Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zabulina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zabulina

  1. :D Fajnie musisz tam mieć :) Zdaje się, że Havanna po prostu przyjęła go do stada i chętnie by poniańczyła ;) ciekawe, czy jej przejdzie, jak ją Błażej zacznie na czworakach ścigać i pchać palce do oczu :P Kiedy planujecie Chrzciny..?
  2. No właśnie - jak zwierzaki na niego zareagowały..? Nie boisz się pazurków Tequili..?
  3. Słusznie. Ja bym nie miała. Spłacił im na pewno te studia ową zaległością, a niestety kto wie, czy jeszcze czegoś nie "dorzuci". Jak Mały..? Kontaktuje już coś..? :)
  4. Nie wspomniałaś :o to jest sprawa do sądu. Łącznie z powikłaniami pt uprawnienia, ale wiem, że łatwo się mówi, jak samego człowieka to nie dotyczy. Agat, patrz - urodziłaś (i żyjesz! dla mnie to nie takie znów oczywiste, poród to jak dla mnie ryzykowanie żywota) zdrowego, ślicznego synka. Podstawowe wyzwanie na ten rok masz zaliczone na 5.
  5. Wykrakałaś, nawet Kafe siadła :P Coś u Was ostatnio się stało..? Kurczę, mam nadzieję, że nic poważnego!
  6. Agatka, ugryź się w język. Wystaw wszystko za okno, przynajmniej mamy odpowiednią temperaturę...
  7. Biała, pamiętałam i modliłam. Pomodlę jeszcze raz w takim wypadku. Pocieszę, że też oblałam pierwszy raz na łuczku :P To jest naprawdę megastres... No to co, z zębem faktycznie masakra. Żeby było śmieszniej, nie wiem, czy pamiętasz, ale mi też w leczeniu kanałowym zostawili sporą część wiertełka :P mi po prostu lepiej robi nie odwiedzanie dentysty :P zęby mocne, same sobie radzą, a jak weźmie konował i zrobi taki numer, to nie ma co zbierać... Myślę, że słusznie zrobiłaś - spróbuj, a nóż się uda..? Zawsze to parę tys do przodu.. Koszmary rozumiem jak najbardziej - mi się dziś śniło, że dostałam dotacje :o no może nie koszmar to był, ale sen "tematyczny", jak u Ciebie. Wyniki mają być dziś lub jutro :o :o :o Postanowiłam sobie solennie, że jak nie dostanę, skupię się na pozytywach tej sytuacji, bo takowe też są. Patrzę na Gabi prezenty i nie dziwię się, że się tak cieszy na Święta :D też bym się cieszyła ;) Ja dziś padam, wczoraj wróciłam z Wawy ze szkolenia o 1szej w nocy (czy raczej dziś) bo oczywiście IC miał opóźnienie godzinne... śnieg zaskoczył drogowców i "kolejoców..", fakt, jak tu nie być zaskoczonym - śnieg w połowie grudnia, kto to słyszał?! :o Szkolenie fajniaste, choć 44 ludzi. Mocno zaangażowani. Także Cię chyba nie rozweselę, ale może walnij sobie w coś karpiem? mam koleżankę, o której fama niesie, że w ZNP i przedświątecznej gorączce rzuciła w męża karpiem - podobno pomogło ;)
  8. Dziękuję za szybkie i konkretne odpowiedzi (Agatka, podziękuj też P). Heh, policzyłam, ile wyszłoby za malowanie gdyby robiła je ekipa :o , ale chyba i tak zapłacimy, bo szkoda nerwów... natomiast na pomalowanych już ścianach planuję dać upust zapędom malarskim i machnąć jakiś dekor :P Biała, ładne imiona rozważacie ;) Julek już jest chyba jednak przesycenie na rynku :) kciuki masz pewne, choć tak, jak wszystkie piszecie - to taki stres, że nic dziwnego, że taka zdawalność... ale może akurat Ci się pofarci? :) Ja oblałam wszystko na placu :o jak już wyjechałam na miasto, to wiedziałam, że zdałam :P no ale ja nie powinnam jeździć, nie nadaję sie do tego kompletnie. No to co, jak w końcu rozwiązała się sprawa z zębem..?
  9. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Hehe, zostanę sąsiadką Validoska :) Nabyliśmy mieszkanie (no, an razie przedwstępna) i strasznie się cieszę, że będę miała chwilowo stały adres :) Pytane do tych, które ostatnio sie urządzały (albo i nie, ale wiedzą ;) ) Mam do zrobienia w mieszkaniu: panele (wymiana z wykładziny) malowanie ścian i sufitów w pokojach i przedpokoju wymianę drzwi zewnętrznych i wewnętrznych. W jakiej kolejności to najlepiej robić, coby miało ręce i nogi..? A co do malowania - doradzacie jakiś rodzaj farb..? Matowe, satynowe..? Do malowania dwukrotnego, jednokrotnego..? Lateksowa, akrylowa..?
  10. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Hehe, zostanę sąsiadką Validoska :) Nabyliśmy mieszkanie (no, an razie przedwstępna) i strasznie się cieszę, że będę miała chwilowo stały adres :) Pytane do tych, które ostatnio sie urządzały (albo i nie, ale wiedzą ;) ) Mam do zrobienia w mieszkaniu: panele (wymiana z wykładziny) malowanie ścian i sufitów w pokojach i przedpokoju wymianę drzwi zewnętrznych i wewnętrznych. W jakiej kolejności to najlepiej robić, coby miało ręce i nogi..? A co do malowania - doradzacie jakiś rodzaj farb..? Matowe, satynowe..? Do malowania dwukrotnego, jednokrotnego..? Lateksowa, akrylowa..?
  11. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Hehe, zostanę sąsiadką Validoska :) Nabyliśmy mieszkanie (no, an razie przedwstępna) i strasznie się cieszę, że będę miała chwilowo stały adres :) Pytane do tych, które ostatnio sie urządzały (albo i nie, ale wiedzą ;) ) Mam do zrobienia w mieszkaniu: panele (wymiana z wykładziny) malowanie ścian i sufitów w pokojach i przedpokoju wymianę drzwi zewnętrznych i wewnętrznych. W jakiej kolejności to najlepiej robić, coby miało ręce i nogi..? A co do malowania - doradzacie jakiś rodzaj farb..? Matowe, satynowe..? Do malowania dwukrotnego, jednokrotnego..?
  12. Dziewczyny, pytanie: mam do zrobienia: panele (wymiana z wykładziny) malowanie ścian wymianę drzwi zewnętrznych i wewnętrznych. W jakiej kolejności to najlepiej robić, coby miało ręce i nogi..? A co do malowania - doradzacie jakiś rodzaj farb..? Matowe, satynowe..? Do malowania dwukrotnego, jednokrotnego..?
  13. ..się modliłam, ale nie wymodliłam.. Do mnie masz jeszcze Kochana 3 strzały, a zdawałam jak było łatwiej, więc na dzisiejsze warunki to jeszcze do mnie masz z 5 prób ;) Wiem, jak to przykro... wiem też, że ludzie często przyjeżdżają do mniejszych miejscowości zdawać, w Wawie musi być koszmarnie (nienawidzę jeździ po tym mieście nawet jako pasażer).
  14. Potrzymam kciuki :) Może coś "ugrasz" tez na swoim stanie, jakby co ;) I nie bój żaby, mojego rekordu zdawania nie pobijesz :D
  15. Bo jeszcze piszę :P Mnie też zagięły te ziemniaki :o
  16. Agatka, ale PRZED porodem preferencje także i Twoje były na dziewczynkę, nie wyprzesz się :P :D Pewnie PO to już człowiek sobie nie wyobraża niczego innego ponad to, co dostał ;) Uaaa, pierożki z gorgonzolą - uprzedzam, że zwyczajowe miejsce dla zbłąkanego wędrowca może nie pozostać w tym roku puste u Ciebie :P Majstrowanie przy tradycji popieram w całej rozciągłości, nie muszę na szczęście specjalnie o to walczyć, bo pęd do nowości mam po Mamie, ale z tym curry jednak przegięłam :D ale prawdziwy test na tolerancję nowości uskutecznię, jak w przyszłym roku wprowadzę krewetki, bo mam taki chytry plan - w tym roku nie wypali, bo się czasowo nie wyrobię Lubię Wigilie u mnie w domu także pod względem kulinarnym, Babcia robi kresowe szlagiery, ja z siostrą kuchnię fusion, mam gdzieś tak kuchnię środka, np. pstrąg w migdałami :P i się kula (dosłownie, bo zawsze tyje mi się ze 2 kg). U M jest kaplica, zawsze to samo i zawsze średnio jadalne jak dla mnie, najmniejsza linia oporu (panierowany karp ze zwykłymi ziemniakami z wody plus łazanki, a grzybowa polega na tym, że na pół litra wody wsadzi się grzyba :O no ale ta rodzina jasno mówi, że gotować nie lubi i nie umie, więc pokój z nimi ;)), poza bardzo dobrymi buchtami z sosem makowym, które sobie zapewne z czasem przysposobię.
  17. Hehe :) Jasne, że wybaczymy, my też tu specjalnie wymagające nie jesteśmy, bo piszemy nie tak znowu dużo (ładnie rzecz ujmując ;) ). Więc może coś skrobniesz czasem Kurczę, to macie napięty plan świąteczny, ale dobrze, że taki miły :) Bratowej W. poród minął bez komplikacji? Malutka zdrowa? :) Ja robię toto: http://www.wielkiezarcie.com/recipe16037.html już ze 3 lata z rzędu i krzyczą o jeszcze ;) Ostatnio zrobiłam też indyjskie curry rybne, ale nie każdy załapał klimat ;)
  18. Chyba większość Mam woli dziewczynki ;) ale fakt, różnie może być, mój brat był "definitywną dziewczynką" ;)
  19. Z tą różnicą wieku to zawsze tak jest, że dziewczyna musi sama ocenić siły na zamiary - bo niby fajnie, jak jest mała, ale mieć na głowie ciążę i malutkie dziecko, którego nie można swobodnie wziąć na ręce, to jednak trochę Arizona. Między nami jest po 5 lat, ale my nie jesteśmy dobrym przykładem niczego ;)
  20. Biała! :D 6 kg w 6 mies to chyba nie jest specjalnie dużo ;) zresztą Ty nie tyjesz, tylko rośniesz :P ;) hehe, nie bój żaby, Małe wszystko z Ciebie wyssie ;) Czy znacie już płeć???? Aha, Agatka jest teraz Havanna. Stan błogosławiony Ci służy? :) rzuciłabyś jakąś fotkę... Agatka, wystarczy włączyć tv ;) też nie czuję tych Świąt, tyle roboty, M normalnie w Wigilię pracuje... Ja tylko zrobię ukochane przez moich ryby w chipsach z sosem i tyle będzie mojego wkładu w Wigilię rodzinną. Mam nadzieję, że kurczę kiedyś doczekam Wigilii organizowanej przez mnie... już by się chciało, prawie 6 lat po ślubie :P tylko nie ma gdzie na tyle ludzi :o Jak dzielicie Święta pomiędzy Rodziny..? A może to do Was przyjadą..?
  21. 4 strona, no, no... My po odpoczynkowym weekendzie (jeszcze nigdy nie byłam na gorących źródłach zimą - surrealistyczne uczucie, ciało się grzeje, a na głowę śnieg pada :) -- przydadzą się nam siły, bo finalizujemy mieszkanie . Szczegóły na maila :) więc być może będę mieć stały adres przez następne 2-3 lata, hurra! :D Poza tym, masa pracy, ciągle Wawa - Kraków, Kraków - Wawa, udało mi się już na szczęście powysyłać kartki i popakować prezenty, może w weekend udekorujemy mieszkanie. Jak zwykle w okolicy Świąt popełniłam ten sam błąd - zawsze, gdy widzę do kupienia jadalne kasztany, kupuję je, choć pamiętam, że rok wcześniej nam nie smakowały. I co roku przekonuję się, że smak nam się nie zmienił :P za to w tej chwili siedzę z dziadkiem do orzechów i łupię laskowe - niebo w gębie, takie świeżutkie jeszcze są :) soczyste orzechy - prawie jak oksymoron... Czekam na wyniki dotacji, ale zwątpiłam - okazało się, że komisja już skończyła ocenę jakiś czas temu (teraz ocena jest zatwierdzana), a na moją nową stronę www, którą podałam jako główny załącznik, nikt nie wszedł... więc nie wiem, co oni oceniali, ale czarno to widzę... Jak tam u Was przedświątecznie? :) No to co - co macie dla Gabi? :) Agatka - jak Błażej się sprawuje? Maniusia, Kini, Diabełku, Biała - odezwijcie się
  22. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Zaręczona, jak przeczytałam maila, to spodziewałam się prawdziwej jatki, Na szczęście zdjęcie mnie "uspokoiło" - dziób do góry! Pewnie nie będzie śladu :) pomodlę się za Was Tylko żebyś nie ważyła się mieć poczucia winy - to było nie do przewidzenia, nie da się takich rzeczy uniknąć będąc samemu z dzieckiem w domu! Wiesz, co mnie jeszcze uderzyło..? Opis opieki lekarskiej.. aż musiałam sobie przypomnieć, że nie mieszkasz w Polsce (oświeciło mnie w tej kwestii, jak doszłam do helikoptera w treści maila - natychmiast sobie przypomniałam, że to nie mowa o naszym pięknym kraju). Wiesz, jakby to wyglądało u nas..? Sama wiozłabyś Małą do szpitala, ewentualnie czekałabyś wieki na karetkę. O żadnym usypianiu nie byłoby mowy, wszystko robiliby na "żywca". Itd... Szczęście w nieszczęściu, że to nie przytrafiło się w Polsce...
×