Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ania76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ania76

  1. Oj, dziewczyny, jak ja bym zjadła pizze! Ale niestety przy cukrzycy ciężarnych to niedozwolone. Ja mam na obiad barszczyk z wczoraj. Może pójdziemy sobie na kebaba. Ja oczywiście wyjem tylko mięsko i warzywka, a pita do kosza. Dzisiaj mój maluszek wbija mi się w krocze. Nie jest to przyjemne, ale dzięki temu może szyjka zacznie powoli puszczać. Pamiętam ten ból z pierwszej ciąży. Myślałam wtedy,że szybciej urodzę, a i tak urodziłam 2 dni po terminie. No i te bóle pleców i wtedy i teraz są strasznie uciążliwe. I niestety nie przechodzą po porodzie. Jeszcze przez jakiś czas cholernie mnie krzyż bolał jak się schylałam,żeby małego przewinąć. Dlatego teraz mam przewijak na łóżeczko, mam nadzieję,że będzie lepiej.
  2. No, ja uciekam na razie. Idę pod prysznic, a później po zakupy. Pewnie dzisiaj będzie mały ruch na forum, jak to zwykle w weekend.
  3. Anulka, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!
  4. Witam z rana! Ale Wy dziewczyny aktywne w sobotni poranek. Angioletto, podziwiam, posprzątane i ciasteczka juz się pieką? Ja dopiero wstałam, zjadłam śniadanko, a teraz pije kawkę. A co, póki można. Jak urodzę to kupię sobie Ricore, ona ma mało prawdziwej kawy, a smakuje dobrze. Aska, ale Ty masz przygody! :)
  5. Ja dużo rzeczy dostalam używanych, więc juz nie bedę ich przekazywać. Zreszta wśród moich znajomych większość ma tak jak ja juz jedno dziecko i nie planuja drugiego. Na razie posegregowałam ciuszki i poprane, poprasowane mam te na rozmiar 56. Te większe leżą w drugiej szufladzie. Na razie ich nie ruszam, bo nie mam siły. Ide teraz z psem na dwór. Nie ma mojego mężą, bo jest na szkoleniu i ten obowiązek spadł na mnie.
  6. Ja też mam dość tej ciąży. Nie mogę uwierzyć,że przede mną jeszcze 4 tygodnie. Chyba pójdę za Waszymi radami i po 38 tc, seksik co noc. Jak dam radę :) Ja właśnie poprasowałam ciuszki dla małego, a wcześniej poodcinałam wszystkie metki. Juz myslałam,że nigdy się za to nie zabiorę. A teraz krzyż mi pęka. Wkurza mnie to, bo jak postoję to boli, a jak posiedzę dłużej to jeszcze gorzej. Na dłuższy spacer też już nie mam siły, bo wtedy brzuch boli jak diabli. Więc siedzę całymi dniami w domu i marzę,żeby już Michaś był na świecie. Wszystko już przygotowane na jego przyjście. Jedynie wózek zamówimy jeszcze w przyszłym tygodniu.
  7. magdakate, po prostu obserwuj. Jeśli to ekri, to raczej w porządku. Poczytaj w necie na ten temat.
  8. magdakate, śluz w takim kolorze mi się nie pojawił. Jeśli już to bezbarwny albo białawy. Ale jakby to była jakaś infekcja, to byś czuła jakieś pieczenie czy swędzenie.
  9. Anulka, może mały miał wysoki puls, bo Ty się zdenerwowałaś? Mnie by martwiło to łożysko o 3 stopniu dojrzałości. Nikt dzisiaj w szpitalu nie zwrócił na to uwagi?
  10. Ale dzisiaj mały ruch. Pewnie odpoczywacie. U mnie straszny upał. Wyszłam tylko na rynek po zakupy i mam dość. Dobrze,że chociaż w domu mam chłodno. Angioletto, współczuję. Poza smectą albo węglem aktywnym nic Ci nie mogę doradzić. Może za dużo owoców zjadłaś?
  11. Cześć dziewczynki! Ale się naśmiałam z rana z tych waszych opowieści o facetach:) Mój oczywiście nie jest lepszy. Puchatek, pozazdrościć nocnych ekscesów. U mnie od tygodnia posucha, bo jakaś infekcja mnie złapała i muszę globulek używać. Ale mam nadzieję,że sobie niedługo odbiję. Anulka, naprawdę lepiej żebyś była w szpitalu pod opieką specjalistów. W 33 tc łożysko nie powinno jeszcze być trzeciego stopnia. Lepiej niech dobrze sprawdzą, może się okaże że jest ok. Mnie z pierwszym dzieckiem położyli na patologie, bo niby jakieś za małe było i mało wód płodowych, a w rezultacie okazało się,że wszystko jest ok. Mały się urodził co prawda szczuplutki-2850g, ale za to długi 56cm.
  12. Hej, jestem z powrotem. Ja też już widziałam Majeczkę. Ale Koteczek ma fajnie, że ma juz córcię przy sobie. Szukałam tych majtek siateczkowych . Byłam w 3 aptekach, ale mieli tylko takie jednorazówki fizelinowe. Ale w jednej aptece mi zamówią 3 szt, właśnie te Hartmanna, o których pisała Koliban. Kupiłam też 10 szt gazików nasączanych alkoholem, bo podobno w szpitalu, w którym mam rodzić, to nawet ze spirytusem jest problem. Co do wagi, to jak juz wcześniej pisałam ja mam 1 kg na plusie, czyli w rzeczywistości schudłam parę kilo. Od początku ciąży apetyt miałam słaby, a teraz na dietce cukrzycowej jeszcze schudłam. Wszyscy mi mówią,że ładnie wyglądam, bo wcześniej miałam nadwagę a teraz na buzi najbardziej widać ,że zeszczuplałam. Cieszy mnie to, bo jak bym miała po porodzie kupować jeszcze większe ciuchy, to by była tragedia. Przed ta ciążą nosiłam rozmiar 42 w porywach do 44. A jakieś 10 lat temu byłam szczupła, ważyłam 53 kg, ale to już dawno i nieprawda.
  13. No dziewczynki, ja zmykam. Trzeba rozwiesić pranie, zrobić jakieś zakupy i cośkolwiek ogarnąć w domu. Zajrzę do Was później i napiszę czy znalazłam te gatki siateczkowe. pa
  14. aska.osa, ale malować to ty nie powinnaś. Przecież te opary mogą być szkodliwe! A tak poza tym, to chyba dopadł Cię syndrom wicia gniazda:)
  15. Koliban, obejrzałam te siateczkowe majtki i chyba sie przejde po nie do apteki. mam nadzieję,że mają. Myślę,że będą dobrze podtrzymywać podkład a przy okazji nie podrazniać blizny po cc. No i nie bedą się wpijać w pachwiny.
  16. aska1978, ja nie kupiłam jednorazowych majtek, ale się zastanawiam czy tego nie zrobic. Wydaje mi się,że zwykłe bawełniane będą wygodniejsze niż te jednorazówki. Sama nie wiem. Po pierwszym porodzie nie pozwalano nam zakładać majtek. Dopiero jak szłam do pokoju odwiedzin, to zakładałam, ale zwykłe. Teraz będę miała cc, więc nie będę musiała wietrzyć krocza. Z kolei nie chcę żeby mnie majtki uwierały w bliznę.
  17. Cześć dziewczynki. Właśnie doczytałam co naskrobałyście. Aska1978, wysłałam Ci zaproszenie na nk. Anna P. z Gdańska to ja. Ja też chcę zobaczyć Twoją dzidzię, jak się urodzi. Zdaje się,że Ty i Koliban macie największe szanse na zobaczenie już niedługo swoich dzieciątek. Ja właśnie czekam na paczkę od naszego sprzedawcy z allegro. Kurier miał być między 10 a 11. Ooo, właśnie przyszedł. Zaraz rozpakuję ta paczkę. Na razie. Pa
  18. Dziewczyny, nie dołować się!!!! Już mamy bliżej niż dalej, nic złego już nas i naszych dzidzi nie powinno spotkać. Cieszyć się z tego stanu! Jeszcze będziemy tęskniły za ciążą, za ruchami naszych dzieciątek, dopiero po porodzie dadzą nam popalić.
  19. Gratulacje dla Koteczka! Jak jej zazdroszczę, że jest już po. A z Majki to kawał baby.
  20. Żyrafko, a może Ty się zdenerwowałaś i dlatego u Basieńki przyspieszone tętno. A 2 tygodnie szybko zlecą i zobaczysz swoją córeczkę. A raczej jej poszczególne części.
  21. aska.osa, ja tez bym pewnie myślała,że już rodzę. Tez jestem w 36 tc, ale u mnie cisza, nic się nie dzieje. Wczoraj byłam u gina, to mówił,że jeszcze nic się do porodu nie przygotowuje. A tez bym chciała urodzić chociaż tydzień przed terminem. A najlepiej dwa. To juz bym troche doszła do siebie do rozpoczecia roku szkolnego. A tak to będę udupiona w domu i nie wiem kto mi bedzie syna ze szkoły odbierał.
  22. figa, ja myslę,że niestety jeśli nie jesteście małżeństwem, to L-4 mu się nie należy. Ale za urodzenie dziecka te dwa dni urlopu okolicznościowego to mu się chyba należą. A tak w ogóle, to wróciłam z zakupów. Kupiłam żel do mycia ciała i włosów Nivea, oliwkę też Nivea i krem do twarzy Ziajka. Sudocrem i chusteczki do pupy już miałam kupione. To by było chyba na tyle jeśli chodzi o kosmetyki dla dzidziusia. Jeszcze tylko kupić spirytus i rozcieńczyć z wodą. Zaszłam do 5-10-15 i skusiłam się na 2 pary śpiochów za 19,90 i koszulkę z długim rękawkiem za 10zł. Mają teraz wyprzedaże. Śpioszki wzięłam na 62, a koszulkę na 68.
  23. Teraz zmykam na zakupy do Rossmanna. Muszę kupić żel do mycia ciała dla maluszka, oliwkę, itp. Myślę,że zdecyduję się na Niveę. Jak wrócę to napiszę co kupiłam.
  24. agunda, cesarkę mam mieć ze względu na stan siatkówki w prawym oku. Mam wysoka krótkowzroczność, a po obejrzeniu dna oczu okazało sie,ze nie mogę sama rodzić, bo może się odkleić siatkówka. A jeśli chodzi o cesarkę przy cukrzycy, to robią jeśli dziecko waży ponad 4kg. Podobno przy tej cukrzycy zdarza sie makrosomia płodu w odpowiedzi na wysoki poziom cukru u matki. Mój syneczek jest nieduży, ja chudnę a mój lekarz chwali mnie za to,że utrzymuję odpowiednią dietę. Nie powiem czasem jest ciężko, ale czego się nie robi dla zdrowia maluszka. A przy okazji po porodzie bedę parę kilo szczuplejsza niż przed ciążą. A ważyłam juz sporo.
×