Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zabulina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zabulina

  1. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Martuś, dzięki Ale tu cicho... Inarii - witaj!!!
  2. Agatka, WIEDZIAŁAM!!! dowód - post z dnia , 17:44. Zaczynam się w tym robić dobra :P :D Ewa, jak Malutka..? Biała - już prawie równo miesiąc.. ;) jak tam stan nerwów? :) No to co - teraz to już pewnie będzie za późno, ale a conto przyszłych chorób możesz sobie Lugola kupić właśnie w jakiejś aptece internetowej.
  3. Hue, hue - ja też nie za bardzo ;) ale też trudno mówić o "oszczędności" gdy znów w tym mies pójdzie mi pięciocyfrowa kwota na aparat :o po prostu - staram się być choć na tyle przyzwoita w stosunku do biednego M, który chyba de facto nas utrzymuje :P , żeby na fatałaszki, kosmetyki i typ podobne duperele nie wydawać. No i mamy bana od większych wydatków do czasu odremontowania chałupy, czyli jeszcze ze 3 latka sobie pooszczędzamy ;) ale szczerze mówiąc, nie cierpię z tego powodu. Nie przepadam za zakupami w ogóle - brak mi jakiegoś genu kobiecego ;0 za to ile mi idzie w sprzęt, to klękajcie narody :o Czyli zdrowieje :) często tak jest, że chory człowiek, niezależne od kalibru, mało je, prawda? organizm ma wtedy ważniejsze sprawy na głowie niż trawienie. A Gabi wygląda w sam raz - ani nie chudziutka, ani nie klusek - więc pewnie taki mam metabolizm, że dużo nie potrzebuje:) pozazdrościć ;)
  4. Aha, ale oczywiście jak Gabi nie je nic innego, to chyba nie masz wyjścia i nie byłoby rozsądne czekać tak długo - dziecko Ci się zagłodzi :( więc po prostu odczekaj, ile się da... Widzę, że tutaj mamy z Gabi podobny gust ;)
  5. Kochana, jogurty oczywiście musisz dawać, ale nie zaraz po ani przed antybiotykiem - jony wapnia utrudniają, a czasami uniemożliwiają jego wchłanianie. Myślę, ze tak ze 4 godziny po podaniu już śmiało można. A mi rodzice prawie zawsze podawali do popicia antybiotyku kakao :o A, i nie wolno antybiotyków popijać sokiem z cytrusów (nie pamiętam już, dlaczego, ale powód był bardzo dobrze uargumentowany - też coś tam z kolidowaniem składników). Kurczę, narobiłaś mi smaka tą torebką, a w czasie oszczędzania obiecałam sobie solennie nie wchodzić na takie strony ;) ale co tam, charakter się poćwiczy Za komplement w sprawie gotowania dziękuję, choć dość ryzykowne tak komplementować, gdy się u kogoś niczego nie jadło :D ;) a niedawno miałam tak spektakularną kulinarną wtopę, że się poryczałam (ze śmiechu). Korzystałam ze strony anglojęzycznej i pomyliłam skrót \"Tbsp\" (tablespoon, łyżka stołowa) z \"Tsp\" (teaspoon, łyżeczka). Powiem tyle - w przypadku przypraw to MA znaczenie :D To łaskotanie w gardle to jest coś okropnego :o masakra. Wtedy mi czasami pomaga jakiś solidny, glutowaty syrop (np. tymiankowy), ale też nie na długo.
  6. No to co, ależ ten płyn jest bardzo łatwo dostępny zazwyczaj - o, tu masz na przykład: http://www.doz.pl/apteka/p243-Plyn_Lugola_szklo_20_g Jak widzisz, kosztuje grosze, wiec może niektórym aptekom po prostu ie opłaca się go sprowadzać. Jak dla mnie to mistrzostwo świata. Nie przejmuj się tak tym antybiotykiem - i tak super dzielnie sobie radziłaś, że do tej pory się bez niego Gabi obywała :) ale jak trzeba, to trzeba, przecież po to są - a rozsądni ludzie, którzy wiedzą, jak ważne jest przestrzeganie zasad przy jego zażywaniu (a propos - pamiętaj, żeby nie łączyć antybiotyku z mlekiem i jego przetworami) mogą z niego naprawdę skorzystać :) Lalka mi się podoba :) i można ją czesać ale wiesz, nie ręczę za to, że mój gust pokryje się z Gabisiowym :D ;) Co do chrześniaków - rozumiem, my z M zapylaliśmy swojego czasu co rok ponad 400km. Ale chyba rodzice Tomeczka stwierdzili, że gdy przestaliśmy być studentami, nie będzie nam już tak łatwo, i jakoś od tamtego czasu nie zapraszają nas na urodziny (co jest z ich strony bardzo taktowne) choć mamy świetny kontakt. Ale w sumie główna rola chrzestnego to modlitwa za chrześniaka, a to można robić z każdego miejsca :) Ja dziś w ramach orzchadzania zwykłych posobotnich zakwasów zrobiłam sobie wycieczkę na Kleparz i nakupiłam zielonek, truskawek i innych cudowności nabyłam też wielkiej zacności kalafior - jakiś rekordzista chyba, w garze mi się nie mieści :P W ogóle, po fazie wycieczek kulinarnych w różne strony świata mam fazę na poste przepisy a`la krajowe, w sensie - ziemniaczki (teraz są młode i takie pyszne..), mięcho jakieś i kalafior tudzież brokuł tudzież mizeria. I powiem Wam, że to nawet trudniejsze - zrobić taki obiad tak, żeby był pyszny i nie nudny. Wiadomo, że jak się używa wymyślnych składników, to obiad nudny być nie może, ale zrobić ciekawy obiad według "polskiego standardu" to już wyższa szkoła jazdy ;) i chciałam Wam zareklamować ten oto przepisk: http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis28369.html Jest tak dobry, że nic, ale to nic nie dodaję od siebie. Po prostu robię dokładnie tak, jak pisze :) Nawet ta vegeta wystarcza do przyprawienia (zazwyczaj jak szykuję kurczaka, to robię skomplikowane, wieloskładnikowe marynaty, wiec sceptycznie podeszłam do tej Vegety - zresztą, nie lubię jej używać, ale tutaj - warto)
  7. Biała - Jak Twój Narzeczony na Twój widok nie padnie, to mu pomożemy :D ;) No to co - super, że Dziadek już ma się lepiej, ale aż mnie \"otrzepało\" jak przeczytałam o Gabi :( Oczka zajęte..? Matko, nawet sobie tego nie wyobrażam!! Na bolące gardło możesz (dla siebie) wypróbować płukanko Salvia Septem, psikanie Hasco Septem i (to już mój patent) - pędzlowanie gardła na noc nierozcieńczonym Lugolem - to naprawdę pomaga, 2 razy już mi cofnęło stadium przedanginowe (pojedyncze czopy). Torebka śliczna, chyba nowość, bo nie kojarzę :) Mam nadzieję, że będziesz zadowolona, bo jak nie, to - poza wszystkim innym - będzie mi łyso ;) Ocet podobno pojawia się z powrotem (Chomik dała mi cynk), w nowych butelkach. Ale do \"moich\" Rossmannów jeszcze nie doszedł
  8. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Hehe, tu, widzę, alert ;) Mam nadzieję, że dla Wszystkich skończy się po ich myśli:) U mnie nic się nie dzieje, tzn. wkurzyli mnie maksymalnie koledzy po fachu w ministerstwie ostatnio, nie wiem, jak to jest możliwe, że tacy ludzie pokończyli te studia (choć wiem w sumie - większość, wnosząc po wieku, kończyła za komuny, kiedy na takie studia chyba nikt nie szedł). Hm, mam do Was pytanie odnośnie wiadomości MMS - moja Mama jest dziś w Kopenhadze i wysłała mi o godz. 6 rano MMSa (zapewne, znając ją, to jakiś fajny wschód słońca czy coś). Włączam telefon 7.45 (wyłączam na noc a później nie zawsze od razu włączam rano), czyli niecałe 2 godziny później i dostaję wiadomość \"odebrano wiadomość MMS\", ale w treści \"ważność wiadomości wygasła\". I to nie pierwszy raz tak mi się dzieje! Czasami za dnia także - że dostaję od kogoś MMSa, i równolegle wiadomość, że wygasł i gucio z tego. Macie jakiś pomysł, dlaczego tak się dzieje i czy można to gdzieś zgłosić??
  9. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Validos, Ty mnie nie nerwuj :P wielki brzuch to ja już mam, o! I teraz muszę raczej dążyć z powrotem w Zabulinowy rozmiar ulubiony. Nie prowadź mi tam u Góry Żadnej dywersji na temat powiększania brzucha :P Co do ciuchów, dostałam gryps, że w tym miejscu, gdzie się ostatnio rozstałyśmy za 2 tyg (8 czerwca) ma być całkowita wymiana towaru czuj się umówiona, jeśli będziesz mieć czas :D
  10. Biała, doleciało:) Już ślę Agatce - a komentarz mailem wysłałam :) mmmm... miodzio suknia ;) Padam na pyszczek, znów mnie wymęczyli w MPiPSie, ale nie ministerialni, tylko moi koledzy po fachu co to są za ludzie, naprawdę! Już się wydaje, że coś mamy, a garstka robi krok do tyłu :o
  11. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Ooo, to ja wykorzystam okazję, że jako jedyna mogę złożyć należyte życzenia \"z zewnątrz\" (czyli nie będąc Mamą :) ) - kochane, wspaniałe Mamy, życzę Wam (w imieniu Waszych Kochanych Królewiczów - Szczerboli i Królewien - Śliczniaczków) abyście pielęgnowały w Waszych dzieciach to, co sprawi, że będą kiedyś wspaniałymi Dorosłymi. Pokazujcie im, co to znaczy kochać mądrze, tłumaczcie im świat i wychowujcie tak, aby na tej naszej planecie stąpało choć kilka Osób wartych tego, by ten cały interes w ogóle się kręcił :) Z buziakami, Zaba
  12. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć, na chwilę wpadam:) Validosku - bardzo współczuję akcji - trzydniówka P( gorączka faktycznie superwysoka!! Emsy - a czemu ja nie mam? :D ja też chcę, to są interesujące rzeczy - dotyczą rozwoju człowieka przecież:) Alice - wyglądasz \"hot\" w tej fryzurze! ;) jest taka.. zdecydowana, dynamiczna. Bardzo Ci ładnie i pięknie podkreśla oczy :) a Bartuś - też, po Mamusi, składa się głównie z oczu :D pięknych ;) i dziękujemy za pierwszy post wystosowany przez Nową Generację A ja się tam nie zgodzę, że wszystkie dzieci są ładne - nigdy tak nie uważałam. Owszem, niektóre są, a inne nie są - taka natura rzeczy. Dlatego jak piszę którejś z Was, że Potomek jest śliczny, to naprawdę tak myślę ;) Martuś, Pani Prezesowa
  13. Super a wygodne..? Jaki sobie obcas machnęłaś? :)
  14. ..czy znacie piękniejszy widok, niż 1,5 kg czerwoniutkich, wielkich, pachnących truskawek..? Właśnie na mnie łypią ;) a w miseczce obok, niewiele gorszy widok pięknych, bordowych kuleczek czereśni :) Kawałek dalej wyleguje się dorodna cukinia, wróżąc leczo, za którym już obydwoje z M jęczeliśmy... a na stole burza konwalii, bijąca w nos obłędną wonią :) Czuję się jak krezus Kini, już Ci piszę o galerii:) i trzymamy za Ciebie kciuki jutro! Bądź dzielna i wracaj szybko i zdrowo z Emilką Biała, super!! Pamiętam, jaki miałam z tym problem, dopiero Ryłko mnie wyratował :) jak mniej - więcej wyglądają? Nie zapomnij ich sobie rozchodzić po domu! No to co, skoro Dziadkowi apetyt dopisuje, to znaczy, że nie jest na pewno bardzo źle :) a jeśli jeszcze przy tym korzysta z okazji na smakołyki zapewne mniej dozwolone, niżby mogły być, to super ;) trzymam za Dziadka kciuki! To musiał być smutny widok - mówię o tym drugim panu :( pamietam podobne rzeczy ze swojego wolontariatu... człowiek powinien od czasu do czasu chodzić do szpitala po prostu po to, by nabrać dystansu do swoich problemów. Ciasteczka te zawsze będą bardzo twarde - to są bardziej ciastka \"prozdrowotne\" niż takie, które się je garściami i na pewno nie są przeznaczone dla dzieci z delikatnym uzębieniem. Żeby zrobić takie dla Gabi, musiałabyś kompletnie zmienić proporcje, bazować na mące i proszku do pieczenia, a ziarenka dawać tylko jako dodatek, a nie bazę. Agatka, jak się czujesz przy wyższej temperaturze..?
  15. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Alice, "Starych nie ma, chata wolna" :D ;) oj, będzie bal A czemu myślałaś, że na Jurze nie ma kleszczy -z ciekawości pytam..? Jak jest las i trawiszcza, to chyba te paskudy wszędzie się znajdą. Dziś czytałam sobie o tych różnych paskudztwach, które przenoszą i się dowiedziałam, że nawet w miastach polują skurczybyki, spadając ze słupów telegraficznych :o No naprawdę, kto wymyślił takie kreatury.. teraz oczywiście wietrzę u siebie symptomy wszystkiego, co najgorsze :P Miki, czekać będziem cierpliwie (na foty) :)
  16. W mordę jeża, Agatka, wyglądasz super na tym zdjęciu zdecydowanie nie \"zmamusiałaś\" mimo brzuszka, który już widać ładnie :) Nie wiem, czy to zdjęcie nie podoba mi się najbardziej ze wszystkich Twoich, jakie widziałam :)
  17. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Do mnie dotarły, ale chyba zapomniałam skomentować, bo jakoś tuż przed wyłączeniem kompa na noc je obejrzałam :) Wyglądaliście pięknie, i tak spokojnie. Ale chciałam te zauważyć, że same zdjęcia też bardzo ładnie zrobione, na wysokim poziomie :) kto je robił..? jeśli ktoś z rodziny - pogratuluj dobrego oka :)
  18. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Miki, a byliście sami, czy z Królewną? :) może by tak jakieś rozgrzewające fotki..? :) Zaręczona - masz rywalkę;) U mnie też po staremu ;) z nowości to wczoraj po powrocie z wycieczki po Jurze znalazłam sobie kleszcza - drania, i mam nadzieję, że się nie zboreliozuję :P Ale widzicie, jak nisko u mnie nowości upadły, jeśli o takim czymś donoszę ;)
  19. Biała, ja mam tak samo, jak sezon w pełni i pracuję 7dni w tygodniu Ale jest mi darowane i po prostu piszę, co u mnie, a czasami ktoś robi mi podsumowanie ;) Np. ja zrobię Ci podsumowanie: - u Agatki - wszystko w porządku, maluszek rozwija się zdrowo, choć nadal nie wiadomo, jakiej jest płci;) - u No to co - sukces, Gabi sika na nocnik - kinimod w tym tygdniu ma iść do szpitala rodzić, gdyby sama nie zaczęła - u Diabełeka chorowali, ale już wyzdrowieli - a u Maniusi to nie wiem, bo nic się nie odzwya - u mnie wszystko po staremu. Ten topik nie jest już specjalnie \"sprawozdawczy\", bardziej to pogaduchy i nie szkodzi, że nie wiesz, co kto dokładnie napisał ;) tak sobie chat-ujemy ;)
  20. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Emsy, trudno mi sobie Ciebie wyobrazić w blondzie - chyba nie widziałam Twoich zdjęć ślubnych..? Moim zdaniem Twój teraźniejszy kolor włosów bardzo Ci pasuje, ale z drugiej strony rozumiem też, że czasami ma się po prostu ochotę coś zmienić... :) A Validosek mnie wyciągnęła na ciuchy w środę :) Validos, nie pochwalisz się, jakim Maks cieszy się wzięciem wśród płci pięknej?
  21. Jeszcze poszperałam, i tutaj masz jeszcze coś takiego: http://www.zabawki24h.pl/pl,product,lalka_z_wanna_i_prysznicem,1020.html Kurczę, M dziś siedzi dłuugo w pracy :o
  22. No to co, a tu patrzyłaś..? Tylko szkoda, że w zasadzie nie mają tutaj żadnych opisów... http://www.zabawki24h.pl/pl,catalog,lalki,5,1.html
  23. Błogie dylematy, szkoda, że przy bolącej głowie... mnie ostatnio boli tak często, że już nawet m nie mówię. I staram się wytrzymać bez żadnych prochów.
  24. A, to rzeczywiście - lepiej kupić wyższą :) Może masz rację z tymi "dorosłymi" kuchniami, że są dla dzieci bardziej atrakcyjne;) w sumie Gabi to już nie ten wiek, żeby musiała mieć intensywną stymulację kolorami.. Co do lalki - beznadzieja. Chyba, że odgrzebiesz u rodziców jakąś swoją własną ;) ja miałam taką fajną, dostałam od sąsiadki która miała mamę w Niemczech ;)
  25. Gotowanie jest fajne Ale wiesz, tak sobie pomyślałam jeszcze o tej kuchni - zobacz, nam się spodobała ta sama (pierwsza) ale wiesz, dlaczego? Bo jest designerska i taka "nowoczesna", a`la prawdziwa. W sumie nie wiem, czy są to walory, które doceni berbeć jak Gabi. Może jej trzeba kupić kuchnię bardziej "zabawkową", kolorową, śmieszną w kształcie..? hmm.. z drugiej strony to będzie stało w ładnym mieszkaniu;) Powiedz, czy już kompletnie zarzuciliście pomysł przeprowadzki? Co do akcesoriów dla lalek - dzieci są jednym z najbardziej intratnych rynków, co się dziwić... A co do tej lalki reborn - to powiem jedno - bleee :o fuj! (no, to w zasadzie powiedziałam 2 ;) ).
×