Czterdziecha co ma pecha

Moja znajoma rozłożyła mnie dzisiaj na łopatki swoją opowieścią o pewnym znajomym lat 47.Urody mocno wątpliwej, na którego onegdaj ostrzyłam sobie ząbki.Na ostrzeniu się skończyło, bo nie wykazywał minimum chęci odwzajemnienia mego zainteresowań.Zmęczyły mnie rozmowy o jego ex i problemach porozwodowych jakie mi fundował. A tu okazuje się, że mimo wielu niewątpliwych mankamentów facet prowadzi intensywne życie emocjonalne.Spotyka się z gromadami pań, gotowymi m taki u nieba przychylić.Sporo młodszymi, podejmującymi go obiadkami z własnoręcznie upieczonym tortem.I przebiera w nich jak w ulęgałkach.żadnej nie wybierając. To cudowny przypadek życiowego równouprawnienia - bo jakie szanse ma nieatrakcyjna czterdziestolatka, jeśli nawet tacy mężczyźni znajdują amatorki

A ja wystawiam w twoim kierunku środkowy palec.Ba , nawet dwa palce.

Niestety, kobiety mają gorzej...Samotny facet musi być totalną pierdołą, albo po prostu nie chcieć związku...

CZy ktoś cie tu zapraszał troll? Idz se gdzie indziej...

A ilu jest nieatrakcyjnych mężczyzn?I co?Mają partnerki, bo nie tylko wygląd się liczy...

Pytanie brzmiało - czy masz dzieci nie dziecko.wiec odpowiadam - 1 dziecko to też dzieci.

Mam dzieci, nie jestem piękna, a już na pewno nie szczupła...I nie potrzebuję iluzji - wolę szczery układ.

Co słychać? Wyłażę z doła po woli.I chyba wyleczyłam się z mężczyzn na dobre.Znowu skończyło się na obietnicach ....znowu zamiast partnera i kochanka mam dobrego kolegę...Taki już mój los chyba, że nigdy nie dowiem się co to prawdziwa namiętność, prawdziwy seks...

O mój ukochany troll się odezwał....jak miło.Nadal tu siedzisz jak widzę...jaki smutek.

Dlaczego 6? 250...mało jak na wampira przystało....

Max jesteś za dobrym i za normalnym człowiekiem by zrozumieć psychola. To coś jest chore i szkaradne , jak gremlin, ryba dwudyszna, czy robal - tak długo przebywało w ciemnościach, że skarlało i wykoślawiło się na maksa. To nie jest człowiek. To monstrum - do tego głupie.

Ze względu na opieszałość Moderacji i najdłuższe zawieszanie wątku w dziejach kafe - przenoszę go na Wolny facet po 40 towar deficytowy...

...........

Zróbcie coś wreszcie....

Nie będę się kłócić.Ja widzę znudzenie i monotonię. Mietek - jak będę mówić czego chcę to ucieknie. Seks to nam rzeczywiście dobrze wychodzi.Jest czułość, bliskość, staranie. W moim ubożutkim w pozytywne emocje życiu to i tak dużo. Boję się oczekiwać więcej.I myślę, że więcej po prostu nie będzie. Powinnam się cieszyć chwilą, bo wiecznie to trwać nie będzie.

Nie będę się kłócić.Ja widzę znudzenie i monotonię. Mietek - jak będę mówić czego chcę to ucieknie. Seks to nam rzeczywiście dobrze wychodzi.Jest czułość, bliskość, staranie. W moim ubożutkim w pozytywne emocje życiu to i tak dużo. Boję się oczekiwać więcej.I myślę, że więcej po prostu nie będzie. Powinnam się cieszyć chwilą, bo wiecznie to trwać nie będzie.

Ale ja nie piszę o facetach w związkach.A tak z ręką na sercu - ilu jest takich jak Ty?Są z wygody, lenistwa, przyzwyczajenia.bo wypada.Bo rozwód za drogi,Bo nie chcą się kłócić o dzieci, dorobek życia, a bzyknąć sobie mogą coś na boku.Żona dobrze gotuje, jest wytresowana, przewidywalna i wiadomo czego się po niej spodziewać.

Utrzymujemy Mieciu kontakt.Od czasu do czasu odpisze na mojego maila. Ja nie mam jakiś wymagań nie wiem jakich - ale spotkanie raz na 3 tygodnie - wybacz to nie to.Mam seks dobry , za rzadko jak dla mnie i tyle.Ale chociaż tyle. Moim zdaniem większość facetów po 40 jest już w jakimś stopniu impotentami.Porusza ich tylko to co nowe - nowe kobiety, nowe doznania.Stary dobry seks bez udziwnień , bez trójkącików, orgietek, bondage, bez jakiś udziwnień - nie rusza. Facet, który bez viagry rób innego wspomagacza jest się w stanie kochać 3 razy pod rząd to ewenement. Powinnam sobie sprawić młodego kochanka, ale na to nie ma szans.

O czym?O sponsoringu? Matko jedyna, toż to prostytucja moralna.Po co mi facet za pieniądze? Ja nie potrzebuję faceta jako takiego -ja potrzebuję faceta dla siebie.Takiego , który byłby choć trochę kompatybilny. i za co dziecino ten sponsoring?Za 1000 zł na osobę , które mam? o kacu moralnym nie wspomnę - bo bym się poczuła zupełnie do niczego. Mietek , z tym głodem uczuć pewnie masz rację.Ale ja tego nie zmienię.To faceci nie wiedzą czego chcą i są tchórzami.

Ile lat masz gościu? Takich kobiet jak Ty jest mniejszość... Mnie tam ani hobby , ani podróże nie podniecają - nie mam na to pieniędzy.

Bycie outsiderem po 40 to bycie starą panną.Nie przynależysz do żadnej grupy i masz i własne poglądy (które mało kto kocha) i formy spędzania czasu. Jesteś out od społeczeństwa. I wiesz istotne jest to czy ty go pociągasz, a nie on ciebie.Bo jeśli ty go nie pociągasz to z tobą nie będzie, choćbyś na rzęsach staneła.

Odpowiem pytaniem - a co jest dobrego w byciu ? Są różni ludzie - indywidualistom, samotnikom, pasjonatom życie samotne pasuje.Ja nie lubię ani samotności, lubię się cieszyć życiem i przeżywać piękne chwile z kimś, a nie sama.Nie muszę kochać całego świata, ale chciałabym być na prawdę blisko z jakimś facetem. Bo kobiety mają swoje życie , swoje sprawy i mając przyjaciół czuję się samotna.Szczególnie w weekendy, święta wszelakie nie mając NIKOGO, kto chciałby spędzać ten czas ze mną.

hallllllo

Moderacjo najdroższa, to już kpina...

A jakich forach? Bo nie przypominam sobie by mnie gdzieś zbanowali... Mylisz osoby kiciuś.Zresztą to czy mnie zbanowali czy nie, czy jestem asterką czy nie interesuje TYLKO JEDNĄ OSOBĘ -CIEBIE. To już mania.Prześladowcza.Teoria spiskowa dziejów. Masz pierdolca dziecino i robisz z igły widły.