Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ania76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ania76

  1. Hej, jakie tu pustki :( Mojemu Michasiowi też łzawiło i ropiało oczko ale tylko parę tygodni. Przemywałam sola fizj. i było ok. Za to starszy synek miał do roczku ten problem. Raz dostał kropelki z antybiotykiem, po tym już nie ropiało. Ale do roku łzawiło tak trochę. Na szczęście przeszło samo, bo też była przed nami wizja przetykania kanalika łzowego. Co do nowych potraw, to my nie mamy problemu. Michaś wcina aż miło. Tylko szpinak mu nie pasuje na razie. Za to stracił zainteresowanie mlekiem. Wieczorem zje kaszkę, ale w dzień w ogóle butelki z mlekiem nie chce. Czasem mu wcisnę, to wypije z 50-70 ml. Za to w nocy wypija 150ml i to 2 razy. Podobno ja tez mleko pilam tylko przez sen. Widocznie ma to po mamusi. Od kilku dni Michaś je już obiadki z mieskiem. A jak po nich kupka śmierdzi :(
  2. Mamalzia, to było piękne. Naprawdę się wzruszyłam. Zresztą patrząc na mojego syneczka, nieraz mam łzy szczęścia w oczach. A tej ohydnej pomarańczy nawet nie będę komentowała.Najgorsze,że ta małpa jest na nk.
  3. nika, weź na luz i nie odchodź. Powinnaś zignorować ta durna pomarańczę. Znowu chca namieszać
  4. Witam trzymam malego na kolanach, wiec pisze bez polskich znakow. nieromantyczna, kaszka mozesz zastapic jeden posilek. ja tez daje kaszke lyzeczka przed spaniem. A co do gotowania zupek, to teraz chyba najlepsze mrozone warzywa. Ja robie z mrozonej wloszczyzny plus ziemniak plus maselko. mozna tez oliwe. Ja wczoraj nakupilam zupek z miesem. jak sie przyzwyczai do smaku, to zaczne gotowac z mieskem sama.
  5. basiu, gotowaną marchewkę, albo słoiczek na początek
  6. aha, przy ziemniakach ze szpinakiem płakał, tak mu nie smakowało. I zupek w ktorych jest kalafior tez nie chce za bardzo.
  7. Hej Mój Michaś butelkowy, ale odkąd wprowadziłam stałe pokarmy to mleko pije ładnie tylko w nocy. W dzień woli zupkę, później owoce a przed spaniem dostaje kaszkę. Kaszkę na mleku wcina bardzo ładnie. On chyba lubi jeść z łyżeczki. W nocy 2 razy wypija po 150 ml mleka. Ja Bebiko 2 wprowadzę jak skończy 6 miesięcy. Nika, skoro Twój maluch pije tyle mleka, tzn,że potrzebuje też innych pokarmów. Dawaj raz dziennie zupke, a popołudniu deserek. Basia, najpierw najlepiej wprowadzić jabłuszko, a potem marchewkę z jabłkiem. No i na końcu zupki po 4 miesiącu. Mój Michaś najbardziej lubi marchewkową z ryżem. My za tydzień wprowadzamy zupki z mięskiem, bo kończymy 5 miesięcy. Aha, ja się nie bawiłam we wprowadzanie po łyżeczce nowych pokarmów. Dawałam od razu pół słoiczka. Nic mu nie było. Uwielbia jeść. Ja zamierzam niedługo zacząć sama gotować małemu, bo można zbankrutować na te słoiczki. Już raz ugotowałam sama zupkę. Wyszło mi na 3 słoiczki. Na razie mieszam pół na pół z kupnymi. Rozgniatam też pół banana i mieszam z jedna trzecią słoiczka deserku. A czasem daję sam słoiczek, tak na zmianę. Starszemu synkowi tez gotowałam. No uciekam, bo mały marudzi.
  8. basia, jak ma odparzoną szyjke od ulewania, to posmaruj po kąpieli sudocremem. Naprawdę pomaga. A cytrusy niestety zabronione. Jak karmiłam starszego syna piersią, to miał wysypke nawet jak wypilam herbate z cytryna.
  9. teraz musze sie zebrac i zarejestrowac jako bezrobotna. z tego co wyczytalam to nalezy mi sie zasilek.
  10. figa, podanie o przedłuzenie urlopu macierzynskiego sklada sie u pracodawcy, a ja juz nie jestem zatrudniona
  11. Hej, dziewczynki, ja tez na chwilkę. Mały sie obudził, ale leży w łożeczku i sie bawi. Jest coraz lepiej, robi się coraz fajniejszy. Ma juz 4,5 miesiaca, waży 6,5 kg. Ja miałam umowe do porodu wiec mnie nie obowiazuja dodatkowe 2 tygodnie. Macierzyński mi się własnie skonczył, bo Michaś właśnie konczy 20 tygodni. Co do smoczków, to ja uzywam tylko silikonowych. Zdecydowanie trwalsze są od gumowych. Kauczukowe szybko robia się lepkie i zaraz sa do wyrzucenia. Silikon za to szybko farbuje od soczków ale to mi nie przeszkadza. Mój starszy syn w ogóle nie jest zazdrosny, ale on ma prawie 10 lat, więc duzy facet z niego. Wczoraj nawet wyskoczyłam na 0,5h do sklepu i sie nim zajął. Dobra uciekam , bo Michaś zaczyna marudzić.
  12. nika, jak taki maluszek ma biegunkę to trzeba natychmiast do szpitala!!! Odwodnienie jest u takich maluszków strasznie niebezpieczne. Byc może będzie musiał mieć kroplówkę. Wiem co mówie, bo mój starszy syn miał biegunke jak miał 11 miesiecy i wyladowaliśmy w szpitalu pod kroplówką!
  13. mamuska, mnie nic nie boli nad blizną po cięciu. Sama blizna jeszcze czasem swedzi, pewnie jeszcze sie goi. Za to czasem mam takie kłucie czy ciagnięcie, nie wiem jak to nazwać, z jednej strony blizny. Tam mnie najbardziej bolało po cesarce. Ale myślę,że to dlatego,że to sie do konca jeszcze nie zabliznilo, a czasem troche sie przeforsuje np pchajac wózek z ciezkimi zakupami.
  14. mamuska, co do brzucha to ja tez mam spory. Chociaż ważę 5 kg mniej niż przed ciążą, to jednak brzuch większy niz przedtem. Tez mi się wydaje,że po pierwszej ciąży jakoś sam sie wchłonął, no ale to było prawie 10 lat temu. Może skóra była bardziej elastyczna. Tym razem chyba trzeba się wybrać na jakiś aerobic.
  15. Cześć dziewczynki! Wpadłam na chwilę życzyć Wam wesołych, szczęśliwych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia. Żeby nasze maluszki zdrowo się chowały i nie marudziły za bardzo :) Ja jestem dziś padnięta. Od rana na nogach. Spędzamy wigilię sami, tylko z dziećmi, więc cała robota na mojej głowie. Zawsze z mamą szykowałyśmy święta, ale w tym roku pojechała do Anglii, bo tam mieszkają moje 2 siostry. Mąż za bardzo mi nie pomaga, bo trzeba się zajmować Michasiem. Jest bardzo absorbujący. Tez juz chwyta zabawkę i od razu wkłada do buzi. Jest słodki, ale cały czas trzeba sie nim zajmować. Pomyślcie, że za rok, nasze maluszki juz będą chodziły i psociły po domu. Ale będzie frajda :)
  16. chochlik, moze rzeczywiscie to od mleka. Moze organizm musi sie przyzwyczaic. A moze zmiana na inne pomoze. Ja zmykam, bo maly sie obudzil. Idziemy zaraz na zakupy. Aha, mi pediatra kazała wprowadzic soczki jak Michas skonczył 3 mieisące. Dzieci karmione butla szybciej moga jesc nowe pokarmy. A owoce przeciec maja duzo witamin.
  17. Cześć dziewczyny! Mój Michaś pierwszy raz sie wczoraj głośno śmiał!!! To było cudowne usłyszeć jego śmiech :) Poza tym miałam napisać jak reaguje na soczki. Uwielbia nowe smaki. Dostał na początek soczek jabłkowy, później jabłko-marchewka, a wczoraj jabłko-winogrono. Oprócz tego dałam mu deserek- jabłuszka z Gerbera. Aż sie rzucał na łyżeczkę! Żadnych problemów z brzuszkiem, żadnej wysypki. Jest super! A poza tym lepiej z kupkami. Robi teraz codziennie, a wcześniej zdarzało mu sie 3 dni nie robić Karmię go butelką i dlatego muszę dopajać, a za herbatka nie przepada. Za to soczek to jest to. Chochlik, spróbuj dopajac maleństwo. Kup herbatke rumiankową, może bedzie pic.
  18. chochlik, co do kupek, to dziecko może robić kilka razy dziennie ale też raz na kilka dni. jeśli wypróżnianiu nie towarzyszy płacz i ból a kupki są konsystencji musztardy a nie twarde bobki to wszystko jest ok. Nie należy dziecku w takiej sytuacji pomagać żadnymi czopkami czy termometrem. Dopiero jak się pręży i widać ze chce zrobić a nie może to można podać czopek. Mój mały robi czasem 2 razy dziennie a czasem raz na 3 dni. Różnica jest taka że jak robi rzadziej to tej kupki jest tyle,że wyłazi z pieluszki. Dlatego wlasnie pytalam sie o to pediatry. Basiu, spóźnione życzenia imieninowe :)
  19. small size, takie malutkie dziecko wcale nie musi mieć gorączki. Mój Michaś też miał taki brzydki kaszelek i od razu pojechalismy do przychodni całodobowej. Na szczęście oskrzela i płuca miał czyste, ale lekarka kazała przyjść za dwa dni do kontroli, bo u takiego maluszka w ciągu kilku godzin może się rozwinąć poważniejsza infekcja. Wpuszczałam mu do noska Sterimar, podawałam cebion 3 razy dziennie po 5 kropelek i po kilku dniach katarek zniknął. Aha, i układałam wyżej w łóżeczku. Nie powinien leżeć na płasko jak ma katar. Tak więc radzę Ci jednak się wybrać do lekarza, lepiej dmuchać na zimne
  20. Cześć dziewczyny! Justa i koteczek, dobrze,że juz w domku jesteście. Szkoda takich maluszków jak choruja. Mój starszy syn zachorował dopiero jak miał 8 miesiecy i to właśnie na zapalenie ucha. To było okropne. W ogóle nie chciał spać, tylko płakał. Michaś na razie poza katarkiem nic nie złapał. Wczoraj byliśmy na szczepieniu. Wszystko ok. Mały waży już 5470- jutro kończy 3 miesiace. I uwaga!!! Wprowadziliśmy soczek. Dzisiaj Michaś dostał kilka łyżeczek soczku jabłkowego Bobo Fruit. Ale mu smakowało :) Jak dobrze zareaguje, to za kilka dni podam mu soczek jabłkowo-marchewkowy. A za miesiac pierwsza zupka. Michaś bardzo ładnie trzyma głowę- właściwei w każdej pozycji. No i bardzo chce siadać. Jak leży w leżaczku to muszę go przypinać, bo się dźwiga do przodu i mógłby wypaść. A poza tym to z niego mały terrorysta. Jak cos mu się nie podoba to wrzeszczy wniebogłosy. Pani doktor powiedziała, ze bardzo ruchliwy jest. Coś mi sie wydaje,że trzeba się będzie nieźle napracować przy wychowywaniu go.
  21. Cześć dziewczyny :) Ja mam chwilkę dla siebie, bo mąż wyszedł z dziećmi na spacer ( ma dziś wolne), więc coś skrobnę. Z tego co pamiętam to stelka miała jakieś 1,5 roku temu cesarkę więc musiała dość szybko zajść w ciażę. Czytałam dzisiaj że pół roku to absolutne minimum,żeby się macica zagoiła porzadnie. A zainteresowałam się tym, bo mam schizy,że mogę być w ciąży. A niestety tego bym nie chciała. Mam juz dwójkę i zdecydowanie jestem spełniona jako mama. Mam nadzieje,że to jeszcze nieuregulowane cykle i dlatego okresu nie widać. Jeśli jednak dostanę okres to lece po tabletki anty. Bylam do nich nastawiona sceptycznie, ale stwierdziłam ze absolutnie nie chcę mieć wiecej dzieci, wiec trzeba jakoś sie zabezpieczać. Jaka ironia losu. Najpierw przez trzy lata sie staraliśmy o dzidzie a teraz muszę sie uwazac zeby nie zajsc w ciaze. Poza tym u nas wszystko oki. Mały jest cudny. Ładnie śpi w nocy, za to w dzień coraz mniej i trzeba się nim zajmować bo szybko sie nudzi.
  22. Cześć dziewczyny! Może w końcu i ja coś napiszę. U nas tak jak u większości z Was króluje katar i kaszel. Starszy syn był chory i niestety mały sie zaraził katarkiem i kaszelkiem. On juz ok, teraz ja się męczę. Na szczęście u Michasia to nie było nic poważnego, miałam tylko podawac Cebion a do noska wode morska Sterimar i odciągać. Po kilku dniach mu przeszło. Poza tym Michaś ma bardzo sucha zaczerwienioną skórę na p[oliczkach. Pani doktor podejrzewa skazę białkową, ale na razie przypisała mu maść robioną specjalnie w aptece. Jak nie pomoże to dopiero wtedy mamy przejść na Bebiko HA. Ja za to myślę,że on ma to od wiatru i zimna. Teraz zrobiło się cieplej i juz policzki ładniejsze. Starszy syn też miał taką wrażliwą cerę. I jeszcze jedna rzecz. Któraś z Was pisała,że jej dzidzia ma splaszczoną główkę z jednej strony. Mój tez tak ma. Od urodzenia jak śpi to obraca główkę tylko w jedna stronę i przez to sie zdeformowała. Okazało sie,że przyczyna tego jest kręcz szyi. Tzn,ze mięsień jest przykurczony i dziecko dlatego obraca główkę w jedną strone. Mamy jak najczęściej prowokowac go do patrzenia w druga stronę, np wieszając zabawki po przeciwnej stronie łóżeczka i masować po kapieli ta przykurczoną stronę szyjki. Poza tym Michaś ładnie śpi w nocy. Zasypia koło 22 sam w łóżeczku, budzi się koło 3,4 później o 6,7 i śpi dalej do 9 a nawet dłużej. W nocy jak dostanie butlę to ładnie po niej zasypia. W dzień też śpi parę razy. Potrafi przespać ciągiem 3 godzinki. Jest taki słodki i ślicznie sie uśmiecha :) Ale potrafi byc też złośnikiem i wtedy trudno go uspokoic. Jak wpadnie w histerię to trudno go uspokoić. A złośnik z niego po mamie:) Ale dajemy radę :) Co do pomocy rodziców albo teściów to ja mam tylko mamę, która mieszka 200km ode mnie a rodzice męża nie żyja. Więc jesteśmy zdani na siebie. Ale daliśmy rade przy pierwszym dziecku to i teraz też damy. A o pracy na razie nie myślę, chyba że mąż zacząłby gorzej zarabiać to wtedy zobaczymy. Nie oddałabym takiego maluszka do żłobka, a niania strasznie droga. Chociaż czasem człowiek ma ochote się wyrwać z domu. W sobote zostawiłam moich chłopaków wieczorem a sama poszłam do kina. Trzeba się czasem odstresować :) Rozpisałam się, ale teraz czas zmykać. Muszę pomyć butle i polecieć na zakupy. Mały się pewnie zaraz obudzi. Pa
  23. Jak nie mozesz wytrzymac, to odloz go na chwile do lozeczka i wyjdz, moze w koncu sie uspokoi. Mój tez co wieczor troche marudzi, ale juz coraz mniej, bo wie ze wieczorem nie wezme go na raczki. Jest pora spania i koniec.
  24. misha, trzymaj sie, chyba kazda z nas przechodzila kryzys lub bedzie go przechodzic. Mi tez sie czasem wydaje,ze sie nie nadaje na matke. Wez gleboki oddech, nalej sobie lampke wina a maluszek moze musi sobie troche czasem pokrzyczec.
×