Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

małgorzatabożena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. małgorzatabożena

    naczyniaki mózgu

    mam na imie Małgosia, mama27 lat rok 2003...zaczęło sie od dziwnych napadów lekowych ... głowa bolała mnie od paru lat, chodziłam do neurologa miałam robione eeg, dostawałam tabletki. i tyle. w 11/2003 straciłam przytomność z napadem drgawek.znalazłam sie w szpitalu , zrobili mi tomografię i okazało sie ze mama cos w głowie; naczyniak jamisty w prawym płacie czołowym. wypuscili do domu dali tabletki i było ok. leki nie ustepowały, zaczęły sie utraty świadomości, zamierałam nieświadomie na kilka sekund i było dobrze. w V/2004 kierując samochodem doszło do utraty świadomosci i znalazłam sie na drzewie.przezyłam wtedy zdecydowałam ze muszę cos z tym zrobic. zdecydowałam sie na zbieg w WOJSKOWY INSTYTUT MEDYCZNY, KLINIKA NEUROCHIRURGII Centralnego szpitala klinicznego MON. po konsultacji ze wspaniałym człowiekiem płk prof.dr hab. n. med. Jan Krzysztof Podgórski, zostałam zakwalifikowana do leczenia operacyjnego na czerwca. operacja powiodła sie. napady padaczkowe i stany lekowe ustapiły. jestem obecnie szczęśliwą zoną i mamusią . mam nadzieje że naczyniaki nie odradzają się, bo od kilku dni bardzo boli mnie głowa a ja nie dałabym rady przejść przez ten koszmar po raz drugi. w maju ide do neurologa prosić o skierowanie na tomografię. pozdrawiam, trzymajcie się
×