Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ania76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ania76

  1. Cleo, mamamadrid, fajnie,ze znowu sie odezwałyscie. Cleo, syn sie juz pogodził z tym,że będzie miał rodzeństwo? Mój juz się przyzwyczaił do tej myśli, mam nadzieję,że będzie dobrze i nie bedzie bardzo zazdrosny. Magdakate, ja w pierwszej ciązy tez miałam takie bóle w dole brzucha i myślałam,że wcześniej urodzę. Ale nic z tego- 2 dni po terminie urodziłam. Teraz też mi się zdarzają,ale jeszcze nie są takie bolesne.
  2. Cześć dziewczynki! Poczytałam sobie co naskrobałyście, bo od wczorajszego popołudnia nie było mnie w domku i nie miałam dostepu do neta. Pojechalismy do znajomych na wieś-50km od nas- na ostatniego grilla przed porodem. To juz mój ostatni wypad na weekend. Przy okazji zostawilismy tam syna na tydzień- ma tam koleżanke, to nie będzie sie nudził. Dolaczam się do waszych narzekań:) Mnie też juz wszystko boli, stopy i ręce popuchły i w ogóle mam dość tej ciaży. Wczoraj cukier mi skoczył niebotycznie i bałam sie co z małym. Na szczęście dzisiaj z rana juz czułam jak sie wypina. A jutro idę na usg, mam nadzieję,że wszystko jest ok. Mam serdecznie dosyć diety cukrzycowej:( Nic nie mogę na co mam ochotę. Wy piszecie o babeczkach, plackach ziemniaczanych a ja mogę sobie tylko o tym pomarzyć. Tak bym chciała tak jak moja siostra urodzic 2 tyg przed terminem.
  3. marusia, współczuję takiego przeżycia. Mam nadzieję,że i z Tobą i z córą jest wszystko ok.
  4. Dziewczyny, właśnie dostałam smsa, że moja siostra 1,5h temu urodziła córkę!!! 2740g i 51cm. 2 TYGODNIE PRZED TERMINEM!!!
  5. Dobra, zmykam dziewczynki robić obiad. Dzisiaj kurczaczek pieczony i brokuły. A dla chętnych ogórki małosolne, które mi się juz właściwie ukisiły, ale ja takie lubię.
  6. agunda, wapno jak najbardziej mozna w ciązy. Ja tez mam dosć dietki cukrzycowej, a jeszcze dziewczyny pisza dzisiaj o plackach ziemniaczanych:(
  7. Ruth, ja Ci nie pomoge, bo mi przebijali pęcherz płodowy. Ale w trakcie porodu, to nie pamietam,żebym czuła ruchy. Chyba nie.
  8. Koteczek, ale masz fajnie,że Majeczka jest juz po drugiej stronie brzuszka. A jak Ty się czujesz po tej cesarce? Często wstajesz w nocy?
  9. Ja dziewczynki nie boje się sama wychodzić z domku, ale rzadko wypuszczam się gdzieś dalej, bo brzusio boli przy chodzeniu. Ale zakupy i to nielekkie dotargam do domu. A jeśli chodzi o odkurzanie, to nie robię tego od początku ciąży. Najpierw było zagrażające poronienie, a i później kazano mi się oszczędzać. A teraz to już schylać się trudno. Zamieściłam zdjęcie wózeczka i parę zdjęć brzuszka na naszej klasowej galerii:)
  10. Cześć dziewczynki! Ja właśnie wróciłam od gina. Zrobił wymaz, zbadał szyjkę- na razie nic nie wskazuje na przygotowanie do porodu. No cóż, jeszcze 3 tygodnie i 2 dni do terminu-raczej nie ma co liczyć,że urodzę przed czasem. A szkoda, bo juz wszystko gotowe na przyjście małego na świat. Nie mogę się go doczekać. Następną wizytę mam za 8 dni, a w poniedziałek idę na usg, ale to do innego lekarza. Mam nadzieję,że będzie dobrze. Brzuch mi ostatnio w ogóle nie rośnie, waga albo spada albo stoi w miejscu, trochę się martwię czy mój synuś dobrze się rozwija. Wczoraj przyszedł wózeczek. Stoi już złożony i czeka na lokatora. Ja muszę jeszcze tylko majtki siateczkowe dokupić i można pakować torbę.
  11. Ja tez juz zmykam sprzed kompa. Krzyż boli od siedzenia. Idę się położyć i poczytać książkę. Niedługo nie będzie na to czasu :)
  12. No całe szczęście,że nie krew. Trochę nas nastraszyłaś. Ja nic takiego nie mam, ale dziewczyny pisały o takiej obfitej wydzielinie. Pewnie to normalne.
  13. Anulka, jak nic nie pomoże, to kup sobie czopki glicerynowe. Dostepne są w aptece bez recepty. Mi pomogły po porodzie- wtedy mnie męczyły okropne zaparcia, a z owoców za wiele nie mozna jak sie karmi.
  14. No, rozpisałam się, ale teraz musze zmykać. Ide robić obiadek- dzisiaj spaghetti. Ja oczywiscie gotuje sobie razowy makaron, a dla moich chłopaków normalny. Pa, zajrzę później
  15. Cześć dziewczynki! Ale dzisiaj sie rozpisałyście. Ja właśnie wróciłam z zakupów i nadrabiam czytanie. Kupiłam sobie rozpinaną koszulę na rynku za 30zł. Myslę,że to dobra cena:) Poza tym przyszedł dzisiaj wózek, który zamawiałam w sobotę. Czekam na męża, jak wróci z pracy to go skręci. Witam nową wrześnióweczkę. Aggie, pisz z nami jak najczęściej, tez mam termin na 05.09. Już niedługo!!! Evka, współczuje Ci tych przezyć. Troszkę Cie rozumiem, bo mnie moja lekarka też straszyła zespołem Downa, i w ogóle nie było wiadomo, czy ciąża sie utrzyma, ale na szczęście jakoś dociągnęłam do 9 miesiąca. Trzymam kciuki żebyś urodziła śliczną i zdrową córcię. Magdakate, zaraz dostaniesz ochrzan za takie myśli!!! Nie dołować się. Twoje posty nie są pomijane. Zdarzają sie dni, kiedy jest mniejszy ruch na forum albo nie znamy odpowiedzi na jakieś pytanie. Pisz jak najwięcej a dla poprawy humorku zjedz coś dobrego . Ja niestety nie moge nic słodkiego, a taka mi robicie ochotę opisami waszych ciast i ciasteczek.
  16. Ja dzisiaj robię na obiad kotlety mielone, ziemniaczki i mizerie. A teraz jem chlebek chrupki z masłem orzechowym. Pycha, strasznie polubiłam masło orzechowe. W ogóle zauważyłam,że odzyskałam apetyt. Niestety :( Cała ciążę nie miałam apetytu, tylko na słodkie czasem, ale z tym sie pilnowałam, a później przyszła nietolerancja węglowodanów i w ogóle nie mogłam jeść słodyczy. A tak od tygodnia cały czas mi sie chce jeść. I nawet gotowanie zaczęło mi znowu sprawiać przyjemność. Tak sobie tłumaczę,że to może organizm chce nabrać sił prze porodem i stąd ten apetyt. Pocieszcie mnie,ze tez tak macie. Nie chciałabym przytyć ostatnie tygodnie przed porodem, skoro przez cała ciążę raczej chudłam ( mam 1kg na plusie).
  17. Cześć dziewczynki!! U mnie dzisiaj deszczowo, ale nie leje jakoś strasznie. Właśnie wróciłam z synem z zakupów. Jak to dobrze mieć takiego dużego synka. Pomógł mi nieść te ciężkie siatki, a w biedronce wyciągał zakupy na taśmę, bo tam są takie niskie koszyki i ja nie mogłam sie tak schylić. Mnie tez boli brzuch jak pochodzę, ale nic z tego nie wynika. Widocznie jeszcze czas. A wczoraj mnie tak czyściło, co zjadłam to leciałam do kibelka. Jednak nie pamiętam za wiele z poprzedniej ciąży. Wiem,że strasznie dokuczała mi zgaga, która tym razem mam sporadycznie. Chyba tym razem dzidziuś niżej w moim brzuszku się umiejscowił. Piszecie o nacięciu krocza. Nie czułam bólu nacięcia, bo przy bólach partych skupia się człowiek na czym innym. Szycie w znieczuleniu, więc też nie boli. Krocze jest później niestety obolałe jak diabli a najbardziej bolało mnie ściąganie szwów. Mój lekarz ściągał mi też te rozpuszczalne, które były głębiej, żeby mi było bardziej wygodnie bez supełków. Pamietam,że syczałam z bólu, bo piekło, a lekarz żartował,że przecież to pikuś przy bólach porodowych. Teraz mam mieć cc, ze względu na oczy,więc teraz brzuch mi potną, a to podobno jeszcze gorszy ból po porodzie. Ale trudno, musimy to przeżyć. Na szczęście szybko się zapomina. Aska1978, ja Ci współczuję,że Ty sie tak męczysz z tymi bólami. Naprawdę trzymam kciuki,żebyś jak najszybciej urodziła.
  18. Hej, dziewczynki! Ja tylko na chwilkę, bo mój synus wrócił z kolonii i nie mam dzisiaj za bardzo czasu. Zaraz bedę smażyć naleśniki, bo on uwielbia. Aska1978, trzymam kciuki!!! Mam nadzieję,że to już! Daj znać koniecznie jak bedziesz się wybierała do szpitala. Dałaś którejś z dziewczyn nr telefonu? Chcemy wiedzieć na bieżąco co się dzieje :)
  19. Ty juz chyba w 38 tc? Właściwie to już mogłabyś urodzić.
  20. aska 1978. trzymaj się. Może już niedługo urodzisz skoro masz takie bóle. Ja już bym pewnie spanikowana pojechała do szpitala. Wiesz, ja nie pamiętam,żebym w pierwszej ciąży miała takie bóle przed porodem.
  21. Hej, dziewczynki! U mnie znowu piękna pogoda. Już od ponad tygodnia non stop słońce. Fajnie, bo mój synek miał na kolonii super pogodę. Dzisiaj wraca, strasznie się cieszę. Zyrafko, koszyk super, ja też chcę taki!!! Gdzie kupiłaś? Widze,że kosmetyki mamy takie same. Chodzi mi o Niveę. Masz juz jakieś kropelki na kolkę? Angiolettto, spokojnie, najwyżej w ciągu dnia się trochę położysz. Ewela, mnie też często tak boli brzuch na samym dole. Tylko,że ja juz nospy nie biorę, bo właśnie sie zaczął 37 tc. Niedługo mogę rodzić:)
  22. Figa84, nie wiem czy to ma sens. W większości szpitali robią nacięcie standardowo i nawet się nie pytają czy się zgadzasz. Wydaje mi się,że lepiej zrobić niewielkie nacięcie niż pęknąć w niekontrolowany sposób. A w czasie porodu i tak nie czujesz jak Cię tną. Ja się bardzo ładnie wygoiłam po nacięciu, nie ma po tym śladu.
×