Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ma-lenka20

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ma-lenka20

  1. a ja zrobiłam właśnie sałatkę z porów z makaronem i czekam na męża, który zapewne zmaga się z kolokwium:-P no więc zaciskam kciukasy, żeby mu się udało:-D- od tego zależy dalsza część mojego -wspaniałego- dnia:-P smutasek..ja też jestem po (lekkim co prawda) przeziębieniu i lekarz powiedział, że to nie koliduje z ewentualnymi starankami, zwłaszcza, ze nic nie zażywałam.. antybiotyki z reguły oslabiaja organizm, tyle mogę powiedzieć, co wiem napewno:-P
  2. dziewczyny mne się lekarz pytał czy mam jakieś zwierzęta w domu, kiedy starał się podać przyczynę martwej ciąży..gdybym miała wysłalby mnie na badania toxo, ale nie mam:-P zresztą staram sie nie dochodzić \"dlaczego\" skoro jestem zdrowa, bo wiem, że tylko ciągle bym o tym rozmyślała, a to ne jest dobre w moim przypadku:-) ale się ciągnie ten dzień..czekam na męża, aż z zajęć wróci..później otwieramy winko, świeczuszki i te sprawy:-D tymczasem zmykam dalej czytać (fascynującą) książkę \"kod Leonarda da Vinci\":-D miłego weekendu życzę:-)
  3. u nas nie wiem jaka pogoda..szczerze to nie zajrzałam jeszcze:-P siedze u brata, który ma jeszcze rolety zaciągnięte i się wygrzewa:-D
  4. no nic muszę was opuścić:-P Celica owocnej nauki życzę:-) tiki ten temat już niedługo..ani się obejrzysz,a już wkroczy na Nasz topik;-)
  5. a ja wierzę, że prawdziwe życie zaczyna się po 40stce:-D bo widzę to po moich rodzicach:-) z tym macierzyństwem to jest różnie-uważam, że do tego tzreba przede wszystkim dojrzeć:-) bo łączy się to z wieloma wyrzeczeniami i obowiązkami:-P Peppetti -nie dziękuję;-) zmykam mężowi obiadek robić:-) miłego dnia Wam życzę:-)
  6. peppetti..z tym się zgodzę:-) dlatego zdecydowałam najpierw zajść w ciażę i w trakcie wychowywania dziecka skończyć studia, a później się wziąść za karierę:-) ale z drugiej strony masz już przy sobie jedno dziecko, które daje Ci wiele szczęścia i doświadczenie w pracy;-)
  7. oj dziewczyny nie piszcie tak, bo same wiecie, ze to nieprawda! ja mam 20 lat i co? i mnie też ta tragedia dotknęła! nie możemy mieć żalu do siebie..los tak chciał. powiem Wam, że ja się po tym wszystkim zmieniłam na lepsze! o 180stopni zmienił się mój stosunek do świata. potrafię teraz powiedzieć nie, potrafię rozmawiać o swoich uczuciach bardziej otwarcie - a w sumie to dzięki Wam- i wiem, że też mi się coś od życia należy i będę dążyć do tego by to osiągnąć:-) to moment w życiu kiedy możemy się bliżej przyjrzeć sobe i skupić same na sobie nie patrząc na innych:-)taki moment egoizmu macierzyńskiego;-)
  8. właśnie przypomniałaś mi Maniu!:-) pytałam wczoraj gina o ten "lepszy śluz" i potwierdził to:-) faktycznie jest większa szansa na zajście w ciążę:-) doskonale Cię rozumiem..też nie chcę juz niczego odkładać:-)zwłaszcza, ze u mnie "tylko" ta nadżerka.
  9. no to fakt;-) kurcze a ja już chciałabym znów być w ciaży...
  10. haha:-D muszę potrenować:-D zaraz się za to zabieram;-)
  11. to miałaś zabieg bez potwierdzenia:|? mi zrobił usg i wszystko ładnie pokazał-nawet zdjęcie macicy dał, zeby mąż mnie od środka zobaczył ha ha już się troszke uspokoiłam dzięki Wam:-) troszke też poczytałam na necie..i wiem, że mozemy nie przenosić staranek na następny miesiąc:-)
  12. haha nie mogę ale gra:-P tiki przebiłaś wszystko!:-D
  13. witam oczywiście też nowe dziewczyny:-) fajniste kolorki Lidka:-D pozwól że zgapię coś dla siebie:-D
  14. Dzień doberek:-) byłam wczoraj u gina i siedziałam ponad godzinę w jego gabinecie!! jestem nim po prostu zachwycona!przebadał mnie od deski do deski, nie tylko jeśli chodzi o choroby kobiece:-) wypytał o wszystko łącznie o męża:-P-bo go zna:-P stwierdził, że mam piękną macicę i zdrową i jajniki też, że do 3 dni będę mieć owulację..nawet widziałam swoje pęcherzyki Graffa:-D tylko, że na tym pozytywnie się skończyło:-( stwierdził niewielką nadżerkę, powiedział, że mam sie w marcu zgłosić i zdecydujemy wtedy co z nią. nie za długo chce z tym czekać? miała któraś z Was nadżerkę? powiedział też, ze możemy się starać, ale nie za bardzo, aczkolwiek mamy się nie zabezpieczać. jak to określił jak w \'ruskiej roletce\' trafi się to mam się jak najszybciej zgłosić, zrobimy wtedy wszystko, zebym kolejnej ciąży nei straciła, a jak się nie uda do marca to dopiero wtedy mam przyjść po @. pytałam czy ta nadżerka nie koliduje z ewentualną ciążą, stwierdził, że nie, bo jest na przedniej ściance pochwy. Sama jednak nie wiem co mam o tym myśleć:/ miała któraś z Was kiedyś taki przypadek? mam teraz straszny mętlik w głowie:/ jeszcze wyczuł jakiś mału guzek w piersi..powiedział, że teraz może to być zmiana przed okresem, bo mam dokładnie połowę cyklu i że sprawdzimy następnym razem czy się zmieniło coś:-( ups ale się rozpisałam:-P
  15. kurcze tiki jak to przeczytałam to aż zamarłam. teściowa mi opowidała że miała bez znieczulenia zabieg i sama sobie później musiała dojść do łóżka, ale to było dawno temu:| a teraz? Boże w jakim my zacofanym świecie żyjemy!! dziękować tylko Bogu, że miałam z uśpieniem! chociaż przyznam też,że w trakcie zrozumiałam anestezjologa tak, ze mam mieć bez uśpienia na miejscowym znieczuleniu:-P ale to wynik stresu..
  16. Lidka to ja już wiem skąd te moje bóle brzucha i jajnika:-P zmykam prasować wpadnę wieczorem napisać, albo rano:-P co tam u ginekologa. miłego dnia dziewczyny!
  17. Lidka idź i sie umów na wizytę, a połowa strachu minie-bynajmniej ja tak miałam..reszta zejdzie ze mnie jak wejdę do gabinetu i usłyszę, że wszystko jest ok:-)
  18. Świąt nie czuję w ogóle jak narazie, może przez to, że nie ma śniegu. chociaż od rana latam z odkurzaczem i szmatką w ręku i sprzątam powoli:-P apropos..kto mi umyje okna?:-P Ewa podziwiam Cię za ten Twój spokój:-)trzymam kciuki za egzamin! dzisiaj zerknęłam do kalendarza i pomyslałam, że za tydz minie 2 miesiące od zabiegu..i tak mi się skojarzyło, że tydz przed zabiegiem miałam ślub.. Tobie życzę zdrówk aprzede wszystkim i wytrwałośc w tym wszystkim:-)no i oczywiście mnóstwa takich rocznic i miesięcznic:-D na dodatek (chyba) mam dzisiajdni płodne..więc może jakies winko z mężem po wizycie u ginekologa otworzymy;-)
  19. dopiero na 20:00:/ ale jak przyjadę wejdę na kompa jak brat nie będzie już spałi Wam napiszę:-) lekarz podobno jest świetny, ale się okaże na miejscu. kurcze nigdy przed żadną wizytą się tak nie stresowałam..od dwóch dni chodzę jakaś podenerwowana, aż mąż się wypytuje co się dzieje:-P
  20. Lidka a ten lęk przed ciążą może już będzie zawsze? ja postanowiłam z mężem starać się już do tego miesiaca. dzisiaj idę do gina to się dowiem, czy wszystko łądnie mi się zagoiło:-) a wie ktoś może jak to jest z tą płodnością po zabiegu? podobno kobieta jest bardziej płodna:|
  21. to ja namieszałam przepraszam:-P mamy dzisiaj z Ewą Marchewą 2 miesiące po ślubie, bo brałyśmy tego samego dnia:-) ja nie paliłam ze względu na dziecko..stweirdziłam, ze lepiej rzucić, zeby nei zaszkodzić..aczkolwiek już od samego początku mnie odrzucało:-P dopiero jakoś po 10 tyg znów miałam wielką ochotę na papieroska..ale nie paliłam:-D
  22. dziewczyny ale gafę walnęłam!! nie Ewa Wer tylko Ewa Marchewa..teraz tak czytam i coś mi nie pasowało:-P Ewciu wybacz:-)
×