Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Black_Mamba

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. ehh dziewczyny... wspolczuje wam bo sama tak do niedawna mialam... mąż był bezpodstawnie zazdrosny o wszystkich osobnikow płci męskiej,i to od poczatku naszej znajomosci a ja glupia myslalam ze to sie kiedys zmieni jak mu pokaze ze nic złego nie robie...musialam siedziec sama w domu podczas gdy on sobie wychodzil nie wiadomo gdzie.wyzywal mnie od dziwek ,k***w i w ogole od najgorszych, pil codziennie (piwo,ale w duzych ilosciach), pluł mi w twarz kiedy nie mogl mnie udezyc bo wiedzial ze zadzwonie na policje jak juz raz zrobilam :D ale molestowanie psychiczne jest chyba gorsze od fizycznego :( nie musialam isc na szczescie do psychiatry (chociaz mialam skierowanie) bo znalazlam lepszego terapeute... który pomógł mi ten koszmar zakonczyc i jestem z nim po dzis dzien :) czekam na rozwód... (małe uszczerbki na psychice jednak zostaną chyba na zawsze...)
×