Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zabulina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zabulina

  1. ..poza tym myślę, że też może inaczej spojrzycie na swoją sytuację, kiedy już przestaniecie być tak mocno uwiązane przy dzieciach, a zaczniecie mieć czas na rozwijanie znajomości.. kto wie, może właśine niedaleko Was mieszka obecnie jakaś świetna babka, która będzie Waszą serdeczną koleżanką, tylko jeszcze się nie znacie.. myślę, że obecnie jesteście w najgorszym możliwym okresie, a później będzie tylko lepiej.. nawet, jeśli ostatecznie nie zmienicie zdania co do przeprowadzki, to będziecie odrobinę bardziej "wolne" i codzienne mankamenty nie będą aż tak dokuczać.. w każdym razie - mam taka nadzieję
  2. Ej, Dziewczyny, co to za doły, hmm??? Pewnie z przepracowania :o Myślę, że najlepiej w takich momentach jeszcze raz przypomnieć sobie wszystkie \"za\", które mieliście na uwadze wybierając Wasze obecne mieszkania:) No to co - czy nie masz tam teraz fajniejszego, zdrowszego powietrza? Diabełku - a Ty czy mogłabyś zostawiać Małą z taką fajną opiekunką, gdybyś mieszkała gdzie indziej..? Myślę, że jak tylko pogoda zrobi się na dobre dobra, to wszystkim nam humory się poprawią
  3. .. że tak się wtrącę w rozmowę moich 2 ulubionych Założycielek ;) (a teraz to już nawet Matek Założycielek ;) ) - ja tylko wpadłam ogłosić alarm głowowy dla No to co .. zaraz eksploduję... No to co, poniekąd wiem, choć tylko w malutkiej próbce, jak to jest przeprowadzić się z miejsca \"kulturowo czynnego\" do \"zakuprza\". Ja tak miałam po przeprowadzce z Krakowa do Katowic. Tam niestety jest kulturowa martwica, wkrótce po przeprowadzce znaliśmy cały repertuar (jedynego właściwie) teatru :( Oczywiście, nie mówię już nawet o rzeczach związanych z dzieckiem...
  4. Widziałyście nowe zdjęcie Maluchów MX ? :D Normalnie przez tydzień nie tknę cukru, tak mi się słodko zrobiło;) A M jęknął, że za naszych czasów nie było takich fajnych zabawek;)
  5. Witajcie! U nas dzisiaj już nie tak zjawiskowa pogoda, jak wczoraj (grrr!!). Pamiętacie, że dziś Prima Aprilis? :) Udało mi się od rana nabrać Mamę (ona mnie chyba kiedyś wydziedziczy), i teraz myślę, co by wykręcić M. Musze generalnie pomyśleć nad nowymi rzeczami, bo trzeci rok z rzędu nikt tego samego nie kupi :P a ja zawsze cieszę się na Prima Aprilis jak głupia :P
  6. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Emsy, super:) Alice, Validos, jak tam u Was..?
  7. Nos do góry, przysiąść fałdów i ani się obejrzysz, a praca będzie gotowa. Z doświadczenia swojego i innych mówię, że najgorzej jest "się zebrać". Później już samo idzie:)
  8. :) A ja się tam nie znam na wózkach;) Ale jaką dziś mamy w Krakowie pogodę!!!! No po prostu TAKA pogoda!!
  9. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Validos, kciukos trzymajos. Buziakos
  10. BBBUUUUUUUUUUUU, jak ja NIE ZNOSZĘ ZMIANY CZASU NA LETNI!!! Już się łudziłam, że w tym roku zapomnieli :P .. i co roku to samo :( człowiek boryka się z deprechą na przednówku, a tu mu jeszcze z zegara przywalą...
  11. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    O, jak dobrze, że podziałało :) Super, że już Ci lepiej :) hehe,Ty i koszta dla Twojej firmy :D Powinni Ci tam raczej pomnik wystawić, albo popiersie chociaż;) Emsy, popieram w całej rozciągłości! :D Zwłaszcza, że mamy wolny weekend - jeden z ostatnich niestety, ale na tym się nie skupiam obecnie;)
  12. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    * Pra - Wnusia
  13. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Witajcie! Kochana Kiedysiu! Mocno Cię przytulam!! Jesteś katoliczką, więc na pewno pamiętasz, że jedną z doktryn naszej wiary jest \"świętych obcowanie\". Czyli że każda zbawiona osoba może czuwać nad tymi, którzy pozostali na Ziemi. Na pewno Twoja Babcia czuwa nad Tobą, pewnie uśmiecha się obserwując postępy swojego Wnusia Validsoku! Ty Tytanie, i na Ciebie choróbsko znalazło haka??? Bidulo, kuruj się!!! Dzisiaj w pracy daj sobie luz, Kochana, żeby szybciej wrócić do zdrówka Jakbyś coś potrzebowała, daj znać (i adres ), przykuśtykam z pomocą :) Wszystkim W Krakowie dziś tak pięknie...
  14. Agatka, przecież p oto się mamy, żeby o wszystkim pogadać;) O, wkleję Wam np. fajny artykuł, który podesłała mi kuzynka. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom, jak to czytałam. http://www.rodzicpoludzku.pl/wartowiedziec/artykul.php?warto_wiedziec_id=13
  15. Moja kuzynka na pewno zgodzi się z opinią, że cc nie oznacza braku bólu - zwłaszcza przy naszych szpitalnych realiach :P opowiadała mi, jak na drugi dzień kazano "cesarkom" przejść z sali pooperacyjnej na blok poporodowy. Przy łóżkach nie było nawet jednej głupiej rurki do podciągnięcia się, a przecież mięśnie brzucha zostały przecięte. Opowiadała mi ze szczegółami, jak przez 15 min pomalutku przybierała pozycję siedzącą (opierając się na rękach, co z wkłutym wenflonem też nie było bezbolesne). Oczywiście nikogo do pomocy. Jak już usiadła mając świeczki w oczach, przyszła ordynator na przegląd. Pielęgniarka spytała, czy można by ten przegląd zrobić już na sali poporodowej, a ona - nie. I ciach, popchnęła ją z powrotem do leżącego. Kuzynka mówiła, że zobaczyła wszystkie gwiazdy :o Ona i tak miała szczęście, bo szyła ją babka, którą znała. I ma ładną bliznę, szybko się goi. A gdy widziała inne dziewczyny, to większość była zszyta "na okrętkę", te rany były paskudne a blizny na pewno będą bardzo widoczne. Szkoda gadać...
  16. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Validosku Kochana, ze swoimi ciastami nie mam jak zejść, a Ty mi proponujesz swoje;) dziś M dostał do pracy całe pudełko i powiedziałam mu, że ma nie wracać póki nie zje :P ;) A za "jamniki" :D trzymam kciuki ;)
  17. Iii tam, ibuprom to u mnie było nic. Uspokajało mi się po zastrzyku rozkurczowym dopiero, albo po 6-8 No-spach plus ketonal :o dlatego w moim przypadku jakiekolwiek negatywny tabsów są jednak, przypuszczam, mniej szkodliwe :o Co do dioptrii - to nie jest takie proste. Jest kilka rodzajów krótkowzroczności (czyli dioptrie minusowe) i tylko jedna z nich jest wskazaniem do cc. Chodzi o stan Twojej siatkówki, żeby się nie odkleiła. Moja kuzynka miała -8 a nie dostała z tego tytułu skierowania na cc. Źle wykonane zzo - może i tak, ale uwierz mi, lekarze na pewno nie spartaczyli tego przez zaniedbanie - operowali syna ordynatora :P więc na pewno starali się jak mogli, a i tak - jak widać - spartaczyć można.
  18. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Emsy, to tak, jak ja;) na razie muszę wchłonąć 4 różne mazurki, babkę i sernik, a potem się zaczynam odchudzać :P ;)
  19. Z moim progiem bólu jest b różnie. Mam chyba jakiś podział;) tzn pewne procedury uważane powszechnie za bolesne są dla mnie zupełnie light, i odwrotnie. Niestety w sprawach \"kobiecych\" ja mam coś tam \"pokrzywione\" w środku i nawet @@ przed braniem tabletek kończyły się dla mnie niekiedy wymiotami, utratą przytomności i pogotowiem :o więc u mnie poród (którego nie przewiduję) to byłby sajgon. Zzo brała kuzynka M i mówiła, że super sprawa. Ale to też różnie bywa, mój M miał 2 razy zzo przy operacjach i raz mu się tak źle wkłuli, że dzisiaj, po 8latach, nadal czuje tam punktowy ból.
  20. Oczywiście gdyby mi się przytrafiło i donosiło to zo jest najłagodniejszą z opcji :P
  21. ..i po Świętach;) szkoda, że brzuch tak łatwo o nich nie zapomni;) zwłaszcza, że w BB nasze rodziny mieszkają o 15 min od siebie i musieliśmy każdorazowo być na 2 śniadaniach, 2 obiadach :o ledwo się kulam.
  22. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Witajcie:) Nie wiem, co ze mnie za katoliczka, ale jednak zawsze dużo bardziej odczuwam świąteczność Świąt Bożego Narodzenia. Wielkanocne przelatują z prędkością światła, zostają po nich jeno sterty ciast :P A`propos - jak tylko wyżremy do końca świąteczne zapasy, szykuje się dietka :P mam chyba z tonę do zrzucenia a mój brzuch wygląda, jakby rozważał opcję rozpoczęcia życia na własny rachunek :P Jak Wam minęły Święta? Validosku, co u Ciebie??
  23. Agatka, nie takie znów dziwne:) Ja też w Zakopanem pierwszy raz byłam za dorosłości;) Wybieramy się do Dahab, to jest mekka nurków:) To wiocha zabita dechami, obskurne hotele i \"rzygliwe\" jedzenie (jak powiedział mi mój gin, i autorytet w dziedzinie podróży w jednym;) ) ale za to jaka rafa:) Od dwóch lat jeździliśmy sobie na wakacje pod namiot i takie tam, żeby podoszczędzić na kurs nurkowy i może go wreszcie zrobimy:) do tej pory zawsze były ważniejsze wydatki. Ale się cieszę! :D To będzie świetne odreagowanie po całym ślubnym sezonie:) tak mi się już tęskniło za rafą:)
  24. zabulina

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Już chyba wszystkie piękne życzenia zostały wypowiedziane, ale co tam, powtórzę się;) Niech te Święta przebiegną w błogiej, rodzinnej atmosferze, pełnej ciepła i gęstej od Miłości :) Niech Pisklakom (tym już wyklutym ) i jajeczkom (tym jeszcze w brzuszkach;) ) dopisuje zdrowie :) Niech Zmartwychwstały obdarzy Was i Wasze Rodziny wszystkimi potrzebnymi łaskami! Wesołych Świąt! :)
  25. No to co, mam nadzieję, że z Gabi wszystko OK i że to tylko ząbki... Ja dziś mimo głodu (a głodna jestem zawsze na wściekło niestety) bardzo się cieszę, bo kupiłam nam wakacje i \"już nie ma odwrotu\" ;) Można więc zacząć się nastawiać, marzyć i szykować:) Mam nadzieję, że w tym roku zrobimy sobie licencję nurkową. Kochane, życzę Wam zdrowych (bezwzględnie!), spokojnych (na ile to możliwe!) i rodzinnych (bardzo!) Świąt Wielkiej Nocy, oraz wszystkich potrzebnych łask od Zmartwychwstałego. Niech Wasze Dzieciaki (których to dotyczy) i Wasza Miłość (wszystkich!) wciąż rosną i zbliżają Was do siebie:)
×