Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

saga2006

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. forty - i jak dzieci? wszystko z nimi w porządku? tzn - z ich tarczycą?
  2. Czytałyście artykuł na wirtualnej dzisiaj? Pisali o tym, że tureccy lekarza w wyniku badań ustalili, że picie miętowej herbaty dwa razy dziennie zmniejsza u kobiet poziom testosteronu, dzięki czemu może zmniejszyć się wzrost włosów/meszku na twarzy, brzuchu i piersiach. Co Wy na to? Byłoby super...
  3. Już patrzyłam, nie ma tam tego, czego szukam. Dobrego samopoczucia gratuluję, to dzięki tabletkom:) Ginekolog przesadził z radykalizmem. Na pewno niedoczynność nie równa się bezpłodność. Natomiast no szanse są nieco mniejsze, jeśli do hashimoto to jest groźba poronień, niedonoszenia. Niestety. Ja bym jednak się nie załamywała, wszystko może być w porządku. Natomiast w skrajnej sytuacji zawsze pozostaje modlitwa - prośba o cud.
  4. Mam 18 lat i mam niedoczynność od ponad 10 lat. Cieszę się, że wykryto to u mnie wcześnie, ale pomimo tego nie ominęły mnie oznaki tej choroby. Przez cały ten okres miałam 4 lekarzy end., w tym momencie regularnie badam się u end.-gin. Brałam i Letrox, i Jodid i Euthyrox. Miałam momenty, kiedy było ze mną bardzo źle, miałam mieć biopsję, w końcu stwierdzono u mnie Hashimoto. W tym momencie biore Euthyrox 112,5 [czyli 100 i połówę 25 z tego powodu, że byłam ostatnio nadzwyczaj senna i aby uregulować to jakoś lekarz zapisał mi tą 25-tke - pomogło]. Z tego co tak czytam, to biorę dużą dawkę. Od początku mam większość objawów: -osłabienie mięśni [szczególnie rąk] i organizmu [częste przeziębienia, ustawiczny katar], -kiedyś potliwość [teraz już na szczęście nie] -problemy z włosami, cerą i paznokciami -wiecznie zmarzniętę stopy i dłonie [śpię zawsze w skarpetkach] -nadmierne owłosienie ciała -kłopoty z oddychaniem, kołotanie serca -ostatnio tycie, co jest dla mnie nowością, bo przez 9 lat choroby byłam przeraźliwie chuda, i choć jadłam mnóstwo nie tyłam w ogóle, teraz zaś cały czas muszę coś podjadać i tyję bardzo -kłopoty ze skupieniem, koncentracją Jasne, że z tarczycą da się żyć, ale te poszczególne objawy czasem potwornie utrudniają życie. Czytam też trochę o zależności hashi-płodność, ciąża. W artykułach jest wiele cennych informacji, ale czy jest tu jakaś kobieta, która spodziewa(-ła) się dziecka mając już zdiagnozowaną niedoczynność albo hashi? Czy dziecko może urodzić się całkiem zdrowe? Czekam na jakieś konkretne info.
  5. Chciałabym nawiazac kontakt z jakims MISH-owcem, zalezy mi na paru informacjach...
  6. Od dość dawna po depilacji bikini mam brzydkie krostki [są albo czerwone albo czarne] i w ogóle nie znikają. Jakiego preperatu mam użyć, aby się ich pozbyć? Strasznie szpecą. Co robić?
×