Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ania76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ania76

  1. No dobra, ja na razie zmykam. Trzeba zjeść drugie śniadanko. A potem przejrze rzeczy mojego starszego syna i za małe spodnie powyrzucam do pck. Niestety różnica wieku jest tak duża, że nie ma sensu żebym trzymała jego ciuchy przez następne 7 czy 8 lat. Muszę sie za to wziać, bo później nie bedzie na to czasu. No chyba,że urodzę aniołka, który będzie tylko jadł i spał. Marzenie :)
  2. Dzieki za odpowiedź, zyrafko. Ostatnio mój mały słabo sie rusza i dlatego myślałam o ktg. Mam nadzieje,że mój gin wróci z L-4 w przyszłym tygodniu. Posłuchałabym przynajmniej serduszka.
  3. zyrafko, ponawiam pytanie do Ciebie. Czy na ktg trzeba mieć skierowanie. mój gin na L-4.
  4. Mój mąż w nocy zawsze uwielbia się do mnie przytulać, czego absolutnie nie robi w dzień :( A mi od kilku miesięcy przeszkadza to przytulanie nocne i tez się odsuwam. Wolałabym żeby okazywał mi czułość na co dzień, a nie tylko jak śpię. Ale coż, juz go nie zmienię. A jak sie mały urodzi, to pewnie będzie spał w dużym pokoju, bo nie ma sensu, żeby i on się budził jak ja będę wstawać na karmienia.
  5. malinka, te czopki nie maja specjalnej nazwy. Po prostu popros w aptece o czopki glicerynowe. Mi sie bardzo przydały po pierwszym porodzie, bo niestety wtedy też męczą zaparcia.
  6. Hej! U mnie ostatnio nie ma problemu z nockami. Śpi mi sie dobrze, na siusiu wstaję tylko raz. Często wtedy synuś się obudzi, ale też tylko na chwilę. Dzisiaj go w nocy złapała czkawka. Z rana byłam na ostatnich badaniach- mocz i morfologia. Jakoś im bliżej terminu, tym bardziej myślę,że na pewno przed czasem nie urodzę. Oby tylko sie za bardzo nie przeterminować. Oczekiwanie jest okropne. Cleo, powodzenia na egzaminie! Musisz zdać, nie masz wyjścia :) Oles, mały to rzeczywiscie gigant. Ciekawe czy sie usg nie pomyliło. Daj znać, jak bedziesz po. Koliban, masz słodziutka córeczkę. No i w końcu pokazałaś brzuszek na nk :) Żyrafko, czy na ktg trzeba mieć skierowanie? Mi zostało 9 dni do terminu, mój gin na L-4 i nie wiem czy jak sie udam do szpitala, to mi zrobia to ktg, czy odeślą do domu. Też bym chciała wiedzieć czy dzieciatko jest w dobrej kondycji.
  7. Ja jak urodziłam pierwszego syna, to powiedziałam,że nastepne za 10 lat. Prawie sie sprawdziło. W kwietniu mój syn skończył 9 lat. Tez rodziłam wtedy sn, trwało to 3,5h.
  8. aska, mam nadzieję,że te Twoje skurcze przyniosły efekt i juz masz rozwarcie. I w koncu sie rozpakujesz :)
  9. Witam i ja! U mnie nocka taka sobie. Raz na siusiu, ale później nie mogłam zasnąć. O 6.20 pobudka, bo musiałam iść do internisty po recepte na paski do glukometru i skierowanie na ostatnia morfologie i mocz. Mój gin na L-4, więc sie nie dowiem czy coś się zaczyna przygotowywac do porodu. W nocy nic mnie nie boli, tylko w dzień jak chodze to brzusio pobolewa. Zastanawiam sie czy nie pojechać na ktg do szpitala. Widzę,że część z was będzie miała robione to badanie. Mi zostało 10 dni do terminu. Mały sie rusza juz naprawdę bardzo rzadko. Byłabym spokojniejsza gdybym usłyszała jego serduszko.
  10. aniabuu, ja mam taki zestaw w kolorze niebieskim, wysyłka tez była 0 zł. Z tymże ja zamawiałam bezposrednio od producenta. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=698564095 A co do fotelika, to tu wychodzi bardzo tanio. ja najpierw ogladałam ten wózek w sklepie w Gdyni i kosztował 1080zł bez dodatków. I właśnie wtedy mi sie spodobał. Jak dziecko wyrosnie z fotelika to wtedy kupie wiekszy i już.
  11. To tyle, wypowiedziałam się, a teraz muszę oddać komputer mojemu synkowi :) Chce pogadać na skypie z kolegą
  12. aniabuu, ja kupiłam na allegro tako jumper x w niebieskim kolorze. Ma wszystko czego oczekiwałam po wózku. Spacerówka jest montowana tyłem lub przodem do kierunku jazdy, pompowane koła, przednie są obrotowe i co dla mnie ważne to regulacja oparcia w gondoli!!! Nasze maluszki jak bedą siadać, to będzie jeszcze zimno więc to regulacja w gondoli sie przyda. Poza tym świetnie sie go prowadzi. A jak będzie w rzeczywistości się sprawował na naszych chodnikach to sie okaże. Ale myślę,że dobrze, w końcu ma pompowane wszystkie koła. No i budka składa sie bezszelestnie, a np w coneco tak głośno,że umarlaka by obudziła. W tej cenie (za 1200 z fotelikiem i parasolka) nic lepszego chyba nie znajdziesz.
  13. Ja tez widziałam przed chwilą zdjęcie maleńkiej Wiktorii. Jest słodziutka. Im blizej porodu, tym szybciej sie wzruszam.
  14. Basiu, najlepszy patent na firanki, to rozwiesic kiedy sa jeszcze wilgotne. I wtedy nie musisz prasować.
  15. aska1978, Ty biedaku, mogłabys juz w końcu urodzić. Ja tez pewnie będę sie męczyc do terminu. Chociaż skurczy takich jak Ty nie mam i nie pamiętam żebym w pierwszej ciaży miała. Ale ból kłujący w dole brzucha to i owszem. Ja dzisiaj tak jak akna zrobiłam leczo. Pachnie w domu czosnkiem. A co, trzeba sobie dogodzić, bo przy karmieniu, to o czosnku moge zapomnieć. Martwię sie tylko czy bedę miała pokarm. Piersi mi zmalały w ciąży i nadal są puste. Żadnej siary. W pierwszej ciąży miałam pełne piersi i siarę przed porodem, a teraz nic:(
  16. Hej! Nie pisałam nic wczoraj ale co chwilę zaglądałam,żeby zobaczyć co u ewelkajaw. Biedactwo, tak ja wymęczyli. Oj, długo ona się nie zdecyduje na drugie dziecko. Na szczęście wszystko sie dobrze skończyło! Wielkie gratulacje dla mamusi i córusi!!! Ale sie wzruszyłam jak przeczytałam,że Wiktoria jest na świecie. U mnie coraz częstsze bóle brzucha. Mąż już 2 razy chciał jechać do szpitala jak widział jak mnie boli. Ale uswiadomiłam go, że to niestety jeszcze nie skurcze. W niedzielę wieczorem mały tak napierał główką na dół,że bolało jak diabli. A wczoraj rano cały dół brzucha tak kłuł,że miałam problem z chodzeniem. Może szyjka sie powoli rozwiera. No cóż juz tego nie sprawdze, bo mój gin na L-4. Pozostało mi czekać na skurcze. Ale jak do terminu nic sie nie będzie działo, to pojadę do szpitala. I tak mam mieć cesarkę, wię może mnie juz zatrzymają. A wczoraj jak przeszedł ten ból brzucha, to pojechałam z synem tramwajem nad morze. Trochę sobie popływał. Niech ma chłopak jeszcze troche atrakcji w wakacje. W ogóle sie cieszę,że juz koniec wakacji, bo mi się nudzi. A tak to zawsze czas szybciej zleci. Trzeba odebrac syna ze szkoły, pomóc w lekcjach itd. No i może Michaś się pojawi na początku września.
  17. Właśnie usiadłam do komputera przeczytac co naskrobałyście a tu taka niespodzianka! A jeszcze dzisiaj ewelkajaw pisała,że nie ma zadnych objawów. Mam nadzieję,że najpóźniej z rana dostaniemy informację,że urodziła śliczne, zdrowe dzieciatko. Ruth, mam nadzieję,że będziesz w kontakcie z którąś z dziewczyn. Chcemy wiedzieć kiedy sie rozpakujesz:) Mi zostało 13 dni do terminu, też bym chciała juz urodzić i przytulic Michasia.
  18. No zmykam. Idziemy na kebaba. Ostatnio zyrafka zrobila mi chrapke. Milego weekendu dziewczynki, pa
  19. Basiu, bóli porodowych nie przegapisz:) Nie da sie ich z niczym porównać. Ale straszyc Cie nie bedę.
  20. MDream, ja uzywałam globulek Lactovaginal na odbudowe flory bakteryjnej. Oprócz tego używam do higieny intymnej emulsji albo płynu Lactacyd. Żadne inne płyny mi nie pasują. Ja kiedyś po kuracji antybiotykowej miałam straszne problemy z grzybicami i te sposoby mi bardzo pomogły.
  21. Cześć dziewczyny. Ja tez dzisiaj trochę posprzątałam i boli mnie brzuch przez to. Mam taki ból jak na miesiączkę. Ostatnio coraz częściej się zdarza. Niestety nic z tego nie wynika. Po prostu macica ćwiczy i tyle. A że twardnienia brzucha miałam od 20 tygodnia, to troche się do tego przyzwyczaiłam. Zreszta jutro zaczynam 39 tydzień, więc moge rodzić. Basiu, każda kobieta może mieć inne bóle porodowe, ale na pewno ich nie przegapisz. Sa zupełnie inne i zdecydowanie bardziej intensywne niz to co teraz odczuwamy. Ja miałam bóle nie całego brzucha, tylko na samym dole takie strasznie kłujace. Jakby mi ktoś wbijał igły w szyjkę macicy. Normalnie miałam wrażenie, że czuję jak ona się rozszerza. Za to moja siostra miała bóle z krzyża promieniujace do brzucha. Oczywiście przy tych bólach twardnieje cały brzuch, ale ja byłam skupiona na bólu w dole brzucha, bo to było baaaardzo intensywne przezycie. W 14 tygodniu ciązy przytrafiły mi się podobne bóle. Pojechałam na izbe przyjęć i dostałam zastrzyk rozkurczowy. Na szczęście nic się nie stało, ale to był czas kiedy moja ciaża była zagrożona a ja miałam leżeć, a trochę sobie wtedy pofolgowałam z chodzeniem.
  22. Anulka, nie przejmuj sie tym,ze dzidzius malutki. Ja w pierwszej ciazy przytyłam 12 kg i synek urodził sie z waga 2850g. Teraz mam 1 kg na plusie od poczatku ciazy, czyli faktycznie schudłam, i mały tak samo ma mieć około 2800. Najważniejsze,zeby dzieciaczki były zdrowe. Prawidłowa masa noworodka waha się od 2,5 do 4 kg. To duzy rozrzut, ale przecież każde dziecko jest inne.
  23. magdakate, nie mam pojecia co Ci doradzić. Jedyne co mi przychodzi do głowy to tefal. Aha, no i Zepter. Ja jeszcze z wesela mam garnki. Dostalismy cały komplet, pewnie jakieś niedrogie ale sprawuja się dobrze. Tylko parę pokrywek juz stłukłam. To była chyba firma Horizon, o ile dobrze pamiętam.
  24. Cześć dziewczyny! To ja tez sie dołączę do narzekań. Wstałam dzisiaj koło szóstej, bo na 7.30 wizyta u gina. Oczywiscie niewyspana jak diabli. Doczłapałam sie do przychodni, a brzuch mnie po drodze okropnie bolał, a tu sie okazało,że mój lekarz od dzisiaj na L-4. Cos sobie zrobił w łapę i nie wiadomo kiedy wróci :( Ja właśnie kończe 38 tydzień i na to wygląda,że do porodu będę bez opieki. Dobrze,że zdążyłam porobic wszystkie badania i wyniki są w porzadku. Tylko miałam nadzieję,że mnie na ta cesarkę może trochę wcześniej wyśle, a tak to muszę czekać aż zaczną się skurcze. Też mam doła ostatnio co chwilę, ryczeć mi się chce z byle powodu i niestety czepiam sie męża. Juz jestem zmęczona ta ciażą a najbardziej tym,że czuję sie jak niepełnosprawna. Nie mogę nawet pójść z dzieckiem na dłuzszy spacer, bo wszystko mnie boli:( Orange, podoba mi sie Twoje podejście do ciaży. Mi jakos brakuje optymizmu. Pocieszam sie tym, że tak nie puchne jak to opisujecie. Troche mam spuchniete kostki i stopy, ale nie przeszkadza mi to jakos. Za to Zyrafce współczuje i innym dziewczynkom, które maja taki problem.
×