Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zabulina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zabulina

  1. Melduję się w Nowym Roku! :D Ale była impreza Wstyd przyznać, ale pierwszy raz w życiu zabalowaliśmy do 5tej :P w przyszłym roku też pójdziemy w to samo miejsce, super sprawa :) Agatka, dobre masz wrażenie szczęśliwa jestem jak nienormalna, systematycznie z każdym rokiem coraz bardziej - jak tendencja się utrzyma, w okolicach czterdziestki nie wytrzymam psychicznie:P No to co, "lokal" to bardzo dobra nazwa, bo w zasadzie nie wiem, jak to inaczej nazwać ;) Ja Wam życzę po prostu tego, czego same sobie życzycie :) I sobie też kątem przemycę, żebyśmy w przyszłym roku o tej porze wszystkie życzyły sobie roku równie udanego, co 2010
  2. No właśnie nie wiem :P Ewidentnie urodziłam dziecko, które nie było moje :P No, karmienie to dla współczesnych kobiet gehenna - nudna si robię, ale to też tłumaczy bardzo fajnie Baker w "Wojny dziecięce" :P
  3. Heh, walcz Agatka, walcz - każdy dzień męki teraz to parę dni męki mniej w przyszłości ;) mniej L4 i nieprzespanych nocy, i mniejsze ryzyko tak wielu rzeczy, że nie chce mi się pisać :P i tak już jest dobrze :) pierwsze miechy są najważniejsze. Mi żal było mojej kuzynki, która po urodzeniu karmiła piersią i przeszła już ten "zwał pokarmowy" czy jak to się zwie gdy się okazało, że nie może karmić przy lekach, które musi zażywać :o i gdy już to karmienie stawało się wreszcie proste, musiała odstawić. A`propos dzisiaj mi się śniło, że urodziłam dziecko, i chyba po raz pierwszy ten sen to nie był do końca koszmar :P choć dalej niewesoły, ponieważ wiedziałam, że to dziecko nie jest ani moje, ani M :P
  4. My się wybieramy "do lokalu" jak to ujęła No to co :) Hehe, poproszę M, żeby mi zrobił fotę w kiecce, ale zostaje tylko komórka - w mieszkaniu nie mamy już w zasadzie nic poza meblami; a conto przeprowadzki zrobiliśmy parę kursów z manelami i nie mam już pod ręką aparatu :) Miłych domówek i imprez, no i Wspaniałego Roku 2010, który przyniesie spełnienie marzeń, tych wielkich i tych całkiem malutkich :)
  5. No to co, to już jest recydywa :D Zmusiliśmy się dziś z M żeby pojechać na wyprzedaże, ale kurcze nic nie ma. Trochę w Tatuumie jak zwykle, a reszta kicha :o a to moje zakupy dwa-do-roku w Galerii :P Dzięki Niebiosom za outlet w Sosnowcu.
  6. Ależ Agatko, to bardzo proste. Codzienna troska i zainteresowanie są PRYWATNE. A Święta są niejako PUBLICZNE - oprócz Was zdarzy się jeszcze jakaś ciotka, dalsza rodzina, przed którą wypada pokazać, że syn z rodziną matkę odwiedza. A jeśli nie ma innych gości - na bank będą poświąteczne plotki w gronie starszych pań, które będą sobie opowiadać, jacy członkowie rodziny i na jak długo u nich zabawili... :o
  7. ..zgłosiłam posty nadliczbowe do usunięcia, choć "no to co kurka" bardzo mi się spodobało ;) Tak mi si przypomniało - wiecie, jaki jeden ze szczytów fuksiarstwa? Wypatrzyć sobie śliczną, czerwoną kieckę na Sylwestra po niewygórowanej cenie, podejść do kasy z decyzją zakupu i dowiedzieć się, że choć na metce jeszcze nie ma tej informacji, jest przeceniona o 30% :D A to wszystko w 10min, bo mieliśmy coś do załatwienia w pobliżu sklepu :)
  8. No to co, kochana, to zaszalałaś! :D Już myślałam, że to przedwcześnie świętowany Sylwester, hehe ;) Nie przejmuj się, z Kafe tak jest, że wysyła po parę razy jak się zawiesza. Ale my tam skorzystałyśmy, bo druga wersja postu zawiera informacje, których w pierwszym nie było ;) Po 1 - tak super opisujesz Święta, że chciałoby się je spędzać z Wami :) To do Was na Gwiazdkę Mikołaj przychodzi, i 6 też? Jak to Gabi tłumaczycie..? :) u nas "wierzące" dzieci czekają na Aniołka, czyli wywabia się je na górę a dorośli mają ze 3 sekundy na ułożenie prezentów pod choinką :P Super opowieść z wiadrem!!! :D Puszczę dalej ;) Fakt, dzieci -ale tylko te dobrze wychowane - ucieszą się szczerze po prostu z prezentu :) Kiedyś chrześniakowi M kupiliśmy klocki Lego i jako dodatek taki drewniany młotek i klocki do wbijania - on z tym młotkiem spał później, tak go pokochał ;) Jak będziesz mieć wenę, napisz, z czego Gabi się najbardziej ucieszyła, będzie jakaś wskazówka dla obdarowywania dzieci w tym wieku. Mamę masz bombową moja też robiła późno, ale miała może 40... wbrew pozorom może się tak bardzo wcale nie stresować, jak my - młodzieniaszki ;)
  9. I po Świętach :) Jak tam rodzinne świętowanie? :P U nas na szczęście spokojnie i bez napięć, hehe.
  10. O, jak współczuje zakupów dziś! Ja wszystko mam zawsze kupione na długo przed, prezenty czasami już w lipcu n wyprzedażach kupuję :P a co. Na szczęście mam też siostrę, z którą kupujemy część prezentów składkowo i dzielimy się, kto kupi dla kogo, więc i roboty trochę mniej. Choć ja to mam niefarta ze strony rodziny M - dla moich to raptem wychodzi 7 prezentów, a u nich trzeba 12 :o a liczyć można najwyżej na szalik :P choć kiedyś trafiły się ładne filiżanki, więc kto wie.. ;)
  11. Agatka - nico, mrówki były za cwane, to była hodowla dobra dla średnio rozgarniętych mrów amerykańskich :P obojętnie, jaką odmianę tam wsadzałam, każda zajmowała się wyłącznie obgryzaniem uszczelki, żadna nie drążyła tuneli jak Bozia & producent przykazał :P No to co - ale akcja, normalnie się wierzyć nie chce :D A P stał za jednym z nich i nie mógł przejechać..? Jeśli tak, to ja bym na jego miejscu zadzwoniła na policję i zawiadomiła o utrudnieniu w ruchu drogowym. Chałupa lśni
  12. To fajnie :) Bardzo jestem zadowolona z tych nowych, w ogóle jej nie czuję na palcu :):):)
  13. Biała i dobrze Agatka zapewne słusznie prawi, że wyspać powinnaś się na zapas ;)
  14. Agatka, a wiesz, że nie przyszło mi do głowy poprosić o poświęcenie..? Wykorzystam księdza, jak się napatoczy jakiś na kolędę :) Ty swoją nową święciłaś..? Pamiętam o zdjęciu, tylko nie mam czasu, żeby teraz te Rawy obrobić. Dziś np. postanowiłam zrobić M niespodziankę i odwalam jego przydział domowych obowiązków, skoro nie mam nic zawodowego do roboty :) Chatę sprzątam na megabłysk :P Wczoraj pomierzyliśmy sobie dokładnie nasze mieszkanie więc planuję też posiedzieć nad planem w odpowiedniej skali, przekładając meble i kombinując, jakby je najlepiej ułożyć
  15. Agatka, natchnęłaś mnie - wymyśliłam pieróg ze szpinakiem, fetą i gorgonzolą - zrobię na Wigilię :) wcześniej nie pomyślałam, żeby iść w tą stronę, dzięki Co tak cicho? :) U nas choinka już stoi, góra prezentów też - w tym roku postarałam się, żeby je naprawdę ładnie zapakować.
  16. Agatka, to żadna tajemnica - fotografia oczywiście :) Szczegóły na maila, strona www też :D ale dopiero, jak już będę wiedzieć, ile dostałam - na razie chcę, aby wszystkie wejścia na stronę www były możliwe tylko na podstawie mojego wniosku (popatrzę sobie, czy ktoś jeszcze wejdzie).
  17. Otwieram zupełnie nową - uniezależniam się od M ;) teoretycznie, bo praktycznie będzie miał teraz na głowie 2 firmy :P Agatko - na wiele rzeczy, głównie sprzęt, ale tez oprogramowanie, i - niestety - kasę fiskalną... najpierw to kupię, a później zwrócą mi kasę. Trzymać to będę w 3 różnych miejscach :P Będę też myśleć o pracownikach - mam pewien chytry plan na stworzenie czegoś zupełnie nowego na naszym rynku.. ale to w swoim czasie :) 4 miejsce to też satysfakcja, że nie gdzieś "w ogonie". Było ponad 700chętnych, a ja jestem 4 Wybaczcie, napawam się ;) Ale za darmo to to nie było. 3 miesiące harówki. Pamiętam, jak wstawałam na sesję o 4.30 rano, a później jechałam na szkolenia do Katowic i w domu byłam przed północą. Opłacało się zagryźć zęby. I opłacały się te wszystkie godziny na pisanie tego wniosku. I kombinowanie załączników - miałam takie przeczucie, że nie będzie im się chciało wchodzić na stronę www, więc najważniejsze rzeczy dostali do ręki - opinie Klientów, współpracującego Wedding Plannera, przegląd zdjęć (niedużo, około 30, ale zawsze..). Jestem megazadowolona, bo naprawdę zapracowałam na te pieniądze. Nie wiem, czy pamiętacie, ale staram się o nie od 3 lat, i w jednej rundzie daleko nie zaszłam (w Krakowie "rekrutowali" idiotycznymi, krążącymi po internecie testami, a "specjalistka" z którą miałam rozmowę, nie miała tytułu, natomiast miała blond tlenione włosy, cerę "solaryczną" i koła w uszach). W styczniu więc ogromna kołomyja - remont, przeprowadzka, zakładanie firmy itd... Damy radę ;)
  18. DOSTAŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JESTEM NA 4 TYM MIEJSCU NA WOJEWÓDZTWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D
  19. Bo mają strasznie skomplikowaną budowę niestety - długo by tłumaczyć, podeślę zdjęcia, bo im robiłam pamiątkowe :) w każdym razie kilku jubilerów powiedziało, że się nie podejmą, a my wolimy nowe (i praktyczniejsze) a stare mieć na pamiątkę, niż żeby nam te śliczne, pierwsze zmaścili. My właśnie zabieramy się za choinkę Moja Mama, gdy przprowadziliśmy się do domu z mieszkania wymyśliła, e co rok choinkę będziemy ubierać na inny kolor - w pierwszym roku wybrała złoty. Jak policzyła, ile wyszły te ozdoby, to od 15lat mamy choinkę na złoto w domu :P
  20. ..dziś powinny być wyniki.. ciekawe, o której :o Dość mam tego czekania... No to co, a ja Ci dziękuję za przypomnienie o tiramisu - kupiłam mascarpone i zrobię po Świętach :) Z zębem rzeczywiście niezła jazda... Biała, ja robię podobną sałatkę z tuńczyka, tylko zdecydowanie mniej majonezu (mieszam łyżkę majonezu z jogurtem naturalnym) i jeszcze dodaję skrojone na pyłek ogórki kiszone (domowe) i ryż jaśminowy :) Agatka, nie zawahaj się przed zrobieniem P powtórki :P w końcu w nocy to też jego syn :P Odebraliśmy dziś nasze nowe obrączki (ze starych już "wyrośliśmy" niemal, a nie da się ich powiększyć i wreszcie zrobiliśmy sobie praktyczne - zupełnie proste, płaskie, cienkie :) ). Dziwne uczucie. Nie jest tak śliczna jak stara, ale prawie nie czuję jej na palcu, co jest sporą zmianą - zamierzam twardo chodzić w niej w związku z tym non stop
  21. Część Ciotek wyraziła - była swoją opinię ;)
  22. Część Ciotek wyraziła - była swoją opinię ;)
  23. Część Ciotek wyraziła - była swoją opinię ;)
  24. No to luzik :) my w Kraku chodzimy do różnych, ale prawie zawsze to jakieś zabytki i zimno jak nie wiem i jakoś mi się uogólniło ;) 5,5kg - co tam, Chrzestny potrzyma :P macie już chrzestnych..?
  25. "Niedomyślna".. :D:D:D Kurde, a nie boisz się, że Malizna zmarznie..? Takie toto drobne.
×