Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lili-ana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lili-ana

  1. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    nana123 - bardzo mądra wypowiedź
  2. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    zgadzam się z tym powyżej w zupełności
  3. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    milky5 - możesz wziąć ibuprofen, absolutnie nie wolno odstawiać leków przeciwdepresyjnych z dnia na dzień, musisz konrynuować leczenie asertinem dopóki lekarz nie powie inaczej.
  4. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    fresh022 czy ty wogóle masz nerwicę? wiesz co to za zaburzenie? bo wypisujesz tutaj takie głupoty że aż szkoda czytać
  5. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    WYZDROWIEĆ CZAS świetne to co napisałaś :)
  6. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    po co o sukcesie tutaj wypisujesz?? Ci ludzie cierpią na nerwicę a nie brak sukcesu, przynajmniej ja tak mam. Jeśli o mnie chodzi to sukcesem dla mnie bedzie pozbycie się zachowań nerwicowych, a tak poza tym to jest dobrze, w życiu układa mi się teraz dobrze, wiem że jestem na dobrej drodze:) Kiedyś było bardzo źle a teraz z roku na rok jest coraz lepiej:)
  7. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    a tak a propo tej która skopiowała moje posty z innego forum(skąd wiedziała że to ta sama osoba, czyli ja???) to pewnie jakaś zazdrośnica że zaczynam się lepiej czuć a w dodatku mam zwiększone odczucia seksualne, co się rzadko zdarza przy lekach SSRI - po prostu menda jest zazdrosna ! hyhy;)
  8. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    miałam raz gorsze raz lepsze dni ale kiedy były te lepsze to własnie zajmowałam się pożytecznymi rzeczami a nie wkecaniem sobie dziwnych myśli. Tak, leczę się bo mam nadzieję że pokonam to dziadostwo na zawsze, będę równoczesnie chodzić na terapię...
  9. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    tak ale ja od 12 dni sie lecze dopiero, wczesniej przez 6 lat radziłam sobie sama !!!
  10. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    trochę się z tym zgadzam co powyżej... niestety wy się ludzie tutaj użalacie i zagłębiacie tylko w tą chorobę. Najlepiej zająć się czymś w życiu, ja tak robię. Też mam objawy nerwicy ale jakoś sobie radzę, staram się nie "upajać" tym, nie zagłębiać.
  11. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    tak, to niestety w dużej mierze dzięki rodzicom tacy jesteśmy... mamaja00 witaj, ja też znerwicowana byłam w ciąży i tak jest jak myślisz, to hormony ciążowe tak działają niestety, psychotropów nie radzę Ci łykać, bo wpłyną na dzidziusia ale skonsultuj się z lekarzem, może jest coś bezpiecznego? Może poszukaj jakichś ziołowych tabletek na uspokojenie? pij herbatę z waleriany i melisy, ja w ciaży tak właśnie robiłam Spróbój drażetek NERVENDRAGEES - podobno są bardzo dobre.
  12. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    bianka 120 też bym chciała mieć kotka, uwielbiam, kocham kotki ale nie mogę bo mój mąż uczulony :( szkoda, bo taki kotek jak się go pogłaszcze, w ogóle samą swoją obecnoscią, potrafi ukoić i pocieszyć:) Zazdroszczę kotka;)
  13. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    ja nie mam aż tak dużej nerwicy jak wy tu co poniektóre piszecie. Od dwóch dni biorę połówkę asertinu 50 i jest narazie OK, mam lekkie objawy uboczne ale nie przeszkadzają mi w życiu:) Po tygodniu będzie cała. Mam nadzieję ze ten lek pomoze mi stanąć na nogi i uwierzyć w siebie i da chęć do życia, do działania - bo z tym u mnie kiepsko właśnie. I nie będzie tych głupich megadziwnych ataków co jakiś czas:o to jest NAJGORSZE, to czasem zniechęca do życia w ogóle...
  14. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    nie jestem psychopatka, poczytaj sobie w internecie kto to jest psychopata - proponuję w google wpisać hasło \"psychopata\" - to nie są ludzie z nerwicą, to są ludzie bardzo nerwowi i agresywni ale to nei to samo co nerwica gówniarzu! ciekawe ile ten trol ma latek? jak dorośniesz to tez cie moze to spotkać, życie jest trudne i dlatego tylu wrażliwych ludzi cierpi.
  15. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    od jutra zaczynam leczenie, dostałam asertin50 + propranolol :):o troche się boje początku leczenia bo wiem że może być trudno - skutki uboczne u mnie to jest tak na przemian, raz jest dobrze nawet 3 miesiące czuję się dobrze i myślę że juz to cholerwstwo pokonałam i już nie wróci, a potem i tak wraca. Moje złudne myślenie że teraz to już będzie dobrze trwało kilka lat, tzn choroba co jakiś czas wracała ale kieda mijała to ja myślałam że juz nie wróci i dopiero teraz po 6 latach od pierwszych objawów zaczynam coś z tym robić. Już nie wierzę że samo przejdzie...
  16. Lili-ana

    Moja nerwica.....cd..

    ja uważam że lęki, nerwice pojawiają się na skutek niefajnych przeżyć. Wiem to po sobie, pierwsze napady lęku miałam jak się związałam z nieodpowiednim dla mnie facetem, rozwinęła się u mnie nerwica ale radziłam sobie z tym sama. Potem jak się uwolniłam od tego faceta to lęki z czasem stały się słabsze ale nadal czasem je mam. Ogólnie uważam że biorą się one w skutek traumatycznych przeżyć, kiedy nie kierujemy się w życiu sercem i intuicją, kiedy nie idziemy przez życie tak jak byśmy chcieli. Ostatnio znów miałam atak... umówiłam się pierwszy raz do psychiatry, idę w przyszłym tygodniu. Cieszę się że po tylu latach zdecydowałam się na ten krok. Myślę że nie ma się czego wstydzić, lepiej iść i pomóc sobie niż cierpieć i męczyć się z tym całe życie.
×