Apenka

Czesc Dziewczyny pewnie ze mona wasse oraz naturalne zupki warzywne, nie jest to az tak kaloryczne. Najwazniejszye aby po 18 nic juz nie jesc bo zolodek 4 godziny trawi, tak ostatnio wyczytalam. Kanapeczki z wasy oraz serek wiejski to bardzo dobra kombinacja, ja polecam. Wejde na wage dopiero za kilka dni i zobaczymy czy sa jakies efekty. Trzymajcie sie mocno. Pozdrawiam

Czesc Dziewczyny Blodni i Saro dzieki za dobre slowa, juz pisze co jadam. Bardzo duzo serka wiejskiego, na kazde sniadanie z ogorkiem, pomidorkiem i szczypiorkiem. wszytsko drobno posiekane i zmieszane. Na obiadek staram sie miec dwa dania, zupki tj kapusniaczek, pomidorowka lub warzywna no i oczywiscie nie sa zabielane niczym, zadna smietana czy jogurtem, drugie danie jem troszeczku pozniej i zazwyczaj to juz jest mniejsza porcaj gotowanych warzyw roznego rodzaju. Jak jestem glodna w miedzyczasie to podgryzam jablka. I to cale moje jedzenie. Staram sie zmiescic w 600-800kcal. Do miesa mnie nie ciagnie ale za to nabralam smaka na precelki:(. Czasmi sobie pozwole na nie rowniez i na batonika corny, mam nadzieje ze nie zaszkodzi. Big corny to 214kcal. Duzo sie ruszam, a nawet powiedzialabym bardzo duzo i jest mi z tym rewelacyjnie. Dzisiaj jestem jeszcze milej zaskoczona bo waga pokazala o jakies 0,5 kilo mniej czyli 68kg juz pokonane. Blondi, mam 168 wzrostu i zaczynalam od wagi 78,8 :(( ale to juz za mna. Bardzo bym chciala dojsc do wagi 58/60kilo jeszcze przed wrzesniem. Zobaczymy czy mi sie uda. Ja za wszastkie nowe Dziweczyny DC trzymam kciuki, Naprawde warto bo samopoczucie jest wspaniale.

Czesc Dziewczyny dawno nie pisalam ale czytam caly czas Wasze wiadomosci. Ja juz jestem 3 dzien po mieszanej, powoli wracam do normalnego - niskokalorycznego jedzenia. Co najwazniejsze chudne, juz stracilam 1,5 kg. Niestety nie jest latwo , teraz silownia, rowerek i korty to moi najlepsi przyjaciele. Nie mam nic przeciwko bo ruch to zdrowie. Chce jeszcze zrzucic 5-7 kilo, zobaczymy czy mi sie uda. Dzisiaj waga pokazala -10,8 kg mniej. Jestem na prawde dumna z siebie. Trzymam za Was kciuki Pozdrawiam

Kasiu 14 mamy taka sama wage widze:) mi zeszlo na mieszanej juz 1,2kg. Waga schodzi powoli ale ciesze sie ze w koncu sie ruszyla. mam tez jeszcze 8 kilo do zrzucenia. Duzo cwicze na silowni i plywam na basenia. Mam nadzieje ze ruch pomoze mi przetrwac i pokonac moj tluszczyk. Powiem Wam ze zmienily mi sie smaki, moge jesc warzywa na okraglo o miesie i slodyczach juz zapomnialam :) Moje kolezanki z pracy zaczynaja jutro, bede za nie trzymala kciuki.Pozdrawiam Was

Czesc Dziewczyny nawet na tej mieszanej nie jest zle, sniadanko jem koktail pozniej obiadek i cos przegryzam- najczesciej jablko albo czerwony barszczyk, jak na razie jeszcze jestem odporna na normalne jedzenie - takie jak przed dieta. Wole moje warzywka:). W pracy rosnie zainteresowanie nasza dieta, chyba bedziemy mialy nowe Uczestniczki. Ja mimo zakonczenia diety bede zagladala na nasze forum, juz sie do Was przyzwyczilam i mi z Wami razniej gubic kilogramy a mam ich jeszcze troszke:)

czesc Dziewczyny ja dzisiaj zgrzeszylam i zlamalam scisla, zamiast obiadku i kolacji - koktailku zjadlam surowke z kapusty kiszonej i pomidorka:( a mialam tylko dwa dni do konca scislej. Mam nadzieje ze to nie zaszkodzi mi. Jutro mam dzien wazenia, zobaczymy ile zeszlo, mam nadzieje ze nie przybylo. Pozdrawiam

Dziekuje za zyczenia;) ja czasmai tez nie zjadam wszytkich posilkow, czy to moze mi zaszkodzic, dzisiaj zjadlam tylko 1,5 koktajla wiecej nie moglam. mam nadzieje ze nie bedzie to mialo wplywu na moja utrate wagi albo pozniej po zakonczonej diecie jak bede wiecej jadla to moze szybciej przytyje. Juz sama nie wiem. Dobrze sie czuje na koktailach tak lekko ale zbliza sie juz koniec i troszke sie obawaim, ze juz takich efektow nie bede miala.

Czesc Wam u mnie znowu w dol, do konca scislej mam jeszcze 4 dni, mam nadzieje ze rezultat sie poprawi. Dobrze slyszec, ze takie pozytywne nastawienie mamy, ja po scislej bede na mieszanej. Mam nadzieje ze bede dalej tracila moj wstretny tluszczyk. Dzisiaj sa moje urodziny i zrobilam sobie super prezent - schudlam ;))

Witam Mi tez sie w koncu udalo:) waga poszla w dol, do mojej wymarzonej jeszcze 11 kilo. bardzo sie ciesze bo przez pare dni waga stanela, po 14 dniach mam tylko albo az - 4kg. Mam nadzieje, ze w trzecimtygodniu nadrobie. I tak sie bardzo ciesze.

Czesc Dziewczyny Trzymajmy sie bo warto, ja dzisiaj nie staje na wage, poczekam bo jakos mi sie zatrzymalo i moze w srode bede milo zaskoczona :). Dzisiaj probowalam batonikow, na pierwszy ogien poszedl smak pizzy:) bardzo maczny, polecam. Warto sie troszke pomeczyc mniejsza waga wynagradza wszytko. Ja jestem nie ta osoba, jestem bardzo zadowolona, wszytcy zauwazyli zmiane. I tak bede trzymala dalej. tez mam jeszcze duzo do zrzucenia, marzy mi sie waga 59kg. Tak wiec szykujmy sie do kolejnego dnia walki z nadwaga:)) pozdrawiam Was

Czesc Dziewczyny ja mam dzisaij ciezszy dzien jakos sie podlamalam, po weekendzie u rodzicow i pysznej lazanii dla mojej Polowki zaczelam myslec o jedzeniu. Teraz jestem juz u siebie w domku i mam nadzieje ze wszytko wroci normy. We wtorek bede miala 14 dni i na pewno beda nowe rezultaty. Pozdrawiam

witam dzisiaj zaczynam 10 dzien i mam juz mniej 3,8 kg. tydzien przed dieta postanowilam sie przygotowac, jadlam mniej i duzo pilam. W sumie mam -7 kg. jestem tak szczesliwa jak nie wiem co. zaczynalam od 78,8 a moj cel to 60 kg. Mam nadzieje ze po zakonczeniu DC dalej bede gubila tluszczyk. W drugim tygodniu zaczelam cwiczyc i czuje sie coraz lepiej. Tak jak u niektorych z Was zupki wyszly mi juz bokiem, nie daje po prostu rady. przedluzam diete o tydzien i pozniej przejde na mieszana . Trzymajcie kciuki za dalsze utracone kilogramy pozdrawiam Was wszystkie.

witam, ja zaczynam jutro. Mam nadzieje, ze tez bede taka dzielna jak Wy. Trzymajcie kciuki:))