Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zabulina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zabulina

  1. Fajny wiszący storczykowy http://www.kwiatowewnetrze.pl/foto.php?foto=galerie/wiazanki/185.jpg&mini=galerie/wiazanki/185_mini.jpg&width=571&height=800&id=S185&description=185&cena= (jak tak myślę, to chyba faktycznie lepiej, żeby coś tam zwisało) Jak masz 170cm, to możesz wziąć prawie każdy bukiet:) ja z 162 musiałam uważać;) no i masz świetną figurę :) więc bukiet w Twoim przypadku nie musi niczego skrywać, odwracać uwagi, kompensować itp - po prostu weź taki, jaki Ci się podoba:)
  2. A takiego nie bierz! :D http://www.kwiatowewnetrze.pl/foto.php?foto=galerie/wiazanki/240.jpg&mini=galerie/wiazanki/240_mini.jpg&width=600&height=800&id=S240&description=240&cena=
  3. Ta znowu subtelna:) http://www.kwiatowewnetrze.pl/foto.php?foto=galerie/wiazanki/250.jpg&mini=galerie/wiazanki/250_mini.jpg&width=600&height=800&id=S250&description=250&cena=
  4. O, ta jest fajna, taka wyrazista: http://www.kwiatowewnetrze.pl/foto.php?foto=galerie/wiazanki/247.jpg&mini=galerie/wiazanki/247_mini.jpg&width=600&height=800&id=S247&description=247&cena=
  5. Biała, nie widząc odcienia, nie odpowiem, czy pomarańcza odpada:) Moim zdaniem, srebro i stonowany pomarańczowy kolor nie muszą się wcale gryźć - klasyczny przykład bursztynu (jakby nie patrzeć, bursztyn jest w różnych odcieniach brązu i pomarańczowego właśnie). Ale żarówiasty pomarańcz, to rzeczywiście chyba nie.
  6. Na tej stronce są fajne:) http://www.ogrodycynamonowe.pl/bukiety_slubne.htm Pytasz, co dobrałybyśmy do sukni - ja uważam, że masz suknię tak klasyczną i "uniwersalną", że tylko od Ciebie zależy decyzja, czy chcesz, żeby bukiet się z nią "zlał", uzupełnił ją, czy też żeby był takim "pazurem", przykuwał uwagę. Moim zdaniem pasują Ci wszystkie poza skrajnie nowoczesnymi. A co zrobisz z włosami..? upięcie, artystyczny nieład..?
  7. Nie wiem, czy dobrze to napisałam - Biedermeier to bukiet typu "półkula". Ale z drugiej strony takie zwisające "zielone" dodaje bukietowi lekkości :) Jeśli narzeczony jest na szaro, to super, możesz wybrać dowolny kolor:) w jakim kolorze makijażu jest Ci ładnie?
  8. Biała, a jaki odcień będzie mieć koszula i krawat (czy musznik, czy co tam będzie powiewać:) ) Twojego Narzeczonego? Kształt ładny, choć ja bardzo lubię kształty bardziej określone, np. Biedermeier, ale to już moja osobista preferencja (chyba generalna ;) ) A, i napisz, ile masz wzrostu?? A mi przełożyli piątkowe szkolenie. 25% audytorium się rozchorowało :P ale co się odwlecze to nie uciecze:) tym sposobem mam więcej czasu, a znalazłam jeszcze trochę fajnych materiałów. No i mogę się zacząć przygotowywać do przyszłotygodniowego szkolenia trochę szybciej:P
  9. Pewne tak, pewnie mamy \"za fajnych\" mężów ;) Niemniej, mysię już godzić nie będziemy poza moim rodzeństwem (brat M na pewno już nie będzie miał więcej dzieci). Tu nawet nie o prezenty chodzi, bo te od razu postanowiliśmy traktować raczej symbolicznie (w sensie, żeby były to symbole - np. złoty łańcuszek z krzyżykiem na Chrzest, na bierzmowanie będzie piękny egzemplarz Biblii itp.), ale kurczę tu przecież chodzi o modlitwę! :o jakoś bez sensu byłoby moim zdaniem odmawiać jedną modlitwę zbiorową :P Już nie mówiąc o tym, że chrzestny ma dbać o rozwój religijny dziecka... niedawno mieliśmy kazanie w kościele na ten temat i zgadzamy się z konkluzjami - że lepiej mniej, a \"dobrze\". I tak, gdy będziemy mieć szóstkę (co jest raczej pewne), oznaczać będzie to w sumie 2 miesiące weekendów wyjętych z głowy na same urodziny... więc pewnie nawet na te urodziny nie będziemy zawsze jeździć. Ale jak ktoś potrafi dużo i dobrze (myślę, że Wy to chyba obydwoje potraficie), to ma też większy \"potencjał\" ;) ja bym nie potrafiła.
  10. Wyobraziłam sobie, jakim tonem powiedziała to Gabi :D (ho ho ho, torebka ;) ) \"Zazdraszczam\" torebkowych uniesień i łączę się w podziwie, że za takie pieniądze można takie rzeczy robić.... M nie odmówił, ale to był \"dopiero\" jego trzeci chrześniak. Teraz już rozpuszczamy wici, że będzie każdemu odmawiał, i ostro będziemy się tego trzymać. Kochana, nawet ksiądz mówił, że nie powinno się mieć tylu chrześniaków i że przy trzecim już powinno sie rozważać odmowę. Moim zdaniem, jeśli mogę być absolutnie szczera, jeżeli macie jeszcze ewentualny \"potencjał chrześniaczy\", to szkoda też \"marnować\" go na tak mało bliską osobę. Przecież Twój Brat też Ciebie poprosi, a może i P... ja bym odmówiła. Zresztą - ja odmawiać będę wszystkim poza moim rodzeństwem, które już zadba o to, abym miała odpowiednią liczbę chrześniaków :P
  11. Heh, to Gabi i Dziewczyna Brata mają się suuper ;) Ja też bywałam posądzana o macierzyństwo najmłodszej siostrzyczki siostrzyczki ;) wczoraj "stuknęło" jej 11 lat
  12. No to co, bo to JEST śmieszne, gdy się teraz na to patrzy - fakt, że za naszego dzieciństwa ktoś, kto posiadał darmowy katalog rozdawany masowo w Australii, zadawał szyku.. ;) Pogoda jest..... :o
  13. Jak weszłam na link, odruchowo mi się wyrwało \"o nieeee!\" :P zboczenie po dorastaniu w rodzinie, w której zawsze były małe dzieci :P trzeba sie było szybko nauczyć wyjmować baterie :P Kurczę, Twój Brat strasznie rozpieszcza Gabi :) w sensie - ja tak kosztownych prezentów nawet własnemu rodzeństwu nie daję (z wzajemnością ;) ). A pamiętacie kalosze z naszego dzieciństwa?? :D szczytem moich marzeń były takie z obrysem śladu stopy na dole, ale chyba nigdy ich nie dostałam...
  14. No to co, zaproś mnie, poooooszęęęę :D [oblizuje się na myśl o przewidywnaych pysznościach i cieszy się na myśl o piaskownicy]
  15. Fajna kuchnia, i rzeczywiście chyba mniej ekspansywna przestrzennie :D A batutę to ja zawsze też chciałam mieć kto wie.. ;) Wykombinowałaś już menu..? A dzieciaki też będą? Zawsze mnie interesowało, jak się zestawia menu na kinderbale - bo dzieci to wiadomo, że brokuła pod beszamelem plus coq au vin nie docenią ;) robi się wtedy 2 menu, czy tylko \"dorosłe\", a dzieciom pozwala się realizować ich wrodzone tendencje, czyli podaje się chipsy i czekoladowe naleśniki? ;) Agatka - zapamiętałam, ale akurat trudne nie było :P
  16. Agatka :D Błażej ma widać wredne poczucie humoru po Mamusi :P :D Co do tych prezesów - o zarządzaniu i o tym, co sie w firmie dzieje, to ja mam równe pojęcie, co o tych twoich kalorymetrach ;) to będzie o komunikacji, trochę NLP, prowadzeniu negocjacji i takich tam. Mnie nie przeraża temat ani audytorium tylko wymiar czasowy - 7 godzin zegarowych :o takich szkoleń się generalnie nie robi, no ale cóż. Na szczęście będzie godzinna przerwa za którą dostanę normalne wynagrodzenie, ale 6 godzin to i tak za dużo jak na możliwości przyjęcia przeciętnego człowieka. No to co - mam głęboką nadzieję, że ucząc o prezentacji i technikach sprzedaży, sama siebie ładnie sprzedam;) ale nas trzymasz - oznajmiłaś o kuchni, ale już nie wrzuciłaś linka ;0 może daj na maila, jakbyś się miała zdemaskować;) bo się emocjonalnie zaangażowałyśmy - byłyśmy :P :D
  17. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Zaręczona, pogratulować Inarii - Emsy, jak się czujesz? Wiesz, że zawsze możesz mailnąć. Ale tu cicho... U nas wszystko gra, tylko nie ma czasu dosłownie na nic :o Pisanie na Kafe to teraz luksus. I tak będzie jeszcze dłuugo.. .
  18. Hej :) Kini, ale córa fajna długowłosa! :D Mi też przypomina mała Pocahontas na jednym zdjęciu ;) Ewa, mam nadzieję, że Obie jesteście już zdrowe, to samo tyczy się No to co Biała, zazdroszczę Ci z żaglami, my wciąż czekamy aż się zrobi troch cieplej, a żeglarze już wymiatają... Agatka, jak samopoczucie? :) U nas wszystko OK, ale zapieprz... jeszcze jedno szkolenie mi dowalili... a miało w wakacje nie być :P no ale póki co jak mam taki miecz nad głową, to jestem nieźle zmobilizowana :P nie chciałabym wyjść na głupka, gdy będę 7 godzin gadać do pięciu - sześciu dyrektorów i prezesów :o szykuję Propolki
  19. "niedoszłe imiona dla Błażeja" - w sensie, że gdyby był dziewczynką :P
  20. Jestem, ale tak jakby mnie nie było - robota wre, i na przyszły tydzień muszę przygotować od podstaw szkolenie (sic!) siedmiogodzinne.. :o Co do imion niedoszłych dla Błażeja, to pamiętam, że i moje było brane pod uwagę mi też się dużo imion kojarzy mile bądź niemile ;) i też trudno by mi było zgodzić się na te z drugiej kategorii :P Biała, "zazdraszczam"!!! I gratuluję wyników Ja z moim żaglem czekam jeszcze, aż się woda ociepli, bo nie mam pełnej pianki, tylko krótką ;) mój M jest żeglarz, ja tylko deskarz. Na Mistralu śmigam Flauta w Twoim przypadku to ciężka sprawa, ale w moim - katastrofa ;) żagiel trzeba rączkami trzymać (ciężki jak cholera, gdy się nie można zaprzeć ciężarem wisząc na wietrze) i sobie powachlować do brzegu, jak cisza znienacka złapie :P .. z drugiej strony, zawsze mogę ją wziąć na hol, a Ty, Biedo, nie za bardzo możesz swoją jednostkę ;) więc chyba jednak masz gorzej. No to co, nie wiem aż, co napisać :( moja wyobraźnia nie obejmuje takiego pogromu :( Ewa, skoro planujecie wakacje, to wnoszę, że z Malutką choć trochę lepiej ( w kwestii długodystansowej)..? Mam nadzieję, że już po-szpitalnie, zdrowo i pakująco, i że pogoda dopisze :)
  21. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Validosku, miłego wieczorku! :) Mailnę w sprawie "łowów" Emsy, a co oznacza ta dysplazja wrodzona..? Mam nadzieję, że to nie jest nic bardzo złego i że Lenka będzie normalnie biegać Mam nadzieję, że nie macie obie anemii :( to jest przerąbana sprawa, moja mama boryka si z dużą anemią od roku. Jedzcie dużo truskawek, wątróbki, szpinaku i jeśli możecie, to kupcie sobie spirulinę.
  22. OK, widzę, że się nie da :P Więc moja ukochana to ta, ale w kolorze ciemny brąz (ostatnie zdjęcie całości) : http://sklep.wukador.pl/index.php?products=product&prod_id=2 druga to ta, w kolorze jasny brąz: http://sklep.wukador.pl/index.php?products=product&prod_id=17 a to jest ta, którą mi podrasowano na prośbę, kolor czarny: http://sklep.wukador.pl/index.php?products=product&prod_id=7
  23. Kini! Hak dobrze, że dajesz znać, co u Ciebie :) Witaj, Emilko :) Nie męcz się teraz, poczekamy, aż się zagoisz i poprosimy o fotki Długowłosej Królewny :) Biała, a na jakich żaglach pływacie..? Tzn rozumiem, że żeglarstwo (ja jak mówię, że idę na żagiel, to znaczy, że na deskę ;) ale na razie się jeszcze woda nie nagrzała i doczekać się nie mogę ). I słusznie, że się konspirujesz ;) ciekawe, czy uda Ci się nie wyda do końca ;) Testy na płeć bombowe ale żeby nos urósł, to chyba trzeba by zmienić cała dotychczasową wiedzę o genetyce :P :D Holly, super, że wpadłaś:) nie wiedziałam, że i Ty jesteś fanką naszej krakowskiej firmy :) to świetnie, możemy się wymienić spostrzeżeniami :) Ja mam te: aż mnie zmroziło, jak przeczytałam o tym pęknięciu, no ale kurcze co się spodziewać, jak kazali Ci rodzić prawie 4 kg :o http://sklep.wukador.pl/image_func.php?img=gfx/0af48f8298655a86388e66b6ff2ee6d3.jpg〈=pl&prod_id=2 http://sklep.wukador.pl/image_func.php?img=gfx/7819ec0e5d218cce23a0dd773c473582.jpg〈=pl&prod_id=17 http://sklep.wukador.pl/image_func.php?img=gfx/2c0aca2994c87516cb17ade8fc0e0118.jpg〈=pl&prod_id=7 przy tej torebce poprosiłam, aby mi tą ozdobę zastąpili paskiem czarnej skóry po prostu, jakoś nie przekonują mnie te plastiki ;) na szczęście zrobili wg mojego projektu :D Zastrzeżeń nie mam do żadnej, moja ukochana to ta pierwsza:) W ogóle to są strasznie mili ludzie :) oglądałam ich warsztat, luknęłam sobie na wykroje i powiem Wam, że byłam zdziwiona, ile skóry schodzi na taką torebkę.
  24. Aaa, No to co - nie zauważyłam, że nie odpisałam na wcześniejszego posta :) Jak najbardziej popieram Waszą strategię w sprawie kredytu. Ja w ogóle raczej nie uznaję "odkładania życia na później" , mordowania się przez 10lat, żeby szybciej spłacić (w ogóle kredyt to dla mnie horror, Bogu dzięki, że na razie układa si bez). Nie wiem, czy przez takie 10 lat mordęgi i odmawiania sobie wszystkiego zostałaby we mnie jeszcze jakaś radość na pozostałe lata. Oczywiście nie mówię o sytuacji, gdy jest to konieczne, ale o takiej, jakiej Ty piszesz - że na zasadzie "uwezmę się". Ale ludzie mają różną odporność na tego typ sprawy, więc może niektórym bardziej pasuje takie rozwiązanie :) A nasi Dziadkowie są bardzo podobni ;) z krzesła spadłam, jak Dziadek wręczył mi prezent ślubny uskładany z tej swojej mikro-emeryturki. Oni potrafią przeżyć tydzień za 30zł na głowę i twierdzić, że "mają wszystko, ale to wszystko".
  25. Teraz szukałam Zobaczymy zatem, czy mi się talent nie wyczerpie :D
×