Felicity001

U nas pogoda przepiekna.... :D ale na dwor to mi sie jeszcze nie chce isc :P lenia mam!

Raczej sie nie znamy Szanto :) bo ja dopiero w ciazy przerwalam studia - a ty pewnie juz dlugo w UK siedzisz? Zaczynalam w 2003...chyba :D

No nie -> Szanto, znowu nas laczy kolejna rzecz....bo ja tez studiowalam na UJ...niestety - akurat moj rocznik nie mial podzialu na licencjat - i mam AZ 3 lata z magisterki - choc tu na Uniwersytecie Warwick przedstawilam im swoj syllabus - i powiedzieli,ze moglabym skladac papiery od razu na magistra, bez formalnego licencjata (z drugiej strony - nie moge konczyc jakby samego licencjata, bo na 3. roku nie ma transferow, a nizej to juz mi sie nie oplaca). I mam niestety problem, bo magister kosztuje 3000 nie mowiac juz o kosztach jakie musialabym wydac na opieke nad moja Ola....wiec to troche sie komplikuje.

Zuzanno - wiesz - u nas przeciw TB bylo w pierwszej dobie zycia - wiec duuuzo wczesniej przed normalnymi szczepieniami - wiec moze dlatego powiedzieli,ze nie ma problemu

Szanto - co do specjalizacji....ja najbardziej sie interesowalam immunologia, a jeszcze dokladniej wirusologia..ale nie wiem czy w tym kierunku konkretnie znajde tu zatrudnienie - szczegolnie ciezko jest pewnie znalezc cos akurat w miejscu gdzie sie mieszka...

Wlasnie mamo E - pochwal sie nam na temat wizyty na Babyshow:)

O ile dobrze pamietam to egz. teor. jest za ok. 20 funtow, praktyczny cos kolo 50 (40 i pare) :) Szanto - moge zadac ci pytanie ;) mianowicie chodzi mi o childmindera - w jakim wieku zaczelas posylac mieszka do niego? i czemu uwazasz taka opieke za lepsza niz nursery czy preschool? Co do twojej pracy - to tak wlasnie pamietalam,ze jestes naukowcem :) ale nie sadzilam,ze pracujesz w NHS :) Ja studiowalam biologie w polsce i chce tu skonczyc, a potem szukac jakiejs pracy w labie:)

Witam w niedziele... Co do prawka jazdy - to moge co nieco powiedziec, bo moj maz wlasnie sobie tutaj robi:) Wyjezdzac godzin w ogole nie musisz - jak umiesz jezdzic mozesz isc prosto na egz. :D Najpierw zdajesz teoretyczny - taki prosty nie jest, ale jak sie poczyta Highway code - to jest banalny. Dopiero jak zdasz teoretyczny to mozesz sie umowic na praktyczny - troche sie czeka na termin... (ale pewnie zalezy, od tego gdzie sie zdaje). Co do praktycznego to nie wiem jaki jest, bo maz bedzie dopiero zdawal... :D

Czesc malgorzatko:) Jak sie lecialo? My juz za 16 dni lecimy :D (nawet odliczam sobie dni). Najbardziej jednak zastanawia mnie jak mala zniesie lot i zmiane czasu - bo akurat w ten weekend jak bedziemy leciec jeszcze na dodatek czas sie przesuwa.:)

Ulus - My placimy council - ale mamy to w umowie z agencja napisane, poza tym jest na nasze nazwisko... Ja na waszym miejscu bym nie placila (chyba,ze jest to w umowie) zwlaszcza,ze nie jest to na was - wiec nie macie sie czym przejmowac A tak poza tym - to czesc - dawno mnie tu nie bylo :D

Swindonka!Dzieki za zdjecia... Jak chcesz zobaczyc moje - to wiesz gdzie szukac;) P.S. Patrz nizej :)

Jeju - cos sie z forum porobilo - przez jakis czas nie moglam tu wejsc- a teraz widze,ze po kilka razy to samo wyskakuje

Agatko - co do rachunkow za wode - nie wiem jak jest u was - ale u nas jest ryczalt..wiec niewazne ile zuzyjesz :P My z tego korzystamy - a za pol roku mielismy 60 funtow (2 osoby dorosle na dom) :D

Agatko - co do rachunkow za wode - nie wiem jak jest u was - ale u nas jest ryczalt..wiec niewazne ile zuzyjesz :P My z tego korzystamy - a za pol roku mielismy 60 funtow (2 osoby dorosle na dom) :D

A tu oczywiscie pustki...:) Wszyscy chyba czytac chca, a nikt nie chce pisac;)

Mamo E - ja nie mam nic do Angielek - ba, nawet chce,zeby moje dziecko mialo duzo znajomych angielskich:) Ale ze wzgledu na jezyk polski, rowniez bym chciala,zeby mialo kontakt z dziecmi polskimi. Ot co - tylko tyle :) A niestety moi polscy znajomi tu, nie maja dzieci....

Widze,ze moja ola niewiele starsza od Emmy:)

Jedyne co mi sie nie podoba - to to,ze nie znam zadnej mlodej mamy w mojej okolicy - tak do pogadania, wyjscia razem z dzieciaczkami itp. Moj maz pracuje cale dnie - wiec jedyne moje rozrywki to: corcia, forum i gotowanie ;)

Co do mieszkania w Coventry - mieszka sie ok. Teraz mieszkamy na Stoke - wiec niedaleko od Stoke Heath:) Ale od kwietnia sie przeprowadzamy - na Hillfields - niby kilka ulic dalej - ale dzielnica sie juz inaczej nazywa;) Planow powrotnych do Polski nie mamy - podoba sie nam tu i raczej zamierzamy zostac w Anglii na stale.

Evina witaj - ja jestem z Coventry:) Moja Ola sie tu urodzila - 4,5 miesiaca temu:) U nas odwrotnie - Ola poczeta byla w polsce;) Co do choroby - juz duzo lepiej - oddychac moge - tylko jeszcze troche leci z nosa (ciesze sie,ze to nie poszlo na zatoki). Z kolei z tego co maz mowi, to na niego przeszlo :) Ola jest chyba z nas najzdrowsza - bo jej nic nie jest - yupiiii:D Juz 2. noc z rzedu przespala od 21 do 7 - dzieki temu,ze skrocilam przerwy miedzy posilkami w dzien - je teraz co 3,5 h - i udaje jej sie 5 posilkow wchlonac w ciagu dnia (a nie zostawia juz tego jednego na noc:) )

Dobry dzionek:) No witamy w klubie chorych Mamo E ;) Ja przez ten weekend troche sie podkurowalam;) Ale jaka jestem niewyspana!!! wszystko przez ten zatkany i zakatarzony nos. No ale cudem jak na razie nie zarazilam mojego malego skarbka:) i odpukac...oby nic jej nie zlapalo:) Teraz zasnela na macie - wiec mam jakies 30 minut dla siebie:)

Nie przejmuj sie malgorzatko - ja bede musiala sama wracac z Polski z ola - bo musze odebrac te cholerne dokumenty - a to bedzie wlasnie 2 tygodnie po swietach. Jak wiadomo mezowie pracuja;) Sztefka - nie poddawaj sie - wytrzymasz!! Trzymamy wszystkie kciuki za ciebie i twoje maleństwo!:) Malgorzatka ma racje - jeszcze tylko 2 tygodnie ...i zobaczysz swojego synka:)

Ulus: W roznych liniach roznie bywa - najlepiej sie dowiedziec dzwoniac. Ale z tego co sie sama dowiedzialam - na tym topiku;) - to wozek jedzie za darmo - mozesz go oddac tuz przy schodach do samolotu:) natomiast fotelik moga ci policzyc jako dodatkowy bagaz (choc tez zalezy od linii - za darmo lub placisz) - ale fotelik na pewno musisz oddac razem z innymi bagazami na normalnej odprawie. Pozdrawiam

Milej zabawy mamo E - ja tylko % z Amola w tej chwili licze ;)

Co do ciezaru wozka - to uwazam,ze 12 kg - z pompowanymi kolami - to i tak malo:) moj z gondola wazyl 17 - ale,ze mieszkam w domku to mi to nie przeszkadza - nie dzwigam. Ale i tak polecam pompowane kola - bo rzeczywiscie nadaja sie na kazde tereny:P No ale tak jak mama E kiedys napisala - jesli musisz w takim wozku wozic wieksze dziecko (a moja juz ponad 7 kilo wazy) - to lepiej wymienic potem wozek na lzejsza spacerowke:)