Estella13

a jak równiutko - 2 tygodnie :-) powiiny Ci niedługo minąć te mdlości ja nadal siedzę w pracy i nadal nic nie powiedziałam, bo nie mogę się spreżyc jakoś... tchórz ze mnie nad tchórze! i wydaje mi się, że moje szefostwo nic a nic się nie domyśla...kurcze, a ja im powiem, że jestem w czwartm miesiącu ciąży :-o

dzięki! Pedagog, ale (uwaga głupie pytania, ale ja jestem zielona w tym temacie i proszę o oświacenie :-) ) jak to jest z kąpaniem maluszka. Wlewa mu się płyn do kąpieli do wanienki i w tym się myje? chyba trzeba go też mydełkiem umyć, co? przynajmniej pupkę? a póxniej po wysuszeniu wystarczy jakiś kremik/balsam do ciała czy trzeba oliwką smarować? ...zaraz jakiś pomarańczek napiszę, że jakaś nie oświecona jestem ;-)

A może byście napisały co trzeba kupić dla dzieciaczka, a raczej co Wam się najlepiej sprawdziło. np, do mycia Maluszka i jego pielęgnacji - jest taki ogromny wybór, że nie wiadomo co najlepsze albo w czym dzidziuś powinien spać, tzn w rożku, śpiworku, pod kołderką , na kocyku, na poduszce? a co mamie potrzebne - laktator elektryczny, ręczny, podgrzewacz do butelek, sterylizator...? wszystkie rady na wagę złota :-)

Moi rodzice jeszcze pracują :-) młodo się o dzieci postarali ;-) i pewnie by wyciągnęli ta kasę na wózek, ale po chwili zastanowaienia stwierdziłam, że szkoda takiej sumy na tak krótki czas, lepiej za to kupić co innego A jeśli chodzi o kolorki - to strasznie mi się podobają dziewczyneczki w różu, ale czy będzie chociaż jedna dziewczynka (?) a chłopiec żółty i błękitny :-) nic oryginalnego, ale chcialabym, aby dzidziolki miały różne ubranka - od razu będzie wiadomo, który to chłopak, która dziewuszka ;-) o ile będzie chłopak i dziewuszka ;-) bo mogą być dwie panny lub dóch kawalerów. Mix z imionami już mam przygotowany :-)

OJ, Makłady współczuję złego samopoczucia! Ty jesteś chyba dwa czy cztery tygodnie po mnie czy przede mną? zrób sobie suwaczek, co? będzie łatwiej ja dziękuję Bogu, że nie miałam i nie mam mdłości. W sumie to nie mam prawie wcale dolegliwości...i dobrze :-)

no będzie... ja początkowo upatrzyłam sobie wózek za 3600 pln , a rodzice kiedyś zobowiązali się, że zafundują wnuczką wózek. Jak powiedziałam im cenę to struchleli hihihi...i tak logicznie myśląc, tyle kasy wydac na rok użytkowania to mnie nie stać :-o i dziadków też raczej nie :-o ale dziadkowie jeszcze będą mieli okzaję sie wykazać :-) w końcu do kupienia sa jeszcze dwa łóżeczka ;-) i mnóstwo innych podwójnych rzeczy :-) chcialabym już znać płeć, to wiedziałabym jakie kolorki ubranek kupować :-)

A wiecie co postanowiliśmy z mężem - wiem, że to może jeszcze za wcześnie, ale co tam...rozglądamy się już za wózkiem blixniaczym, ale używanym. Z tego co czytałam taki głęboki wózek wystarcza najwyżej do roku i to tylko w przypadku, gdy jest to spacerówka mająca rozkladane na płasko siedzenia, na którą do jakiś 5 miesięcy nakłada się miekkie gondolki. A cena takich lepszych wózków to około 2500 pln w górę...i skoro ma być tylko na rok, to kupimy wózek używany, a po roku jakąś lepszą spacerówke, która straczy na dłuzej. Mamy juz na oku Emmaljungę z Warszawy i jak będzie w takim idealnym stanie jak opisują , to już teraz ją kupimy :-o Sabruś, widziałam na zdjęciach, że Ty masz Emmaljungę, wydaje mi się że Twon Cerox (?) jesteś zadowolona? Dziewczyny, w którym tygodniu poznałyście płeć swoich Skarbów?

macie rację, ale najpierw to ja musze się zebrać na odwage i powiedziec kierownictwu o ciąży :-o

hej Dziewuszki! ja dziś piewszy dzień w tym roku w pracy :-) i myślałam, że nie dojadę :-( fakt, że do pracy nie mam daleko, około 20 minut autobusem, ale byl tak zatłoczony, że myślałam, że nie dojadę :-( strasznie mi się zrobiło słabo, oblał mnie zimny pot...masakra...kurcze, chciałabym chodzić do pracy, ale przecież na piechotę nie będę biegać :-( masakra :-( i dziś muszę powiedziec w pracy o ciąży...nie wiem kompletnie jak to zrobić, ale muszę...nie wyobrażam sobie jutro rano jechać do pracy jak w dniu dzisiejszym...ale też nie chcę iść na zwolnienie...nie wiem co mam robić, ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że Maluszki są najważniejsze...ech Emika, Ty nadal balujesz na Mazurach?! masz zdrowie! Enigma, a wózek chociaż upatrzyłaś?

Witam noworocznie!!!! Wszystkiego najlpeszego w 2008 roku i spełnienia marzeń, albo chociaż niech Wam się spełni po jednym - tym najważniejszym dla Was!!! Sysiu, ależ Ty masz już dużego synka!! Wszystkiego najlpeszego dla niego z okazji urodzin! Dziękuję Wam za zdjęcia - bobaski cudne. Chociaż Aga o Pawełku to już nie można powiedziec bobasek ;-) chłop jak dąb! Ana, mam nadzieję, że w Twoim związku to była tylko mała sylwestrowa burza i zaraz wyjdzie piękne słonko! Trzymam kciuki, aby wszystko było ok! Ja jestem super zrealaksowana po wypadzie na Mazury. W Sylwestra spadł cudny śnieg i o 24.00 nad jeziorem piliśmy szampana (na Piccolo ;-) ) o odpalaliśmy petardy. Było bosko. Może Wam jakies fotki wysłać? buziaczki i miłego weekendu!

Cześć Dziewuszki! Pauluś, a już myślałam, że sernikiem oczarujesz teściową...współczuję Ci bardzo i tak jak Dziewczyny piszą, żal się ile chcesz. A szukacie już jakiegoś swojego mieszkanka, czy na razie nie ma na to szans? U mnie święta były spokojne i rodzinne jak co roku :-) w przyszłym roku już tak spokojnie nie będzie ;-) Pewnie jak Sabra nie usiądę nawet na chwilkę przy stole...ale co tam! jak patrzyłam na mojego chrześniaka nie wiedzącego czym ma sie bawić (tyle miał prezentów) i biegał od jednej zabawki do drugiej, to az się cała dusza śmiała :-) Sabruś, dzięki za pamięć - to cierpliwie czekam na spodenki :-) ale jak nie będziesz miała czasu iść na pocztę, to specjalnie sie nie fatyguj...i tak masz masę roboty. Prześlij nowe fotki rosnących bliźniaków! Jutro idę na usg, będziemy badać przyzierność karkową, ale musi być wszystko dobrze! A w sobotę ruszam na Mazury :-) już na Sylwestra :-) miłego dnia!

OOO, DRUGA POŁOWA MOJEGO WPISU SIĘ POJAWIŁA :-) (TA O CIUCHACH CIĄŻOWYCH) Paula, jeszcze parę miesięcy i będziecie mogli mieszkać SAMI na działce

Słuchajcie, co jest z tą kafeterią? poprzedni mój wpis był dwa razy dłuższy! Mamusie, macie dla swoich pociech mikołajkowe ubranka?

hej Emiczko, główka do góry! wiem, że jest ciążko, zwłaszcza w święta Bożego Narodzenia, ale zobaczysz za rok nie będziesz miała rąk w co włożyć, bo Maluch/Maluchy :-) będą właziły na choinkę!!!! Lara, ano ;-) Święta będą w tym roku wyjątkowe :-)

HEJ Wiem, ze to nie temat związany z ciążą, ale chcę Wam cos polecić. Kupiłam , bo wyczytałam na forum uroda, że fajne i rzeczywiście :-) Jest to maska do włosów Placenta firmy Kallos, do nabycia w sklepach fryzjerskich i na allegro za śmieszną cene okolo 7 pln za 275 ml. Są też większe pojemności, co ekonomiczniej wychodzi :-) ja kupilam mniejszą, żeby wypróbować i niech się wszystkie L\'oreale Professional, Welle i Kerastase , którymi dotąd próbowałam odżywiac włosy, schowają bardzo glęboko. Maska pięknie odzywia wlosy, są gładziutkie i sypkie! A u mnie to nowość, bo mam bardzo cienkie włosy, które uwielbiają się łamać, kruszyć i zbijać w strąki. Polecam, bo naprawdę warto wypróbować :-) Trzyma ją się pół godziny na głowie, ja dzis po raz pierwszy ja nalożyłam, ale tylko na 5 minut bo spieszyłam się do pracy i jest super rewalacyjnie, aż tak, że musiałam Wam o tym napisać :-) A tak przy okazji, nie wiecie czy w Stanach Zj. kosmetyki Revlon (kolorowe) są rzeczywiście dużo tansze niż w Polsce?

Ana, ja pomogę! Malinko, trzymam kciuki! wszystko bedzie dobrze! Makłady, ja też już pomykam w ciązowych spodniach albo dzinsach większych o 3 rozmiary :-o jest tak wygodnie jak nic brzusia nie usiska, a jak wracam z pracy to brzuch mam sporo większy niż rano...chyba to normalne, co? chciałabym ubierac sie już typowo ciążowo i wykupić pół asortymentu sklepu 9fashion. Strasznie mi się podobają te zestawienia na ich stronie www. Ale zaczzną to robić po Nowym Roku, bo oczywiście jeszcze w pracy nic nie powiedziałam i kamufluję się jak mogę wielkimi swetrzyskami :-o ale po Nowym Roku będę musiała sie zebrac na odwagę i ogłosić przełożonym, że jestem w 4 miesiącu :-o alez będzie zdziwnie....już się boję....

Paula, biedulko Ty .... Makłady, a jak brzuś? rośnie? bo ja już w stare spodnie dawno się nie mieszczę :-(

poszłam dziś przy okazji, będąc w Galerii mokotów , do sklepu z dzieciaczkowymi ciuszkami, Już, już mialam kupic maleńkie różowe body, ale stchórzyłam :-( jeszcze chyba nie jestem gotowa psychicznie na takie zakupy, ale jak w styczniu ruszą wyprzedaże to się przełamię z wielką przyjemnością :-)

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/b53ce4029a.png

a ja polecam Invimed :-) też wiadomo dlaczego :-) a zwłaszcza dr D, który teraz prowadzi moja ciążę , ale już w innej klinice

wczoraj mężuś próbował mi zrobic fotkę brzuszka, ale...bateria się wyczerpała hihihi

:-)

hej Foli, co to jest test potrójny krwi? co wykazuje? wiecie, cały czas mam przed oczami widok tych machających rączek i nóżek :-) pomózcie, jak zrobić suwaczek? coś Enigma sie nie odzywa, martwię sie o nią. Mam nadzieję, że nic jej sie nie stało... Makłady, to widac mamy całkiem inne objawy - ja bym mogła jeść na okrągło i to najchętniej mięcho z musztardą i mandarynki :-) nie mdli mnie, tylko mam czasem niesmak w ustach, jakbym papierosa wypaliła. Wymiotów zero. Jedyne co podobne to zmęcznie, rozleniwienie i śpiączka.Napadów, chętek i neichęci do określonych produktów tez nie mam za dużych - od niczego mnie odrzuca. Ale...ostatnio miałam ogromną ochotę na coś czego prawie wcale nie jadam, ale nie mogłam się opanować. Biały chleb z konserwą - mielonka turysztyczna :-o i musztardą, a do tego śledź w śmietanie :-0 nieźle, co!!!

Judytko, trzymam kciuki - do Bialegostoku jedziesz? Wróciłam z wizyty :-) i widziałam moje Stworki :-) już przypominają człowieczki i mają prawie 5 cm :-) jeden najpierw sie nie ruszał, drugi machał łapkami, a później ten pierwszy sie obudził i tak machał rączkami i nóżkami, że hej! uśmialiśmy się z mężem niesamowicie! widok boski! jestem w 10 tygodniu i 4 dniu, a dzieciaczki wygladają na ponad 11 tydzień. Po świętach ide na specjalistyczne usg, chyba będzie już wtedy badana przyzierność karkowa, prawda? co jeszcze? to będzie 13 tydzień...chyba czas, aby zrobić sobie suwaczek i wpisać się do tabelki :-) jak się robi suwaczek?? Troszke niezręcznie pisać mi o swojej radości, w dniu kiedy Ty Olinku dowidziałaś sie o niskiej becie ...jakoś tak mi gupio :-( ale mam nadzieję, że na początku roku będziecie Ty, Emiczka i Judytka oraz inne Staraczki skakały z radości z powodu pięknej bety. Trzymam zaciśnięte kciuki i po raz pierwszy w życiu :-) wysyłam fluidki ciążowe :-) ********************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************** itd.