Pariss
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Pariss
-
Gunaydin! Wszystkie się mijają widzę. Bobo pewnie, ze się pochwalę. O 17.30 jadę na dworzec odebrać moje świecidełka. W domu już coraz mniej do zorobienia, wiecej w kuchni. W poniedziałek zrobię piernika albo w niedzielę żeby dobrze sie \"spierniczył\" ;) do świąt. Tradycyjnie też robię \"fale dunaju\" i coś tam jeszcze wymysle. A jak u Was? Zaraz idę się wymoczyć. Pada u mnie od rana :O Deszcz. Vanili witaj! Opowiadaj co Cię tam spotkały za przygody. Jakieś zdjęcia nam podeślesz na skrzyneczkę ? turcjaktobyl @ o2.pl Miłego dnia!
-
I tam też nie było nagabywania w sklepach. Dokładnie raz chcieli się z nami umowić. W Alanii praktycznie w każdym sklepie musisz wypić dwie herbaty, zapalić z nimi papierosa (oczywiści to oni palą) , umówic się, on Ciebie oląda jak wygladasz w jego ciuchach, trzeba sie usmiechać, produkować, śmiać i najlepiej umówić ;)
-
Ruski tak robią od zawsze. Ja w Marmaris byłam mile zaskoczona bo nie było naciągactwa przed sklepami - no moze kilka razy, i ceny wywoławcze były naprawdę dużo niższe niż w Alanii. W Alanii nigdy nie kupiłam nic bez targowania a tam zakupy robiłam raz dwa. Raz zupełnie facet mnie zamurował i kupiłam bez mrugnięcia.
-
Fannky jak to nie lubisz zakupów? Ja lubię, ale jak coś mi się uda kupić. Jak chodzę, chodzę i nic to jestem wściekła. Albo jak pójdę z kumpelą i ona sobie coś kupi a ja nic. Poki co o zakupach mogę pomarzyć bo wszystko przeliczam na dolary :D A no i jeszcze nie lubię własnie jak w nic nie wchodzę i wszystko jest na mnie małe. Wtedy wracam zdołowana :O Moja kumpela dzisiaj mi pokazała swój pierścionek z Egiptu. Kupiła sobie Bulgari ten ruchomy srebrny za 25 dolców. Mowi, ze Egipcjanie sie tak rozbestwili, ze nie chca wogóle schodzić z cen.
-
Hola Hola! Widać, ze święta tuż tuż. Wszystkie gdzieś biegają, coś robią, kupują, sprzątają, gotują... Ja własnie usiadłam do komputera bo się zaczytałam. Włączyłam sobie film Henryka VIII mojego ulubionego i odpoczywam. Fannky co sobie kupiłaś fajnego? Ja jutro odbieram moją biżuterię z Londynu ;) nie mogę się doczekać wprost. W poniedziałek w pracy mamy mieć robione zdjęcie gwiazdkowe i ma być wysłane jako kartka do naszych odciętych Oddziałów. Muszę wymyśleć jakiś świąteczny akcent. I dostanę fajną premię świąteczną....kupię sobie za to chyba milion dolarów :D :D :D ...i moje wymarzone buty ;)
-
Gunaydin! Bobo jaka paczka? Czy mam Ciebie udusic wirtualnie???? Miłego dnia :)
-
Dżunia Ty szczęściaro :) Ja mam jeszcze 4 dni urlopu, ale wezmę jak bede jechac do Wawy i zeby sobie posiedziec w domku w lutym czy marcu.
-
Ja sie wyrobiłam juz ze wszystkim raczej w tym tygodniu. Okaże się jutro. Jesli nic nie wypali to sobie poudaję, ze pracuję ;) chociaz raz ;)
-
Dzien doberek! Bobo współczuję :O Może aż tak źle nie bedzie. Ale kawka o 23-ej? Do wieczorka! Miłęgo dnia :)
-
Fannky a na takich wczasach jak Ty jestes to tez nic z tego. Suchy chleb nie da rady :) Ja od Nowego Roku zacznę tradycyjnie. Zawsze sie trzymam tak do października a pozniej jakis zastój mi sie robi do końca grudnia i tyję z dnia na dzień. CZas to zmienić :D W końcu to tylko 5 miesięcy do wakacji i do stroju! No moze 6 ;) Dżunia jeszcze raz dzięki za pomoc :)
-
TO ja tez sie zwijam. Jakos mi goraco wogóle. CZerwone policzki mam jak burak. Dobranoc i pozdrawiam nocną zmianę jak ktoś bedzie miał dyżur. Bobo czy Frogi? A moze dwie?
-
Rozmawiałam z koleżanką bo dzisiaj wróciła z Sharm i mowi, ze tursytów jak zawsze duzo. Była w Izraelu i nie zachwyciła się. Za to druga kumpela była w Petrze i jest zachwycona. Moj kolega pewnie przesadza, znając Egipcjan. Tez mi sie nie chce wierzyc. Z drugiej strony Selectours tez nie jest takim bardzo znanym biurem. Ludzie wolą jezdzic z Alfą, Itaką, Triadą SunFun itp. Ale kolezanka mowila też , ze wszystko jest duzo drozsze niz rok temu, tak samo wycieczki na miejscu jak i pierdółki na mieście. Teraz to juz wcale nie ma miejsc na Sylwestra bo to gorący okres.
-
Przerwalo mi łaczność. Wyglada na to, ze i w Egipcie odbija sie nasz kryzys europejski. Moj kolega mowi, ze jest bardzo mało turystow teraz. On w Tabie ma dwóch!!!! A 4 rezydentów z Sharmu mają 30 turystów. Podobno tak w większości biur. On pracuje jeszcze 2 tygodnie i ma wakacje na 5 m-cy ale musi czegos szukac i najgorsze ze nie ma nic. Wszedzie zwalniają a nie przyjmują. Patrzcie jakie to domino leci. My nie mamy i inni tez zaraz.
-
W domu prezenty to tez raczej mamy ustalone. Nic w ciemno. Wszystko praktyczne. Wrócę za chwilę bo własnie moj kolega z Egiptu sie pojawił na skype :)
-
Kwiatki dla Dżuni :) Co ja bym bez Was zrobiła. Juz wyć miałam a tu taka niespodzianka
-
Moja Dżunia Kochaniunia!!!!!! Z nieba mi spadłaś. Znalazłam już. Wpisałam w książkę nletową jego nazwisko i skojarzyłam ulicę. Nie ma numeru co prawda ale to dzielnica domków to listonosz powinien znaleźć. Ściskam Cię Kochana i dziękuję serdecznie za podpowiedź. la la la la la la la :D :D mi tez rosnie pupa. Obiecałam sobie, ze po Nowym Roku kupuje jakies dresiki i lece na siłownię. Z kolezanką z pracy bedziemy chodzic. Musze zgubic jakies 5 kg.
-
Wogóle to chciałam zauważyć, ze Vanili to chyba nie wrociła z tego Egiptowa. Moze ją jakieś Araby porwały? Idziemy na odsiecz? :D
-
Kwiatuszek widziałam fajne świecące w CCC. Szpileczki całkiem zgrabne, są też takie ładne lakierowane z odkrytymi palcami a reszta zabudowana. Ładne są, i wcale ni były jakieś super drogie, ale nie pamiętam dokładnie.
-
Kwiatuszek przed urlopem to tak zawsze. Jak juz wiesz co i jak to nie mozna sie doczekać. Lubię tą adrenalinkę. Albo taką adrenalinkę jak się czeka na lasta i czlowiek sie boi, ze nie zdąży, że nie dadzą, że się nie uda ;) ach!!
-
Dżunia a o czym myslec o tej porze, tylko o obiadku ;)
-
Kwiatuszek podziel sie pleaseeeee :) Hmmm lazania, palce lizać.
-
Hejka! Wyrobiona jestem i do 15.30 mam zamiar siedzieć :) Bobo jaka paczka? To nie była umowa barterowa! Dżunia ja 5 dni bo w Wigilie idę do pracy jeszcze, moze nas wczesniej puszcza, ale wątpię. Chyba, ze urlop wezmę. Kwiatuszek to szybko Tobie idzie zamkniecie roku. Mi tak do marca zejdzie zanim wszystko sie poukłada.
-
Fannky to teraz juz wczasujesz? Ja tez świąt nie czuję wogóle. Dopóki nie ma choinki w domu i takiej jakiejś atmosfery w powietrzu to ja nie wierzę, ze to juz.
-
Witam! Co takie pustki znowu? Kwiatuszek a Ty tyle wigilii obskoczysz to Tobie starczy na kilka lat.
-
A to korzystaj Fannky. Dobra Ciocia z Ciebie :) Ja się zwijam bo mi w głowie się kręci, jakby po nalewce i martini. Oj, dobrze bede spała. Dobranoc :)