Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zabulina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zabulina

  1. Agatka, a Tobie tylko jedno w głowie:P Otóż Freud w takim wypadku orzekłby (kto wie - może słusznie?) że nieświadomie, ale specjalnie zostawiłaś te notatki, żeby nie pisać pracy :P Tak, tak, on nie tylko o seksie, w odróżnieniu co do niektórych :P
  2. Uważaj, Agatka, bo Ci zaraz przytłuką za te \"pasożyty\" :D Hmm.. zapomniałaś notatek..? Hmm.. wiesz, co by Freud na to powiedział? ;) Kasiak pewnie zajęta. Nie chcę Jej \"wywoływać do tablicy\", bo nie chcę być niegrzeczna. Pewnie jak będzie mieć czas, to zajrzy :) Maniusia, jak Ci się ciąży? :D PS Ja TEŻ jestem full zapracowana, a zaglądam (jak mi się np. generują RAWy) , więc Holly też trzeba przywołać do porządku :P :D
  3. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    :D:D:D Po wejściu do takiego pokoju "kopara może opaść" ;) :D
  4. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Ładny zestaw :D Toaletka + koparko - spycharka Dogadasz się z synkiem;)
  5. ..a co do tego gościa w CB... :D Cóż, ludzie mają różne pasje.. ;) Ja za oknem mam kukułkę \"na żywo\" :)
  6. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Przepraszam, nie chciałam naszczuć... [kaja się] Jak to - spycharko - koparka? :D Dostałaś taką w skali 1:1? :D
  7. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Nie, Alice, tylko potrzebuję mieć kogoś, gdy trzeba będzie włosy podciąć, bo chcę tą fryzurę utrzymać:) No i muszę mieć gdzie podesłać M :P On zawsze chodzi do fryzjera jak za karę, więc jakby jeszcze sam miał sobie znaleźć, to prędzej zgoliłby się na 2 mm :P Aguu - przykra sprawa. Dobrze,że autko jest na pocieszenie:) Próbuję ikonkę samochodzika ..i co, działa...?
  8. No to co - zdaje się, że czekamy \"na te same\" truskawki;) Tzn pyszne, słoneczne i .. w dobrej cenie, która pozwoli opychać się nimi w kilogramach (to już mój przypadek;) ). Na razie truskawki nie są już chrupiące, a to, jakby nie patrzeć, jakiś postęp;) Czereśnie - moja miłość trzeba wyczaić dobry moment, gdy będą już w rozsądnej cenie, i kupować szybko, bo od lipca już mogą być robaczki, w tych wczesnych nie ma. A ja jednak preferuję robaczki żywe i nie w moim gardle;) Co do Twojego pytania o plenery - kochana, robiłam sesje \"daleko\", gdy byliśmy na studiach... natomiast teraz nie bardzo sobie to wyobrażam, bo M w poniedziałek rano idzie do pracy, ja pewnie też prędzej czy później znajdę sobie przyjemną posadę psychologa, więc takie weekendowe dalekie wyjazdy zupełnie odpadną. No chyba, że do znajomych, ale w tym przypadku też dużo byłoby różnych \"zależy\". Co do pleneru w takim przypadku - robi się go w dniu ślubu. Mamy to już \"sprawdzone\", działa, gdy jesteśmy sprawni;) na wypadek niepogody zabieramy ze sobą oświetlenie studyjne i prosimy, by Młodzi mieli upatrzone jakieś ładne miejsce zapasowe (zameczek, pokój hotelowy, zrujnowana fabryka - do wyboru, do koloru, byle by prąd był;) ). Wejdź sobie np. na naszą stronę na plenery w Album 2 - tam masz sesję robioną w trakcie wesela na zamku. Więc absolutnie nie jest to rozwiązanie \"od biedy\", jeżeli jest się dobrze przygotowanym, a pochlebiam sobie, że my jesteśmy:)
  9. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Witajcie! zaręczona - dla Twojej Księżniczki - :) Dla chłopca byłby problem, bo nie ma ikonki samochodziku;) Krakowianki, macie jakąś sprawdzoną fryzjerkę (najlepiej ie za kosmiczne pieniądze, bo znowu mnie najdą myśli, że najlepiej jednak samemu :P ) ;) U mnie - duuużo pracy, której efektami w swoim czasie na pewno się podzielę, nie zważając na opór;) bo jestem ciekawa Waszego zdania:) Miłego dzionka!
  10. No to co - byle nie Philipsa!!!! Kupiłam, cóż za katastrofa! :( Najlepiej poczytaj sobie forum Wizaz http://www.wizaz.pl/kosmetyki/kategoria.php?kat=170 Hehe - co do Twojego Brata, moja Droga, to jeśli będziemy gadać, (choć Warszawa to daleeeeko), kiedyś, w przyszłości, to mam nadzieję - wyłącznie dlatego, że będę w czołówce polskich fotografów ślubnych, a nie dlatego, że umiem podratować kiecki;) :P A w ogóle, to co tu tak cicho??? Oczywiście jak będzie Galeria z tej najnowszej sesji, to Wam podam linka, sama nie mogę się doczekać:):):)
  11. I`m back Ekstremalność sesji trzeba było trochę \"przykręcić\", bo się okazało, że z suknią Panny Młodej się nie da, ale i tak jestem trochę poobijana, i mam mnóstwo prania, hehe Uwielbiam tą robotę:)
  12. Witajcie! I jak tam moja kariera meteorologo - pogodynki? :D U mnie jest ładnie i ciepło! A u Was?? Zasuwam dzisiaj na sesję będzie baaardzo niezwykła, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem. No to co - fajnie przemyślane były te chrzciny:) Świetnie, że tak się udało :) Może i za 3 tygodnie będzie dobrze.. :)
  13. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Validosku, a już powiedziałaś, czy nie..? Domyślają się..? Alice - no, już sama sie dokształciłam, że to o liście malin chodzi Jak tak rozmawiacie o płci - powiem Wam, że choć ja pewnie dzieci mieć nie będę, jestem w stanie WYOBRAZIĆ sobie siebie z dziewczynką - pewnie przez to, że tyle się opiekowałam moją najmłodszą siostrzyczką. Natomiast nie potrafię za Chiny Ludowe wyobrazić sobie siebie z chłopcem - próbowałam :P Normalnie mam jakiś problem chyba, ale dosłownie nie trawię takiej myśli. Hehe, pewnie byłabym koszmarną matką ;) trza mieć trochę samoświadomości co do predyspozycji tudzież ich braku
  14. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Dobre, Agitalku, prawda? ;) jeszcze nie słodziutkie, bo nie ma słoneczka, ale już takie.. truskawkowe:)
  15. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Częstuję truskawkami:) U mnie dziś za oknem kuka kukułka:)
  16. Komu truskawek? :) Uprzedzam, że jeszcze są trochę kwaśne, ale przynajmniej są krajowe, więc chociaż nie chrupią :P Agatka - większość ludzi ma takie skojarzenie ze Szczecinem moim zdaniem przez czołówkę Telewizji Szczecin, która swojego czasu np. nadawała program "Śmiechu Warte". Jak byk było tam morze i mewa. Ja sama byłam zdania, że Szczecin leży nad morzem, ale miałam kiedyś chłopaka ze Szczecina (początek studiów) który wyprowadził mnie z błędu :P Jak promotor ocenił część literaturową?
  17. To się jeszcze okaże, czy się nadaję;) Wkurzyli mnie, idę po truskawki to dobry poprawiacz humoru.
  18. Maniusia, to przyjmij garść ciepłych myśli do rozgrzania ;) OK, to na południu mamy upał i bezchmurne niebo. Moja prognoza (robiona "ku radości wszystkich") [reklamy, muzyczka, wychodzi Zabulina w najnowszej kreacji Simple] Jutro front, co dzisiaj wisi nad Maniusią i Agatką, rozwieje się bez śladu i wcale nie pójdzie sobie nad południową Polskę:) I w całym kraju będzie ciepło i słonecznie:) Kropka:) Zobaczymy, czy jestem lepsza od meteorologów:P
  19. Zróbmy sobie własną prognozę, przecież jesteśmy rozsiane po całej Polsce :P Pewnie będzie bardziej miarodajna :o
  20. Cholera, ale to może oznaczać, że ten front, co miał iść w nocy od Was do mnie, i jutro przejść dalej, zmienił zdanie, albo co najmniej zwolnił.. i w związku z tym jutro może być u mnie badziewnie.. No do jasnej Anielki, co to w ogóle za zawód!!!!!!
  21. Kocham prognozy pogody. Bycie meteorologiem to najłatwiejsza fucha na świecie. Zero odpowiedzialności za to, co się robi. ZERO. Ledwie parę godzin temu, wieczorem, zapowiadano na dzisaj pogodę - miała być u mnie beznadziejna. Nawet nie moje \"ulubiona\", bezczelna, asekurancka ikonka w postaci słoneczka z chmurką i z deszczykiem (czyli - cokolwiek będzie, \"sprawdzi się\"), tylko normalne chmursko na całą Polskę południową. A dzisiaj wstaję, i na niebie nie ma ani jednej chmury. ANI JEDNEJ. Słońce jak stąd na Alaskę. Ciśnie mi się nieparlamentarna wiązana. o przecież my pod prognozy musimy planować plenery. Mieliśmy na jutro, bo jutro miała być taka pogoda, jaka jest dziś. A teraz zobaczymy, co w takim razie będzie jutro. Kocham meteorologów. Jak jakiegoś znacie, dajcie cynk. Chętnie go osobiście wyściskam.
  22. ..to ja ledwo dycham po weselu, i do Was lecę, a tu nikt nie pisze?? Kochane Mamy, te "pełną gębą" i te "jeszcze spakowane", życzę Wam wybitnie dodatniego bilansu macierzyńskiego :D Niech Wasze Pociechy będą rzeczywiście pociechami, niech przynoszą Wam radość i mnóstwo powodów do dumy:)
  23. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Wszystkim Mamom, także tym in - spe, wielgachny bukiet kwiatów:) [niesie z wysiłkiem bukiet ogromiastych róż] :)
  24. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Alice, wybacz, nie chciałam straszyć, dlatego się zastrzegłam, że to może być głupota:) Mi się jakoś tak zdaje, że jak kobieta w ciąży ma na coś ochotę (ale taką NAPRAWDĘ ochotę), to widać jest jej to potrzebne..więc jak masz dziką ochotę na maliny, widać coś w tych malinach jest:) Szkoda, że sezonu jeszcze nie ma. My dziś byliśmy na Mszy w moim nowym ulubionym kościele, czyli na cmentarzu Rakowickim;) gdzie siedzi się na zewnątrz kapliczki. Kazanie tak się dłużyło, że pająk zaczął wkoło nas robić pajęczynę :P poza tym poobserwowaliśmy różne ptaki, ślimaki, i żuczki - np. jednego takiego, który miał czułki 2x dłuższe od swojego ciała:) śliczny był. Powiem Wam, że jak dla mnie, to taki maleńki żuczek dużo bardziej przemawia o wspaniałości Boga niż nie wiem jak wymuskane kazanie :P
  25. Hehe, o moich "kulinarnych" zapędach w niemowlęctwie krążą rodzinne legendy, których przytaczać nie będę, na wypadek, gdyby któraś z Was przypadkiem była w trakcie jedzenia :P O, a jeszcze mi się przypomniało coś nie obrzydliwego,ale strasznego - jedno z moich najwcześniejszych wspomnień, miałam niecałe 3 latka. Mama dała mi do obejrzenia złoty krzyżyk z łańcuszkiem (bo głośno się tego domagałam) i powiedziała: "Tylko nie połknij!" I pamiętam to nader wyraźnie - moje ręce wzięły ten krzyżyk i zupełnie wbrew mojej woli, jakby były samosterujące się, wpakowały go oczywiście prosto do buzi. Mama wrzasnęła i porwała mnie na ręce, i poleciała ze mną do łazienki. No i resztę nad umywalką też pamiętam. Dzięki temu wspomnieniu wiem, że dzieci naprawdę nie panują nad odruchem brania wszystkiego do buzi. Ja NIE CHCIAłAM tego krzyżyka połknąć, ale moje ręce mnie nie słuchały. Taka ciekawostka dla Mam :) Bardzo mało ludzi pamięta tak wczesne rzeczy, jak ja - no ale ja jestem wredna i pamiętliwa:P szczególnie dobrze pamiętam wszystkie rodzicielskie wpadki :P nawet badali mnie na Instytucie z tego powodu. Wyszło, że mam dość niespotykane właściwości pamięciowe. Hmmm...
×