Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zabulina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zabulina

  1. no to co, przyznaję - zapewne będziecie mieć \"gorzej\" niż my, jeśli chodzi o chrześniaków ;) choć jeszcze się zobaczy, moje rodzeństwo jeszcze nie na etapie rozmnażania, a już mój brat prosi M na świadka bierzmowania :P Co do imprezki.. hmmm... w tym wieku dzieciom to raczej niespecjalnie zależy, nie bardzo jeszcze kumają, co to urodziny, więc myślę, że termin nie powinien Cię gonić. Zrób tak, żeby Wam było w miarę wygodnie.. Agatka - tylko pierścionek musi być delikatny, klasyczny, \"neutralny\". Nie wiem, jak Wy, ale ja mam 3 pierścionki z chrztu (wtedy to była naprawdę fortuna i bardzo szczodry gest - podarować złoty pierścionek), ale żaden z nich wg mnie nie nadaje się do noszenia ;) takie ruskie, ostentacyjne wzornictwo ;)
  2. No żesz by ich popieściło. Piszę h* o* j* n* y, a tu mi takie świństwa sugerują :P
  3. Co do prezentu - jeżeli nie jesteś chrzestną, pierścionek będzie bardzo hojnym podarunkiem :) Inne klasyki - ładny "święty" obrazek (w wersji lux są takie ze srebra - na dzień dzisiejszy może to być potraktowane jak inwestycja, kruszce idą w górę jak szalone :P ), ładnie wydana Biblia, itp. Z rzeczy "świeckich" - może np. łyżworolki? ;)
  4. Dzięki, Agatka;) Oczy mam bardzo przeciętne, ale fryz faktycznie fajny Dobrze mieć zaufaną fryzjerkę (wreszcie!), choć opierała się rękami i nogami, nie chciała mnie ścinać :P Okulary - trochę ściema, słabiutkie, ale wyglądam inteligentniej :P Przestraszyłaś mnie z Tequilą, dobrze, że jej nic nie jest!! Poleciała zaraz do okien..? przypomniała mi się historia z książki Woody`ego Allena - pewien facet w operze wychylał się z balkonu tak bardzo, że rypsnął do niszy dla orkiestry. Później, żeby nie stracić twarzy, poszedł na ten występ jeszcze kilka razy i za każdym razem powtarzał ten numer, że to niby specjalnie :P Kto wie, może i Tequila nie chce wyjść na niezdarę ;) Swoją drogą - jakie różne bywają koty. Tu, gdzie teraz mieszkam, na 1szym piętrze, mamy wspólny balkon z gospodarzami. Oni mają kota, który cały Boży dzień siedzi na balkonie i miałczy do kotów na dole. Pod balkonem rosną żywopłoty, jest trawnik - nic by mu się nie stało, gdyby skoczył. A on ma cykora ;)
  5. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    To ja dziękuję za miłe komentarze nosiłam długie włosy od 4 lat;) Validosku, zdaje się, że Ci co nieco rośnie z przodu ;) jak ja się dopinam z moim D, to pomyśl, jaki Ty teraz będziesz mieć rozmiar, hehe ;) Martusia, a mnie się jakoś nie zdarzyło, żeby osoba, z którą przegadałam dużo w necie, okazał się inna \"w realu\" :) jakoś tak się udawało \"zwąchać\" bratnie dusze :) A kciuk - dobry początek;)
  6. Dzieńdoberek :) Dzięki za commentsy co do mojego nowego imidżu, hehe :) Jeszcze mnie w domu rodzinnym nie widzieli, ciekawe, co powiedzą;) Moja najmłodsza siostra pewnie będzie niepocieszona, zawsze uwielbiała mnie czesać :P ;)
  7. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Stosunkowo dobrze życzę z całego serca
  8. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Martaanna, byliśmy wczoraj na PushUp1-3 w Bagateli, gra Twoja ulubienica i można ją sobie obejrzeć z bardzo bliska, bo jest ten dziwny układ sceny ( jakoś się to nazywało - układ 53? nie pamiętam. W każdym razie - scena jest pośrodku). Tylko uprzedzam, że trzeba zabrać ze sobą 2 zapałki do wsadzenia w oczy ;) bo chociaż aktorzy starali się, biedaki, jak mogli, to sztuka była beznadziejnie nudna - sądząc po reakcji reszty widowni nie byliśmy w tym sądzie odosobnieni;)
  9. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Validosku, czekam dziś na Ciebie a w zasadzie na Was ;) Ja i kuchnia włoska ;) :D chyba, że Cię najdzie smak na co innego :D Pozdrowienia wszystkim z wiosennego dziś (wreszcie!) Krakowa!
  10. No to co - patrz, a ja nie wiedziałam, że do normalnego znieczulenia daje się adrenalinę. Jak siadam na fotelu to ze mnie można by pompować adrenalinę wiadrami na skalę wręcz przemysłową, kto by pomyślał, że jeszcze jej dolewają :o Holly Jaka rasa? :)
  11. Agatka, ja też miewałam okazjonalne "fancluby", hehe Ja właśnie się załamałam - NIENAWIDZĘ POLSKICH URZĘDÓW!!!!! Konkurs na firmy pośredniczące w naszych staraniach o dotacje miał się zakończyć w maju, a jeszcze go nie rozpoczęli!!!! oznacza to tyle, że do sierpnia robię na fakturach Vat i 22% odlatuje mi w kosmos :( Buuu!!! To niesamowite, jak ludzie nie szanują cudzego czasu i pieniędzy!!! I to ma być Unia???
  12. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Validos - hie hie hie, nieźle Ci kopnęli te jamniki na razie cicho sza, w szał radości wpadamy w pon
  13. No to co, jeżeli nam zostały jakieś podczytywaczki, to wyłącznie ze względu na Ciebie ;) a tak w ogóle, to myślę, że \"telenowelowatość\" już nas nie dotyczy, takie tu pustki ostatnio :P mało zajmujące jesteśmy ;) Buziaki!
  14. Ooo, a co tu się dzieje..? Kasiaku, myślę, że nie ma się co doszukiwać wrogów wśród Dziewczyn - wcale nie trzeba być \"jedną z nas\" aby znaleźć Cię na NK - zobacz, masz swój adres mailowy, który się wyświetla. To wystarczy. Skasuj go sobie może. Ja dziś siedzę nad zdjęciami, oczy mi łzawią od wgapiania się w monitor, kręgosłup skwierczy, zakwasy powoli schodzą, jednym słowem - czuję, że żyję ;) Miłego wieczorku!
  15. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Hehe, a ja siedzę sobie nad zdjęciami z soboty, właśnie doszłam do momentu, gdy Panna Młoda wchodzi w pełnej krasie, promieniejąc, i wita się z Narzeczonym :) Niesamowite, jak na tych zdjęciach DOKŁADNIE widać, że w tej chwili nic, absolutnie nic innego dla nich nie istnieje, świata nie ma, są tylko ONI :) :) :) Tyle ślubów za mną, tyle tych zdjęć, ale powiem Wam, że nadal nie potrafię się nie wzruszyć, gdy oglądam uchwycone takie spojrzenia :) Validosku - wykorzystaj ten dzień (i męża ;) ) do cna Czy nadal masz ochotę się popluszczyć w basenie z nami w przyszłym tygodniu? :) Co do sukienki - ja kupowałam.
  16. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Validosku - zakwasowo ;) albo te obciązniki niewiele dały, albo mogę sobie tylko wyobrazić, jakby było bez nich :D ;)
  17. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Siem meldujem, że żyjem :)
  18. Witajcie:) Jestem jednym wielkim zakwasem ;) obciążniki na ręce noszone 2 tyg przed niewiele dały - ten aparat to jednak armata. Ale fajnie było:) No to co - trzymam kciuki za dentystę - tzn za Ciebie u dentysty! brr! Co do rozstępów, to cóż, nawet nie trzeba zajść w ciążę, żeby jakieś mieć :( ja jako dziecko ok. 10-11 lat załapałam alergię i lekarz przepisał mi Zyrtec (tabletkowy potwór, już od dawna się go nie używa w cywilizowanych miastach) po którym błyskawicznie przytyłam. Nie dość, że bardzo długo użerałam się z tymi kilogramami to niestety rozstępy gdzieniegdzie zostały. Choć jakby spytać M, to pewnie nawet na torturach nie byłby w stanie wymyśleć, że je mam :D przekonana jestem, że ich do dziś nie zauważył :P
  19. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Martaanna - miewasz włoski tylko po południu? ;)
  20. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Martuś, przecież się nabijam ;) Validos, kawka miodzio ..idę sprzątać chałupę, jutro robota...
  21. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Ooo, solarium w taką pogodę to świetne rozwiązanie! Dla tych, co mogą, rzecz jasna:) Tylko się, Validosku, nie zeskwarcz :D
  22. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Skoro jest nas co najmniej 2, to niniejszym orzekam, że to TYLKO POGODA, i nie zezwala się na przejmowanie się tym tudzież poddawanie nastrojowi okażmy naszą wyższość nad jakąś głupią anomalią pogodową! ;)
  23. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Nie wiem, jak Ty, ale ja mam dziś jakąś taką dziwną percepcję, jakbym miała stan podgorączkowy :P a nie mam.
×