

zabulina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zabulina
-
tiki - tak - polecma, to naprawdę fajna zabawa!:) Tylko potwornie wciąga i można si ęuzależnić... ;) POWODZENIA W OBRĄCZKACH :D
-
Mx, jak sobie zerknłam na twoje zdjęcie, to mi się wydaje, że najładniej byłoby Ci w turkusach (to te 21). Mogłabym też z nich zrobić Ci ładny, ruchomy wisiorek (taki, że każdy kamyczek na osobnym ogniwku).
-
Ja robię TYLKO ze srebra, najwyższej próby, 925. I sztyft, i inne elementy konstrukcyjne. Komplet - na zamówienie jak najbardziej! Tylko napisz, do których kolczyków bo muszę sprawdzić, czy mam materiały. Tak w ogóle, to zaczęłam to robić sama -sobie. Bo ja różne dziwne rzeczy robię:) A później się zaczęło - rodzina, koleżanki - wszyscy składali zamówienia:D W ten podstępny sposób wciągnęli mnie w naóg. Teraz to już MUSZĘ robić, bo inaczej mnie ręce.. swędzą:) Najchętniej robiłabym tylko na zamówienie, bo kurcze ja nie znoszę sprzedawać!! Lubię tylko robić!!!
-
mx myślę też, że jeżeli sami pokrywają koszty transportu, to ta marża to co najmniej 10zł - lae przypuszczam, że więcej. Ciężko powiedzieć. Ale strona bardzo fajna, dziękuję za namiary :D
-
słownik prof. Zabuliny: \"Kumpela\" - słowo to oznacza bliskie koleżanki. \"Bliskie kleżanki\" - errata - poszerzyliśy definicję o grono fafeterek z \"przygotowań\"... ;)
-
mx właśnie czytałam regulamin wylęgarni i nie podoba mi się to, że nie piszą, ile wynosi marża - tylko ,ze sami ją obliczają dla każdego produktu indywidualnie... Wiem, że czasami takie internetowe sklepy to biorą nawet 30%, a Allegro to około 2zł/sztuki... aaaa, jasne, ze mozesz kupić:D Kumpelom sprzedaję kolczyki za 20 zł:)
-
już posyłam:) 15 zł to tylko koszty materiałów, Tik taku. W Galerii sprzedaję je właśnie po 30 zł (w tym marża sklepowa).
-
kiedyś - smacznego!:D maniusia - juz poszło wszystko:)
-
dzięki Wam za słowa otuchy i wsparcie poradnicze:) dla Was!!!
-
Kiedyśku kochany! przecież ja wiem, że Ty nic nie tego! :D Dziękuję Ci bardzo za podpowiedzi:) Maniusia - kolczyki zaraz pójdą, a praca - za chwilkę, bo musz uruchomić w tym celu drugi komp:)
-
aaa, i jeszcze jedno pytanie - widizałyście gdzieś juz takie kolczyki \"na sprężynce\", jak np.10? Ja nie i myślałam, że to będzie orginalne:D
-
Wiesz, kiedyś, kiedy takie malowane (na szkle głównie) kolczyki to są bardzo często spotykane. Może coś na masie perłowej... no, pokombinuję:) Ale czy myślisz, że warto z tym startować? Jeżeli są \"konwencjonalne\" to może nie ma co i poczekać, aż znikną z Galerii? Tam sprzeaję je po 30 zł. Ile, myślicie, byłoby dobrze na Allegro? A ile za wisiory? hehe,ale was wymęczę:)
-
Już nie wiem kto, ale mi isę przypomniało, że ktoś mnie pytał o ciuchy :D W BB najlepszy ciucholand jest w byłej Befamie (nad wideoteką Beverly Hills) i na ul. Inwalidów. W Katowicach - koło Superjednostki. W Krakowie - kurczę, nie pamiętam, jaka to ulica!!! Ale niezły komis jest na św. Józefa:)
-
Najlepiej, jakbyście miały Outlooka - to wtedy te zdjęcia są jedno pod drugim, nie trzeba mozolnie otwierać... I już Wam dziękuję! :D
-
tik - taku, to nie u mnie do slubu:) Ja robię kolorową:) Poszło Ci na maila! :)
-
Kiedyś, wg mojego kompa już się wysłało:)
-
No właśnie, podobne można kupić... W Galerii sprzedaję je po 30 zł, to nie jest dużo (zwłaszcza za wisiory - maluję je farbami witrażowymi). W sumie mamy około 50 pozytywnych komnetarzy na Allegro, ale wszystko od Sprzedających, więc nie wiem, czy ludzie będą to liczyć. Tak w zasadzie to ja nie lubię sprzedawać. lubię je ROBIĆ. Ale chciałabym żeby te już sie sprzedały, bo chcę robić nowe...
-
katka!!! Dzięki za rysuneczki!!! :D :D :D
-
Kiedyś, dobra - udało mi się, idzie:)
-
marcy, OK, czekam na szczegóły i szczerą opinię a`propos biżuterii (kiedy juz dojdzie:D ).
-
kiedyś - mnie to mówisz??? One w większosci stukają z pracy - a ja tak różnie, czasem wieczorkiem - i mam do przeczytania cąły elaborat, nim się zabiorę, hehe:) Kiedysiu, napisz mi proszę maila i w jego treści wpisz swój adres e-mailowy - bo mnie się wyświetla tylko Twoja sygnaturka, i nie ma Michała, który by mnie poratował... trudna sprawa, a chcę Ci wysłać parę (dziesiąt) zdjątek (ale małych!)
-
Ok Marcy, może być u Ciebie:) My i tak będizemy samochodzikiem, więc może powiedz, gdzie pracujesz, to Cię poddwieziemy przy okazji:)
-
mam jakiś problem z \"się\" :D Wyrobił mi się zły nawyk i wciąz mi wychodzi isę :/
-
haj dziewczynki! Kiedyś - Towje szczęście, ze leżysz :P Lecz isę, lecz, bo jak isę dobrze nie \"przechoruje\", to się później za człowiekiem wlecze miesiacami... Marcy - to proponuję herbatkę, może byc w tej Twojej kawiarence, tylko gdzie ona jest?? Jeżeli wolicz, może być u ciebie albo u nas (podwieziemy Cię;) ) Taki dzień się trafił, że i tak żadnego poczęstunku nie można kombinować;) A teraz mam do Was prośbę - pytanie. czy mogłabym wam porozsyłać te zdjecia moich różnych wyrobów?? Żebyście obejrzały, czy zdjęcia są czytelne (robiłam niby tak, jak większosc na Allegro wygląda), i czy myśłicie, że warto inwestować w Allegrową sprzedaż z nini? I ile mogłyby wg was kosztować? Prosiłabym wtedy o opinie subiektywne;)
-
aaa, Marcy - posłałam Ci jeszcze parę na maila;)