Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zabulina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zabulina

  1. Hej:) Wiesz przynajmniej, na co musisz uważać - ja u Ciebie te zapędy uparciuchowsko - zosiosamosiwe już dawno temu zauważyłam ;) choć ja tak czasami też mam :o grubsze porządki (w sensie - pranie zasłon, porządki w kuchennych szafkach itp) robię zawsze zrywami, i nie popuszczę póki nie skończę, choćby o miała być ciemna noc :P ale, na szczęście, rzadko miewam te zrywy, hehe;) Co do urodzin.. no właśnie, ja mam dzisiaj;) i M wczoraj już upiekł mi tort, a dziś wcześniej przyszedł z pracy i pichci superobiad jakiś:) tyle, że ja na myśl o przełykaniu czegokolwiek się \"trzepię\", bo mam zapalenie gardła po tym kuzyna weselu :( i boli mnie, jak łykam. A on mi nakupował różnych super smakołyków, truskawki, maliny, wino do obiadu.. a mnie to wszystko boli.. :( no nic, obiad gorący zjem, kawałek tortu też, i postaram się nie krzywić, bo się mój biedak namęczył
  2. :) Cześć Agatka! Ej, co to, na parapetówę nie zaprosiłaś? :P Gratulacje z okazji zakończenia remontu! !! Cuś śmiesznego (Agatka, Twój Brat na pewno jest wyjątkiem ;) ) http://mojalegia.republikafutbolu.pl/2008/06/16/dlaczego-kobiety-kibicuja-portugalii-a-nie-polsce/
  3. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Agi, doszły, doszły, całe 8M ;) Jaki śliczny ten Twój Piotruś! Ne chcę używać dziewczyńskiego słowa \"laleczka\", to użyję słowa \"laleczek\" ;) słodki Alice, jasne, podeślę (za jakieś 3 tyg najwcześniej), ale zdjęcia są, wg moich standardów, takie sobie. Z fotografią jest tak, że jeśli nie ma dobrego światła, to choćby miejsce było najbardziej niesamowite, zdjęcia nigdy nie będą fenomenalne. Natomiast jeżeli światło jest dobre, to choćby miejsce było takie - sobie, fotki mogą być obłędne:) Mieliśmy jednolite chmury na całym niebie i było dość późno, więc niestety to ten pierwszy przypadek. Chciałam co prawda jeszcze rozłożyć studio w hangarze - to mogłoby być naprawdę ekstra, ale, o ironio, akurat mój kuzyn jest bardzo indyferentny w stosunku do zdjęć i zasugerowali nieśmiało powrót na salę, to przecież nie będę ich ciągnąć na siłę;) Jasne, że wesele udane:D grunt to dobre nastawienie, wtedy nic nie przeszkadza ;) wybawiłam się świetnie:)
  4. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    ..agitalek teraz przeze mnie boi się wysyłać dużych zdjęć ;) Ale-śmy się wybawili:) Orkiestra, tak jak się obawiałam, początkowo grała dużo rytmów typu umpa-umpa, ale poradziliśmy sobie:) razem z rodzicami i rodzeństwem (moja siostra znalazła sobie bardzo fajnego faceta, mam nadzieję, że coś z tego będzie ;) ) stworzyliśmy rodzinne koło i wygłupialiśmy się strasznie, zaliczyliśmy chyba wszystkie możliwe parodie tańców, łącznie z tańcem robotów;) siadłam dopiero, gdy mnie brzuch zaczął boleć ze śmiechu:) jedno, co można dobrego powiedzieć o tym zespole, to że gdy się poprosiło o jakiś rodzaj utworu, to go grali - więc później odbiliśmy sobie na jive, walcach, rumbach i o 1szej moje nogi (a w zasadzie - stopy nieprzyzwyczajone do obcasów :P ) już mi nie pozwalały żyć, zatem dość szybko się ewakuowaliśmy. Mój wujek jako były oficer wysokiej rangi załatwił nam na moją prośbę lotnisko jako miejsce pleneru, niestety nie było za grosz światła, więc zdjęcia nie są powalające. Ale śmieszne było, jak na moją prośbę paru chłopa stawiało samolot w wybranym przeze mnie miejscu;) Mój wujek chodził potem po gościach i opowiadał, jak to kazałam im pchać samolot tyłem, i wrzeszczałam, żeby ustawić go śmigłem do słońca :P założę się, że jeszcze ze 2 tygodnie, a wyjdzie w opowieściach na to, że wujek sam pchał ten samolot po całym terenie lotniska;) kolejna rodzinna anegdota się zrobiła Zaręczona, trochę mnie martwią te Twoje ciągłe skurcze :( nie masz może jakiegoś lekarza \'zastępczego\"..? Emsy, wyrazy współczucia, Biedaku niewyspany człowiek to pół człowieka.
  5. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Ech, Alice, tak myślałam, że kto jak kto, ale Ty "wielkiego bana" podłapiesz! :D ;) :P Ja też się cieszę, że mam taką przymusową niejako chwilkę, bo nie mam wyrzutów sumienia;) No i zaraz pakuję się na ślub kuzyna, ciotka w lekkiej panice pogodowej (chyba, jak zwykle ostatnio, sobota będzie do niczego), jutro mój ojciec ma urodziny - właśnie całą bandą wrócili z Egiptu, więc korzystając z Rawowej przerwy wyskoczyłam do Empika i kupiłam mu album o rafach koralowych.
  6. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    O, zeżarło mi część tekstu, dziwne. Więc chciałam napisać, że wstaję rano z wielkim bananem na ustach i nie mogę się doczekać, aż uruchomi się komputer:) Myślę, że jestem wielką szczęściarą, mogąc pracować w ten sposób:)
  7. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Jasne, Alice [nie nabiera się na udawane wrzaski] :D Ja sama zastanawiam się nad jakimś plenerkiem 4 lata po, taki mieliśmy beznadziejny :P tylko kto mi go zrobi? :( :P
  8. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Acha, zapomniałam Cię trzepnąć za lochę :P [trzepie Alice w ucho, daleko od brzucha, delikatnie, ale tak, żeby Alice sobie popamiętała] :P
  9. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Eee, nie, nie aż tak zaległych ;) ale tak z 2-3 tygodniowych. Często też jest tak, że Młodzi zaraz po ślubie jadą w 2-tygodniową podróż, to wtedy faktycznie może być ślub w lipcu a plener w sierpniu:) Poza tym mamy jeszcze pary, które nie załapały się już na termin u nas, a chciały, żeby chociaż plener im zrobić ;) więc plenerów mam więcej, niż ślubów. A w tym tygodniu jadę na ślub kuzyna, więc tym razem (poza zdjęciami w strategicznych momentach) zamierzam się wybawić za wszystkie czasy co prawda muzyka będzie taka sobie (Ciocia zwlekała z zadzwonieniem do zespołów, które jej poleciłam i nie mieli już terminów :( ) ale postanowiliśmy z m twardo,że nie schodzimy z parkietu, choćby i "Czarne oczy" nas dopadły ;) ..generowaniem Rawów nazywam sobie proces, w którym z Rawów robią się Jpegi. (Rawy to format bezstratny zdjęć, w którym zazwyczaj pstrykam). Najpierw każde zdjęcie trzeba opracować, a później zapuszcza się program, który sprowadza pliki kilkudziesięcimegowe do 3-4 MB ;) i to trwa parę godzin dla np. 500zdjęć.
  10. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Alice, skończ - że z tymi zoologicznymi porównaniami! :D Jesteś laska jak nie wiem, a tu strzelasz z waleniami, albo hipciami;) Remont to niestety zawsze mała trauma :o bardzo, bardzo współczuję Jasne, że to dobrze, że mam chwilkę przerwy, mogę sobie do Was spokojnie zajrzeć:) ..ale jak już mi się wygenerują, to znowu zapieprz...
  11. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Hej Agital! :D Mam nadzieję, że z Piotrusiem wszystko w porządku Faktycznie pustki, a ja dziś akurat mam chwilę czasu, bo mi się generują Raw-y...
  12. Pustki wakacyjne:) No to co - jak samopoczucie..? Agatka - co porabiacie? Maniusia - jak znosisz te upały??? U nas baardzo dużo pracy, baaardzo mało czasu. Dziękuję za miłe słowa odnośnie zdjęć myślałam, że sama dołączę do tej ostatniej Pary, tak było gorąco... ;) Ostatnio dostałam małą zagwostkę. Śmieszna rzecz, ale frapująca. Otóż coś podwędza mi z balkonu suszące się szmatki. I to, kurczę, same z mikrofibry :P Ledwo wystawiam szmatkę, już jej nie ma :o została mi tylko jedna :P Co ciekawe, inne rzeczy suszące się (nawet kolorowe) nie przykuwają uwagi tego złodzieja. Tylko ta mikrofibra Podejrzewam sroki, których tu pełno. Ale mieszkam generalnie w jakimś ptasim zagłębiu, bardzo dziwaczne ptasie głosy tu słyszę (zaraz obok nas jest wielka łąka), czasami nawet sokoła. Zastanawiam się nad urządzeniem małej zasadzki, jak już będę mieć trochę czasu. Bardzo mocną linką uwiążę tą szmatkę i zobaczę, co ją porywa :P Taka mała rzecz, a nie daje mi spokoju;)
  13. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć i czołem! Co słychać..? ano roboty full. Taka piękna pogoda, więc trzeba realizować zaległe plenerki, (dzięki wielkie za komplementa odnośnie ostatniego ) i te dni z prędkością błyskawicy mijają.... W dodatku, jak już ostatkiem sił wybieraliśmy się na Bagry, to prawie nigdy nie wiało, decha ze 2 tyg wody nie widziała... Zaręczona, już wiesz, czemu ten stan nazywa się \"ciąża\" ;) bidaku, musi być ciężko dzięki za pyszne ciasto! :D Emsy - powiększaj się na zdrowie ;) kciuki trzymane. Alice, co Wy, Dwupaki, z tymi waleniami? :D jakbym usłyszała faceta, który tak mówi (z sarkazmem) do swojej ciężarnej żony, chyba bym przyfanzoliła w ucho :P Heh, szkoda, że jesteś tak daleko, bo z tym myciem podłóg sprawiającym przyjemność mogłabym Cię jakoś uszczęśliwić ;) Validosku, jakby mnie dziecko budziło o 6tej to chyba by go czekała eksmisja, hehe ;) ostatnio niedospana ździebko jestem... Nic to, wracam do moich \"dzieci wg słów Agitalka ;) Miłego dzionka!
  14. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Kiedyś, Ty to musisz skomplikować:P Teraz muszę sprawdzić te znaki zodiaku, bo nigdy się ich nie uczyłam;)
  15. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    ...skoro miałaś urodziny w roku akademickim, to znaczy, że jesteś z grudnia, dobrze kombinuję..? ;)
  16. Maniusia, dobrze Cię czytać :) Heh, nie ma co, taki ukrop w Twoim stanie to musi być coś.. ;) a co do stania przy przetworach, daj spokój, ja nie mam cierpliwości nawet bez "brzuszka" ;) No to co, przyłączam się do prośby Maniusi o parę fotek znad morza, oczywiście jak znajdziesz czas:) Kolejny fajny filmik - przygotujcie sobie mopa do wycierania łez;) choć melodia trochę zbyt dosłowna, ale historia fajna - dwójka ludzi wychowywała małego lewka. Szybko jednak stał się za duży, żeby było mu wygodnie w ich mieszkaniu, więc postanowili go przywrócić naturze i z sukcesem wprowadzili do rezerwatu w Afryce. Rok później pojechali go zobaczyć, choć mieli świadomość, że jako dorosły lew, głowa własnego stada, nie ma prawa ich pamiętać:) http://pl.youtube.com/watch?v=adYbFQFXG0U&feature=related :)))
  17. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    i też z innej beczki - Kiedyś, Ty jesteś z 12 sierpnia czy 8 grudnia? :) Bo nie wiem, jak to jest z tym 8.12 :)
  18. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Kiedyś [szepcze słabym głosem] mów do Zabusi25 \"Zabusiu25\", bo dostanę rozdwojenia jaźni... ;) Co do wieku - mam bardzo podobnie:) tzn nie myślę o sobie jako o nastolatce, ale tak mniej - więcej jako około 20-tce;) i jak tak patrzę czasami na reakcje ludzi w różnym wieku (zwłaszcza mam po temu okazje podczas ślubów - tyle razy byłam świadkiem westchnień w rodzaju \"kiedy ona tak urosła.. dopiero co ja miałam na sobie białą suknię..\" i \"Anusiu, ależ my nadal jesteśmy tacy, jak byliśmy wtedy\" itp. ;) ) to chyba tak już zostaje...
  19. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    No tak - to nie kojarzę;) Myślałam, że to BB:)
  20. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    To fakt, że po kilku tysiącach (sic!) postów człowiek przyzwyczaja się do swojego nicka:)
  21. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Zabusia25, a co to za kościół? :) W Bielsku gdzieś? Nie potrafię go sobie skojarzyć:)
  22. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    ...zabusia25, zabusia25.. ;) mam \"Zabulinę\" od 2006 i przyzwyczaiłam się już także do zdrobnień typu \"Zabusia\" więc trzeba Zabusię25 nazywać pełną nazwą;) Kiedysiu, fakt, że to oczy i linia brwi głównie stanowią o tym efekcie podobieństwa:) wyraz oczu też... fakt, Twój Mąż w życiu nie wyprze się Maleńkiego:D Co do powrotu do pracy, to chyba tez zależy od dzieciaczka:) Znam dziewczyny, którym maleństwa tak dawały w kość, że wróciły z radością:D :P ale np. moja Kuzynka strasznie przechorowała powrót zaraz po macierzyńskim, bo ten jej Mały to czysta rozkosz i zero nerwów;) Na szczęście też ma Babcię, więc jest OK, choć Babcia podobno strasznie małego psuje, lecąc do niego na każde kwęknięcie:P Tak sobie myślę, że naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić sytuację dziewczyn, które muszą wrócić do pracy z powodów czysto finansowych, a nie mają babci :o Tak sobie o tym myślałam, przecież to nie jest wcale takie oczywiste, że babcia się zajmie - u mnie np. nie byłoby takiej opcji. Moja Mama nie ma czasu nawet dla Agaty, pracuje po paręnaście godzin dziennie (uroki posiadania biura w domu) i \"no way\". Z kolei mojej teściowej nie powierzyłabym niczego cennego na dłużej niż 1-2h. Upychanie dzieci przed telewizorem i pakowanie w nie słodyczy bez żadnego konkretnego posiłku to jakoś bardzo mało \"babcine\" a efekty widzę na bratankach M. Naprawdę, ciężko mi wyobrazić sobie sytuację takich dziewczyn... pracowanie na nianię też mija się z celem...
  23. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    dziewczyny, musicie to zobaczyć i usłyszeć - chyba nigdy nic mnie tak nie zauroczyło, nawet reklama z kauczukami;) http://www.vimeo.com/1211060 Linka mam od Koleżanki z innego topiku:) Bomba!!!
  24. No to co, przyznaję - z dźwiękiem się popłakałam.. leciutko :)
×