Czterdziecha co ma pecha

Bo nigdy nie biegałam.I biegać nie będę.Nie rozwalę sobie stawów i serducha i nie zamierzam budzić niczyjej wesołości tym widokiem.

I po co ta dyskusja.Nigdy nie byłam na tyle atrakcyjna by się faceci mną intersowali - choć szczuplejsza, młodsza i ładniejsza.Więc dobre rady o sporcie ciuchach można sobie między bajki włożyć.To taka kobieca idea fix - bajka o Kopciuszku, któy zamieni się w królewnę.

Ale ty nie rozumiesz najprostszej ironii, więc nie wymagam zrozumienia czegoś więcej.To przekacza twój poziom, pogódz się.I idz bluzgać gdzie indziej.Dużo tu osób na twoim poziomie więc idz do nich...

A wibrator mam.Wibrator jak pisałąm to nie wszystko...

Może nieatakcyjna.ale nie zaniedbana skarbie.

A ja wolę trochę prostszego niż wykształciucha bez uczuć. Inteligencja u faceta jakoś nie idzie w parze z empatią....

To dlaczego chcieli do mnie wracać? Owszem ludzie nieatrakcyjni też się wiążą.Bywa z miłości Ale równie często z desperacji, samotności, wygody.Facet woli mieć brzydką żonę, bo mniej będzie wymagać i na więcej pozwalać.Bo bedzie miał posprzątane i ugotowane.Bo nie będzie sam.Seks będzie miał.Ale w swych marzeniach nie będzie widział swojej niełądnej żony.o nie...

Tobie zarosło człowieczeństwo.

Ale ten smutny misiu,móglby być wesoły gdyby spotkał kobietkę,która by go rozbawiła.W naszym gronie potrafił być zabawny,ale potrzeba mu było czasu po śmierci żony. xxxxxxxxxxxxxx Niczego nie oczekiwał?Tylko kogoś kto będzie zabawiał.

Ekstawagancja i daję z siebie.Przyjaciołom, Facetom nie zamierzam.Chyba, że sama dostanę.Ale nie dostaję więc i nie dam...

Oj dotarło.ŻADNYCH SMUTNYCH MISIÓW.nigdy więcej.

Dżejsas, a stronę temu napisałam, że pocieszać nie mam więcej zamiaru....i dostałam zrypkę.Schizoooofrenia pełna.

To dlaczego pocieszasz - a ten pan wdowiec to czego oczekiwał.Sama sobie przeczysz.

Ekstrawagancja , ignoruj.Ignoruj bo karmimy to wredne ś****wo.Ś****WO - BO INNA NAZWA NIE PASUJE.

Nie - polecieli na moją osobowość.Na to, że gadaliśmy godzinami.Na to, że miałam inne wartości.Ale jako kobiet nie podobałąm się im i ich nie pociągałam.Chcieli inną, ładniejszą, zgrabniejszą....

Gościu - czy do luźnego związku, czy stałego trzeba znaleźć kogoś komu się podobasz.Przypuszczam , że dla wielu panów mogłąbym być przyjaciółką, ale nie kochanką.

Z siebie.Z facetów.Z dowcipów sytuacyjnych.Z Monty Paythona. Ogólnie czarne poczucie humoru mi leży...

Szczególnie Paris.Podziwiam ją za głębię intelektualną...

Doprawdy znajdę?Takiego co będzie bzykał wszystko? Takiego nie chcę...

Troll jestem BOGIEM, diabłem, księdzem i makizem de Sade.Ale przede wszystkim jestem twoim NAJGORSZYM KOSZMAREM.Twoim narkotykiem bez któego nie możesz żyć.

A pewnie, że mam ubaw.Bez poczucia humoru bym w życiu zwariowała...

I nie zaczniesz opowiadać, że mało atrakcyjnej kobiecie jest łatwiej niż łądnej...

Ale mnie nie potrzebny kolejny smutny misiu do pocieszania.Albo kolega, który będzie zrzędził mi, a bawił się z innymi.

Bo ja na to czas miałam przez całe życie.I mam dość wypadów z przyjaciółmi - wtedy kiedy im pasuje.Chciałąbym na przykład w weekend, a oni są z rodzinami.

A mam obowiązek się cieszyć? cieszyłabym się gdyby udało się komuś mi bliskiemu, a nie obcej kobiecie.A może zabrała mi "mojego" hipotetycznie faceta.A ty się cieszysz powodzeniem obcych ci ludzi?