Pariss
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Pariss
-
No proszę. Zrób fotki Kwiatuszek tych piękności z pereł. Mam nadzieję, ze nie czarne.
-
To, ze Chińczycy lubią takie przysmaki to widziałam na travel channel. Mnie też by poskręcało. Herbatka kwiat wlasnie jest z Chin, tak myslałam , ze sie z nią zetkniesz ;) A Chińczycy jacy są? Pomocni? Gadatliwi? bo mi raczej kojarzą sie z bardzo skrytymi osobami.
-
Kwiatuszek witaj! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku ...przykro mi z powodu babci... opowiadaj jak było i wrzucaj szybko zdjęcia. Vanili to rzeczywiście fajnie miałas. Woda naprawde cudo!
-
Vanili fajne fotki. To taki widok na Naama miałas z hotelu? Rafa zarąbista. A hote był OK?
-
Dżunia wybacz chorej dzisiaj ;) Do łóżka już? Dobranoc
-
:D :D :D to wychodzi, ze dwie nierozumne sie spotkały :D
-
Ale co chcesz rozumieć? bo teraz ja nei rozumiem czego Ty nie rozumiesz? :D :D hi..hi...
-
Dżunia to fakt. Ja też tak mowię: jest popyt jest podaż. Wszytko się wyrównuje. Każdy robi co chce, jego sprawa.
-
Jak to dobrze sobie czasem poczytac zeby zobaczyc ze to nieodosobnione przypadki a plaga wręcz :D :D Kiedys na forum angielskim był taki przypadek, ze 3 dziewczyny sie zgadały i okazało się, ze mają jednego chłopaka! Pojechały do Alanii w tym samym czasie i zrobiły mu koło nosa :D
-
he he Dżunia to przeczytaj wątek skylaar na blogu z 7.12 i bedziesz wiedziala dlaczego napisał po tak długim czasie ;) no niestety jak pojadę do stanów to z Turcji w tym roku nici. nie ma szans, chyba, ze w tego totka wygram albo dostane super hiper premię :D http://tur-tur.blogspot.com/
-
Oj tam odrazu rumieńców. PO prostu mi pomaga bo to Dobry Człowiek jest. Nawet nie wiem jak wygląda, internetowa "znajomość" z forum that's all :) O wizę bede sie starac oczywiscie. Nad samym przelotem do Mex gdyby nie wyszło z wizą tez myślałam, ale to nie takie proste. Poki co mysle o wizie. Zobaczymy co z tego bedzie.
-
Ja sie zaraz chyba wezmę za angielski, czytanki i słówka. Przewodniki sa pisane prostym jezykiem i kumam, ale już New York Timesa przeczytać to raczej nagłówki :D :D :D
-
A gdzie to się Dżunia podziewała?
-
Fannky szerokiej i dobrej drogi. Oby sie dobrze jechało bo pogoda niezbyt fajna.
-
Wstałam w końcu :) zasmarkana... W Alanii widzę dzisiaj mokro i tylko 12 C brrr...ale i tak lepiej niz u nas hi..hi...
-
GUNAYDIN!!!!! Wstawać śpioszki. Ja leżę w łóżku. Przechodzę kolejny etap przeziębienia czyli katar. Wstanę po południu jak sie trochę wygrzeję. Dostałam dzisiaj przewodniki meksykańskie (2! a miał być jeden) do tego 2 gazetki New York Times i kalendarz kieszonkowy na 2009. Wszystko nowe wiec pewnie specjalnie kupił. Wiecie jak ja bardzo chce dostac ta wize? Żeby mu sie w koncu odwdzięczyc za wszystko i jakis dobry obiad i piwko postawic. A z adresem trafiłam prawie prawie, myślę, ze doszła moja kartka ;) Muszę troszkę moj angielski podszkolić bo jak to czytam to niektore wyrazy kojarzę ale gorzej z jego tlumaczeniem. Także od dzisiaj intensywnie sie uczę zeby nadrobić moje zaległości. Lecę maila pisać z podziękowaniami. Frogi a cóz to za marzenie wakacyjne? Shake it up sekerim mi sie podoba mimo ze tez po angielsku, ale to moze z sentymentu bardziej ;) Iyi gunler !
-
Dobra, koniec filmu ja sie zwijam. Dobranoc Bobo :) A Kwiatuszek kiedy wraca? Zdaje sie, ze jutro albo nawet dzisiaj.
-
Dziewczyny a czy ktoras z Was piła kiedys herbatę Kwitnący Kwiat? Dostałam taką ostatnio i jutro moze ją zaparzę. Znalazłam taki filmik http://video.google.pl/videoplay?docid=-3355888277354082738&hl=pl moja chyba nie jest jaśminowa, ale wyczytałam, ze są różne. Fajne prawda?
-
Nie nie czytałam bo ja to sie boje takich rzeczy. Pozniej mysle i snia mi sie gupoty. Keidys tak jednym okiem u kolezanki oglądnęlam.
-
Kuba jakoś mnie nie pociąga poki co, ale dwie moje kolezanki były na objazdówce na Kubie i ich zdjecia na karawanie były zupełnie inne niż moje wyobrażenie o tym kraju. Czasem jak słucham i oglądam sobie film Buena Vista Social Club to mnie bierze, ale wolę Meksyk. A Tobie się nie podobała Kuba?
-
To też fakt Bobo. Niektorzy mają farta i widzą dużo, ale po sezonie są bez pracy i czekają pół roku na następną. Ach! Mexico! :)
-
Oglądam jednym okiem Nostradamusa na polsacie. Lubię takie filmy. Mimo wszystko praca pilota jest ciężka a wcale kokosów tam nie mają. I nerwów się najedzą, turyści ich wyzywają. A prawdziwych rezydentów takich z powołaniem jak Skylar to ze swiecą szukać. Pozniej im wszystko powszednieje i robią z nas głupków. Taka kolej rzeczy. Na objazdówkach też czesto to sie widzi jak pilotki zamiast stać za turystą to za Turkami. Ja miałam super pilotkę na pierwszym objezdzie w Turcji, pozniej po 3 latach spotkałam ich ( bo z Turkiem z ktorym pilotowała się hajtnęła) na objazdówce po Syrii. Naprawdę super para, a moja para syryjska pożal się Boże. Fakt, ze wiedzę mają ogromną i rzeczywiście trzeba być fascynatem zeby tak opowiadac o tym kraju bo buzie im sie nie zamykają.
-
Bobo o tej porze spac?????????? no tak, ale jak sie ma gosci do 1 w nocy to kiedys trzeba to odespac. Spij dobrze, my tu potrzymamy jakos nocną zmianę. Dobranoc i niech Ci sie sni plaza Kleopatry :)
-
Powiem Tobie Fannky, ze są pewnie plusy i minusy. Wydaje mi sie, ze to praca dla młodych odpornych ludzi w wieku do 25-26 lat. Nie jest to czesto praca stała, nie wiem jak sie liczy u nas do emerytury, jak z Zusem itp. Nie jest łatwo . A plusy to to, ze człowiek jest ciągle w ruchu, coś sie dzieje, ze to zmeczenie jest takim dobrym zmeczeniem. Wiem, że raz dziewczyna na forum pytała o prace w Jet Touristic i nie gwarantowali jej ani ubezpieczenia, ani skladek tutaj w Polsce. Na jeden sezon to też bym chciała spróbować. Fannky jesteś po turystyce?
-
Nie jest zła, ale to taka typowa piosenka plażowa, wakacyjna. Ja wolę turkish ;)