Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Estella13

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Estella13

  1. Gratuluję! ale cudna wiosenna wiadomość!!! Wszystkiego dobrego Szczęściaro :-) :-) :-) ... i ile nadziei dla tych co potraciły nadzieję na naturals, czytaj: dla mnie :-)
  2. babyland DAJ SPOKÓJ, jak ktoś chciał się wypowiedziec w Twoim temacie, to już to zrobił. Dublowanie wpisow nic nie pomoże, a wręcz przeciwnie - może zniechęcić do Ciebie!
  3. oj, Foli strasznie nie chce mi się iść do tego szpitala, ale w końcu muszę, bo jeszcze zgubią moje papiery i niczego się nie dowiem. Emiczko, ja chudzina?! mi się wydawało jeszcze przed ciążą, że ja gruba jestem przy 58 kg, a teraz przy tych moich 64 :-( czuję się jak Słoń i ten cellulit :-( poradźcie coś skutecznego! już stosowałam Guam, teraz samruję się Eveline Slim (czy jakoś tak) i folią spożywczą, łykam CLA , dużo ćwiczę...co ja mam jeszcze zrobić, żeby mój brzuch nie wyglądal jak kalafior :-(
  4. TABELKA SPOTKANIOWA 18 maj 2008 r. w Warszawie : 1. Emika 2.Estella (ale mój mąż to raczej nie będzie chętny :-o)
  5. jestem, jestem :-) dziękuję Wam Kochane za pamięć!!! wczoraj do Was pisalam, ale mi wcięło wpis :-( a na rejs wybieram się dopiero pod koniec czerwca. A na razie jestem jeszcze na lądzie ;-) pozdrawiam Was serdecznie, duzo zdrówka dla Was i Dzidziolków! Enigma - piękną masz córę - gratuluję!!! papa, do usłyszenia
  6. Judytko, ranyy boskie, jak Cię pocieszyć?! mnie też czasem myśli nachodzą - co ze mnie za kobieta, zajść w ciążę nie mogłam, jak zaszłam przez invitro to dzieci nie przeżyły :-( co ja mam za feler :-( ale co zrobić? przecież nie popełnię samobójstwa, bo mam dla kogo żyć! może uda nam się jeszcze mieć dzieci - Judytko w to poprostu trzeba uwierzyć i już! a jak się nie uda, pomimo usilnych prób urodzić swojego dziecka, to przecież sa dzieci, które potrzebują milości! nie będa to dzieci biologiczne, ale czy to jest najważniejsze?! sądzę , że nie.... wypłakac swoje musisz, bo to jest potrzebne. Łzy potrafią oczyścic ze złych emocji, wiem coś o tym...ja co prawda, po moim tragicznym przeżyciu, na razie przestałam myśleć intensywnie o dziecku...może to strach przed następną próbą...nie wiem. Zaraz po poronieniu myślałam, że chce być w ciąży juz natychmiast, a teraz coraz częściej łapię sie na myśli, że do kolejnego invitro podejdę dopiero w 2009 roku. Mówiłam o tym mężowi, ale patrzy na mnie z niedowierzaniem...czas zreszta pokaże...
  7. Judytko, Skarbie, nawet nie wiesz jak bardzo mi przykro. Nie wiem jak Cię pocieszać...ale nie możesz się poddawać, wiesz o tym! i wiesz również, że za pare miesięcy jak minie ten największy ból, znów obudzi się w Tobie nadzieja!!! musi!!! trzymaj się!!
  8. hej! witam Wszystkich :-) a raczej Wszystkie ;-) jestem dziś pierwszy dzien w pracy i tonę pod tysiącami maili, procedur, zmian , uregulowań...kiedy ja to wszystko ogarnę? :-o a jak strasznie nie chciało mi sie wstawac rano, żeby zdążyć do pracy :-( lenistwo mi sie podobało :-) U mnie poza tym wszystko ok. Sysiu, na szczęście, już mi z piersi nie cieknie. Skończył mi się tez okres i mam nadzieję, że następny przyjdzie regularnie, tj. po 27-28 dniach. Pozdrawiam nowe Koleżanki i czekam na resztę Starych ;-) hihi
  9. Witam Judytko - jeszcze raz, trzymam kciuki!!! Foli, na Kretę jedziecie z Nadią czy sami się wybieracie? ja już nie mogę się doczekać tych wakacji ;-) po nocach mi się śni rejs po słonecznych wybrzeżach Adriatyku :-) mam przynajmniej czym zająć myśli :-) pozdrawiam Was serdecznie i życze miłego, słonecznego dnia!
  10. cześć Kochaniutkie jeszcze raz dziękuję Wam za te Wszystkie słowa. to dla mnie ogromnie dużo znaczy, dziękuję Ja czuję się coraz lepiej psychicznie, postanowiłam byc twarda i staram się nie płakać jak przypomne sobie o moich kochanych Aniołkach...chociaz to ogromnie trudne.... teraz postanowiłam zaplanowac jakieś szalone wakacje, żeby zająć czymś głowę i mieć o czym miłym myśleć,...planujemy rejs po Adriatyku. Może któraś z Was była na czymś takim? A po wakacjach, jak wszystko się unormuję, stratujemy znowu :-) Judytko - moje rady podczas stymulacji...wyciszenie, zero nerwów, tylko optymizm, oglądanie i czytanie komedii, mile wieczorki z przyjaciółmi :-) i jedz orzechy brazylijskie, nie wiem co się ich tak uczepiłam, ale wyczytałam, że pomagają w zagnieżdżeniu, to jadłam i się pieknie zarodki zagnieżdziły :-) Następnym razem tez będę jadła i mam nadzieję, że będę tak samo \"chłonna\" jak przy pierwszym invitro. Chociaż szczerze wolałabym jedną dziecinkę naraz, mniej ryzykowna ciąża...ale co los da, to wezmę :-) pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego weekendu
  11. Foli, dziękuję :-) ale jestem pewne, że jednak czas zabliźni rany, najlepszym \"plasterkiem\" będzie kolejna ciąża, tylko tym razem już szczęśliwa :-)
  12. Dziewczynki, a jakże bym mogła się poddać?! po tylu latach walki i strań psychika chyba uodparnia sie na niepowodzenia...jak uda mi się zajść znowu w ciążę na pewno będę pełna lęku, ale ten koszmar już się nie powtórzy! muszę w to wierzyć....byle tylko udało się zajść w ciążę...
  13. ja sobie postanowiłam po wyjściu ze szpitala, że nie będę skupiała się na przyszłej ciąży, że to czas tylko dla mnie. Ale nie da się!!! jeśli wszystko unormuje się hormonalnie i psychicznie, nie będzie powikłań i lekarz nie będzie widział przeciwskazań, to za pół roku próbujemy icsi jeszcze raz. Ale jak się znów uda, to od razu po potwierdzeniu bijącego serduszka (Boże dopomóż) idę na zwolnienie lekarskie i się byczę do woli. Będzie dobrze, trzeba w to wierzyć i już!
  14. no tak życie jest trudne, ale w sumie najważniejsze, że mam wokół osoby, które mnie wspierają i pomagają mi to Wszystko przejść. Dziękuję Wam. Ogromnym wsparciem jest mój mąż, którego po prostu kocham nad życie. On tez potrzebował wsparcia w tych koszmarnych chwilach, a wszyscy skupiali się na mnie...Ale jest silny! i ja też będę! i sie nie poddamy, będziemy walczyć o szczęśliwą dzieciatą rodzinkę!!! :-)
  15. tak kiedyś miałam e.coli, ale ją wytłukłam. Później nie miałam żadnych stanów zapalnych. Zabajonku, jeśli okaże się, że dzieciaczki nie miały wad genetycznych (oby nie wykazało!) to nie dowiem się o przyczynę ich śmierci :-(
  16. Olinku, chyba stąd ta siła, że już doznałam tego cudownego uczucia bycia w ciąży i chcę tego jeszcze raz, tylko żeby tym razem skończyło się to sukcesem! najgorsza jest ta niewiedza - bo tak naprawdę nie wiadomo dlaczego Dzieciaczki umarły i boję się, że nie dowiem się tego wcale...
  17. Iwonko kochana, ja tez dziwnie się czułam taszcząc do domu wózek bliźniaczy a będąc dopiero w 4 miesiącu ciąży! Ale cóż złego może się stać? będzie tylko dobrze, zobaczysz!!!!
  18. dzięki ale Pedagog tą kołderkę wkładałas jako materacyk czy dzidzię nię przykrywałaś?
  19. hej dziś pustki :-( to ja zadam kolejne pytanie czy w wózkach w gondolki wkłada się dzidziusiowi pod plecki jakiś materacyk, czy kocyk? jakieś twardawe te gondolki :-( tak ma być?
  20. hellooo jesteście skarbnicą wiedzy! jakbyście jeszcze napisały jakie ciuszki trzeba kupić na początek, to będzie super :-) ależ ja się spieszę z tymi informacjami ;-) aaa i kupiłam wózek - nie jestem przesądna i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Wózek używany , ale w super stanie :-) tylko nawet po zlożeniu jest tak duży, że nawet nie ma szans, aby wszedł do bagażnika naszego samochodu :-( ledwo wepchneliśmy go na tyle siedzenie :-o cóż , trzeba będzie pomyśleć o zmianie auta, na jakies ciężarowe ;-) jest leciutki i super zwrotny, mimo, że nie ma przednich skrętnych kół. Wczoraj mężul nim jechał (tzn, prowadził go ;-) ) i śmiac mi się chciało jak mu to nieporadnie szło hihi w marcu zrobię remont pokoiku dla bobasków - czuję się wreszcie w 100 % w ciąży :-) Martwi mnie tylko, ze nasze Staraczki się prawie wcale nie odzywają :-(
  21. przykładowy program szkoły rodzenia Program realizowany podczas zajęć. 1) Wzajemna prezentacja uczestników. Omówienie potrzeb dziecka w okresie prenatalnym i jego kompetencji rozwojowych. Jak możemy pozytywnie wpłynąć na kondycję psychiczną siebie i dziecka przed porodem. (położna lub pedagog) 2) Kąpiel i pielęgnacja noworodka - pokaz i ćwiczenia na lalkach. Przygotowanie wyprawki dla dziecka (położna) 3) Jak przygotować się do porodu. Przebieg porodu. Jak pomóc sobie i dziecku. Rola osoby towarzyszącej. (położna) 4) Wczesna stymulacja psychoruchowa dziecka. Co lubi, czego potrzebuje i co wspomaga jego prawidłowy rozwój. (terapeuta rozwoju psychomotorycznego) 5) Znaczenie karmienia piersią dla rozwoju dziecka. Najczęstsze przyczyny problemów laktacyjnych, jak sobie z nimi radzić i gdzie szukać pomocy.(położna-konsultant laktacyjny) 6) Początki tworzenia się nowej rodziny. Sytuacje trudne i ważne po porodzie. (psycholog, pedagog 7) Porady pediatry-co jest normalne a co powinno cię zaniepokoić. (pediatra neonatolog) 8) Prawa rodzącej. Uprawnienia po urodzeniu dziecka. (prawnik) 9) Sprawność fizyczna po porodzie (pokaz ćwiczeń po porodzie fizjologicznym i po cięciu cesarskim)-rehabilitantka. 10) Higiena połogu. Poród w pytaniachi odpowiedziach-spotkanie z parą, która kończyła nasza szkołę rodzenia i ich kilkumiesięcznymi dzieckiem. Film prezentujący wyposażenie sal porodowych i oddziału w Szpital św. Zofii (położna). 11) Ćwiczenia gimnastyczne towarzyszące wszystkim spotkaniom, przygotowujące do porodu (rehabilitantka). Dziewczyny, uważacie , że warto iść do takiej szkoły?
  22. Enigma, noooo Ty już jesteś super zaawansowaną ciężarówką :-) Enigma, ja chcę właśnie do tej szkoły rodzenia, żeby sie nauczyć o noszeniu, przebieraniu, pielegnacji noworodka, połogu i takich tam... bo rodzić będę przez cc - nie wyobrażam sobie naturalnego porodu za nic w świecie!
  23. raaany boskie jakie to wszystko skomplikowane :-) dzieki za uświadmienie! i piszcie co Wam się jeszcze przypomni, ja to sobie będę notować :-) A i w pracy juz powiedziałam i wszyscy mi gratulują :-) na razie pracuję 4 godzinny dziennie (bo tylko tyle można przy komputerze, a u mnie nie ma innej pracy). Firma bardzo przestrzega takich zapisów w ustawie...i dobrze :-) Enigmaaa, a Ty sie czujesz na siłach do pielęgnacji noworodka? będziesz chodziła do szkoły rodzenia? Emika, gdzie się Dziewczyno podziewasz?
  24. dzięki Dziewczyny - musze to sobie wszystko zanotować :-) i koniecznie poszukać jakiejś szkoły rodzenia, bo jestem tępa w tych tematach jak nie wiem co :-( a jeszcze jedno pytanko o kąpiele - dzidziusia kąpie się w samych tych oliwkach , tzn Musteli lub Oilatum? i już się go nie mydli mydełkiem? czy może przed kąpielą, tzn. zanurzeniem w wodzie z oliwką najpierw myję się chociaż pupkę mydełkiem? pomóżcie, bo ja chcę to wreszcie zrozumieć ;-)
×