

zabulina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zabulina
-
Taaa. Mój szwagier kupił swojemu 3 - miesięcznemu synkowi Lego Technic Bionicle, prawdopodobnie tylko dlatego, że ja kupiłam takie mojemu M i pozazdrościł :P ale twardo obstawał, że to dla małego :P ..co do sesji to i tak light, miało być bardziej niebezpiecznie, ale się okazało, że w tej sukience nie da się założyć odpowiednich utensyliów, a rozpaćkanych Młodych nie chciałam doświadczyć;)
-
Cześć i czołem, kluski z rosołem :) Puszczam Wam fotki nowej sesji, bo nie byłabym sobą, gdybym Was nie pomaltretowała :P Validosku - nie, nie fatyguj Kuzynki o żadne zniżki, mi trzeba takiego \"prostego\" fryzjera, od podcinania jeno, bo farbuję sobie sama, więc nie musi być taki supersalon, wystarczy babka z głową :) ..gratuluję Rocznic ;)
-
Witajcie:) Zgadzam się z No to co, że nie obgaduje się nieobecnych ;) Podesłałam Wam linka do nowej sesji. Szkoda, że te zdjęcia są takie małe na stronie, nie ma tego wrażenia, co full - size :P ale może i tak się Wam spodoba:) No to co, ale wymyśliłaś sobie zajęcie! :D Widać, jak baardzo się nudzisz i jak wieeele wolnego czasu masz, skoro wymyśliłaś sobie zbieranie piłeczek po całym domu ;) :D Swoją drogą - pomysł boski szkoda, że my nie miałyśmy takich fajnych zabawek... Co do obudzeniu się dziecka w Tatusiu - to chyba jeden z większych plusów posiadania potomstwa, czyż nie? ;) Można sobie bezkarnie poukładać klocki, puszczać latawce itd, i jeszcze zbierać punkty za rodzicielską aktywność;)
-
Agatka, a Tobie tylko jedno w głowie:P Otóż Freud w takim wypadku orzekłby (kto wie - może słusznie?) że nieświadomie, ale specjalnie zostawiłaś te notatki, żeby nie pisać pracy :P Tak, tak, on nie tylko o seksie, w odróżnieniu co do niektórych :P
-
Uważaj, Agatka, bo Ci zaraz przytłuką za te \"pasożyty\" :D Hmm.. zapomniałaś notatek..? Hmm.. wiesz, co by Freud na to powiedział? ;) Kasiak pewnie zajęta. Nie chcę Jej \"wywoływać do tablicy\", bo nie chcę być niegrzeczna. Pewnie jak będzie mieć czas, to zajrzy :) Maniusia, jak Ci się ciąży? :D PS Ja TEŻ jestem full zapracowana, a zaglądam (jak mi się np. generują RAWy) , więc Holly też trzeba przywołać do porządku :P :D
-
:D:D:D Po wejściu do takiego pokoju "kopara może opaść" ;) :D
-
Ładny zestaw :D Toaletka + koparko - spycharka Dogadasz się z synkiem;)
-
..a co do tego gościa w CB... :D Cóż, ludzie mają różne pasje.. ;) Ja za oknem mam kukułkę \"na żywo\" :)
-
Przepraszam, nie chciałam naszczuć... [kaja się] Jak to - spycharko - koparka? :D Dostałaś taką w skali 1:1? :D
-
Nie, Alice, tylko potrzebuję mieć kogoś, gdy trzeba będzie włosy podciąć, bo chcę tą fryzurę utrzymać:) No i muszę mieć gdzie podesłać M :P On zawsze chodzi do fryzjera jak za karę, więc jakby jeszcze sam miał sobie znaleźć, to prędzej zgoliłby się na 2 mm :P Aguu - przykra sprawa. Dobrze,że autko jest na pocieszenie:) Próbuję ikonkę samochodzika ..i co, działa...?
-
No to co - zdaje się, że czekamy \"na te same\" truskawki;) Tzn pyszne, słoneczne i .. w dobrej cenie, która pozwoli opychać się nimi w kilogramach (to już mój przypadek;) ). Na razie truskawki nie są już chrupiące, a to, jakby nie patrzeć, jakiś postęp;) Czereśnie - moja miłość trzeba wyczaić dobry moment, gdy będą już w rozsądnej cenie, i kupować szybko, bo od lipca już mogą być robaczki, w tych wczesnych nie ma. A ja jednak preferuję robaczki żywe i nie w moim gardle;) Co do Twojego pytania o plenery - kochana, robiłam sesje \"daleko\", gdy byliśmy na studiach... natomiast teraz nie bardzo sobie to wyobrażam, bo M w poniedziałek rano idzie do pracy, ja pewnie też prędzej czy później znajdę sobie przyjemną posadę psychologa, więc takie weekendowe dalekie wyjazdy zupełnie odpadną. No chyba, że do znajomych, ale w tym przypadku też dużo byłoby różnych \"zależy\". Co do pleneru w takim przypadku - robi się go w dniu ślubu. Mamy to już \"sprawdzone\", działa, gdy jesteśmy sprawni;) na wypadek niepogody zabieramy ze sobą oświetlenie studyjne i prosimy, by Młodzi mieli upatrzone jakieś ładne miejsce zapasowe (zameczek, pokój hotelowy, zrujnowana fabryka - do wyboru, do koloru, byle by prąd był;) ). Wejdź sobie np. na naszą stronę na plenery w Album 2 - tam masz sesję robioną w trakcie wesela na zamku. Więc absolutnie nie jest to rozwiązanie \"od biedy\", jeżeli jest się dobrze przygotowanym, a pochlebiam sobie, że my jesteśmy:)
-
Witajcie! zaręczona - dla Twojej Księżniczki - :) Dla chłopca byłby problem, bo nie ma ikonki samochodziku;) Krakowianki, macie jakąś sprawdzoną fryzjerkę (najlepiej ie za kosmiczne pieniądze, bo znowu mnie najdą myśli, że najlepiej jednak samemu :P ) ;) U mnie - duuużo pracy, której efektami w swoim czasie na pewno się podzielę, nie zważając na opór;) bo jestem ciekawa Waszego zdania:) Miłego dzionka!
-
No to co - byle nie Philipsa!!!! Kupiłam, cóż za katastrofa! :( Najlepiej poczytaj sobie forum Wizaz http://www.wizaz.pl/kosmetyki/kategoria.php?kat=170 Hehe - co do Twojego Brata, moja Droga, to jeśli będziemy gadać, (choć Warszawa to daleeeeko), kiedyś, w przyszłości, to mam nadzieję - wyłącznie dlatego, że będę w czołówce polskich fotografów ślubnych, a nie dlatego, że umiem podratować kiecki;) :P A w ogóle, to co tu tak cicho??? Oczywiście jak będzie Galeria z tej najnowszej sesji, to Wam podam linka, sama nie mogę się doczekać:):):)
-
I`m back Ekstremalność sesji trzeba było trochę \"przykręcić\", bo się okazało, że z suknią Panny Młodej się nie da, ale i tak jestem trochę poobijana, i mam mnóstwo prania, hehe Uwielbiam tą robotę:)
-
Witajcie! I jak tam moja kariera meteorologo - pogodynki? :D U mnie jest ładnie i ciepło! A u Was?? Zasuwam dzisiaj na sesję będzie baaardzo niezwykła, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem. No to co - fajnie przemyślane były te chrzciny:) Świetnie, że tak się udało :) Może i za 3 tygodnie będzie dobrze.. :)
-
Validosku, a już powiedziałaś, czy nie..? Domyślają się..? Alice - no, już sama sie dokształciłam, że to o liście malin chodzi Jak tak rozmawiacie o płci - powiem Wam, że choć ja pewnie dzieci mieć nie będę, jestem w stanie WYOBRAZIĆ sobie siebie z dziewczynką - pewnie przez to, że tyle się opiekowałam moją najmłodszą siostrzyczką. Natomiast nie potrafię za Chiny Ludowe wyobrazić sobie siebie z chłopcem - próbowałam :P Normalnie mam jakiś problem chyba, ale dosłownie nie trawię takiej myśli. Hehe, pewnie byłabym koszmarną matką ;) trza mieć trochę samoświadomości co do predyspozycji tudzież ich braku
-
Dobre, Agitalku, prawda? ;) jeszcze nie słodziutkie, bo nie ma słoneczka, ale już takie.. truskawkowe:)
-
Częstuję truskawkami:) U mnie dziś za oknem kuka kukułka:)
-
Komu truskawek? :) Uprzedzam, że jeszcze są trochę kwaśne, ale przynajmniej są krajowe, więc chociaż nie chrupią :P Agatka - większość ludzi ma takie skojarzenie ze Szczecinem moim zdaniem przez czołówkę Telewizji Szczecin, która swojego czasu np. nadawała program "Śmiechu Warte". Jak byk było tam morze i mewa. Ja sama byłam zdania, że Szczecin leży nad morzem, ale miałam kiedyś chłopaka ze Szczecina (początek studiów) który wyprowadził mnie z błędu :P Jak promotor ocenił część literaturową?
-
To się jeszcze okaże, czy się nadaję;) Wkurzyli mnie, idę po truskawki to dobry poprawiacz humoru.
-
Maniusia, to przyjmij garść ciepłych myśli do rozgrzania ;) OK, to na południu mamy upał i bezchmurne niebo. Moja prognoza (robiona "ku radości wszystkich") [reklamy, muzyczka, wychodzi Zabulina w najnowszej kreacji Simple] Jutro front, co dzisiaj wisi nad Maniusią i Agatką, rozwieje się bez śladu i wcale nie pójdzie sobie nad południową Polskę:) I w całym kraju będzie ciepło i słonecznie:) Kropka:) Zobaczymy, czy jestem lepsza od meteorologów:P
-
Zróbmy sobie własną prognozę, przecież jesteśmy rozsiane po całej Polsce :P Pewnie będzie bardziej miarodajna :o
-
Cholera, ale to może oznaczać, że ten front, co miał iść w nocy od Was do mnie, i jutro przejść dalej, zmienił zdanie, albo co najmniej zwolnił.. i w związku z tym jutro może być u mnie badziewnie.. No do jasnej Anielki, co to w ogóle za zawód!!!!!!
-
Kocham prognozy pogody. Bycie meteorologiem to najłatwiejsza fucha na świecie. Zero odpowiedzialności za to, co się robi. ZERO. Ledwie parę godzin temu, wieczorem, zapowiadano na dzisaj pogodę - miała być u mnie beznadziejna. Nawet nie moje \"ulubiona\", bezczelna, asekurancka ikonka w postaci słoneczka z chmurką i z deszczykiem (czyli - cokolwiek będzie, \"sprawdzi się\"), tylko normalne chmursko na całą Polskę południową. A dzisiaj wstaję, i na niebie nie ma ani jednej chmury. ANI JEDNEJ. Słońce jak stąd na Alaskę. Ciśnie mi się nieparlamentarna wiązana. o przecież my pod prognozy musimy planować plenery. Mieliśmy na jutro, bo jutro miała być taka pogoda, jaka jest dziś. A teraz zobaczymy, co w takim razie będzie jutro. Kocham meteorologów. Jak jakiegoś znacie, dajcie cynk. Chętnie go osobiście wyściskam.
-
..to ja ledwo dycham po weselu, i do Was lecę, a tu nikt nie pisze?? Kochane Mamy, te "pełną gębą" i te "jeszcze spakowane", życzę Wam wybitnie dodatniego bilansu macierzyńskiego :D Niech Wasze Pociechy będą rzeczywiście pociechami, niech przynoszą Wam radość i mnóstwo powodów do dumy:)