Czterdziecha co ma pecha

Niby panowie "rozbierający się" są łagodni.Ale nigdy nie wiadomo co im strzeli do łba. Zapraszam , wszyscy kulturalni ( a widać po pytaniu klasę) są mile widziani.

Może zatrudnij się jako siostra miłosierdzia.Szkoda , że cię spermą nie ochlapał to już nie byłoby tak fajnie...

Niech sobie będą.Nie mam kumpla geja, a przytulanie wolę w wykonaniu normalnego chłopa.

Kiciuś, gender i równouprawnienie to ja mam w głębokim poważaniu. Mamy dzięki temu chamstwo, buractwo i radosnych biseksów.Tudzież epidemię chłopców w rurkach i koralikach. ja jeszcze pamiętam z dzieciństwa starszych panów z klasą i kuturą.Którzy nawet taką smarkulę jak ja traktowali jak kobietę.Tęsknię za ustępywaniem miejsca, całowaniem w rękę, noszeniem bagażu.Za normalnym staromodnym facetem, który bedzie zdobywał, a nie da się łąskawie zdobywać.

Wystarczy, że sobie obejrzymy pornola.Będzie to samo, a jakość nieporównywalna.

Gruba i średnio ładna .To wystarczy.Jestem wielka baba - a panowie lubią takie eteryczne , smukłe drobinki. No może oprócz jzb, ale to był tylko podryw i podpucha, a nie prawda.

Małym wackiem najczęściej i pryszczatym obliczem. Zorro to lis po hiszpańsku.I Zorro też byłą kobietą.

i co w tym parku?Myślisz , że nie chodzę.Kilka lat temu miałam psa- psiarz z psiarzem zawsze zagada i co?Nico. Gościu ty masz manię - jakbyś nie zauważył tam pisały 20 latki.I użyłeś formy założyły?Przecież Ruta i ja to jedno. Zapomniałęś?

Gdzie na zewnątrz?Jaki mój?Nie ma mojego? W ,moim wieku wolni są - ortodoksyjni katolicy, alkoholicy, geje, starzy synkowie mamusi, wybredni książęta i rozwodnicy "co ich żona to zła kobieta była". większość facetów tak jak ja siedzi w domu.a jak by mieli poderwać kobietę, podejść do niej to by chyba umarli.Bo większość wolnych facetów to tchórze.Narzekać na kobiety potrafią, ale zagadać nie.

Podziwiam Cię.Ludzie nie rozumieją co to samotność. Jak człowiek nie ma gdzie wyjść i z kim. Jak się na każdą imprezę musi wprosić, bo nikt nie pomyśli , że chciałby. Jak nie mając rodziny siedzi sam w święta.

A co wy takie podłamane? A jakie mamy być.Jestem po samotnym weekendzie.Syna nie było, nikt nawet nie zadzwonił - wszyscy byli albo na grillu u jednych znajomych, albo z rodzinami. Tylko ja jak ta najmuta siedziałam w domu.

A myśl sobie co chcesz, przecież i tak cię nie przekonam. Jeśli chciałabym coś napisać jadowicie, to wierz mi nie musiałabym używać takich terminów i takiego słownictwa. Mogłabym to napisać kulturalnie, a i tak by ci poszło w pięty. Ale twoje życie, twój wybór.I wybacz błąd logiczny - bo kto jak kto ale ja konkubinatu bym nie potępiała. Wiesz co myslę?Sama to napisałaś by tylko straszyć tą okropną Czterdziechą i jej chamstwem.bo przecież jest strasznie wulgarna i chamska.Tylko mi pokaż gdzie?????

No włąśnie takich samych jak ja brak.Nie ma.a ja się bacznie rozglądam.

Iftarku, niestety nie ma żadnego takiego samego. Ja bardzo uważnie patrzę wokoło.

Nic słonko

A faceci mdleją...

Ależ nie ważne, że rowerzyści po 70...

A ja klakson

Rynsztoku i dno -zawszę piszę pod nickiem.A jeśli nie to prostuje. Moja przyjaciółka jest technikiem farmacji i wie trochę na temat chemii i jej wpływu na organizm człowieka. Tabletek ANTYKONCEPCYJNYCH nie można brać latami BEZ SKUTKÓW UBOCZNYCH.

Naet jak jakis facet tak by myslal, to by tego nigdy nie powiedzial na glos, chyba zeby by byl okropnym chamem i bydlakiem. a wiec zadna strata. xxxxxxxxxx Witaj w realnym świecie pełnym chamów i bydlaków.Wielu facetów potrafi to powiedzieć - mniej lub bardziej niedelikatnie. Dla nich kobieto liczy się wygląd.Nic więcej.

Może ja jestem choleryczka, ale nasz bohater jest nudnym, ograniczonym egoistą, którego jedynym tematem do rozmowy jest własna ex i jej podłości. Ludzie rodzą się różni i żaden choleryk nie stanie się flegmatykiem, a introwertyk ekstrawertykiem.Głupotą jest twierdzić , że "pracą nad sobą" ktoś zerwie ze swoją osobowością. Lepiej być cholerykiem niż introwertykiem , który odpowiada monosylabami i boi się własnego cienia. A co do spacerów i łączenia się w pary - wychodzenia - z kim mam się połaczyć?Z staruszkiem wyprowadzającym psa.Z żonatym facetem spacerującym z dzieckiem i żoną? Myślisz fantasto, że jakiś facet podejdzie do czterdziestoletniej kobiety i zagada?Na jakim świecie ty człowieku żyjesz?

Do trolla - znikną dwa wątki Dlaczego kobiety po 40 i My nieatrakcyjne kobiety.To dla ciebie znak, że mam kontakt z moderacją.Twoje kalafiorowe wypowiedzi też znikną.Zacznij się bać.

Tak , jestem wszystkimi co piszą tak jak ja.Moje imię legion. Może i jestem irytująca - ale co jak co z problemami hormonalnymi żyję 20 lat.Zawsze próbowano mnie leczyć tabletkami typu Yasmin, czy kiedyś Diana 25.A ja po nich puchłam, miałam problemy z oddychaniem i podwyższone hormony wątrobowe.Które robiłam sama.Sorry, ale o WZW wiem więcej od niejednego lekarza,I o reakcji mojego organizmu na nie też.Więc, jeśli żle człowiekowi wychodzą transeminazy wątrobowe po plastrach - to żle działają na wątrobę.NIEKTÓRZY INTERESUJĄ SIĘ MEDYCYNĄ I ZNAJĄ SWÓJ ORGANIZM.I NIE SĄ PRZEZ TO PRZEMĄDRZALI CZY ROSZCZENIOWI.

Tak , jestem wszystkimi co piszą tak jak ja.Moje imię legion. Może i jestem irytująca - ale co jak co z problemami hormonalnymi żyję 20 lat.Zawsze próbowano mnie leczyć tabletkami typu Yasmin, czy kiedyś Diana 25.A ja po nich puchłam, miałam problemy z oddychaniem i podwyższone hormony wątrobowe.Które robiłam sama.Sorry, ale o WZW wiem więcej od niejednego lekarza,I o reakcji mojego organizmu na nie też.Więc, jeśli żle człowiekowi wychodzą transeminazy wątrobowe po plastrach - to żle działają na wątrobę.NIEKTÓRZY INTERESUJĄ SIĘ MEDYCYNĄ I ZNAJĄ SWÓJ ORGANIZM.I NIE SĄ PRZEZ TO PRZEMĄDRZALI CZY ROSZCZENIOWI.

Plastry w żaden sposób wątroby nie omijają.Doucz się zanim autorytatywnym tonem zaczniesz coś pisać.Hormony dostają się przez skórę do krwi.To, że omijają układ pokarmowy nie znaczy , że nie obciążają wątroby czy układu krążenia. Jak na azie nie mam wskazań od lekarza co do plastrów. a jeśli o parcie na chłopa mam je od 30.I raczej nie spowodowane są klimakterium tylko czymś wręcz przeciwnym.