Pariss

Bobo narobiłaś smaka tymi grzybkami. Zjadłabym sobie sos grzybowy albo zupę grzybową.

Hola Dziewczynki! Jak Wam niedziela mija? Ja dalej walczę, sprzątam i piorę mimo niedzieli... Jest ladna pogoda wiec odrazu prasuje bo szybko schnie. Wypatrzylam sobie meble ale nie mam pojecia jak wyladowac to wszystko z moich i gdzie to ulokowac zeby miec miejsce na nowe....masakra jakas.... Milej niedzieli Arkadaszki

Hej! Ja dzisiaj sie nasprzatalam caly dzien i i tak nic nie widac. Nienawidze remontow. Niby juz prawie koniec a jeszcze tyle do sprzatniecia. Dopiero dzisiaj tez pralam moje ciuchy z walzek i sprzatnelam walizki. Zrobilam tez amerykanskie placki (pancakes) z syropem klonowym i jestem pelna jak bąk. Jutro znowu to samo.

To juz my tutaj cos znajdziemy do spania i jak wrocisz to sprawdzaj skrzynke i sie zamelduj. Ja sie zmywam. Baw sie dobrze w Egipcie. Kup sobie herbatke z dzikiej rozy (karkade) ;) i łap słoneczko. p.s. Przesyłam wszystkim pozdrowienia od Frogi. Dobranoc Dżunia

http://tnij.org/ee8d - zejdz troche nizej i tam kolezanka opisuje wyprawe na Synaj. Wez jakis cieply polar i wygodne buty i szalik cienki bo moze byc bardzo chlodno. NIby rozgrzejesz sie wchodzac ale dopoki slonce nie wyjdzie jak bedziesz czekac na wschod to bedzie zimno pewnie. SPotkanko planujemy na 16-19.10. impreza glowna 17.10 a wczesniej i pozniej jak kto chce. Ja zostaje chyba od pt do niedzieli lub poniedzialku. Miejsce: Kraków, takze masz blisko. Moze znasz jakies tanie noclegi?

Jedz sobie do Jerozolimy i wystarczy :) WIesz jak wyglada wycieczka na Synaj? Zaraz poszukam Tobie linka. Kari ja nawet ni pomyslalam, ze Guess nie ma skorzanych torebek. U nas za ta cene mialabym naprawde ladne "skórki" ;) chocby od Batyckiego. W Stanach kilka razy tez rzucily mi sie w oczy torebki B. Makowsky - dosc drogie bo w Marshallu byly zawsze w granicach 100-150 $ czyli w sklepie jeszcze do tego jakies 40-50% trzeba doliczyc. Za to skórka niesamowita, wzory super, piekne wykonczenia, ladne kolory. U nas pewnie bylby za nie majatek. Kupilam sobie jeszcze jedna z Tommiego Hilfigera i na allegro podobne sa za 200-250 a ja dalam 30 dolców a dla mojej sis 25! Mam tez taka fajna przez ramie z TH za cale 10 $ mi sie udalo ja chwycic :) Duzo tanich torebek bylo tez z Nine West, ktory u nas tez jest drogi. Mojej mamie kupilam za chyba 30 dolcow i to skorzana. Mowie Wam tam jest swiat torebek w USA ;) Dzunia to na spotkanie sie nie piszesz? :(

A na tydzien czy dwa lecisz? To objazdówka?

Ja sie zamysliłam z pisaniem a mi Dzunia uciekła ;) Dzunia z jakim biurem jedziesz? Moj znajomy jest w Tabie rezydentem z Selectours. Wygrzej sie porzadnie za caly rok. Kiedy dokladnie lecisz?

Hola Laseczki! Marta i Ania ja nie byłam w Grecji. Jedyny moj grecki ląd to kilka godzin w mieście Rodos ;) Marzy mi się Kreta, ale jakaś droga mi wychodzi. jesli piszecie o grecji ---> milo mi slyszec takie slowa. pozdrawiam Kari

Hej! Fannky masz u siebie tez malego siostrzeńca? :) Poszukaj jakiegos noclegu w miare blisko rynku zebysmy nie mialy daleko ;) Ja juz sie nie moge doczekac tego weekendu w Krakowie. Cos bym zjadla.....

Fannky kombinuj, kombinuj. Nie ma to jak orientacja w terenie. Jest tego tyle, ze zawsze cos wybierzesz dla siebie. A bez all mozna zyc, trzeba wtedy delektowac sie miejscowymi knajpkami i smakami. Ja w koncu usiadlam i zgralam zdjecia. Moze cos dzisiaj wybiore na skrzynke, ale nie obiecuje. Najpozniej w weekend.

Hello! Fannky juz sie rozgladasz za ofertami na 2010? Wow! Trzymaj sie tej mysli, ze pojedziesz gdzies indziej to zobaczysz jak bedziesz tesknic za Turcja w 2011 ;) Portugalia jest droga, ale rozwaz sobie Hiszpanie tez. Moja kolezanka byla teraz na wlasna reke w Alicante, bo tam sa tanie loty chyba Ryanairem. Hotel zalatwiasz przez net i jedziesz. Zreszta Ty tez mozesz z lasta jezdzic to zawsze cos zlapiesz ciekawego. Ja dostalam zaproszenie do Mx do domu, nie mam brac hotelu tylko przyjechac do tego malzenstwa przewodnikow. I powiem Wam ze gdyby loty naprawde byly tanie to bym poleciala w nast roku. A tak zostaje mi toto lotek, dzisiaj 17 mln do wygrania. A jeszcze szybko napisze co zrobil moj Dobry Czlowiek. Otoz, mialam kupic kolezance dla jej synka bluze GAP, a ze byly drogie bo ok. 35 dolarow to zrezygnowalam. Bylam na miejscu w kontakcie z Dobrym Czlowiekiem i zaproponowal mi, ze kupi u siebie bo u niego w miescie jest outlet GAPa. I kupil dla tego malego i dla mnie i dla siostry. Dzisiaj przyjezdza do Polski i mi przesle bo tam nam sie nie oplacalo. Takze czekam jeszcze na fajna bluze ;) Brrrr....jak u mnie zimno....

No ja tez patrzylam na ceny w Europie i znalazlam w UK za 175 funtow~! Ja swoja kupilam za 135 ale doliczyli mi ten glupi tax i wyszlo 148. Mimo wszystko nie zaluje, jest niesamowita i na pewno nikt nie bedzie jej dlugo mial ;) A z kolei ta druga czarna kupilam za stowke bo znalazlam ja w tanszym sklepie Marshall, a na tej stronie jest caly czas za 180! Tylko, ze ta z AK jest chociaz skorzana a z Guessa niestety nie :( Takie ceny sa w naszej Europie niestety. Perfumy Guessa tez kupilam za 20 dolcow w Marshallu.

Moja Anka sie nie wkleila: http://www1.macys.com/catalog/product/index.ognc?ID=399510&CategoryID=45763 :D

Szazza sorki, ale jakoś mi z głowy wyszlo znowu. Ja naprawde mysle ostatnio o niebieskich migdalach. Bylam w Marmaris z biura Jet Touristic w hotelu Sunmaris City. Dosc przyjemny dla niewymagajacych, za to bardzo blisko do plazy, blisko i do portu i na promenade, czyli tam gdzie toczy sie zycie nocne. Tutaj wszystko opisalam: http://tnij.org/bh7j Ogolnie bardzo polecam Marmaris i przy okazji zobaczenie laguny w Oludeniz. Ania niewazne kiedy pojedziesz, wazne ze pojedziesz. Jak planujesz i bardzo o czyms myslisz to kiedys sie spelnia w koncu. Ja w Stanach w koncu zjadlam tzw. pancakes z sosem klonowym,ktorego tez nigdy nie jadlam a teraz uwielbam. Widzialam na ulicy lekarza z :ostrego dyzuru" tzn. byl w takim stroju jak oni chodza, widzialam chicagowska gielde towarowa, jechalam kolejka jaka jezdza lekarze tez z OD, i widzialam te ogromne budynki miedzy ktorymi moglabym chodzic calymi dniami, lecialam samolotenm nad sama autostrada! super! , jadlam amerykanskie donaty z posypka, z czekolada i budyniem i te najzwyklejsze, i przywiozlam sobie marshmallow, ktore maja prawdziwy smak tylko w Stanach. Jak ja bym tam wrocila na jeszcze troszke....trzeba zaciskac pasa i zbierac, zbierac, kombinowac ;) Pokaze Wam moja jedna fajna torebke z Guessa: http://www.amazon.com/GUESS-Dream-Satchel/dp/B002IBAAD6 mam czarna wlasnie, jest po prostu super. druga z Anne Klein : http://www.anneklein.com/Bistro-Large-Hobo/90282375,default,pd.html?cgid=90263432&itemNum=4&ep_tag=AF200905 Lece dalej odpisywac na maile....

Hej! Fannky odrazu podziękuje Tobie za kartke bo tez zapominam caly czas. Chyba moja pamiec zostala w Chicago. Ania widzisz u Ciebie oplaca sie jechac z biurem, w Polsce takich ofert nie ma niestety. Chociaz ja bylam tam na wycieczce z Polakami, ktorym udalo sie poleciec na 2 tyg. do 5* za 6200 czyli jakies 1,550 euro. A biuro tak. Mexico Entero, polecam bardzo a jak bedziesz u nich to pozdrow ode mnie ;) Wczoraj sie polozylam odrazu bo gardlo mnie strasznie boli i ogolnie to mi sie nic nie chce. Kari Ty to masz dobrze, ja tez tak chce :) A co z apt. w Turcji? Milego dnia i słoneczko przesyłam.

Hola! Zapomnialam wczoraj Wam przekazac pozdrowka od Frogi, ktora to wylegiwala sie na plazy. Ze spotkaniem wlasnie wyszlo, ze raczej bede mogla wziasc ten urlop od 16-19 wiec jade bez gadania. Kolezanka idzie na operacje oczu dopiero 22.10 takze spoko. Nie potrafie sie zebrac do pracy :( wezcie mnie stad Milego dnia!

Hello! Na nic niestety nie mam czasu odkąd jestem w domu. Nawet zdjęć jeszcze nie zgrałam. Bajzel mam po prostu niesamowity. Ciagle czegos szukam w moich walizkach, ktorych nie rozpakowuje bo moje szafy sa porozrzucane po calym mieszkaniu i nie wiem co gdzie mam. Jak sie uporam z calym balaganem to na pewno naskrobie cos na karawnie - na 100% , i poprę zdjęciami oczywiście. Jutro juz ide do pracy :( Z Frogi mi sie pokrecilo.Źle zrozumialam Fannky. Wychodzi, ze potwierdzone mamy Frogi, Fannky, Szazza, Pariss i chyba Dzunia co? Bobo, nie wiem czy Tobie wybaczyc nieobecnosc, ale chyba musze ;) moze nastepnym razem nam sie uda.... AniazNL----> Aniu Ty jedz na wlasna reke do Mexico. Podobno z Belgii sa tanie loty do Mx liniami Jet Air. Popytaj gdzies na swoich forach. Zarezerwuj sobie jakis fajny hotelik przez net, a jak dojechac do Playa za 8 dolarow klimatyzowanym autokarem to Tobie powiem. Bardzo mi sie w Playa podobalo, nie wiem jak w Cancun, ale Playa jest super. Glowna ulica tzw. 5 Avenida to cos jak deptak w Sopocie. Po dwoch stronach knajpy, sklepy, super restauracje. DO pieknego Oceanu tylko jedna przecznica od 5 Av. Jedzenie to grosze wiec po co all incl. Ja za caly tydzien wliczajac moje noclegi, jedzenie, wycieczki, pamiatki, srebrna bransoletke, bluzki, sukienke, napoje, drinki, lody,lezaki na plazy (bylam 3 razy) nawet torbe na plaze sobie kupilam i inne pierdoly, nic sobie nie odmawiajac wydalam 750 dolarow, a mialam przeznaczone 1200. Owoce morza sa bardzo tanie, duze ceviche mieszane za ok. 7 dolarow razem z piwem! Wycieczki mozesz wziasc z polskiego biura z ktorym ja bylam. Ja mialam ochote na dwudniowy Jukatan, ale nie bylo tylu chetnych osob niestety i wzielam co bylo najblizej czyli wioske Majów, i Chichen Itza z Valladoid. Nie pojechalam do Tulum (choc warto na pewno i bardzo chcialam), ale nie mialam juz nerwow do chodzenia i jezdzenia sama, po prostu troche mi sie nie chcialo ;) nastepnym razem nadrobie. DO Tulum i do parku Xcaret mozna tez samemu jechac. Naprawde tam jest tak dobrze zorganizowana komunikacja, ze nie ma co sie ogladac na biura. Chyba, ze wolisz all inclusive, wstawanie na okreslona godzine, lezenie przy basenie i drinki. Kazdy lubi w koncu cos innego. Dla mnie na wlasna reke wyszloby taniej. Moze od Ciebie z Nl tez za hotel jest taniej niz w Polsce i nie ma co sie bawic w swoje planowanie podrozy. Meksyk jest wart odwiedzenia choc Meksykanie nie przypadli mi do gustu. Sa nieco mrukliwi, myslalam, ze bardziej pogodni, usmiechnieci, widzialam duzo pijakow na ulicy (czego nie widzimy w krajach Islamu, prawda? ) Targowalam sie o bransoletke i powiem Wam, ze takiego targowania i potraktowania mnie po dobicu transakcji nie widzialam nigdzie. Wbilo mnie normalnie w ziemię z szoku. Dlatego o nic nigdzie nie pytalam a pamiatki kupilam w sklepie z pamiatkami jakich pelno, a ceny byly naprawde atrakcyjne za wszystko. Takze to na dzisiaj w skrocie. Jutro cos napisze wiecej moze.

Hello! Witam sie dopiero teraz bo najpierw musialam pogadac troche z rodzinka, pozniej pszlam spac na 6 godzin, pozniej 2 godziny na telefonie i jakos zeszlo. Bagazu mialam rowniotko 2 razy 23 kg plus podreczny jakies 13 kg. Pobrudzili mi moje nowe piekne walizeczki :( W domu mam bajzel i nie mam gdzie sie nawet rozpakowac. W poniedzialek ide zobaczyc meble czy jest cos nowego i jak nie to biore co mialam wypatrzone wczesniej. Bede sie grzebac teraz po pracy ze sprzataniem i ukladaniem. Na spotkanie oczywiscie sie pisze . Zobacze jak w pracy sytuacja i wzielabym sobie piatek i poniedzialek tez wolny zeby po Krakowie polazic. Mam nadzieje, ze moja kolezanka nic nie wymysli i spokojnie sie da tak zrobic. Co to za zwatpienie co do tej Turcji i Alanii ja slysze? Popieram Was jednak bo ja uwielbiam Turcje, ale zawsze ja z czyms przeplatam wiec czesciej mi teskno. Czasem trzeba cos zmienic bo swiat jest piekny. Ja z mojego urlopu jestem zadowolona w 100%. Nawet moj Meksyk z przebojami juz dzisiaj jest ok. Na kazdym lotnisku mialam jakies akcje a wczoraj to myslalam, ze juz nie dolece bo mialam odprawe do godziny 13 a na lotnisku bylam 12:45 i sie okazalo ze nie na tym terminalu i trzeba bylo ta kolejka lotniskowa dojechac 3 przystanki. Przy odprawie nie bylo nikogo tylko trzeba bylo wciskac samemu cos na ekranach i dopiero na koniec podchodzil facet i bral bagaze. Mowie Wam jakis koszmar. Pozniej polecialam nie do tej bramki co trzeba.....i tak caly czas....w koncu z wywalonym jezykiem, mokra i roztrzesiona zdazylam. A dlaczego Frogi nie przyjedzie na spotkanie?

Helo! Dzisiaj ja jestem pierwsza. Milego dnia Wam zycze. Ja jeszcze ide zaraz na ostatniego drineczka i jutro wstaje (jak Wy juz bedziecie w polowie dnia) i lece na lotnisko. Do uslyszenia i poczytania juz w Polsce w sobote jak sobie odespie. Paaaaa

Hola Chicas! Moj urlop powoli sie konczy :( Zostaly mi ostatnie zakupy i niedlugo do domciu. Gdybym mogla to bym jeszcze zostala. Nastepnymrazem zadnych Meksykow tylko 3 tyg w Chicago i ewentualnie 3 dni w LasVegas. Tu jest bardzo cieplo, wczoraj bylo kolo 30 C. Caly czas chodze jeszcze w japonkach a jak wroce to sie to skonczy :O Wszystkim wyjezdzajacym zycze udanego urlopu i slonka w Alanii. Wyobrazcie sobie, ze nie moge znalezc nigdzie kartek tutaj w okolicy. W centrum nie kupilam a tutaj nie ma. Z Meksyku Wam wyslalam 12-go na lotnisku. Daty byly z 7 i 10go. Teraz musicie czekac jakies 3 tygodnie. Buziaki, paaaa

Hola Amigas! Wlasnie popijam sobie pina colade. W glowie mi sie kreci nieco i musze isc sie pakowac, ale mi sie wcale nie chce. POjde jeszcze pozniej cos zjesc i jutro rano wylatuje z powrotem do Chicago. I znowu zakupy hi hi... Mowie Wam, tutaj jak w raju. Jak by sie bylo grupa to zyc nie umierac. Teraz nie ma sezonu wiec jest malo ludzi, na plazy prawie pusto, ale w sezonie musi byc czadowo. Oczywiscie Turcja i Turcy sa the best, Meksykanczycy jacys nieco nudnawi. Ale az 3 widzialam przystojnych. Reszta siega mi do cyckow :D :D Na pewno tu wroce. Tylko w totka musze grac :D Powciskam sobie jeszcze literki hiszpanskie ñññññññññ ?????¿¿¿¿¿¿¿ hi hi Pa pa, Fannky pisala ze m¿padalo tam tez dwa dni. Co to sie dzieje w tej naszej Turcji kochanej?

Hola Amigas! Pochwale sie, ze lece na plaze...Druga tura dzisiaj. Najpierw do 12 a teraz od 15tej. Pogrzmialo troche dzisiaj i poszlo bokiem. za to w nocy lalo dosc mocno. Czytalam wczoraj o tym porwanym samolocie. Ja lece liniami Mexicana jakby co. Buziaki dla Was, karteczki mam przyszykowane z data 7go i dzisiejsza, ale caly czas nie wyslane...hi ...hi... Hasta luego! Juz mi teskno do USA.....

Aha! wczoraj padalo 10 min, a dzisiaj moze 20 jak wracalam z Chichen Itza. O zadnych doniesieniach o pogodzie w Mx nie wiem. Tutaj jest spokojnie. Huragan wiem, ze byl na polnocy. Dzieki za slowa otuchy

Hola dziewczynki! Jestem na miejscu. Mowie Wam co ja przezylam. Rano tak jak pisalam w dzien wylotu, nie wiedzialam co robic. Jechac czy nie. W koncu poszlam spac, za chwile wstaje moj kolega i mowi: a co ty nie spakowana? ja mowie, ze nie jade i ma isc spac. a on, ze nie ma mowy bo pozniej edzie na niego, ze mexico nie zobaczylam. No to spakowalam sie w 40 min i pojechalam. W samolocie juz beczalam, co ja tu robie i po co jade. Z dojazdem na miejsce nie mialam problemu z lotniska. szybko znalazlam ADO busy i bylam w playa del carmen. troche sie pokrecilam i znalazlam moj hostel. warunki nie byly zle, ale pokoj mi dal z samymi chlopakami., Tzn. on twierdzil, ze tamsa dziewczyny, ale ja nie widzialam nic damskiego w srodku!!!! wiec poszlam szukac tego polskiego biura a tam nikogo nie ma. poszlam sie przejsc i juz przeklinalam. Kupilam karte i chcialam dzwonic do kumpeli zeby mi przebukowala bilet najlepiej na jutro. Nie moglam sie z tej karty dodzwonic. Poszlam z powrotem o biura i byl jeden przewodnik. Mialam szczescie bo w niedziele mieli nieczynne i byl tam przypadkiem. Rozplakalam sie mu jak male dziecko. Ten mnie uspokajal i powiedzial ze bedzie ok, ze moge mieszkac tutaj w tym hotelu co oni maja biuro. Zadzwonil do Ewy ( do tej z ktora korespondowalam) i ona zaprosila mnie do siebie do domu zebym tam mieszkala u nich! Super kobitka. Nie chcialam bo cena za hotel byla ok. Wiec poszlam po moje walizy i jestem juz tutaj. Nastepnego dnia poszlam na plaze, a wczoraj bylam na wycieczce w wiosce Majow, dzisiaj wrocilam z piramidy w CHichen Itza. Jutro ide na plaze a pojutrze moze do Tulum. Zostanie mi ful kasy bo tu jest bardzo tanio wiec dokupie cos jeszcze w USA ;) Do kolesia z Mexico -----ciesze sie, ze mozesz swoj urlop planowac w kazdym czasie o kazdej porze roku. ja takiej mozliwosci nie mam, ale na pogode tutaj nie narzekam. Jest bardzo goraco, lekki wiaterek, na plazy mozna lezec caly dzien bo nie ma ukropu. Kolor wody nie do opisania. Kupilam sobie fajna srebrna bransoleke w kalendzrze azteckie, maske i kalendarz majow do powieszenia, jakies bluzki, codziennie chodze na owoce morza bo sa bardzo tanie. zreszta jedzenie wogole jest tanie bardzo . Powiem Wam, ze wroce tutaj na pewno. Najgorzej to znalezc tani przelot, bo za hotel 300 pesoza noc to tanio. Oczywiscie nie ma gwiazdek ale jest naprawde czysty i ok. Koncze bo musze jeszcze do domu napisac. Odezwe sie z Chicago, ale caly czas trzymajcie kciuki za mnie Buziaki , cok optum Kasia