Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kolorkowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Princess Consuela fantastycznie to ujełaś:) Dokładnie tak myślę....ja tez czekam na dzidzie z utesknieniem i nie wyobrazam sobie zeby bylo inaczej...owszem sa problemy, ale...byla i jest to swiadoma decyzja....
  2. Mam jeszcze pytanko: jak się liczy taką wypłatę ?? Czy bedzie to kwota taka, jak dostaję za L4 z ZUS-u czyli 100% wynagrodzenia zgodnego z umową ?? I jakie dokumenty muszę przedstawić pracodawcy ?? Pewnie akt urodzenia dziecka, jego pesel, wiec to dopiero po porodzie, ale co jeszcze z papierków ?? Z gory dzieki za pomoc
  3. Znajoma a z ktorego, bo ja z 9:) Alez masz sliczne dzieciaki:)Szczegolnie to maleństwo, ktore tam na fotkach sobie raczkuje...:)Podobne do mamy czy Taty?:P Pozdrawiam
  4. No widze ze ladnie sie temacik rowija:) Ja urodzinki mialam w kwietniu:) Ja w ogole nie wiem kto tu mowi o starosci...przeciez jestesmy taaaakie mlodziutkie i jeszcze wiele przed nami, prawda kobietki ?? Moja dzidzia rośnie w brzuszku...jak cos to bede sie do was zwracać i pytać:) POZDRAWIAM i lece cos zjeść:P
  5. Hejka, ja jestem z rocznika 81:) Wlasnie jestem w 23 tc i bardzo sie z tego powodu cieszę...dzidzia była planowana, oboje tego chcielismy i myślę, że to najwyższy czas... Wiem, że moze byc cieżko finansowo i z początku, ale wierze ze sie uda...w koncu mam wsparcie drugiej połowy a to bardzo ważne:)
  6. Hehe...ja jestem Kingusia:) Kiedyś nie lubiłam tego imienia, ale teraz wiem że przynajmniej nie ma nas taaak wiele jak Anuś, Kasiek itp:D
  7. Hehehe...jak ja chodziłam do liceum to w klasie mojej koleżanki Ani spotkało się razem 10 Anek na 27 osób:) To była masakra...trzeba było po nazwiskach bo inaczej wszystkie się odwracały:D A teraz (przynajmnije tu gdzie mieszkam) pełno imion: Wiktoria, Oliwia...mnie się Wiktoria podoba, ale nie chcę żeby była kolejną:)
  8. hejka, ja znów mam pytanko: Jakie dokumenty i w jakim czasie po porodzie czy jeszcze przed muszę przedstawić pracodawcy, żeby dostać urlop macieżyński ??? Umowę mam narazie do 31 października, a termin porodu na ok 3-5 listopada...jest to umowa o pracę ale na pół etatu... Mam nadzieję, że macieżyński mi przysługuje...z tego co wiem jest płatny więc jak to wygląda z finansami i ile trwa taki urlop ?
  9. Witajcie!!! Sprawa wygląda tak: od 24 kwietnia jestem na L4...pierwsze 33 dni płacił mi pracodawca, od 34 dnia L4 płaci ZUS...więc liczy się od 28 maja... I pytanie mam takie: w ciągu jakiego czasu otrzymam te pieniążki od ZUSu...mam nadzieję, że już teraz pod koniec miesiąca, bo ich potrzebujemy, ale domyślam się jak to może być Jeśli ktoś wie proszę o wypowiedz.
  10. Hejka Kobietki!!! Mnie tu jeszcze nie było...też jestem w ciąży, obecnie końcówka 21 tygodnia:) termin z ostatniego USG wyszedł na 3 listopada, nie ma to jak w zaduszki nowe zycie:) Moja dzidzia rozwija się narazie dobrze, ja czuję się raz lepiej raz gorzej, jak chyba każda z nas...jestem na zwolnieniu lekarskim, wiec mam czas dla siebie a przede wszystkim dla dzidzi:) Chętnie z Wami tu popiszę, posiedzę, poplotkuję i powymieniam się radami, uwagami, problemami i radościami...
  11. Witam!!! Ja też mam pytanko. Obecnie jestem w 21 tygodniu ciąży i jestem na zwolnieniu lekarskim. Umowę o pracę mam podpisaną do 31 października (termin porodu ok 3 listopada). Jest to umowa na pół etatu. Jak wygląda w takim przypadku sprawa urlopu macieżyńskiego, wychowawczego. Czy zostanie mi on przydzielony czy o tym zdecyduje pracodawca? Mam też jeszcze jedną sprawę. Otóż obecnie wynajmuję mieszkanie z narzeczonym w woj. śląskim, ale zameldowanie mam wciąż u rodziców w łódzkiem. Czy o becikowe muszę się starać w miejscu zameldowania? I czy przysługuje mi coś jeszcze prócz becikowego?
  12. Materializm---> praca moze jest, ale wszedzie wymagaja doswiadczenia...staram sie szukac jak moge, narazie na szczescie mam ta prace w sklepie i tyle mi musi wystarczyc na ta chwile... A poza tym...nie masz prawa oceniać innych w ten sposób...jesli nie masz ochotę tylko i wyłącznie nas tu osądzać a nie z nami rozmawiać, to...zmieć temat... My staramy się wpsierać siebie nawzajem...i wtedy jest nam lepiej...nasz wyjazd byl przemyslany, zaplanowany, ale tylko dlatego...nie zeby nam było nie wiadomo jak, tylko dlatego, żebysmy mogli wynajac mieszkanie i być razem na swoim...
  13. Witaj 21 !!!!!:-) Rozumiem, że się na niego denerwujesz, ja też pewnie byłabym strasznie może nie zła ale smutna i było by mi po porstu przykro..on na pewno się cieszy z tego wyjazdu, ale....jakim kosztem, raniąc ciebie... I myslę, że powinniście usiąść i pogadać, ale tak na serio, bez łez....bez rozpaczliwych tekstów...po prostu tak, żeby on ci powiedział jak sobie wyobraża wasz związek w trakcie wyjazdu... Nie chce się załamywać niczym złym...ale....chyba to nieuniknione...bo jak widać on patrzy na wyjazd zupełnie inaczej niż ty...nie rozumiem go zupełnie...:-( Ja jestem z Moim Misiem od zawsze:-)...a tak na serio to razem jestesmy od 1,5 roku...zareczeni od roczku:-) Mamy ja 25 latek, on 24:-) I swiata poza soba nie widfzimy, mieszkamy razem prawie od samego poczatku jak sie poznalismy...a pozanalismy sie przez neta i to była miłość na odległość...od pierwszego kliknięcia i wejrzenia pozniej:-) Mam nadzieje, ze jakos przetrwam ten czas, poki go nie bedzie...czyli 3 miesiace...mam nadzieje, ze mi w tym pomożecie...nie ma go dopiero od piatku, dzis niedziela, a ja juz bym chciała go miec obok:-( POZDROWIONKA
  14. tak więc głowa go góry, spójrz na to wszystko inaczej... Słonko swieci na niebie przecież i jest ciepło na dworku...trochę usmiechu.... Aha, jeszcze jedno, jak się z nim spotykasz może spróbuj nie dawać po sobie poznać, że juz tesknisz...moj narzeczony jak wyjezdział mowił mi ze uwielbia jak sie uc\\smiecham i nie lubi patrzeć na moją smutną twarz...bo bardzo go to boli...jemu też było ciężko jechać a tu jeszcze mój smutek na buzi...chyba wiesz co mam na mysli ?? Pewnie wieczorkiem się do Was odezwę... A tak w ogóle to 21latko, ile macie latek, ile jestescie ze sobą, mieszkacie razem, jak to w ogole u Was jest ?? z ciekawosci pytam:-) POZDRÓWKI!!!
×