zabulina

kasiaku słodka, samo zdarzenie koszmarne, ale tak to kochańsko napisałaś, że parsknęłam śmiechem!! :D:D jesteś boska!!! :D

hehe - to masz nosa, dziewczyno:):) A ja pomyślałam ,ze chodzi o te ujęcia wspólne, czyli siłą rzeczy - ślubne;) daruj a skąd wiedziałaś...?

ja z Trójmiasta - tzn Katowice, Kraków, Bielsko - Biała:D W każdym z tych miast przebywam regularnie;) Ale mieszkanie mamy aktualnie w Katowicach:)

Nie no, naszych zdjęć ślubnych nie mogłabym dać na naszą stronę jako robionych przez nas:) Ale jesteśmy na kilku \"nieślubnych\", które robiliśy sobie wzajemnie - ja np. to ten portret w wodzie, a M to na przykład w \"portretach niezwykłych\" w \"fotografii analogowej\" taki chłopak z rozpuszczonymi blond włosami opadającymi na twarz:) Ja też tam jeszcze jestem, na zdjęciu pośród gałęzi kwitnącego drzewa:) Nie nurkujemy z ekwipunkiem, ale snoorkujemy sobie:) No i uprawiamy windsurfing. Kocham rafę!! Wpadliśmy jak śliwki w kompot - nie wyobrażamy sobie już jeździć na wakacje gdzieś, gdzie nie ma rafy... tzn w Polsce - OK, ale płacić za wyjazd zagraniczny bez dostępu do tych cudowności - niet.

Każdej wysłałam po 3 maile:) Skrzyneczka mi zastrajkuje i ogłosi głodówkę...

Ja mówiąc \"wsioki\" miałam na myśli wszystkich poza Stolycą - taka wredność mała z mojej strony, bo wiem, że niektórzy mają takie podejście;) A cena zależy od bardzo wielu rzeczy... Zauważyłyście, że jeśli cos jest \"ślubne\" to kosztuje więcej, niż takie samo, tylko normalne? Mnie się to nie podoba i nie zamierzam zdzierać z ludzi więcej - to jest cena za określony czas pracy (robienie zdjęć i obróbka) - i wychodzi u nas tak samo, jak np. zrobienie tableau maturzystom. Żyjemy w takim dziwnym kraju poza tym, że pewne kompleksy odruchowo karzą nam myśleć, że drożdże=lepsze. Wiecie, że kiedy zagraniczna firma odzieżowa wchodzi na nasz rynek, to od razu podnosi ceny? Już to pisałam, na tamtym topiku - bluzka zary w Barcelonie kosztowała mnie ok.30 zł. U nas..? Szkoda gadać.

agu, z 2000 na pewno nie wszystkie będą piękne:) Zobaczysz sama:) Wiadomo, że bywają rózne ceny, ale trzeba brać pod uwagę przede wszystkim umiejętności:) Więc nie żałuj, tylko się ciesz, że wybrałaś sobie najfajniejszego:) to okzaja jedyna w życiu, a te zdjecia przecież będą oglądać także twoje dzieciaczki;)

baby, nie straszcie mnie - ja tylko żartowałam, że kto dostanie, ten przepada:D ! Odezwijcie się któraś!! Doszło??

Kurczę, tak a`propos gołębi - przypomniała mi się ta tragedia... ale to z innej beczki. Macie rację, to może być bardzo piękny element - ja się z nim nie spotkałam, ale przecież warto być oryginalnym:)

hehe:) Masz rację, to prawda, że u nas w okolicy też bywają podobne ceny. My jesteśmy niedrodzy, bo to nie jest nasze źródło utrzymania, tylko hobby:)

Amisiu - w odpowiedzi na twoje piękne fotki postaram się dzisiaj przysłać ci nasze zdjęcia z sobotniego balu:) dla ciebie!!! I też ładnie proszę o zdjęcia wasze.. :)

Ami, kochanie, a dlczego jesteś głodna??? :( Chyba się nie odchudzasz, wariacie jeden??

Hej Agu, 1100 to niedużo - ja sama jestem fotografem, to wiem:) Tzn tyle wynosi nasza maxymalna stawka, ale my jesteśmy niedrodzy, bo nie utrzymujemy sie z fotografii, tylko robimy to hobbystycznie:)

Panoramic Curl 35zł. A Maybelline był w promocji za 16!! Trzeba chyba jednak było kupić na L`O na allegro, ale potrzebowałam na ten bal...

No to masz:):) A ja idę pilnować - marchewki, tym razem:):) Mniam!!

Kasiak, OBA:) Ale Maybelline jest lepszy, mimo, że tańszy:)

a ile masz miejsca na skrzynce..? Bo muszę coś wybrać:) M zaktualizuje nam stronę, jak będzie miał chwilę, ale na razie nie ma:)

a jednak - w ciemno :D Przeciż ty nawet nie widizałaś moich fotek! A jak ci się nie spodobają?? :)

Kasiaczku, przeczytałaś moje szczegółowe sprawozdanie co do tuszy?? W końcu kupiłam ten, który mi poleciłaś - dzięki! :D

hehe, tylko na fali zachwytu niską ceną w ciemno nie bierz!! :D Daj maila, to ci choć zdjęcia najświeższe podeślę:D:D ;)

Dobra, już nie dołuję;) Prawdę mówiąc, to ten badn to była okazja nawet jak na nasze realia.. dlatego - i dlatego, że byli rewelacyjni - dostali parę stów napiwku... To co, trzy kropki, wysyłasz tego Lincolna :D ?

Hej Agu!! Dołącz do nas, będzie fajnie:)

2000 to ja zapłaciłam za 5cio osobowy jazzband:D Wszytko - perkusja, kawisze, gitary, puzon, etc... i to jeszcze dojechali w tej cenie około 300 km:)

Kasiaczku, najlepiej wejdź sobie na portal Gazet pl - tam kiedyś był dział dyskusyjny (forum, znaczy się) odnośnie nie tylko biur podrózy, ale nawet pojedynczych hoteli! Nie pamiętam dokładnych namiarów, ale to było na Gazecie:)

a - z ciekawości - ile w Wawie kosztuje np kok ślubny? Albo wynajęcie jakiegoś Jazzbandu?