Czterdziecha co ma pecha

Ktoś chciał moją fotkę, a póżniej stwierdził, że duża kobieta mu nie pasuje.Ktoś dostał maila i nie napisał...Co jeszcze mam zrobić?

Tak ...przeca kobiety to materialistki i na słowo pieniądze same spadają im majtki.I na słowo ślub. Głowa ich tylko przed ślubem nie boli, zdradzać kochają i facet to dla nich osioł do zarabiania pieniędzy.W małym męskim mózgu nie mieści się, że my potrafimy kochać kurdupli, brzydali biednych jak mysz kościelna. A że tak kochać potrafią wielkie, nieatrakcyjne baby.To przecież nie kobiety.

Bo facet myśli, że kobiecie na opis bogactwa zaraz opadną majtki...A to jak przedmówczyni stwierdziła, śmierdzi na kilometr. Albo, są gotowi się pochlastać za to, że wszystkie zdradzamy, albo chcemy wyjść za mąż.I głowa nas tylko przed ślubem nie boli.

Dobrać odpowiednia partnerkę - jak krawat do garnituru....kazdy tak chce.nawet facet, który wazy powyżej 120 szuka szczupłej i drobnej.

Miss, ale ja Cię szanuję.I nie dam obrażać.

Nie mów spadaj do mojej przyjaciółki. Szafowanie własnym wizerunkiem to idioctwo.

Każdy facet myśli sobie, ona tylko taka skromna.A jak zobaczczy wielką babę, a nie eteryczną blondysię to ucieka.

Ale po zobaczeniu mnie wcale się nie zainteresujesz.

Ok , ale Ty mi najpierw daj swoje.

Wiesz, miałam niejakie wrażenie, że wyrywała mnie pewna zona.Może marzył jej się trójkacik.

Janinko - kupiłam sobie ostatnio 4 sukienki.bo chodzę w sukienkach. Malować się potrafię.Ubrać też.Czasem patrzę na siebie i wiem, ze bardzo dobrze wyglądam.i co z tego.Są tysiące kobiet, które wyglądają lepiej.I są ode mnie ładniejsze i młodsze.

Tia .W realu byś się o mnie potknął i nie zauważył....

W zasadzie, wiem jak się malować i ubierać.No może te włosy tylko.Dobrze mi Miss było w tej niebieskiej sukience?

Czyli szukam kochanka.Na dłużej niż kilka nocy....

Miss, kopsnij troche kasy.na stylistę.Swoją drogą, popatrz mamy wiernych fanów.

Janinko, odpuszczałam w życiu parokrotnie.Nic to nie przynosiło.Ja nie mam czasu na odpuszczanie, bo czas nie działa na moją korzyść.Chodzę z synem na basen.spotykam się ze znajomymi.Czytam.Oglądam seriale i filmy.Ale to nie zapełnia pustki , która jest we mnie. Brakuje mi seksu.Dramatycznie brakuje.Brakuje mi spędzania czasu z kimś,dorosłym.Brakuje mi wsparcia. Mieciu, przeciętny facet, tylko kłamczuch .i tyle.

Zaangazowana - wszędzie, gdzie nie spojrzę ludzie z pasjami to kobiety.TYLKO KOBIETY.Na forach tematycznych dotyczących malarstwa, fantastyki, seriali - SAME KOBIETY.i 20- letni mezczźni. Standardowy facet w moim wieku jako jdyna pasję ma piwo, neta i pilota od telewizora.ostatnią książkę przeczytał 20 lat temu. Wyjśc z domu by poznac kolejna fantastyczną, interesującą kobietę, która na bank jest sama?

Janinko - ja nie mam kasy na stylistę.I stylista nie pomoże mi uwierzyć we własną urodę.Słysze komplementy od kobiet i wiem, ze nie wyglądam żle. Mam oczy i widzę ile mam zalet.Co z tego - jak nie widzą tego męzczyźni....

Fajnie się ubieram.Stosuję dietę.Laską nie będę.To się ma w sobie.Poczucie tego, że jest się atrakcyjną trzeba zobaczyć w oczach facetów.ja słyszałam tylko przytyki.

Jestem sama.Bo ani syn, ani matka nie są moim partnerem.Nie pomagają mi podejmowac decyzji.Nie dzielą ze mna problemów.Nie dadza mi wsparcia - oni go oczekują.Wybacz , syn odejdzie.a ja zostanę sama.

Ależ gościu, ja nie jestem brzydka.tylko facetom się tak wydaje.mam regularne rysy, ładny biust, długie nogi.co z tego jak się chłopom marzy taka Doda, albo Angelina, albo inna super dziwa..

Janinko,, nie tylko faceci.ale mam dośc napastliwych kobiet, które karzą mi żyć tak jak one to widzą.I uzmysławiac mi, że jestem gorsza bo sama.Dużo takich znam w realu.i mi wystarczy ich wiecznego wytykania mojej samotności.

Mieciu, szkoda, że jesteś zajęty. Nie jestem stylowym krzesłem.Ostatnio pewien pan na portalu randkowym zobaczywszy moje zdięcie stwierdził, że powinnam sobie szukać starszego pana co to mu koszule trzeba poprasować i obiad ugotować.Bo z moją urodą to raczej nie mam szans .A ponieważ, nie lubie starszych panów i prasowania koszul to kiepsko widzę swoją przyszłość. Mnie trzeba poznać - by kogoś poznać trzeba chcieć.Chcą faceci, którym się podobamy.I koło się zamyka.

Mieciu skarbie, żeby wybierać trzeba miec w kim.Pisałam wielokrotnie, żaden facet sam z siebie mnie nie wybrał.Nie miałam w kim wybierać.Stąd nietrafione wybory.

Janinka-trollinka - co ma piernik do wiatraka?Będę się martwic płodnoscią jak bedę miec realne szanse na dziecko.Teraz to raczej absurdalne.między chciec, a móc też jest duża róznica.jak na razie problemem nie jest moja płodnośc tylko brak kandydata na ojca.