ma-lenka20

Lola u głowa do góry!! wrzuć na luz a się uda-wiem teraz łatwo mi to pisac, ale taka prawda, sama pamietam jak marudziłam i niecierpliwiłam się jak Ty..na wszystko jest czas, a my naprawdę jesteśmy młodziutkie!!i proszę mi tu żadnych chorób nie wymyslać!!:-):-) rudi na mnie \"nakrzyczała\" więc się odzywam:-) u mnie wszystko ok tylko ze zmęczenia ciągle chodzę po ścianach i mogłabym cały dzień przeleżeć w łóżku-oczywiście czytam Was regularnie i za wszystkei staraczki i ciążówki trzymam kciuki! ...mdłości są czasem okropne(ale jak miło je mieć:-P). mam dziwne skurcze brzucha i bóle..kłuje mnie też czasem w lewym boku..i to mnie przeraża momentami:-( tez tak macie? do gina idę dopiero 3go, więc dopiero się dowiem jak tam moje Maleństwo. Peppetti kochana z tymi zmartwieniami jestem z Tobą, sama sie często zastanawiam, czy wszystko ok..ale myslę, że wiara jest najważniejsza!! a o Łukaszku zapewniam Cię, że nie zapomnisz nigdy, w końcu o Twój Aniołek i bardzo Go kochasz! a ja strasznie boję się przywiązać do mojego Maleństwa jak narazie..

ups dwa razy mi się dodało:-P

jestem padnieta..mama niskie ciśnienie a to co się dzisiaj dzieje na dworze to koszmar..tylko spać i spać..:-P

jestem padnieta..mama niskie ciśnienie a to co się dzisiaj dzieje na dworze to koszmar..tylko spać i spać..:-P

kurcze niuusia nie wiem jak mam Ci pomóc:/ idź do gina albo zadzwoń i spytaj o co może chodzić? a może miałas jakąś małą nadżerkę albo coś takiego? ja się wpiszę do tabelki dopiero 3 marca jak wrócę od gina i powie, że wszystko ok:-P balbinka do łózka:-Pi tak w ogóle GRATULACJE!!!ja już jestem po pół godz drzemce, zapasie kinder bueno i leniuchuje w łóżku z mężem:-)

niuusia ja teraz miałam plamienia jednodniowe -28dc, czyli wychodzi na to, że przed zajściem w ciąże..nigdy wcześniej tego nie miałam!hmm mówiłam ginowi ale nic mi na ten temat nie powiedział..bo pewnie to było od zafasolkowania:-D

a ja wierzę, że Wam też się niedługo uda!!

monikape- głowa d góry!! trzeba woerzyć..ja się też ciągle zastanawiam, czy to moje maleństwo jest we mnie ciagle.. i boję się,że znów mogę stracić, ale mimo to wierzę, że tym razem się uda!:-)

chciałam jeszcze sprostować jedną rzecz, a mianowicie Rudi kazała przekazać, że nie wchodzi na forum nie dlatego, że nie jest w ciaży tylko dlatego że ma problemy rodzinne.

100krocia trzymam kciuki mocno za Ciebie Kruszynke!!

Ewa kochana i piszesz, że Cię już nie rozumiemy(?) jak nie jak tak..same przez to przechodziłyśmy, jak kolejna z dziewczyn pisała, że pokazały się dwie kreseczki, a do mnie w tym czasie przyszła @ to cieszyłam się oczywiście z ich wyniku, a jednocześnie byłam zła, że mi sie ne udało..

*Maciejowskiego

a ja lubię walentynki:-D dziewczyny trzymam kciuki, zeby wasze @ nie przyszły:-D madusia Twoja @ już jest?? termin porodu wyliczyłam sobie ok.15-20stego października.. i wiecie co? 14stego mieliśmy ślub a 20stego straciłam Maleństwo, ale teraz wierzę, ze się uda!! monikape kochana szkoda, że nie słyszysz jak ja marudzę:-P aż mąż mnie wczoraj pościelą zarzucił, żeby mnie nie słuchać:-D gablis kolejną wizytę mam za 3 tygodnie, czyli dokładnie 6. marca i mam nadzieję, ze zmienią mi plan w szkole, bo bedę musiała już zajęcia opuszczać:-P mam nadzieję, że jak pójdę to już będzie łądnie wszystko widać:-D zmykam odpoczywać bo coś mnie brzuszek boli..miłego dnia i mnóstwa miłości:-D

miałam usg dopochowe, ale nic jeszcze nie widać..hmm u mnie jakoś 2 tydzień po owu będzie, bo miałam późno owulację:-D lolu ok już się nie stresuję:-P za 3 tyg zobaczę moją fasolkę:-)

właśnie wróciłam od gina:-) ciązy jeszcze nie widać..aż się zestresowałam, że może w ciązy nie jestem(chociaż to za wcześnie żeby było cokolwiek widać:-)), ale endometrium ładnie powiększone..z tego stresu kupiłam test kolejny zeby się upewnić i...wyszła od razu gruba krecha;-Dpoza tym mam się oszczedzac czesto ale mało jesc zero kapieli i basenu i zdrowo jesc;d

monikape kochana nie ma co się załamywać! idź do lekarza i Ci da coś co brać będziesz mogła w ciązy:-)trzeba szybko wszystko leczyć w naszym błogim stanie:-D(jak to pieknie brzmi):-D wczoraj powiedzieliśmy rodzicom..strasznie się ucieszyli, mama mało się nie popłakała ze szczęscia i stwierdziła, ze zacznie się cieszyć jak zobaczy, że brzuch rośnie..i zaraz kazanie\"zero rowerka, jogi, biegania itp..najlepiej to leżeć do końca\" strasznie się chyba boi o mnie i o maleństwo:-P niuusia samo to, ze przeżyłaś to co my, już nas łączy ha! poszłam na zakupy walentynkowe:-D kupiłam mężowi big świeczuszke w kształcie tulącej się nagiej pray:-D sobie balsam i dostałam gabeczkę w kształcie serca w prezencie:-D

tak monikape minęło naszczęscie..jeszcze kilka dni po braniu antybityku trzymało i mam trochę powiększony jeden migdał, ale już dobrze..gorączka minęła! kurcze teraz do mnie dotarło, że moja dzidzia jak Twoja..\"wspomożona\" antybiotykami\" była cały czas:/

lolu dziękuje czuję się dobrze, poza tym, ze ciągle kręci mi się w głowie:-P Dziewczyny Rudi nasza Kochana kazała Was wszystkie pozdrowić:-)

lola ja też ostatnio zaglądałam i nic ciekawego tam nei znalazłam:-P

Peppettii piękny brzusio:-D mój wygląda tak samo-ale ja mam strasznie wydęty:-P zobaczysz jakie zaniedługo będziemy śliczne okrąglutkie:-D poza tym..świetne spodnie:-D dziewczyny macie też takie mocne skurcze brzucha jak leżycie na pleckach?ja normlanie nie mogę spać na plecach, bo mi to \"pulsowanie\" strasznie przeszkadza:-P

Oli Kochana - ja wiem, ze cieżko, ae trzeb acierpliwości!! chciaż sama jestem strasznie niecierpliwa:-P przesyłam Wam ciążowe fluidiki i czekam na kolejne zaciążone;>kciukam mocno za Was kurcze ale zrobiłam się okropna, jestem nerwowa jak nigdy-to chyba hormony:-P

dobra powiem Wam:-D zrobiłam dwa testy..wczorajz rana jeden-2 krecha była bardzo blada i 2 dzisiaj popołudniu- 2 krecha już była wyraźna:-D więc:-D..jeszcze tylko we wtorek idę potwierdzić:-D

wiecie co..ten miesiąc to jakaś plaga ciąż;-) :-D:-D:-D

ja już po balu..było średnio, poza tym, że się wytańczyłam i wcale się nie oszczędzałam:-D dzisiaj zdycham z przemęczenia, a buty o dziwo wcale żadnych odcisków nie zostawiły:-Porkiestra była tak pijana że momentami w ogóle nie grali do rytmu haha, ale było śmiechu:-D we wtorek wybieram się do gina..zobaczymy co tam ciekawego w środeczku się dzieje:-D

Madzia brzmi smakowicie:-D ja zrobłam z makaronem, bo mi trochę zostało jak ugotowałam do zupy:-)najbardziej uwielbiam z ryżem i serem sałatki:-D ja zmykam do teściowej na kawke, mąż na korki z maty, a później mamy cały wieczór tylko dla siebie:-D miłego weekendu życzę, choć pewnie jutro nie wytrzymam przed balem do Was zajrzę;-)