zabulina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zabulina
-
Dziewczyny, a jaki tusz Wy polecacie? :) Oczywiście - wiadomo, że chodzi o subiektywną opinię, że każda z nas ma inne rzęsy etc ;) Ja mam akurat takie, że nie zaszkodzi im żadne \"-enie\", tzn podkręcenie, pogrubienie, wydłużenie... jednym słowem, są krótkie i beznadziejne :P I jak tak patrzę na wielbłądzie rzęsy mojego M, to mam ochotę je sobie przywłaszczyć :P
-
zobaczcie, co wynalazłam - przy okazji zastanawiania się, jaki tusz sobie sprawić. MOże się komuś przyda:) http://www.wizaz.pl/produkty/baza/index.php
-
Wpadłam się przywitać:) lila - wow!!! Jak ja bym chciała zobaczyć wieloryby!!! I jeszcze - popływać z delfinkami:) nie w jakimś zakichanym delfinarium, tylko tak - po prostu:) ale miałaś świetne wakacje!! ami - no jasne, ze jak się będę kulać, to dam znać;) a czy Kropa się zabierze, to Ją spytaj;) tyle, że w tym roku dokulaliśmy sie w okolice Kołobrzegu, więc to nadal hektary od Ciebie;) co do kamizelki - to srebrna faktycznie może nie grać.. ale zastanów się, czy On nie ma swoich racji - może On ma chłodny typ urody i źle Mu będzie w złocie?? Hej Kropka:) doszły moje fryzy?;) Wiosno - mój miał musznik. Muszniki generalnie podobają mi sie najbardziej, no i naprawdę oryginalnie wyglądają - takie coś pomiędzy:) Muszka mi przywołuje raczej obraz pierwszo-komuniowców, ale to już moje skojarzenie osobnicze;)
-
brido Ładne butki:) Ryłko fajnie się sprawuje podczas ślubu i wesela - wiem, bo sama miałam :)
-
Kochana Ami, wiesz, jak bardzo chciałam.. :( Niestety, to jednak drugi koniec Polski - do Wawy mamy raptem 4h autkiem (jeździmy tam do chrześniaka M), a do Ciebie - ponad 10 (wiem, bo jechaliśmyw tym roku autkiem nad morze) no i w samej Wawie mnóstwo znajomych i rodzinę, u których możemy zostać na noc (Ty musiałabyś nam znaleźć jakiś nocleg..) i którzy się ucieszą z odwiedzin. Mam nadzieję, że nie jest Ci przykro Ale wszystko dobrze się ułożyło, masz fajnego fotografa i genialnego kamerzystę;)
-
a propos dbani o siebie - możecie sobie spróbować dwóch niezłych rzeczy, które odkryłam jakiś czas temu i które akurat na mnie bardzo fajnie działają:) 1. maska do włosów, świetnie odżywia końcówki i dużo mniej się po niej rozdwajają. Buteleczka oleju rycynowego (takie malutkie sprzedają w aptekach) Sok z połowy dużej cytryny (koniecznie przelany przez gazę, żeby nie zostały farfocle cytrynowe, które później trudno spłukacz włosów Żóltko z jajka. Wszystko razem mieszacie. Te, które mają krótkie lub suche włosy, po prostu to nakładają na głowę. Te, które mają przetłuszczające się, długie włosy robią sobie kucyki i nakładają maskę tylko na \"zwisającą cześć\" kucyka. Później należy miejsca, na które się to nałożyło, owinąć folią spżywczą, kucyki można dodatkowo owinąć folią aluminiową, i trzymać to na głowie około 45min. Spłukać. To nie wygładza włosów, nie ma takiego miłego uczucia jak po Waxie, ale naprawdę wzmacnia - widzę to po sobie. 2. Eveline - linia balsamów Slim Extreme:) Naprawdę świetnie ujędrniają:) Ja mam serum antycellulitowe i krem antycellulite, są jeszcze chyba jakieś inne. Naprawdę fajne, niedrogie i widzę efekty:)
-
Kropa, wysłalam Ci parę maili;) Nie martw się makijażem - w razie czego Ci pomogę:) Radzę sobie z malowaniem obrazów olejnych, wiec makijaż nie jest czymś szczególnie trudnym;) a, i malowałam już 3 Panny Młode:)
-
Ashia!;) marta, congratulations:D
-
aaa, kropa - zdemaskowałaś nas!! :D:D Tak się zastanawiałam, czy będziesz chciałą się przyznać, czy nie;) No to się pochwalę - kropa się do nas zgłosiła:):):) NIby Wawa, ale dla Kropy skłonna byłam odprawić z kwitkiem pary z okolicy:) Dziewczyny, nie macie pojęcia, ile ludzi się do nas zgłasza.. te Targi to był pomysł stulecia!;)
-
Cześć Dziewczyny! Wpadłam, a co;) ;) Moniu - te migdały to tradycja francuska:) Tam przy okzaji Chrztu, Komunii, ślubu własnie daje się takie specjalnie na tą okolicznośc produkowane migdały w polewie cukrowej. Wg żabojadów są one równie smaczne od razu, jak i po latach :P taaa... chyba tylko dlatego, że od razu smakują jak słodkie kamienie i rozgryźć ich nie można;) wiem, bo mam dużą rodzinkę w Paryżewie;) pszczółka! Nadziejo - ale się cieszę, że komuś jeszcze przydadzą się te moje wypociny o odchudzaniu:) Życzę wytrwałości - warto!! Kropa - no widzisz, ja także ze swojego make-upu zadowolona nie byłam... żałowałam, że sama sie nie pomalowałam... ale w sumie - czy to coś niezwykłego? W końcu makijaż to coś superosobistego, nosimy to na własnej twarzy - i chyba woele z nas niechętnie patrzy na obce \"wtręty\" w tej dziedzinie, szczególnie tak \"oryginalne\" jak oko pandy:P ;) Patrz- jak masz te 200 w kieszonce, to możesz sobie np. fundnąć z tej okazji jakiś supertusz np. HR, albo cienie Diora - i jeszcze będzie na \"zaś\";) Wiosno - śliczna ta Twoja suknia! Hehe, jak to czasem niewiele zostaje z tych naszych założeń początkowych, gdy trafimy na \"tą jedyną\";) (a`propos Cosmobelli) Myślę, że będziesz w niej wyglądać bajecznie:) Eh, dzisiaj popielec - bardzo mi się przyda, bo ostatnio coś podejrzanie łatwo się rozgrzeszam z żywieniowych \"skoków w bok\"
-
Holly!!!! MX URODZIŁA SWOJE BLIŹNIAKI!!!! Ten odnośnik jest do jej baaardzo długiego wpisu przy dole strony:):):) Mx - cholera, jak poczytałam, to aż mi się serce kraje - tak dobrze, że wszystko z Mluchami w porządku (poza wcześniakowatymi komplikacjami..) ale tak mi smutno, że masz takie zerowe wsparcie!!!! :(:(:( Czy Fil nie mógłby wpaść w najbliższy samolot i choć na weekend obejrzeć dzieciaczki?? A teścisotwo.. no pierwsza klasa... Mx, SPISAŁAŚ SIĘ MEGA - DZIELNIE, NAWET SOBIE NIE WYOBRAŻAM, CO MUSIAŁAŚ PRZEJŚĆ!!! Jezu, jak to czytam, to sie dziwię, że ktokolwiek przeżywa takie wydarzenie, jak poród. A Ty taka dzilena - uściski gigantyczne dla Ciebie!!!! też wszystkim innym Dziewczynom:) Za niedługo nadrobie zaległości;)
-
Kropko, wystarczy jak odpiszesz, nie musisz niczego brać w troki ;) :D Alllle się niecierpliwię... to by dopiero było.... :D aa, jeszcze Ci jednego maila podeślę, przyda się pod rozwagę;)
-
wpadłam do Was nachwilkę:) Nadziejo - my nie zauważyliśmy w ogóle żadnych kamer w pobliżu, a mieliśmy widok na spory kawałek antresoli, widać filmowali płytę, albo drugi koniec - szkoda, bo mieliśmy \"kamerogeniczne\" stoisko i miło byłoby się pooglądać;) ale, co tam:) W kwestii biustonosza - przy dobrze zrobionej sukni biustonosz w ogóle nie jest potrzebny! Jest on po prostu wbudowany w suknię. Ja tak miałam, a mam mało dyskretny rozmiar C - i mimo wszystko suknia w tej roli spisała się świetnie:) Może są kroje, które nie mają takiej opcji - ale wszystkie, które ja swego czasu mierzyłam, miały taki \"stanik\".
-
aaa! Kasiuleg! Nareszcie będę mieć czas, żeby Ci odpisać:) Jutro pewnie Ci zamailuję:)
-
Holly!!! Stoooo laaat, stooo laaat :):):) No co Ty, deprecha z racji 27??? Toż to młodość w pełnym rozkwicie:D 9tu wklejam ikonkę torta z dwudziestoma siedmioma świeczkami:) ) Kochane moje, hehe, ale sie topik zmienił - teraz to jest bardziej \"przygotowania w toku, bo dzidziak w tym roku\" :D:D Kasiak, ja z kolei w Twoim przypadku stawiam na chłopaka;) ale przyznaję, że nie jest to tak silne przeświadczenie, jak w przypadku no to co;)
-
Kropek, jestem:) aczkolwiek dziś tylko troche jestem, bo z racji tego, że obydwoje mamy ferie, raczej nie będziemy siedzieć w domu;) Dziewczyny... tak bardzo chciałabym Was pocieszyć w kwestii Wielkich Nieobecnych... ale zupełnie nie wiem, jak! Należę do tych szcześciar, którym nikt, ale to nikt nie umarł, licząc do czwartego stopnia pokrewieństwa.. więc po prostu bardzo mocno Was ściskam...
-
Monia - no tak, wtedy akurat był okres, że Ciebie nie było.. już poszło na maila:) Przyszła ślubna - napisz do mnie maila (pod nickiem), odeślę zwrotką \"myki\" ;)
-
Oczywiście - poza Ami;)
-
przyszła ślubna - przepraszam, że powiem tak szczerze, ale jeśli kupisz sobie tabletki dla otyłych, to możesz nawet nie doczekać ślubu! Dawkowanie każdego silnego specyfiku uzależnione jest od masy ciała. Głównie dlatego, że masa wpływa na zdolnośc metabolizowania toksyn i większa masa może przyjąć ich więcej. Jeżeli weźmiesz tabletki, które są przeznaczone dla osób otyłych, możesz np. pożegnać się z nerkami. Do czerwca jest jeszcze mnóstwo czasu - i dobrze Monia mówi, że tu chodzi jedynie - albo aż - o samodyscyplinę :( Nikt nie wymyślił jesczze niczego mądrzejszego od ograniczani się. Z mojego doświadczenia wynika, że utrzymywanie spożycia kalorii na poziomie do1500 dziennie pozwala zgubić ok.2kg miesięcznie.
-
Hej Monia!! Eee tam, nie zleci się ich aż tyle:D Z 2000 około 200 powinno zapytać o detale, a około 20 - zdecydować się - taki przelicznik podyktował mi ojciec, a on siedzi w reklamie;) Koniecznie powiedz, czy to foliowanie się cos daje!:D Choć na mój gust, to może nieco ograniczyć ... wieczorną spontaniczność;) Ta fryzurka, co Ami pokazała, moim zdaniem własnie dlatego będzie Jej bardzo pasować, że tyle włosów jest puszczonych na bok:) Do okrągłego kształtu twarzy to jest jak znalazł - wiem, bo sama takowy posiadam;) a przynajmniej takie jest moje zdanie:) oprawa muzyczna - ja do kościoła zamarzyłam sobie własnie \"Gabriel`s oboe\" - a że sprowadzenie odpowiedniej obsady zakrawałoby na cud, miałam po prostu puszczony ten utwór z płyty - wyszło super:) Poza tym miałam wokal, skrzypce i organy. Mi to wystarczyło:) ale dużo zależy od repertuaru. przyszła ślubna - nie słyszałam nic o tymspecyfiku.. ja tam chłeptam sobie pu-erha, on nie działa za mocno, ale jednak po miesiacu - dwóch widzę efekty, choć nie jakieś spektakularne.
-
Ami, już lecę na skrzydłach telepatio - intuicji;) Fryzurka świetna - i ładnie będzie do Ciebie pasować:):) Ciekawa jestem, jaką długość włosów trzeba mieć do takiej fryzury? Masz naprawdę świetnego kamerzystę - zresztą, już Ci to mówiłam;) wielka szkoda, że nie znam nikogo takiego na śląsku - chętnie nawiązałabym z kimś takim współpracę, bo dosłownie nie mam kogo polecać, kiedy klienci pytają mnie o kamerzystę :( Ten facet ma świetne pomysły, no i puścił do Liliany i Krzysztofa \"Gabriel`s oboe\", a tym można mnie natychmiast kupić:D:D
-
Kropeczku, miałam tego sławnego wirusa, co to po Polsce krąży :P grypa żołądkowa. Dwa dni wyjęte z życiorysu, po czym następuje szybkie wyzdrowienie:) Ale uważajcie na siebie, Dziewczyny! Jak będziecie czuły pierwsze objawy typu \"rewolucja w brzuchu\", to nie wychodźcie z domu, bo i ja, i moja teściowa (zaraziłyśmy sie widocznie z tego samego źródła, bo rozłożyłyśmy się tego samego dnia) zaczęłyśmy tą chorobę od utraty przytomności :o ja przynajmniej w domu, a ona bidna - na mieście :o Uciekam:) - uściski!!!
-
Cześć dziewczyny!!!! Diabełku - gratulacje!!!! :D:D:D No to co - tak mi sie coś zdawało, że to córa będzie:D Gabriela to bardzo ładne imię:) Holly - zazdroszczę \"nartowania\" :) My co najwyżej urwiemy się na weekend do Zakopca... Kasiak - gratuluję hartu ducha w obliczu zmagań ze srachem przed pobieraniem krwi:) Jestem już po Targach i poślę Ci w końcu te zdjęcia;) Uściski!
-
Sylwjo - będę mieć, bo mój brat, który pomagał nam przy rozkładaniu i składaniu tego majdanu coś tam pstrykał swoją idioten- kamerą:) Więc jak tylko będę mogła, to się do niego o te zdjęcia uśmiechnę, i Ci podeślę:) Suer - ja już byłam na paru tego typu ślubach, i rozgrywano to tak: Pan Młody wchodzi z obydwojgiem dróżbów przed Mszą i czeka. Wychodzi ksiądz, leci jakiś podkład muzyczny (jaki - zależy od polotu i zdolności organisty/ orkiestry ;) ), i wchodzi Panna Młoda z ojcem. Przed ołtarzem Pan Młody podaje ramię swojej przyszłej żonie, a ojciec ją \"przekazuje\", ojciec i Pan Młody ściskają sobie dłonie. Ojciec odchodzi, zostają Młodzi;) W Stanach, skąd ta tradycja przywędrowała, czasami jest tak, że Pannę Młodą z ojcem poprzedzają druchny. A może ktoś widział jeszcze inną wersję? Nie wątpię, że funkcjonuje ich co najmniej kilka;)
-
uuuuaaa, ale mnie wszystko boli..! Czy któraś z Was miała kiedyś zakwasy w PRZEDRAMIONACH??? Nie wiedziałam, że to możliwe!! A jestem dzis jeden, wielki zakwas, i pewnie zakwaszę Wam topik :P Po tym wstępie - cześć!!! :):):) Tak, masz rację, nadzieja - jestem wykończona:) Bardzo dziękuję Wam za słowa wsparcia - jak zwykle pomogło;) Coko - ale się uchachałam z tego \"śmiesznego\" narzeczonego!!! :D Jak dobrze, że znowu jesteś... atenko - trzymam kciuki za DJa, bo szkoda Twojego zdrowego snu:D sylwjo - dzielna bądź! Jeszcze tylko trochę, i będzie weekend majowy.. i Wielkanoc.. ;) Wiecie, powiem Wam, że ja nigdy wcześniej nie byłam na targach ślubnych:) Przed ślubem mieszkaliśmy w dwóch różnych miastach i jakoś nie zdołaliśmy się wybrać. Więc miałam wczoraj wiele super - odkryć, co na takich targach jest - WSZYSTKO :) Uśmiałam się, jak zobaczyłam, że poza oczywistościami typu limuzyny, suknie, foto, video, są także stoiska z .. pokazami fajerwerków (niestety, jedno było niedaleko i co jakiś czas traciłam 5 minut życia, gdy robili wybuchy sztucznych - sztucznych ogni - tzn wybuchało jakieś konfetti)... jakby to tak zsumować, to zostały mi jeszcze raptem ze 4 lata życia na tej ziemi.. :P powinni byli dać nam zniżkę za trudne warunki pracy :P ) były też inne kurioza, typu oddziały bankowe (w sensie - zapożycz sie na wesele!! Będziesz spłacać raptem przez 25 lat!!) a nawet dentysta.. (nie waż się uśmiechać, jeśli twoje zęby nie są o dwa tony bielsze od sukni!!).. dosłownie, brakowało tylko stoiska z narzeczonymi...np. model Lux, 190cm wzrostu, nie dość, że biznesmen, to jeszcze gary pomyje i dziecko uśpi.... W każdym razie - udało się nam:) Zgodnie z zapowiedzią, mieliśmy naładniejsze stoisko, umeblowane antykami pozwożonymi z naszych domów (mieliśmy nawet 19-to wieczną komódkę:) ). Podsłuchiwałam, co ludzie mówili na nasz temat - i puchłam z dumy:) 2000 firmówek - wizytówek rozeszło się bez śladu, musimy sobie dodrukować. Więc myślę, że ta nieziemska harówa się opłaciła. Co jakiś czas patrzałam badawczo, czy którejś z Was nie zobaczę, ale nie.. nasza znajomość nadal pozostaje wirtualna;) Ściskam Was i chyba jeszcze się zdrzemnę.. ale dobrze mieć to juz za sobą... to było wieeelkie przedsięwzięcie...