Pariss

Fannky koło 10.000 wychodzi i w tym chce się zmieścić, ale to dwa kraje. Z kieszonkowym, zakupami itp. Może kumpela mi załatwi jakiś "domek" i pójdę sobie ze 2,3 razy posprzątać to jakaś torebka się zwróci :)

Widzisz bo to teraz przez ten kurs dolara. Gdyby niżej stał to byłoby taniej. Z biura z Polski np. Rainbow jest super objazd i pobyt w hotelu 5 (innej opcji nie ma) to ok. 7500 zł plus wstępy ok. 200 dolarów plus swoje kieszonkowe. p.s. Fannky Ty szczęściaro :)

Fannky, jak ze Stanami to trochę duzo. Bilet mysle, ze ok. 2500 do góra 3.000 zapłacę. Do tego jakies 2.300 $. Mam juz połowę :) Mam tez na bilet i trochę kasy na kupno waluty, ale czekam. Resztę musze zbierać i zaciskać pasa. ...no i koszty wizy to ok. 400 plus dojazd do Wawy 200 Zaraz zobaczę pocztę.

Wiecie, ja tylko tak myślę. TO bedzie moja podroż życia i chciałabym mieć naprawdę ładne zdjęcia, ja nie wiem czy tam wrócę kiedyś. Wiem, ze nie jest wygodnie chodzic z duzym aparatem, ale dam radę. Chociaz jakiegos ogromnego tez nie chce. Takie widoki jak tam są warte dobrego aparatu. Jak ogladam zdjecia w necie z Mexico to normalnie nie wierze, ze tam moze byc tak pieknie. Zobaczę zreszta bo jak nie pojade to nie zmieniam jeszcze. Ja na plażę nigdy nie noszę aparatu bo po 1. nie robię sobie zdjęć w stroju bo wieloryby nie wygladaja ładnie w stroju :D a po 2. za gorąco i boję się ze mi bedzie szwankował. Kiedys mi tak przy wysokiej temperaturze robił jakies problemy w Egipcie w Asuanie, ale tam paliło niemiłosiernie. Fannky lecisz ze mną? Opcja nr 2 może byc jesli nie dostanę wizy :)

Vanilli, Kari Vanili wiem jaki tam jest piasek, palmy, hamaki przy palmach, a jakie leżaki mają :) Zdjęcia to zrobię i to dużo. Myslałam zeby sobie kupic jakis fajny aparat bo ten moj ostatnio to taki sobie. Na raty bym cos wziela fajnego bo za gotówkę juz mi nie starczy. Kari kuruj się, gorąca herbata setka i do nowego łózka sie wygrzać :) zdrówka!

Witam przy śniadanku :) Fajnie, ze Wam też sie podoba ten moj hostel. To znaczy, ze raczej nie widze wszystkiego w rozowych okularach :) Wiem, ze luksusu to tam nie bedzie, ale za te pieniadze jest OK. Waluta dalej rośnie. Co to bedzie?

*Bobo .....ach te nalewki....

Witaj Bovo Wiedziałam, ze to bedzie banalnie proste ;) Czyli robisz za pielęgniarkę, czy każdy we własnym zakresie radzi sobie jak może ? Zdrówka życzę.

Fannky a co Ty w domu tak szybko????? Dżunia Patrzcie jaką super wiadomość dostałam na forum o moim hostelu upatrzonym: \"Mam dla Ciebie same dobre wiadomosci. Bylem wczoraj w PdC w hostelu \"Rio\" i hostelowym barze \"Geisha\". Rozmawialem z koreanskim wlascicielem Rio Choi i zapowiedzialem Twoj przylot w lecie :). Ozywil sie gdy powiedzialem, ze jestes z Polski. Pamieta Twojego kolege i mile sie o nim wyrazil. Polozenie hostelu super - w centrum PcD - rzut beretem od plazy. Zasypiac bedziesz kolo 2:00 w nocy poniewaz w tym czasie glowny deptak - La Quinta (Piata Avenida) sie uspokaja. Opcje cenowe: USD 11, 15 za lozko dziennie i USD 32 za pokoj dwuosobowy (2). Hostel oferuje absolutne minimum ale za ta cene nie nalezy sie spodziewac przepychu. Miejsce czyste, bezpieczne, sympatyczne i z charakterem. Rozmawialem z gosciem hotelowym z Barcelony i dziewczyna ze Sztokholmu. Nie narzekali. Hostel ma swoj prywatny bar \"Geisha\" tylko dla gosci hotelowych i malutki basen (nie do kapieli) na tarasie na pietrze. Calosc bedzie sie Tobie podobala. Zmiescisz sie w budzecie. Goscie hotelowi to mlodziez z calego swiata. Kolorowa i sympatyczna mieszanina.\" Jak ja chcę dostac tą wizę To moja obsesja ostatnio :D

Jakbym zaspała to pewnie też bym się tak naszykowała, ale rano mam zwolnione ruchy i lubię usiąść na chwilę :) Ide trochę popracować, tak może 2 godzinki :D

Ja tak wstaję codziennie :) O 7 wychodzę, ale myję włosy, suszę, układam, maluję sie, balsamuje, i....kawkuję przy malowaniu rzęs i włączonym tv :p i wtedy speed, ubieranie, prasowanie czasami....latem trochę szybciej mi to idzie :)

Fannky ja juz od 5.30 na nogach jestem. Zaraz śniadanko bede jadła :) ......i myślę o moich Cin schowanych w szafce ....;) w domu :O

Ja tez sie płukam i lece spac. dobranoc

Moje fotki kłamią. Poza tym są z wakacji a na wakacje zawsze jestem nieco mniejsza. W każdym razie i tak mam czas do lata także się uda.

Dżunia nie podlizuj się :p Ja sie odchudzam z tłuszczu na kości póki co :D z kości na ości to juz bym poległa bo uwielbiam jeść ;)

Vanilli ja cały czas się przymierzam do Mexico ;) Zbieram info itp... Fannky u mnie też nieco cieńko, ale co to można powiedzieć po 3 dniach? Kupiłam sobie dzis moje ulubione zupki z Hortexu - królewską ze szpinakiem. Pyyycha. Do tego jedna Berlinka z serem i mam obiadek. Ja mam wolna przemianę materii wiec mi trzeba dobrych dwoch miesiecy zeby 3 kg sie utrzymało :O

O! Vanili sie przebudziła ze swojego greckiego snu :) Zimno mi jest strasznie brrrr....Dzisiaj bede miec wieści o moim wybranym hostelu w Mexico :)

Fannky :) Kwiatuszek brrrr , ja też za sf nie przepadam. I do tego 4 tomy? TO nie dla mnie. Przeczytałam sobie streszczenie tej książki i pewnie fajna. Duzo juz przeczytałaś?

Merhaba! Ja kuszę? Zjadłam dwa duże cin wczoraj :O Trudno. Braburrka jaka decyzja? GTI czy Triada? Jeden i drugi hotel jest OK. Miłego dnia!

Chcecie dzisiaj pomarańcze znowu czy może pomarańczowe Cin z posypką czekoladową ;) :p nie wiem co lepsze? :D

To tak wlasnie napisalam Fannky. Wszystkie rejsiki, Aspendos, zakupy, rafting itd TYLKO z lokalnego. DO tego nie trzeba specjalnie przewodnika i daleko sie nie jedzie. Nie znalazłam tego wątku bo to juz jakis czas temu było. Pewnie u nas tez o tym pisalam :)

Jeszcze o Pacho i biurach lokalnych: kiedys byłam przeciwniczką jezdzenia z biurem z ktorym sie przyjechało. Dzisiaj juz mi sie odmienilo. Mianowicie uwazam, ze wycieczka taka jak Kapadocja czy Pamukkale najlepuej ze swoim biurem. Wycieczki miejscowe i hamam TYLKO z miejscowym. Ostatnio we wrzesniu była moja znajoma z Wezyrem i roznica we wszystkim wyszła chyba 20-25 E za dwudniową Kapadocję, ale....spali w 5* hotelu mieli wliczone jedzenie, byli naprawde we wszystkich miejscach w Kapadocji, w Goreme, Kaymakli, dolina motyli, 3 pieknosci itd itp. do tego polski przewodnik. Zaraz poszukam moze wątku na gazecie gdzie porównywane były ceny i co jest wliczone.

Dziewczyny dobrze ze mi przypomnialyscie o skylar, odkładałam kilka razy i zapomniałam. Lecę zagłosować. Braburka poczytaj z koleżanką sobie ciekawy blog żeby pozniej nie było rozczarowań: http://tur-tur.blogspot.com/

TO patrzymy jeszcze raz: SARITAS: http://www.holidaycheck.de/hotel-Reiseinformationen_Hotel+Saritas-hid_35494.html dzielnica Obagol, ale chyba juz pod samym Mahmutlar bo na mapie widze ze spory kawałek. Powiem Tobie, ze 3 km od centrum to niedaleko, ale jak sie idzie wsrod sklepów i jak cos sie dzieje naokoło - i tak jest od zachodniej czesci Alanii czyli od plaży Kleopatry. Natomiast na wschód od portu po 2 km zaczyna sie trochę nudnawo robic - te dzielnice dopiero sie rozbudowują i dopiero je \"robią\" . W tym linku po prawej stronie jest nad pogodą jest Hier liegt dieses hotel - wejdz tam i zobaczysz Twoj hotel zaznaczony niebieską literką H. Teraz przejedz w lewo myszką i szukaj portu. TO bedzie taka marina i wchodząca w wodę góra i dalej za tą górą juz masz plażę Kleopatry. CAle zycie nocne jest jednak w porcie. Saritas u Niemców nie ma jakis nadzwyczajnych opinii. Poza tym daleko. SANTANA: Wyobraz sobie, ze jest jeszcze dalej niz Saritas. TO nieszczesne Mahmutlar gdzie masz same budowy hoteli, droga i to wszystko. Nudy, nudy, nudy... GOLD SAFRAN: Może też nie ma rewelacyjnych opinii, ale zobacz na mapie jak blisko jest portu. http://www.holidaycheck.de/hotel-Reiseinformationen_Hotel+Gold+Safran-hid_35727.html mozesz chodzic w ta i z powrotem do miasta 100 razy dziennie. Jest tez dosc blisko plazy. SULTAN SIPAHI: http://www.holidaycheck.de/hotel-Reiseinformationen_Hotel+Sultan+Sipahi-hid_35598.html tym razem na mapce idziesz do portu w prawo. TO bedzie na pieszo jakies 20-30 minut spacerem. KLEOPATRA BESTE - nie znam, lezy nieco wyżej od Sipahi, spojrz na mapie w holidaycheck: http://www.holidaycheck.de/hotel-Urlaubsbilder_Hotel+Kleopatra+Beste-ch_ub-hid_36652.html Jesli chodzi o biura to rzeczywiscie ani Triadzie ani Jetowi nie mozna ufac w 100%, ale z drugiej strony w sezonie to nie mozna prawie kazdemu ufac. Hotele są zapchane turystami po brzegi. Czesto mają overbooking, ale najważniejsze to jechac z dobrym nastawieniem. Lezaki i parasole na plazy sa platne i bezpłatne i to zalezy od hotelu. Jesli hotel ma wykupiony swoj kawałek plazy to za lezaki nie placisz, placisz tylko za materac do lezaka. Jesli hotel ma swoją plazę i bar na niej to nie placisz raczej, ale to jest w katalogu napisane. Mozna sie z chłopakiem od lezaków dogadac i ustalic np. jakas opłatę za tydzień i da zniżkę. Mozna tez zawsze polozyc sie gdziekolwiek na pisaku ze swoim recznikiem.

Braburrka ja juz lece do domu, napisz mi jaki termin patrzysz konkretnie. Napisze pozniej :) paaaa