Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

falbanaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. U nas ok, jestem dumna z corci bo nauczyla sie ze cycus jest od jedzenia a lozeczko od spania. Kiedys zasypiala na cycku i musialam ja odkladac tak by sie nie obudziala bo jak tak to klops i znow trzeba bylo cyca. Teraz to wylada tak: budzi sie, je, bawi sie i potem znow je ale zanim zasnie odkladam ja do lozeczka, czasem usnie ale jak sie wybudzi przy odkladaniu to nic sie nie dzieje i spi dalej. Jak chce spac to zasnie a jak nie to sobie oglada zabawki i zasypia po jakims czasie, no chyba ze wogole jeszcze chce sie bawic to placze zeby ja wziac. Za to w nocy spi ladnie, raz 4 raz 6 godzin i jak sie budzi na karmienie to jej nie rozbudzam daje piers i spi dalej :) Ciekawe kiedy amerka urodzi. Jolka, tak, od owulacji dolicz14 -16 dni.
  2. A dodam ze moje dziecie tylo przez pierwsze tygodnie okolo 400 gram tygodniowo karmione tylko na mojej piersi.
  3. Dzastina, moja druga kreseczka byla widoczna na poczatku tylko pod swiatlo i po odczekaniu wiecej niz 5 minut, jesli jest chociazby jej cien to znaczy ciaza :D Idz na bete, ale sie ciesze ze ci sie udalo! Co do jedzenia ja jem wszytko, pije cole, kawy, herbate, szklanke redsa od czasu do czasu, jem czekolade, cytrusy, mnostwo nabialu wszelkiej masci... nie lubie tej nagonki na wyjalowione diety u matek karmiacych, ja sie czuje dobrze, dziecko ma sie dobrze wiec o co kaman. Za to jak dziecko ma kolki czy alergie to faktycznie trzeba uwazac, wiadomo. Nie dajmy sie zwariowac ;)
  4. Monika, gratuluje, duzy chlopak i dluza glowka, upieklo ci sie z ta CC ;) Moja miala 34 cm glowke a i tak nacinali i lekko peklam. Takie noworodki to mniamniuszki jak ja to mowie, ciagle by przy piersi siedzialy, ja troche z tym walczylam i jak ma atak na ssanie to ja czym innym staralam sie zajac, nie lubilam robic cyckiem za smoczek, czulam sie traktowana przedmiotowo hehe i powoli sie udaje, poki twoj taki malutki to mu pozwol a potem to sama zdecyduj. Z tymi lazami to czytalam ze maluchy nie maja ale moja ma od 2 tygodnia, po solidnym wyplakaniu sie ma mokre oczka. Kuzynka na ropke stosowala przemywania moczem maluszka, nie wiem dokladnie o technice, moze cos wyguglasz. Pozdrawiam, odpoczywajcie i cieszcie sie soba :)
  5. Po porodzie mamy prawo do "nic nie robienia" i nikt sie nie skrzywi ze jak przyjdzie na odwiedziny to nie zastanie domowego wypieku, no tak mysle ze ludzie maja troche rozumu ;) I tu wlasnie jak nadgorliwa mama, tesciowa czy ciocia pyta sie o pomoc to powiedziec ze chetnie bo: nie masz obiadu, podloga brudna, pranie do wstawienia, ciasto do upiecenia dla gosci .... ;) Mame udalo mi sie super wykorzystac :) Ja po 1.5 tyg mialam tesciow w odwiedziny i jedyne co to szybka salatke zrobilam, wogole to zdziwilam sie ze nie przywiezli czegos do jedzenia :D Ale ja to sie nie szczypie ;) A po drugie po porodzie to trzeba wypoczywac dla wlasnego zdrowia, polog to duzo krwi, bol jak na okres, bol krocza ze usiasc nie mozna (jak bylo nacinanie), poruszanie sie w zwolnionym tempie... Monikk, wlasnie, ty jeszcze przed terminem. Hehe moj taki sam tekst walnal do swojej mamy, ze maja wpasc na wikend czyli 4 dni po porodzie, ja wzielam telefon do reki i grzecznie powiedzialam ze nie bo uroki pologu, zrozumiala babka, nie bylo problemu. Monikk pierworodki to przewaznie po terminie rodza, tak wiec cierpliwosci. Powodzenia!
  6. Aniu dzieki za uwagi, pewnie w nich duzo racji, na razie moja niunia ma 2.5 tygodnia i ten boczek mi sie dobry wydaje, ona to lubi, na brzuszku nie ma szans,wierci sie i marudzi, plecki lubi wiec powoli zaczne jej to wprowadzac bo faktycznie ile mozna na boczku...
  7. Monikaaa, ja mylam okna i podlogi codziennie i nic, najlepszy jest seks, tak mi na izbie przyjec powiedzieli ale mi sie wydaje ze dziecko samo wybierze czas.
  8. Link o alkoholu (trzeba zlikwidowac spacje przed slowem forum, nie chcialo mi wkleic inaczej) http:// forum.gazeta.pl/forum/w,570,60988055,,karmienie_piersia_a_lampka_dwie_wina_62_czy_moz.html?v=2
  9. I dzieki za info o tym ze dziecko nie powinno sie zakrztusic, ja sie o to wlasnie boje i ciagle mala klade na boczku, raz jednym raz drugim, ale tez sa inne korzysci tego, ladne przylegle uszka i nie splaszczona glowka z tylu ;) Nie wiem czy to prawda, tak gdzies slyszalam. Mala czesto ulewa, nawet po 4 godzinach od zjedzenia wiec jakos tak psychicznie lepiej dziala jak dziecko spi na boczku...
  10. Amerka, mozna pic alkohol trzeba tylko pic wg zasad, czyli malo i zaraz po karmieniu np lamke wina czy piwko i odczekac iles tam godzin przed nastepnym karmieniem, czytalam o tym ostatnio, jak znajde stronke o tym ja wkleje.
  11. Aniu ja wogole nie tesknie za brzuchem, dla mnie to ulga miec dziecko obok a nie w sobie ;) W koncu moge sie wyspac, mieszcze sie w ciuchy i w buty, bo pod koniec ciazy olaboga tylko w jedne sie miesciam. Z dieta nic sie nie ograniczam, no praiwe, nie jem warzyw wzdymajacych, ale jem orzeszki, cytrusy, czekolade, nawet pepsi, w malych ilosciach ale jednak. Na zachodzie inaczej sie podchodzi do diety laktacyjnej, moim zdaniem w polsce ze wszystkim przesadzaja. Mozna obserwowac swoj organizm i dziecko i wiedziec co szkodzi, ja wiem ze corcia nie lubi jak jem duzo cebuli i kukurydzy, wiec sie mocno z tym ograniczam. Polozna kazala mi mala budzic co 3 h do jedzenia, a na zachodzie po 6 karza. Corcia lubi spac 4 godzinki przewaznie i jest kochanycm pulstaskiem. Madrosc matki nie zna granic, wg mnie ;) Alez jestem niegrzeczna, pisze nie na temat hehe. Nie klocta sie babki :)
  12. Dziekuje, u mnie ok, mala jest kochana, placze tylko o jedzenie. Monika, u mnie taki brazowy czop odszedl 12 godzin przed porodem. To jest wlasnie ten slawny czop, niektore go maja bezbarwnego inne lekko krwistego a inne brunatnego jak my. Mi akurat szybko poszlo po jego odejsciu ale moze tez odejsc 2 tyg przed porodem. Jednak mysle ze skoro taki podbarwiony krwia to szyjka ladnie sie rozwiera i moze to nie trwac za dlugo. Torba spakowana? Trzymam kciuki i sie nie boj, jako ze jeszcze nie rodzilas to nie wiesz jak boli co jest duza zaleta ;) Ale poboli poboli a jak dzieciaczek wyjdzie to momentalnie po bolu, serio, bylam w szoku, jak reka odjal ;) Powodzenia ;) Smutna, bardzo mi przykro, nie wiem co czujesz, czas leczy rano, mam nadzieje ze szybko nabierzesz dystansu i poczujesz sie lepiej.
  13. Dzieki dziewczyny! Jestem przeszczesliwa matka mojej slodkiej coreczki, jest taka mala i smieszne minki lapie, wzdycha jak spi, moja romantyczna niunia hehe. Urodzilam w 10 dniu po terminie a 12 dnia mialam zglosic sie na patologie, uff ominelo mnie to. Na a porod, porod trwal raczej krotko bo 4 godziny, z czego bolalo jak diabli przez 2. Za to bol byl taki mocny, nigdy nie myslalam ze cos moze az tak bolec. Parte byly jakby ulga bo ten wielki bol minal i przyszla chec na kupe hehe. Przec trzeba tak mocno ze nie da rady kontrolowac zwieraczy, zreszta naprawde ma sie to gdzies czy sie czlowiek posra, tak przezywalam cala ciaze ta kwestie ale serio ma sie to gdzies po tym bolu. Mala urodzila sie, polozyli mi ja na brzuchu, takie cieple mokre cialko, super sprawa ale psychicznie to nie moglam uwierzyc ze mam dziecko ;) Lozysko to pikus, szycie tez, po bolu ostatnich cm skurczy nic juz mi nie robilo. Potem przewiezli mnie na poporodowy z mala, maz ciagle byl z nami ale nie patrzyl mi w krocze bo nie chcialam tego, uprzedzilam polozna. Polozna mialam oplacona, dala jakis czopek, jakis zastrzyk, moze dlatego tak szybko poszlo, nie wiem, mama rodzila w 3 godziny wiec moze to genetyczne. Byla strasznie mila, wspierala, radzila, chwalila, nawet jesli dzieki kasie to sie oplacalo, dzieki niej nie balam sie tak porodu. Polog byl okropny, tyle krwi i 2 garscie skrzepow w kilka godzin po porodzie, potem juz lepiej ale nic fajnego tak lezec z wiecznie mokrym dupskiem. Mam nadzieje ze opis was nie wystaszy, bo na poczatku myslalam ze przezylam koszmar przez ten bol ale teraz widze ze nie bylo zle. Pozdrawiam i niech fasolski w waszych brzuchach zdrowo rosna :)
  14. Tesciarka, gratuluje, jak bedziesz miec sily to opisz co sie stalo ze malej tak szybko na swiat sie przyjsc zachcialo. Co do seksu to mam wrazenie ze mam opuchnieta pisie, samo wkladanie czopka nie jest przyjemne a co dopiero wieksza rzecz ;) No ale sa jeszcze inne niedoglebne metody na przyjemnosc, moze to pomoze, od pon zaczne hehe, dzieki.
  15. Wszystko jest ok, u mie w rodzine prawie wszytskie dzieci rodza sie po terminie, mi to pasuje bo mialam zmiane lokum a po drugie jakos tak marcowa data mi sie marzy ;) Lekarz mowil ze wg usg w 39 tyg mala bedzie pozna, nawet 3 marzec. Seksu to mi sie nie chce ale podloga na kolanach myje codziennie przez ostatni tydzien i nic nie daje ;) Pozdrawiam :)
×