nie chciała zeby mi sie ktos wtracał. Zawsze uwazałam ze to moje dziecko i to moj obowiazek sie nim zajac a nie obarczac tym innych.

kurcze to az złosc bierze jak czytam o tych lekarzach. Tacy to chyba tylko monety w oczach mieli jak na studia szli, bo w koncu ci na fundusz tez przeciez pensje dostaja i to nie mała, z naszych podatków zreszta, bo o tych prywatnych to juz nie wspomne ich dniówka czesto przekracza nasze miesieczne wynagrodzenia. Ach ach tak mało jest tych z powołania empatycznych i traktujacych nas po ludzku.

mmartag dzieki za wstawienie tej stronki z analizą kosmetykow nie moge sie oderwac od czytania. Ucieszyło mnie ze dobrze wybrałam kosmetyki bo raczej wiekszosc mam własnie hippa.

Hej dziewczyny wszystkiego dobrego w ten walentynkowy dzien. My to mamy w brzuchach nasze małe walentyneczki ktore sie do nas tulą cały czas. Wciagnełam na sniadanko nalesniki z jabłkiem i tak mi sie miło i śpiąco zrobiło ze szybko musze kawe pic bo zasne przy stole he he ale to tez chyba przez ta pogode ponurą ,pewnie cisnienie niskie.

tak na zgage rennie mozna próbowałam tez gaviscon bo mi w aptece polecili ale w saszetkach do picia bo w tabletkach nie jest tak skuteczny a jak zgaga taka lekka to wystarczy mleka sie napic ale u mnie to juz czasem nawet tabletka nie pomaga. MP88 moze nasze maluchy za ta zgage beda miały piekne włoski po urodzeniu he he

Moje doswiadczenia z lekarzami sa takie.W pierwszej ciazy chodziłam na nfz do przemiłej lekarki do której chodziłam juz od lat i nawet kiedy zaszłam w ciaze to umowiłam sie do niej prywatnie bo zalezało mi na czasie ale ona sama juz na nastepna wizyte wpisała mnie na nfz bo jak to sie wyraziła''po co masz dziewczyno pieniadze tracic'' i cała ciaze super mi prowadziła jedynym mankamentem był sprzet jaki posiedała usg było juz stare i o jakichs wyrazniejszych zdjeciach mozna było pomazyc a i ona nie wiem co tam widziała. Dlatego w tej ciazy postawiłam na jakosc i chodze prywatnie,płace110zł w tym mam zawsze badanie zwykłe usg dopoch. i teraz jeszcze przez brzuch.Pan doktor jest bardzo fajny na luzie ale kompetentny wszystko mowi odpowiada na pytania usg ma bdb zawsze długo i szczególowo oglada dzidziusia takze nie zal mi ani złotówki.

moze lepiej Fionka ze cie przebadaja kompleksowo to przynajmniej jak wrócisz do domu to bedziesz spokojna ze jest ok, a tak bys sie moze stresowała niepotrzebnie.

ja tez sie przy pierwszym bałam jak to bedzie z wypróznieniem ,tym bardziej ze mam w ciazy zaparcia i lekko nie jest, ale tak jak pisza ze organizm sam sie oczyszcza bo sie przygotowuje to u mnie tez tak było ze na kilka godz przed tym jak zaczełam rodzic to rozwolnienie miałam i nie z nerwów bo na pozniejszy poród nic nie wskazywało. Mam nadzieje ze teraz tez tak bedzie i wam tego zycze

witajcie dziewczyny Anula no malutki masz brzuszonek, wogóle widze po zdjeciach ze przeważają mniejsze a czesto jest tak ze rodza sie wieksze dzieci z tych małych niz z tych duzych brzuchow. Moze wieczorem tez dodam swoj.Ja dzis ruszam na urzedy musze zawiesc zwolnienie i pita do skarbówy mam nadzieje ze nie bedzie kolejek

ja juz od dawna ograniczam do minimum takie programy i porodówke na TLC bo tylko sie zrycze zawsze a pozniej zasnac nie moge bo sobie wkrecam i przezywam jak pokazuja jakies chore czy krzywdzone dzieci, za wrazliwa jestem a dzieci to juz wogole na mnie działaja

Juzka masz taki wysadzony pępek jak ja a juz myslałam ze sama mam taki guzik ;) Mi to sie odznaczał pod bluzka juz chyba od czwartego miesiąca

Ja tez mam trzy poziomy w łózeczku i ten najwyzszy jest bardzo wygodny przy niemowlaku bo w połowie łozeczka to bedzie wam troche ciezko ale to sie chyba da przerobic. A jak juz jestesmy przy łózeczkach to któras z was kiedys pytała czy bedziemy spac z dzidziusiem po porodzie, wiec u mnie to tak wygladało z corka i teraz tez tak pewnie bedzie ze przez pierwsze 2 tyg spała ze mna w łozku bo zwyczajnie nie miałam siły tyle razy w nocy wstawac na karmienie i bolało mnie krocze przy kazdym zwlekaniu sie z łozka. Było to bardzo wygodne ale dłuzej nie chcielismy małej przyzwyczajac wiec po 2 tyg wrociła do łozeczka i na przemian ja wstawałam lub mąz mi ja podawał do karmienia.

swiderkowa to zależy od szpitala trzeba popytac znajome mamy które tam rodziły lub poczytac jakies opinie to najlepszy wyznacznik...chyba.Ja akurat bede rodzic w miejszym szpitalu bo ma lepsze opinie co do opieki nad ciezarna przy porodzie i po, no i nie jest tak przeładowany.A ten w duzym miescie który mam do wyboru podobno taka masówka i czesto nawet miejsc brak wiec i połozne nie maja czasu sie nad kazdą rozczulac. Tylko znowu w dużych szpitalach czesto jest lepiej wyposazony oddział dla noworodków wiecej inkubatorów itd. wrazie gdyby były jakies problemy i potrzebna by była specjalistyczna pomoc ale jesli rodzimy w terminie i maluszek rozwija sie prawidłowo to nie mozna sie nastawiac ze cos bedzie nie tak

Dzis w nocy złapał mnie taki potworny skurcz łydki, ze szok taki ból to juz drugi raz tak mi sie zdarzyło poprzednio to jak meza budziłam zeby mi rozmasował ta noge to sie poderwał na równe nogi bo myslał ze rodze tak go szarpałam z bólu. Będe juz regularnie brac magnez bo nie chce zeby to sie zaczeło regularnie powtarzac a wy tez macie takie skurcze w łydkach?

Joanna cos mi sie kojarzy ze dada wogóle nie robi 1 tylko odrazu 2. A kiedys bardzo popularne były jeszcze huggiesy i tez dobrej jakosci jak pampers ale teraz ciezko je znalezc

zaba i lila moja córka skończyła 4 w grudniu. A jak wasze starszaki nastawiaja sie na rodzeństwo bo moja mała jest zachwycona ciągle całuje brzuch, mowi ze kocha braciszka i co chwile pyta kiedy juz sie urodzi .narazie ma tylko pozytywnie reakcje boje sie ze jak sie urodzi to czar prysnie kiedy mały bedzie płakał i zajmował czas ktory kiedys miałam tylko dla niej.

A pieluszki to mysle ze najlepiej miec lepsze i gorsze przy takim maluszku np. na noc lepiej załozyc orginalny bo ma lepsze te gumki i trudniej zeby siki pomoczyły plecki lub przy nodze cos ucieknie a w dzien czasami poprostu wiemy ze dziecko zaraz kupe zrobi i itak trzeba je bedzie przewinac wiec mozna załozyc tanszej firmy. Choc z tym to tez mozna sledzic promocje bo kiedys orginalne pampersy byly bardzo drogie i zadko były promocje i córke wychowałam w wiekszosci na dadzie z bied. a teraz widze ze co moment gdzies sa te mega paki pampersów i po przeliczeniu na sztuki wychodza nawet taniej niz dada czy babydream.

trzeba sie tez pilnowac po porodzie ze smarowaniem, bo moga jeszcze wyjsc jak skóra sie obkurcza

miska a jaką specjalność ma twój mąz, bo moj to artylerzysta ?

fiona mały ten twój brzuszek a Miska dobrze ze jak juz wyszły te rozstepy to na dole, bo wyżej nie widac zebys miała

fiona nie jest tak zle A co do pampersów to tez rozmyslam czy juz nie kupic wiecej w jakiejs promocji bo pewnie jak urodze to nigdzie zadnej nie bedzie i nie bede miała do tego głowy zeby ulotki wertowac ,chociaz tez troche sie spodziewam ze goscie jak przyjada po urodzeniu to moze przywioza na prezent, bo wiedza ze ciuszkow mam pełno.

dziewczyny zauważyłyście ze Miska juz kilka dni nie pisze a zawsze taka aktywna tu była, mam nadzieje ze wszystko z nią ok. Teraz to juz tylko patrzec jak sie zaczniemy po kolei rozsypywac ja 35 tydz. juz mam troche stres przed porodem, pociesza mnie tylko ze duzo osob mowi ze przy drugim to lżej i szybciej sie rodzi...zobaczymy.

MP88 ja monitora oddechu nie kupuje bo to raczej jesli dzieci maja jakies problemy z bezdechem choc wiem ze wiele rodzicow kupuje aby czuc sie spokojniej. Ja za to napewno kupie samą nianie elektroniczna bo to bardzo przydatne gdy w dzien dziecko śpi w innym pomieszczeniu, nie trzeba nasłuchiwac bo niania reaguje nawet na szmery a my mamy sypialnie z łozeczkiem na pietrze w domu wiec bedac na dole bym sie ciagle stresowała czy mały sie nie spłacze zanim go usłysze. Tylko nie wiem jakiej firmy nianie wybrac bo opinie sa rozne, moze macie jakies sprawdzone.