Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Estella13

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Estella13

  1. Wiosenko, ternasfer miałam w piątek, a test zrobiłem we wtorek rano, czyli 11 dni po transferze. Nie rób sobie testu ciążowego, poczekaj chwilkę, chociaż doskonale wiem jakie to jest masakrycznie trudne - co ma być to będzie, ale mam nadzieję , że będzie cudownie wysoka beta! jeszcze troszkę!
  2. kiedy pojawił się u Was brzuchatki, tzw.syndrom niedźwiedzia :-) tzn.wieczna senność ? i jak liczyć tydzień ciąży. Skoro transfer miałam 12-10, to w którym dniu ciąży teraz jestem? dzięki
  3. helloo Wiosna, oj skąd ja to znam, te zmiany nastrojów udało się , nie udalo się...ale teraz , jak podobno, sie udało - wcale nie jest inaczej - schiz ciąg dalszy, echhh :-( nie mogę doczekac się wizyty u lekarza, niech już potwierdzi ciążę, to może trochę wyluzuję... oczywiście u mnie objawów całkowiete zero (już się modlę, żebym chociaż raz rzygnęła :-o ) ale na szczęście objawy hiperstymulacji, tzn.obwód brzucha troszeczkę się zmniejasza :-) i tyle...juz bym poszła do pracy, zajęłaby się i nie myślala o głupotach, na szczęście już w piątek idę :-) trzymam kciuki za wszystkie oczekujące na test i strasznie mocno za Szczęściare - wszystko będzie dobrze!
  4. Marhhi, czytałam o Twoim nieszczęściu i mam nadzieję, że teraz będzie wszystko pieknie/ 7 dno to jeszcze troszkę oczekiwania... a ja już, podobno :-) jestem w ciąży :-) i to ponoc bliźniaczej, ale to do mnie nie dociera - na rzaie począteczek
  5. hej Marhi, a kiedy masz termin miesiączki? oby nie przylazała i teraz ciąża zakończyła się urodzeniem zdrowego bejbika. A ja bym juz poszła do pracy, nie lubie siedziec w domu, a poza tym nic mi sie nie chce robić :-( czekam na objawy ciążowe ;-) a tu nic :-( rzygać nie chcę :-o, ale żeby chociaz cycki sie powiekszyły...dla świętego spokoju w niedzielę zrobię test ciążowy. Ciekawe kiedy do mnie wreszcie dotrze, że jestem w ciąży. Bo ja w to jakoś nie mogę uwierzyć...ufo...
  6. Szczęściaro - musi być dobrze!!! to chyba będzie najtrudniejszy weekend w Twoim życiu, ale w ponidzialek zobaczysz serducho! trzymaj się
  7. Emika, Invimed nie jest może aż tak obskurny, jest tylko w starym budynku. Chociaż wewnątrz też nie jest super nowoczesny, ale mi to jakoś wystarczyło. Warszawska Gameta, która mieści się w klinice Medifem jest może nieduża - ale jest to osobna willa, w poczekalni skórzane kanapy , za każdym razem jak byłam puściutko...ale widać , że standard, wizualny przynajmniej, wyższy...ale co Ty o Gamecie piszesz, w Novum Ci sie teraz uda -więc po co interesujesz się tą Gametą!
  8. Szczęściara, główka do góry ! na pewno będzie wszytko super!!! Dziękuję Wam kochane za gratulację i fajnie, że tyle dziewczyn podczytuje ten topik a jeszcze milsze jest to, ze tak mi kibicujecie - to jest niesamowite i przesympatyczne !!!!! jeszcze raz dziękuję Sabruś, cieszę się, że z bliźniaczkami wszystko dobrze :-) no własnie, pewnie masz jakieś ich fotki - wyslij jak znajdziesz sekundkę! Emika, tak jak Foli pisała - początkowo miała być Gameta, ale jej nie \"czułam\" i szczęśliwie padło na Invimed. A co do mojego suwaczka, no co Wy? ja najpierw muszę uwierzyć, że jestem w ciąży ;-) bo do mnie nadal nie dociera...rodzicom oczywiście powiedziałam, przez telefon. Po telefonie od doktorka najpierw zadzwoniłam do męża, poźniej do mamy a później do taty. Mama właśnie wracała z pracy i z wrażenia poszła w złą stronę i się zgubiła ;-) ale szybko znalazła drogę...dziś mnie nawet dowiedziła, żeby uściskać, jak do mnie mówi mamuśkę :-)
  9. na stornie nasz-bocian jest taki \"wstępny\" ranking, można sobie odfiltrować w podziale na województwa http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Kliniki&woj=8
  10. Olinku z tego co wiem to w Warszawie Invimed jest w rankingach tuz po Novum - akurat dla mnie to miało równiez znaczenie
  11. dlaczego Invimed? bo byłam na początku w Novum, ale mnie przerażała ta klinika, mnóstwo ludzi, tłum, za każdym razem inny lekarz, brak zaangażowania lekarzy...może tylko ja tak trafiłam...ale wielka i przestronna klinika kojarzyła mi się z brakiem intymności i z ...fabryką :-( chociaż wiem, ze mają ogromne sukcesy...nie czułam się tam dobrze ani ja , ani mój mąż...cos nas \"odstraszało\" od Novum :-o szukaliśmy dalej - myślałam o Białymstoku, ale tylko w systuacji, gdy dr Domitrz będzie przyjmował w Warszawie, aby stymulację prowadzić na miejscu. Niestety doktor został w Białymstoku, a ja nie wyobrażałam sobie dojazdów. Sukałam dalej. Otworzyli filię Gamety w Warszawie i pomyślałam, że to jest to - przeciez Ty Foli jestes szczęśliwie Gametowa. Ale nie znalazłam żadnych opinii o warszawskiej filii, poza tym jej szef był irytujący, bo potrafił sie spóźnić 40 minut na wizyte i nie powiedzieć przepraszam, a po hycosy zlecił mi laparoskopię u nich w klinice za 5 tys i powiedział, że mam duż nedżerkę, co zanegowało dówch innych lekarzy...bałam się więc...czytałam i szukałam dalej i trafiłam na opinie o Invimed, o ich sukcesach, o dr Dworniaku jako cudownym człowieku i specjaliście i postanowiłam spróbować. Pierwsza wizyta była super - ogromne zaangażowanie doktora, odpowiedzi na wszystkie pytania. Klinika może w starym budynku, ale wydawała się taka intymna. Zadowolona byłam zarówno ja i jak i mój mąż, więc stwierdziliśmy - zostajemy i zostaliśmy. Cena tez miała znaczenie, za całe ICSI z lekami zapłaciliśmy 10 tys, z czego na zabieg invitro mieliśmy 10 % zniżki z racji posiadania katy do kliniki luxmed (zawsze to 500 pln do przodu). I tyle :-)
  12. Olinek, nie ja zdecydowałam się na Invimed w Warszawie i miałam icsi u dr Dworniaka
  13. Emika, ja o Tobie wczoraj cały dzień myślalam. Pisałam o mojej radości, ale w sercu miałam cierń, że Ty biedna pewnie cierpisz :-( ale mam nadzieję, ba pewność, że niedługo będziemy opijać Twój sukces :-) ...i znowu zacznie się Sodoma i Gomora na forum hihihi, a Pomarańczki nie będa mogły przez to spać ;-) Trzyamj się i myśl wyłacznie pozytywnie, choć to z pewnością strasznie trudne. Buziaczki
  14. hello no wiesz? już Cię przyjęłyśmy :-) ok, musze odejść wreszcie od kompa...
  15. bleee, na Allegro znalazałam krem na rozstępy ze śluzu ślimaka - co za okropieństwo bleee Enigma, Emika - gdzie Wy?
  16. czasem sie zastanawiam, a może za wcześnie się ciesze, sa przeciez różne przypadki...tfu, tfu - WSZYSTKO MUSI BYC DOBRZE! a do Dziewczyn po invitro, kiedy przypada termin @ po invitro? około 14 dni po punkcji? po transferze? czy liczy sie normalnie od ostatniej miesiączki?
  17. Dobry Pomarańczku -dzięki i rób się natychmiast na czarno :-) bo pomarańczowe działaja na nas alergicznie, oczywiście te głupki pomarańczowe i żeby przypadkiem ktoś Cię nie obraził , oczywiście niechcący...zamierzasz się strać, więc jesteś już starająca się !!! rób sie na czarno i już :-) własnie myslałam o Mustelli, ale jako że nie dotarło do mnie jeszcze to, że jestem w ciąży i wogóle sie na ciąże nie czuję :-( to na razie zakupię oliwkę, a później jak będzie potwierdzenie usg, to kupie sobie mustellę...a jaką oliwkę kupowałyście - w żelu w płynie? jakiej firmy?
  18. dzis chyba sama będe pisała posty ;-) co do objawów ciązowych; myślałam, że jak zajdę :-) to będę miała cycki jak balony i jakies inne \"widoczne\" objawy...a tu nic...gdyby nie ten wielki brzuch od płynów i fakt, że beta wysoka, lekarz potwierdził i test ciążowy wyszedł, to bym sie w życiu nie domysliła, że to ciąża! dlatego cieszę się strasznie, że są dzieciaczki, ale jakoś tego do końca nie czuję, tzn.psychicznie tego nie czuję..
  19. hello! Sysiu, bądź twarda - podjęłaś decyzję na pewno przemyślaną i słuszną. Każdy człowiek ma prawo do szczęścia i nikt , ale to nikt, zwłaszcza ta osoba, która miałabyć najbliższa, nie może go niszczyć! Trzymaj się kochana, mocno Cię przytulam!
  20. a jak się liczy temrin porodu po invitro? jako 1 dzień cyklu podaje sie czternaście dni minus dzień transferu czy minus dzień punkcji? a wogóle to ciekawe co u Sabry? pewnie Macius już szaleje w domku
  21. Wózek własnie oglądałam, ja taka trochę zgłupiała na tym punkcie jestem, ale w sumie dlaczego mam sie nie ciszyć :-) A w tej chwili przez wode w brzuchu to mam brzuch takich rozmiarów jak Gosiaczek na zdjęciu pod linkiem...jak tak dalej pójdzie...hihi
  22. no to teraz, po radach, które przesłała Enigma, tebelka II zniknie...kurcze ja czasem na romantyczne wieczory (noce) zapalałam świeczki, ale nigdy nie pomyślałam o czerwonych hihi i dlatego się nie udawało....
  23. kucze no, Enigma nie mogłaś znaleźć tego wcześniej? inwestycja w czerwone świeczki i byłoby dziecko od razu hihi
  24. Foli, kochana, właśnie siedze i łzy leca mi na klawiaturę .... dzięki...tylko nie pij za dużo, bo Nadia będzie szalała :-)
×