zabulina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zabulina
-
Wiesz, zaręczona, ja sobie też tego hipotetycznie nie wyobrażam. Nie wiem,czy można nie faworyzować jakiegoś dziecka. Moi rodzice na pewno tego nie potrafili (traktować na równi), a dzieci wszystko widzą, i cierpią. Choć moja koleżanka opisała to w taki poetycki sposób, że też się bała, jak to będzie z pokochaniem drugiego dziecka, z wydzieleniem mu miejsca w sercu, bo jej serce całe należy do Zosi. Ale gdy urodziła, to okazało się, że otrzymała nowe serce - całe dla Antosi. I teraz ma dwa, i każdą małą kocha całym sercem :)
-
Biała, u Ciebie to teraz Arizona Ciekawe, czy nas jeszcze czytasz, czy z domu nie masz czasu. W każdym razie - będziemy myślami przy Tobie Agatka, fajna bryka :) a jaki kolor..?
-
Ja też chcę ciasto :D [kuka kątem oka na Alice, która coś pałaszuje nieopodal] No i imieninowe Wszystkiego Najlepszego dla Emsy Zaręczona, to niesamowite, jak dzieci szybko się uczą:) a Twoja Córcia to już w ogóle ;) Inarii, czyżby czyżyk? :D
-
Zostawić Was na parę minut i już spadacie na czwartą :P Biała, śliczny bukiecik :) Kształt Biedermeier :P :D a co rozumiesz pod określeniem "z wyciągniętymi w dół trzema rózami"? bo jakoś tego nie wizualizuję... Ewa, "zazdraszczam" wyjazdu :) dobrze, że się udał w miarę możliwości warunków oczywiście... Agatka, jak się rozwiązała sprawa bryki?
-
Czuję się poza dyskusją :P Biała, a Ty się produkujesz na innych topikach, a nas już nie lubisz
-
Faktycznie fajne prezenty:):):) Myślę,że nowe, "modne" Gabi oblicze może też mieć coś wspólnego z Twoimi torebkami;) Pamiętam, jak moja siostrzyczka miała taka fazę,że sadzała nas na kanapie, przebierała się w różne rzeczy i paradowała przed nami jak modelka ;) mówiła, że bawi się w KRZYKI MODY :D
-
Heh, No to co, maila Ci napisałam;) A tymczasem - Życzę Tobie (a Ty przekaż Gabi;) ) żeby rosła w zdrowiu i mądrości, nie nadwyrężając sił ani swojego Anioła Stróża, ani Waszej ;) Żeby ten rok był dla Niej owocny i bezguzowy, żeby nauka, jak być człowiekiem, przychodziła Jej łatwo i bezboleśnie :)
-
A co fajnego Gabi dostała..? :) Pochwal się ;)
-
No to co, a przypomnij dokładnie datę :D Bo pamiętałam, że impreza, ale nie pamiętałam, kiedy dokładnie data;) A tortem nie rób smaka na darmo.. ;) Heh, mamy z No to co identyczne typy wózkowe :) ale pewnie to i tak trzeba \"zobaczyć\", poczuć, poprowadzić... x landera ma moja koleżanka i jest BARDZO wygodny do prowadzenia. Nie jestem z tego dumna, ale zdarzyło mi się nawet przebiegać z nim przez tory tramwajowe (mamusia biegła przodem ;) ) :P Naprawdę fajny wózek.
-
Agatka, spacerówkę od fotelika na szczęście jeszcze odróżniam :P chodziło mi o tą miniaturkę na dole - http://www.bajka.net/galerie/w/wozek-deltim-leo_3947.jpg nie podoba mi się.
-
Dziewczyny, zobaczcie na to (najlepiej sobie powiększyć na cały ekran, rzecz jasna - koniecznie z głosem) http://www.zeberka.pl/art.php?id=4456
-
Jasne, że myśleliśmy, ale po pierwsze to jest ściana nośna, a po drugie - tam zaraz są schody. Myśleliśmy nawet o przesunięciu klatki schodowej, ale jak się okazało, że nośna, to przestaliśmy ;) E tam, wcale nie myślę o posiadaniu dzieci jako o źle wcielonym :P choć owszem, ostatnio oglądałam Home i mi się pomyślało, że jednak ograniczenie jakieś w tym zakresie powinno obowiązywać ;) :P Na wózkach się nie znam, ale patrząc \"na oko\" to mi się najbardziej podobają drugi i trzeci, czyli te: http://www.allegro.pl/item661990646_wozek_wozki_wielofunkcyjne_2_gratisy_next_od_ss.html http://www.allegro.pl/item666740184_gondola_spacer_baby_design_atlantic_4_kolory.html Ten pierwszy ma jakąś udziwnioną tą spacerówkę wg mnie, czwarty mi się nie podoba w ogóle, a piąty ma głupie koła ;)
-
Agatka, ja bardzo dobrze rozumiem, co masz na myśli mówiąc o potrzebie bliskości z mężem. Mam identycznie. To jest dla mnie najważniejsza osoba na świecie i kocham przy nim, zasypiać i przy nim sie budzić, i mieć poczucie intymności w sypialni (też czułabym się dziwnie, kochając się przy dziecku). Też trudno mi zasnąć bez niego - codziennie zasypiam wtulona w jego ramię, choć to już 5 lat od ślubu prawie. Bardzo źle mi się bez niego śpi, ale na szczęście rzadko muszę 9tylko jak jadę na jakieś szkolenie i mam nocleg w jakimś hotelu). Aczkolwiek, gdybym miała mieć dziecko, to chyba po prostu z prozaicznego powodu nie latania w nocy daleko miałabym je w sypialni. Tyle,że ta sypialnia, która będzie naszą docelową, ma metraż większy niż niejedno mieszkanie, więc i sytuacja jest zupełnie inna. Aaa, bo wiecie, tak się zastanawiam - a właściwie obawiam. Obawiam się, że jak już wreszcie będziemy mieli to cholerne gniazdo, którego brak tak dojmująco odczuwam od tylu lat, to mogę zacząć myśleć o dzieciach. Parę razy się nad tym zastanawiałam - ile w tym braku mojej chęci posiadania dziecka jest po prostu braku stabilizacji. Oczywiście mogę się mylić, bo chęci w tej chwili naprawdę nie mam za grosz, no i mogę nie być fizycznie zdolna do donoszenia ciąży, więc tak sobie tylko dywaguję beznamiętnie, ale ze świadomością,że czasami czynniki zewnętrzne wpływają na naszą psychikę mocniej, niż chcielibyśmy przyznać. Niemniej, chałupę urządzać będziemy pod 4 osoby, choćby po to, żeby w razie czego łatwiej się sprzedała. Dzięki Wam za Wasze głosy w sprawie kuchni;) Na razie mam jeden zdecydowany głos za tym, żeby była tam, gdzie jest (Agatka) i jeden za tym, aby była przy salonie (No to co ) ;) :D Ja wciąż się waham. Z jednej strony słusznie Agatka zauważyła - gości nie ma się non stop, żeby to było aż takie ważne, że się nie jest \"poza\". Z drugiej strony No to co też słusznie zauważyła, że to miejsce jest trochę jak stworzone pod kuchnię (w zamyśle projektanta tam właśnie miała być kuchnia) i jakkolwiek z urządzeniem czegoś w obecnej kuchni nie byłoby problemu (wizę tam biuro do pracy, z komputerami - można by było \"odkomputeryzować\" całe piętro ) to użyteczność tego kawałka salonu jako salonu jest niewielka. Bo po co komu w sumie fortepian? Jak tak myślę, to jednak tak czy siak bym go wywaliła, bo fortepian w domu, w którym nikt nie gra na poważnie, to moim zdaniem wiocha i popisówa. No to co - pytałaś, kiedy będziemy się przeprowadzać. Jak uzbieramy pieniądze na generalny remont. Trzeba całkowicie wymienić dach (i zrobić okna dachowe), część instalacji, dobudować podłogę w bezsensownej dziurze, która w tej chwili jest nad salonem (dając wiele metrów sześciennych, w które ucieka ciepło niczemu nie służąc), skuć łazienki i zrobić na nowo, no i być może kuchnię (a to już jest kucie do piwnicy) postarać się o kanalizację.. Wiec spokojnie, jeszcze trochę to potrwa ;)
-
Ja tam bym wolała wyposażać niż rodzić! :D Agatka, a z jakiego punktu Twój Brat dostał te dotacje? :) fajnie wiedzieć, że "normalni" ludzie czasem je dostają... Jak czytam "monitor oddechu" to mam jakieś futurystyczno - sadystyczne wizje :P No to co, mi nie chodziło o symboliczność ceny, tylko że te przedmioty to symbol ;) bo owszem, ceny są jakie są. Choć jak rok temu kupowaliśmy, to daliśmy 300zł, a nie 600.
-
Emsy, a widziałaś może film \"Obcy we mnie\"? Niemiecki, niszowy, w Krakowie do obejrzenia w Kinie Pod Baranami. Podobno BARDZO warto. PS Fajnie nam wyszły życzonka :D
-
Zaręczona, może na jesieni albo na przyszłą wiosnę się uda STOOOO LAAAT dla Alice! :)
-
Heh, roboty rzeczywiście dużo, plus szkolenia plus ministerstwo :o trochę za dużo, ale te dwa ostatnie od połowy lipca będę mieć z głowy:P Zaręczona, odpiszę Ci na maila, dobrze? Pozdrawiam z czereśniowego raju
-
No to co, te twoje są lepsze :):):) super, prawie każdy mi się podoba. Ale ja mam fajnego Męża ;) właśnie wrócił z pracy i robi pizzę a później sprzątamy mieszkanie - razem :P tak się zastanawiam, dla ilu kobiet to, co ja mam jako codzienność (myślę głównie o pracach domowych) jest tylko marzeniem. Fajnie mieć fajnego męża :)
-
OK, z tego, co wkleiłam, najbardziej widzą mi się dla Ciebie te: http://www.kwiatowewnetrze.pl/foto.php?foto=galerie/wiazanki/247.jpg&mini=galerie/wiazanki/247_mini.jpg&width=600&height=800&id=S247&description=247&cena= http://www.kwiatowewnetrze.pl/foto.php?foto=galerie/wiazanki/021.jpg&mini=galerie/wiazanki/021_mini.jpg&width=480&height=640&id=S021&description=021&cena= http://www.kwiatowewnetrze.pl/foto.php?foto=galerie/wiazanki/198.jpg&mini=galerie/wiazanki/198_mini.jpg&width=571&height=800&id=S198&description=198&cena= Chyba jednak doszłam podświadomie do wniosku, że bukiet powinien być z charakterem, a nie stonowany :) Ciekawe, co reszta podpowie..? :)
-
Śmieszna strona :D http://www.slubnebukiety.pl/GALERIA-BUKIETOW-SLUBNYCH.php
-
Ten jest świetny, ale skoro Pan Młody w szarości, to przydałoby się może coś bardziej kolorowego... Plama koloru dobrze robi zdjęciom ;) http://www.kwiatowewnetrze.pl/foto.php?foto=galerie/wiazanki/021.jpg&mini=galerie/wiazanki/021_mini.jpg&width=480&height=640&id=S021&description=021&cena=
-
Ładny, ale będzie ciężki http://www.kwiatowewnetrze.pl/foto.php?foto=galerie/wiazanki/042.jpg&mini=galerie/wiazanki/042_mini.jpg&width=600&height=800&id=S042&description=042&cena=
-
A to - autentyczny bezsens :P http://www.kwiatowewnetrze.pl/foto.php?foto=galerie/wiazanki/190.jpg&mini=galerie/wiazanki/190_mini.jpg&width=800&height=571&id=S190&description=190&cena=
-
O matko! :D http://www.kwiatowewnetrze.pl/foto.php?foto=galerie/wiazanki/142.jpg&mini=galerie/wiazanki/142_mini.jpg&width=800&height=600&id=S142&description=142&cena= to jest autentyczne paskudztwo.
-
http://www.kwiatowewnetrze.pl/foto.php?foto=galerie/wiazanki/198.jpg&mini=galerie/wiazanki/198_mini.jpg&width=571&height=800&id=S198&description=198&cena= ale zalinkuję topik