Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zabulina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zabulina

  1. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Ha! Dziewczyny! Musze się Wam pochwalić! :D Poruszyłam niebo i ziemię i uzyskałam oficjalne pozwolenie na przeprowadzenie sesji plenerowej w miejscu, gdzie chyba nikt jeszcze tego nie robił! :D:D:D Jej, ale jestem podekscytowana! Oby tylko w niedzielę pogoda dopisała, bo to jedyny możliwy termin:) trudno, najwyżej będziemy robić pod parasolami:P Efektami oczywiście się pochwalę, czy chcecie, czy nie;) Buziaki!
  2. Smacznego :) Hehe, ja też w tym wieku miałam narzeczonego;) starszy był odrobinę, już raczej "dreptający" niż "wożony" ;) Na pierwsze urodziny podarował mi żółtą kaczkę w czerwonym kapeluszem (oczywiście plastikową - gdzie tam wtedy były takie pluszaki, jak teraz;) ). Dał mi ją w drodze do kościoła, gdzie jechaliśmy na Mszę w mojej intencji (chyba niewiele pomogło :P ;) ) i nie wypuściłam jej z rąk ani przez całą Msze, ani w drodze do domu, ani - co gorsza - w domu:P Podobno dopiero wieczorem udało się rodzicom wyłuskać ją z moich rączyn :D I podobno też protestowałam;)
  3. Aż mi się zakręciło w głowie od tego szampana;) No to co, myślę, że masz rację... wszystko jest tak koszmarnie drogie! Żywność w Polsce jest w cenie porównywalnej do ceny żywności w Niemczech, tylko że tam zarobki są średnio 6-krotnie wyższe! Jedynym chyba wyjściem przy organizacji takich częstych "imprez", spotkań, byłoby przeprowadzanie przyjęć składkowych - ktoś przychodzi z sałatką, ktoś z ciastem itp. Naprawdę uważam, że żyjemy w kraju - niedorajdzie. Nic tu nie może chyba wyjść Czasami sobie myślę, że jak się tym wszystkim zmęczymy, to świat jest przecież wielki i piękny:) Tyle jest sympatycznych miejsc, w których można zamieszkać.. Miłej imprezy, Kochane Jakieś dzieci też będą? :)
  4. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    OMG, *pokażcie.. :o wiecie co, ja już lepiej nic dzisiaj nie będę pisać :P
  5. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    A - i oczywiście, Alice,... oby ten rok był najbardziej Udanym Rokiem z dotychczasowych;) Tak to jest, pokarzcie mi szampana, a tak się zafiksuję, że życzeń zapomnę :P :D
  6. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Validsoku, dzięki za kawę pyszniastą ;) Aaa, kamyczki to jest agat mszysty - gdybyś była ciekawa:) Wecie, jak Validosek kwitnąco wygląda?? Aż miło popatrzeć - znaczy się, jeszcze milej, niż zwykle;) Alice - ja na szampana chętnie reflektuję, jak zwykle dorzucam michę truskawek, akurat w tym kontekście pasują;) wszystkim!
  7. No to co - zastanawia mnie, jak to możliwe, że takie dzieci mają już w ogóle ochotę na współżycie??? Wydaje mi się, że teraz rodzice mają trudniej, niż kiedyś, bo te popędy są rozbudzane dużo wcześniej. Zewsząd atakują treści, niby nie wzywające do seksu same w sobie (np rozebrane laski z reklam bielizny na billboardach itp), ale jednak wszędzie można zobaczyć, usłyszeć, przeczytać, że seks to super zabawa (właśnie - zabawa), a być 18letnią dziewicą to wstyd :P Dzieciak jest pozostawiony z tym wszystkim sam sobie. Nikt nie kontroluje, co ogląda w telewizji (która teraz ma tysiąc kanałów - nie to, co za czasów naszego dzieciństwa..) nikt nie sprawdza, co ściąga z komputera. I dziecko nawet nie musi samo, świadomie, trafić na taką treść. Mi regularnie przychodzą na skrzynkę różne "dziwne" maile zachęcające, żebym np. zwiększyła rozmiar swojego penisa :P albo zachęcające do różnych wizyt na stronach (zauważyłam, że dużo gorzej jest, gdy wstawi się swojego maila w jakimkolwiek forum albo tym podobnym miejscu), kiedyś na komórkę przychodziły mi teksty typu "gorące laski czekają!" dopóki nie zrobiłam wściekłej awantury operatorowi... Nie da się od tego uciec, tyle, że dorosły poradzi sobie z takim "atakiem", a dziecko - nie. A niektórzy "rodzice" nie dość, że nie reagują, to sami swoje dzieci najzwyczajniej w świecie krzywdzą i wydają na takie historie! Jak wygląda dzisiejsza 14 latka??? pasemka, pomalowane paznokcie, makijaż! Jak widzę dziewczynki komunijne, którym mamusie (panny określonego typu, którego nie uściślę tylko z litości) fundują trwałą z tej okazji, farbowanie... A już w zeszłym tygodniu zobaczyłam coś, co mną wstrząsnęło. szła sobie Floriańską wycieczka, na oko - 2-3 klasa podstawówki, szkraby, ledwo od ziemi odrośnięte... (taki kaliber "komunijny" właśnie). I jedna dziewczynka miała.. biodrówki.. ale takie, że widać jej było połowę pośladków.. i.. stringi.... autentycznie zebrało mi się na wymioty.... przecież to dziecko samo sobie tego stroju nie kupiło.... nie mogło, nie ma prawa kupować samo czegokolwiek w tym wieku, nie dopełnia warunków umowy kupna-sprzedaży... I jakbym ja dorwała tą mamusię.... to pierwsze, co bym zrobiła, to wysłałabym na przymusowe badania w kierunku pedofilii.... :O:O:O
  8. Ta 14 latka usunęła. Masz rację, oczywiście, że to wychowanie, na tym etapie jeszcze można coś zdziałać (gorzej w późniejszym "nastolactwie") - no chyba, że był to gwałt (tego nie wiem) ; kolejnym moim dekretem jako prezydenta świata byłoby kastrowanie gwałcicieli.
  9. ..a w ogóle to na dzieci powinny obowiązywać zezwolenia :P Chcesz mieć dziecko? Zgłaszasz się do odpowiedniego miejsca, przechodzisz kurs, kończysz go egzaminem. Zdasz - dostajesz karnet na dziecko, oblewasz - masz bana :P Patrzcie, ile trzeba się namęczyć, żeby dostać głupie pozwolenie na prowadzenie auta, a przecież rodzicielstwo jest dużo bardziej wymagające :o To pół-żartem, ale tylko PÓŁ żartem piszę :P Lepiej dla niektórych, żebym nigdy nie została prezydentem świata :P
  10. No to co - wiem, co masz na myśli;) tak tylko się droczę ;) i oczywiście popieram. Moim zdaniem przyjmując odpowiedzialność za dziecko (a to jest dla mnie równoznaczne ze \"staraniami\" bez świadomości jest to tylko głupi pęd za \"bejbikiem\" którego można wystroić w ciuszki Wójcika :o ), trzeba być przygotowanym na poświęcenia. Obydwoje rodziców. Skrajny przypadek - wiadomo, rodzi się np. dziecko chore. Niekiedy trzeba się wyrzec siebie w ogóle. A jeżeli człowiek wie, że nie jest do tego zdolny, powinien poszukać swojego powołanie gdzie indziej. Po prostu. Przecież nie każdy musi mieć dziecko, na świecie rodzi się ich aż nadto, mówiąc brutalnie. niestety ci, którzy najbardziej \"nie powinni\" mieć dzieci, najrzadziej poddają swoje \"predyspozycje\" w wątpliwość, bo po prostu o nich nie myślą. W ogóle chyba rzadko poddają refleksji cokolwiek takie osoby, które mam na myśli....
  11. Hej:) No to co - gratulacje domofonu! :D Naczekałaś się, oj, naczekałaś;) Brat widzę super facet :) dla Niego, możesz Mu przekazać, że dostał medal uznania;) Agatka - ja spróbuję, jak tylko będę mieć chwilę:) uwielbiam nowe przepisy. W ogóle uwielbiam gotować i eksperymentować:) Strasznie ubóstwiam przyprawy z całego świata:) Tu, w Krakowie odkryłam fajny sklep, i teraz mogę mieć wreszcie kuminu tyle, ile dusza zapragnie (wcześniej szmuglowałam go z Egiptu), całe kapsułki kardamonu, a nie zwietrzały proszek, kozieradkę... zrobiłam niedawno moje kokosowe curry z tymi przyprawami zamiast proszkowanych i różnica jest nieziemska:) Ogromną radość sprawiają mi takie \"smakowe wyprawy\" w różne zakątki ,teraz powoli przymierzam się do odkrywania Dalekiego Wschodu:) widziałam, że mają tam wodorosty, glutaminian sodu, pastę miso itp:) ale jakoś chyba Indie i Włochy to zawsze będą moje wielkie miłości kulinarne;) Ale zabrzmiałyście z tym fanclubem kobiet w ciąży;) ja jestem fanem mądrych ludzi w ogóle, niezależnie od płci i stanu;) teraz właśnie byłam na kawie mrożonej z koleżanką w ciąży i świat naprawdę byłby lepszy, gdyby wszystkie kobiety miały do tego stanu i dziecka takie podejście. Myślę jednak, że zaskakująco rzadko kiedy macierzyństwo jest w pełni świadome, decyzja podjęta z autentyczną świadomością konsekwencji. Może to i zresztą częściowo dobrze, bo gdyby wszystkie kobiety wiedziały dokładnie, na co się piszą (gdyby np. wszystkie musiały najpierw odchować jakieś cudze dziecko) to chyba spora część podjęłaby taką decyzję, jak ja. I byłby niż i załamanie rynku;) A`propos niżów i wyżów - wczoraj w Faktach usłyszałam coś zadziwiającego - że podobno w Polsce w latach 80tych na jedno urodzone dziecko przypadało jedno usunięte. ?????? Nie wiem, czy im się coś pomyliło??? To chyba niemożliwe? Jeżeli my, dzieci z lat 80tych, jesteśmy z tak kosmicznego wyżu, to jakby ten wyż wyglądał, gdyby było nas 2 x więcej?????
  12. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Ha, przygoniłam Validoska do stada Alice, Kochanie, właśnie m.in. Twoje zdjęcia można postawić za wzór dobrze przystosowanych do wysłania;) Wszystko w najlepszym porządku, o nic posadzona przez sąsiada nie będę;) A Ty, moja Droga, wyglądasz coraz bardziej kwitnąco:D Jak to szło? Że jak Mama ładna, to ma być chłopiec, tak? ;) Ja nie prorokuję, tylko tak gdzieś coś słyszałam;) Zaręczona - kurczę, niewesoło to brzmi, co piszesz! Może coś zaszkodziło, a może jakiś wirus.. grunt, że Ci lepiej
  13. Hej:) mi na szczęście przeszedł dół pogodowy;) Aerobik fajna rzecz, ale też trzeba się \"wybrać\" ;) choć dziś się trochę przestraszyłam na bieganiu, bo mnie zaczęły oskrzela boleć, a ja mam astmę na tle alergicznym (na co dzień nic się nie dzieje, ale np nie mogę w lecie hasać po wysokich górach, bo mogę dostać ataku. Nic poważnego, ale znam swoje możliwości) no i chyba zwolnię trochę, skończę na jakichś 10minutowych przebieżkach przed ćwiczeniami w domku i tyle. Ja też uwielbiam sałatki:) Te, co podałyście, brzmią pysznie:) Maniusia, ja też megaleń;) a co do brzuszka, to widać rośnie Ci nie lada okaz Dzidka;)
  14. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Validosek, to co - jutro? Ok 12tej? :) Może tym razem na Rynku, pod Adasiem? Coś sobie znajdziemy:) Agital, i dobrze;) po coś się te urlopy wypracowało Alice, może nie aż do obrzydzenia, ale na pewno Ci nie ucieknie, hehe;) Miłego dzionka, idę truchtać :P
  15. Hello Magi! :D A nawet Magi Inż :D Congratulations
  16. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Alice, Praga za kuchnię - historyczna wymiana, hehe ;) Agital - może jednak to sen proroczy? Co do pracy - wiesz, podobno osoby niezastąpione okazują się niezastąpione wtedy, gdy ich ma zabraknąć;) więc może przynajmniej powitają Cię z powrotem za jakiś czas z szeroko otwartymi ramionami;) Emsy - kciuki załączone:) Zaręczona Ja dziś dołuję się pogodą, to się nie rozpisuję, coby nie pozarażać :P
  17. * No to co ;) *sport ..i pewnie jeszcze kilka. Dół pogodowy trwa :o
  18. Agatka, co tam??? :) No yo co - ja nienawidzę biegania. I nie powinnam biegać teraz z moją alergią. Ale co ja na to poradzę, że na nic innego nie mam czasu? :o Co prawda byliśmy ostatnio parę razy na basenie (mieliśmy wejściówki od baaardzo wspaniałomyślnej Koleżanki;) ) ale to był wyjątkowy przypadek w którym można było w Aquaparku popływać, bo były \"te Eura\" i w związku z tym cyrklowaliśmy tak, żeby pływać, jak ludzie siedzą przed telewizorami;) Normalnie nie ma się tam co nawet wybierać, ludź na ludziu, a jak ktoś chce pływać, a nie taplać się, to może tylko pomarzyć. Kraków ma ogromny deficyt basenów. Bielsko jest pod tym względem lepsze o niebo, albo i o dwa :o W każdym razie - na basen tak czy siak trzeba się WYBRAĆ :P A mnie nic tak nie zniechęca jak wybieranie się;0 za to do biegania wystarczy wskoczyć w dres i już, niezłe miejsce mam tuż koło domu. Co nie zmienia faktu, że uważam to za spot głupi i mało produktywny, no ale na to jedno mam czas, a że siedzę na tyłku teraz non stop (poza weekendami), to niestety mam, że tak powiem, motywację dookołabrzuszną :P Sałatka niesamowita (boska, ale droga i kaloryczna;) no ale kto by się tam przejmował ;) ): - dobry ser żółty - ananas - rodzynki - czosnek - majonez - wersja lekko \"light\" (tak dla lepszego samopoczucia;) ) - dobry ryż - sól, pieprz Proporcje wszystkiego \"na oko\", nie potrafię nigdy powiedzieć, ile czego :P Ser trzemy na tarce na grubych oczkach, rodzynki namaczamy, żeby spęczniały i dodajemy do sera. Ananas kroimy na kawałeczki i dodajemy. Majonez mieszamy z paroma ząbkami czosnku i polewamy mieszankę:) dodajemy paczuszkę ugotowanego ryżu (moim zdaniem bardzo dobrze to robi, całość nie jest aż tak ciężka). Mieszamy, doprawiamy, wstawiamy do lodówki, żeby smaki się przegryzły:) Szamamy:)
  19. Mam egzogennego megadoła pogodowego. Za taką aurę ktoś powinien odpowiadać :o Maniusia - podobno automat do waty można sobie skombinować z bębna od pralki;) No to co - szykuje się imprezka? Fakt, czas gna z prędkością światła, ale to Wam, Mamusiom, chyba upływa najintensywniej, i przynosi najwięcej zmian Postanowiłam zacząć biegać, czego nie robiłam od czasów studenckich :P I dosłownie ledwo zipię :o mało co ducha nie wyzionęłam, widać moja kondycha nabywana w pracy ma się do biegania nijak :P Nic, trzeba truchtać do skutku.
  20. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Emsy, kciuki już bolą od trzymania, ale dzielnie zaciśnięte;) Zaręczona - zdaje się, że szykuje Ci się bardzo ruchliwa Księżniczka, hehe;)
  21. Ha, witajcie! :D U nas wszystko po staremu, tyle, że mieszkamy teraz w moim ukochanym Krakowie:) Stanowimy nadal komplet 2 osobowy i nic nie wskazuje na to, aby się to zmieniło;) Monia, Młoda - uważajcie na siebie i dbajcie o Maleństwa :) Zombiaczek, ashia, sylwja - Wy też o siebie dbajcie, a co!! ;)
  22. Wiesz No to co, ja kiedyś widziałam dziewczynę w ciąży, która chyba mogłaby mnie zaliczyć do takich \"gapiów\", ale to było jedynie z zachwytu :D To było cudowne, rude zjawisko, z rozpuszczoną buzą loków, w jeansowych ogrodniczkach, które szło - podskakując i liżąc loda;) ewidentnie w ciąży;) coś pięknego, na pewno mi kopara opadła:D po prostu zjawiskowa dziewczyna kipiąca radością;) ..ja dziś mam zjazd energetyczny, pogoda taka,ze powinno się każdemu gratis przywieźć do domu watę cukrową:P w ramach dbania o morale narodu :P
  23. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Validosek, na razie Twój brzuszek może konkurować z moim po solidnym obiedzie, hehe:D ;) Świetnie wyglądasz ADzidzia już wygląda na Dzidzię:) Fajnie, że na tym zdjęciu tak dobrze Ją/Go widać:)
  24. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Sygnał ciut wzrósł, może nasza \"kara\" będzie tylko czasowa:) Agi, nie przejmuj się, to ten nasz sąsiad jest niestety ciut nie tego, a jest jedyną możliwością posiadania przez nas internetu. UPC nie jest zainteresowane okablowaniem nas :P więc pozostaje radiowo, dlatego płacimy sąsiadowi, który jednakże kazał nam obiecać, że żadnego ściągania filmów itp nie będziemy uprawiali:P to akurat nie problem, bo nie uprawiliśmy i nie uprawiamy, ale widać wczoraj uznał, że zaczęliśmy łamać umowę bo pewnie mu transfer nagle padł. Fajnie, że łóżeczko sprawiło Wam tyle radości:D Nic, wracam do kuchennej magii:) Dziś robię kokosowe curry (dziewczyny krakowianki, odkryłyście ten sklep z przyprawami z całego świata w Galerii?) a M upiekł mi tort:) Bez okazji:) Mam taki jeden, który wybornie smakuje ze świeżymi truskawkami, a okazji akurat żadnej w \"terminie truskawkowym\" nie mamy;) Validosek, czwartek, piętek - bomba:) Chcielibyśmy się przejść \"na balony\" dzisiaj na Błonia, ale nigdzie nie widzę informacji, w jakich godzinach się wznoszą.
  25. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Dziewczyny, przepraszam z góry, ale mże mnie w najbliższym czasie dużo nie być na Kafe; wczoraj bardzo mocno nadwyrężyłam internet ściągając maile o łącznej objętości 30MB (!!) i sąsiad, od którego odkupujemy sygnał, najwyraźniej uznał, że przesadzamy - nie wiem, czy nie straciliśmy de facto internetu w ogóle, bo mamy mikrosygnał. Jeżeli jakoś się to rozwiąże, dam znać, ale póki co niestety Kafe mi \"odpada\". Validosku, dogramy się na SMSa, dobrze? Pozdrowienia PS Bardzo proszę nie przysyłać mi gigantycznych maili.
×