zabulina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zabulina
-
Kochana, to jestem ja..
-
Ja jestem:) Udało mi się zrealizować Mission Impossible - rajd wyprzedażowy Jedna z dziwnych rzeczy na mój temat to fakt, że nie cierpię zakupów. :o więc w sezonie wyprzedażowym staram sie obkupić na pół roku, a także M, oraz nakupować fajne prezenty dla całej rodziny na różne okazje ;) to ostatnie to świetny patent, polecam;) mam już prezenty nawet na Gwiazdkę dla niektórych;) No i się udało, przeżyłam, veni, vidi, kupili. Szczególnie jestem zadowlona ze świetnych półgolfów w śmiesznej cenie w sklepie Avant przy Rynku (to info dla krakowianek). No, ale co Wam będę nudzić:P Przy okazji zrobiłam Mężowi porządek w szafie;) jedno z bardziej wartościowych prawideł, które odkryłam po śłubie, to to, ze zamiast retorycznego "nie chodź ciągle w tym samym, przecież masz tyle świetnych rzeczy" wystarczy poprzekładać kolejność rzeczy na kupce, pakując te, które nam się znudziły, na sam dół;) Nie wiem, jak Wasi, ale mój po prostu bierze pierwsze 3 rzeczy z góry:P Taka jestem cwana ;)
-
Validos :D Hehe po doświadczeniu w pracy w technikum, praca w przedszkolu będzie dla mnie nieustannym źródłem satysfakcji;) Na gg napiszę, ale uprzedzam, że też na razie więcej nie wiem, niż wiem, a to dlatego, że w perspektywie jest jeszcze 3-4 miesiące czekania;)
-
Validos, przede wszystkim zrób to, co ja - zaaplikuj na dotacje Unijne z racji otwarcia pierwszej działalności gospodarczej. Można dostać 40tys, ale musiałabyś wtedy Ty zostać szefem (przynajmniej na papierze) a nie kuzynka, bo nie można mieć wcześniej żadnej firmy. Wejdź sobie na stronę Urzędu Wojewódzkiego (przynajmniej na moim, śląskim, jest to napisane) i sprawdź priorytet Kapitał Ludzki. Wstrzeliłaś się w świetny okres, ponieważ przez nabliższe 3 mies trwa dopiero nabór firm - pośredników, ale mam głęboką nadzieję, że już w lipcu będę mogła przejść na własne, zamiast wisieć na innej firmie:) Około maja ma powstać lista firm, do których będzie się trzeba zgłosić, aby przejść szkolenie ekonomiczne (80h - mam nadzieję, że nas to ominia, jako że M jest ekonomistą z wykształcenia..), inaczej nie można aplikować na fundusze. Po tym szkoleniu pisze się biznesplan, i inne takie, i składa to w Urzędzie, który albo przyzna dotacje, albo nie. I można zakładać firmę:) Kluczowe jest, żeby nie robić tego wcześniej. 40tys piechotą nie chodzi, więc.. A - oczywiście renomowane przedszkole nie może się obejść bez dobrego psychologa;) wpisuję się już na rozmowę kwalifikacyjną;)
-
Przy okazji - nie zauważyłam, że przestali przesyłaś na maila wiadomości o nowych wiadomościach na NK. nie wchodziłam parę tygodni, i teraz ledwo wyrabiam (a raczej - ich serwery ledwo wyrabiają) z zaległymi.. sprawami. Dziwne.
-
No to chyba nie masz aż tak wielkiego doła :D
-
Nie słyszałam, ale fajnie! :D Kasiak,Holly, dzięki za zaproszenie na(Holly - pół godziny zastanawiałam się, kto zacz, zanim mnie olśniło;) mało Twoich zdjęć oglądałam wcześniej;) ). Moi rodziciele namierzyli mnie na NK :P nie można mieć już za grosz prywatności :P ale za to możecie sobie obejrzeć parę fotek z Wenezueli :)
-
Kochana, zapewne wiedziałaś, że zrobię taką literówkę, więc odpowiednio przygotowałaś sie na to psychicznie :D .. przecież wiesz, że Cię uwielbiam;)
-
hehe - Mratusia, wszechwiedza widać może być męcząca.. jest - li to dar, czy przekleństwo? ;)
-
Koniec świata. Rodzice namierzyli mnie na NK :P
-
Emsy, zabrzmiało.. ostatecznie :D Współczuję, Kochana, bo wiem, jak paskudnie jest odwlekać to, czego się obawiamy.. ale po cichu myślę, że nikt w Twojej pracy sie nie zdziwi;) młode mężatki chyba zawsze będą "podejrzewane" o "ciążowe zamiary" ;)
-
Hallooo!!!!! [roznosi się echem] Gdzie jesteście??? Agatka, za nic w świecie nie oddałabym leniwych sobotnich poranków:) oj, jak ja tego potrzebuję! dobrze, że M też, bo inaczej byłaby kicha;)
-
Witajcie:) Ala - dziób w górę, stres i presja jeszcze nikomu nie pomogły w tej kwestii! :) Jak to ładnie ujęła Agital, \"ciesz się staraniami\" ;) i zobaczysz, że się uda! Validos, jak Cię czytam, to mam wyrzuty sumienia, jak niezdrowy i leniwy tryb życia prowadzę :P Kiedyś - nie obwiniaj się a`propos mleka krowiego, pewne rzeczy nie są oczywiste - i tak bardzo szybko zareagowaliście, plus wielk dla Was za czujność! Emsy - kciuki trzymane:) Co do mnie, to ja bardzo lubię w zasadzie wszystkie zwierzątka:) łącznie z dżdżownicami i pająkami, i staram się nigdy niczego nie zabijać. Wyjątek - komary :P A kotki wg mnie to istoty doskonałe pod względem gracji i zwinności - obojętne, czy mówimy o dachowcu, czy o którymś z wielkich kotów (widziałyście moje zdjęcie na NK jak przytulam małego lewka? Och, co to było za przeżycie! dochodziłam do siebie przez parę dni;) ). Miłego dzionka!
-
Alice - po tej wystawie wydadzą jakiś album, i tam też będą;) nie wiem tylko, czy te albumy będą gdzieś w księgarniach, czy tylko jako prezenty dla sponsorów..? Bo ma to być jakiś ekskluzywny druk, papier kredowy etc... Nie wiem... Ha, widzę, że przekopiowując posta w euforii wezwałam u Was Agatkę z macierzystego wątku:D Jej, jak się cieszę:) To zupełnie coś innego, niż należeć do jakiegoś zrzeszenia, samemu sobie organizować wystawy, płacić... zdecydowanie lepiej jest być zapraszanym;)
-
Agatka, orle matematyczny :D No to co jest zaślubiona 16mies 23 dni, a Gabi ma 7mies 5 dni ;) weź no to policz raz jeszcze;)
-
UWAGA, CHWALIĆ SIĘ BĘDĘ Nasze zdjęcia jadą na wystawę "Kot i człowiek" która odbędzie się 17 lutego w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie podczas obchodów Światowego Dnia Kota :) (Agatka, słyszysz? ;) ) Hehe:) Mam zatem udział w kolejnej wystawie, i to gratis (bo mnie zaproszono, a nie się wpraszałam) :) Dostaniemy oficjalne zaproszenie na imprezę i może się pofatygujemy do Wawy;) Taramtamtam ;)
-
UWAGA, CHWALIĆ SIĘ BĘDĘ Nasze zdjęcia jadą na wystawę \"Kot i człowiek\" która odbędzie się 17 lutego w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie podczas obchodów Światowego Dnia Kota :) (Agatka, słyszysz? ;) ) Hehe:) Mam zatem udział w kolejnej wystawie, i to gratis (bo mnie zaproszono, a nie się wpraszałam) :) Dostaniemy oficjalne zaproszenie na imprezę i może się pofatygujemy do Wawy;) Taramtamtam ;)
-
Moi Dziadkowie obydwoje pochodzą spod Lwowa:) oj, ile się nasłuchałam od nich opowieści z czasów bolszewickiej okupacji! Moznaby ksiązkę napisac, zwłaszcza o moim Dziadku :)
-
Z takich to mój ulubiony to pieróg Babci Babcia jest absolutny Mistrz kuchni kresowej ;)
-
Jwdnemu z braci :P Oo, sosy pomidorowe to ja też lubię :)
-
Agatka, dzięki za przepisy Coś widzę, że lubisz pora? :)
-
Hej Babiszony, a gdzie Wy się chowacie?? Przywołuję na temat! :) Kasiak - co do sław, to w przypadku wystąpień publicznych to żadna tajemnica - np. Bartoszewski, Zanussi, Kolberger, Krosny, Halama etc. W przypadku wesel - głównie duża częśc obsady polskich seriali, więc raczej gwiazdki niż gwiadzy :P Poza tym bywa z nimi śmiesznie, bo jak widzą aparat, to zaraz się pchają, dokładnie odwrotnie, niż mówią w wywiadach - jacy to oni biedni, bo fotografowie za nimi latają :P a jak zwróciłam jednemu uwagę, żeby mi wylazłz kadru, bo zasłania Młodych, to mało apopleksji nie dostał :P
-
JAJAJAJAJAJA!!! Ja jestem nieodporna na urok słodkości:D Wszystkiego najlepszego dla Szczęściarza - Męża Emsy:D Miki, nie żałuj, nie ma znowu aż tak czym się ekscytować z tym Waxem - na jednych działa, na innych nie, a jeszcze inni na niego narzekają:) Przypuszczam, że w salonie dostałaś bardziej profesjonalny kosmetyk więc nie żałuj kasy;)
-
Hehe, naprawdę nieźle się bawiłam :D w oczach nerwowo wyczekujących, aż skończę, zapewne moja orientacja stanęła pod znakiem zapytania :D Wiesz, odkąd zajmuję się retuszem, nie wierzę w ani jedno zdjęcie, które oglądam w gazecie:) serio. A retuszując zdjęcia osobiście, zawsze staram się to robić tak, żeby po prostu wydobyć z człowieka jego własne piękno, jak gdybym wykańczała jakąś rzeźbę:) bardzo pomaga przy tym umiejętnosć rysowania i rzeźbienia w naturze ;)
-
Nieee, No to co, paparazii to ja nigdy nie będę, zbyt jestem na to przyzwoita;) choć po tej sesji moja przyzwoitość nieco kuleje, bo przygotowując się musiałam się.. dokształcić.. hehe.. dziwnie na mnie patrzyli panowie w Empiku, jak bezczelnie stałam w \"dziale męskim\" i zajmowałam \"jedyne czynne\" egzemplarze :P Swoją drogą, dało mi to tyle, że stwierdziłam, że faceci nie umieją robić takich zdjeć :P i jeszcze przekonałam się, że te panny mają zretuszowane nawet małe palce u nóg :) no, ale coś tam mnie natchnęło, i zrobiłam po swojemu a wracając do pytania - różnie. Czasami - na koncertach, czasami - gdy byli gośćmi na weselu, czasami jeszcze inaczej.. ale zawsze \"legalnie\" ;) w zasadzie to nikt mi nie zabraniał umieszczać tych zdjeć na stronie, ale uważam, że jak ktoś znany przychodzi na ślub kuzynki, to byłoby nieelegancko wykorzystywać to - bo po co? Wyszedł, jak wyszedł, nie była to sesja specjalna :P no i nie za bardzo rozumiem to \"parcie na szkło\" innych fotografów do chwalenia się takimi zdjęciami. Wielkie mi co.. wolałabym pochwalić się tymi sobotnimi :P Swoją drogą, mam pewne opory. Nawet, gdyby mi ta dziewczyna pozowliła dać je na stronę, nie wiem, czy bym to zrobiła. Jakoś czułabym się źle, wiedząc, że ktoś może się przy tych zdjeciach ślinić :P choć są zrobione zupełnie inaczej, niż te \"do ślinienia\", to fakt pozostaje faktem - jest na nich naga, piękna kobieta. Poza tym nie wiem, czy chciałabym, aby np. mój małoletni brat, wielki fan mojej twórczości, je oglądał:P innymi słowy - ame znaki zapytania, a odpowiedzi - raczej na \"nie\".