Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Serduszko w rytmie cza cza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Serduszko w rytmie cza cza

  1. Cześć dziewczyny! U mnie na razie taki stan: skóra się wygladziła i zeszły wszystkie pryszczo-gule, tak, że wczoraj mogłam spać praktycznie bez niczego. Za to mam taką wielgachną opryszczkę, że głowa boli. Kurwa czemu ja zawsze po opalaniu muszę mieć to dziadostwo? Już nawet pryszcze mi nie wychodzą od opalania, tylko TO. No załamać się można. W dodatku ten dziad to się utrzyma z jakiś dobry tydzień albo i więcej :-(. Doggy Woggy- solidaryzuję się z Tobą. wiem jak to jest z takimi wyjazdami. Abla- mi ta łuszczyca już przeszła. Użyłam kilka razy masek nawilzających, kremów i zrobiłam parę razy peeling i już jest ok. Nastia- też się uczę do sesji. Jeszcze 1 egzamin i wakacje. Astalavista szkoło! Studentka- dzięki za rady. No każdemu pomaga co innego. Ja myślę, ze właśnie to rzeczy robione indywidualnie moga na prawdę pomóc, a nie ten sały chemiczny szajs, który tylko szkodzi. A tak dermatolog zobaczy i przepisze induwidualnie dla konkretnej osoby i jej trądzika lek. Co do Tormentiolu to on chyba nie jest na pryszcze? Kikuś- no ja sie właśnie zjarałam podczas opalania. Nie dość, że mi skora zeszła, to jeszcze wyszła ta ogromna opryszczka. Tak to jest, jak człowiek za szybko chce widzieć efekty. Choć w sumie to nie wiem, czy nie wyszłaby mi ona też po 15 min.
  2. Kiara to było w Łebie. Teraz to ta już nie mam namiarów na ten pensjonat. Patrzyłam nawet w googlach, ale tego tyle jest, że ja go teraz nie znajdę. Ale moze warto poszukać? Można znaleźć noclegi za 25-30 zł w pokojach przyzwoitych z łazienkami. A Łeba w ogóle super- polecam. Abla nie przejumuj się tak. To, ze Wyleczonej nie pomogła ta lampa, to nie znaczy, że Tobie nie pomoze. Zresztą sama mówiłaś, że cera Ci się podleczyła, więc ciesz się, a nie podłamuj. Tak samo z tym wyjazdem nad Bałtyk. Czemu od razu zakładasz, ze będziesz mieć pryszcze po przebywaniu na slońcu? Równie dobrze mozesz mieć po przebywaniu w cieniu. Moim zdaniem, to właśnie cera powinna Ci się tam podleczyć. Wiadomo zmienisz klimat, świeże powietrze, dużo jodu, woda morska. Moze akurat będzie lepiej. Po co nastawiać się na najgorsze? Witamy Larousse w naszym gronie!!! Zapraszamy do lektury i do komentowania. Powiem wam, że ja też nie pamiętam, kiedy wyszłam ostatnio do ludzi bez makijazu. Ale z moich rachunków by wynikało, ze to było jakieś 5-6 lat temu, jak jeszcze nie miałam tego gów** na twarzy :-(. Niestety nie zapowiada się, że w najbliższym czasie będę chodzić bez :-(. Co do filtrów, to ja czytałam, ze nie ma sensu stosować aż tak bardzo wysokich jak 50,60,70. Raz że coś takiego jak sun blocker nie istnieje i zawsze pewna część promieni dojdzie do skóry. Dwa że od im wyższy filt to one już mało się różnią od siebie, co do ilości przepuszczanych promieni. Czyli np. filtr 20 hamuje 60%, 30- 70% ,a 50 już tylko 73%, 60- 75%. Ja te różnice to podaję tak z głowy i nie wiem, czy są zgodne z prawdą. Ale chodziło mi o to, ze te wysokie filtry tak na prawdę mało się różnią miedzy sobą. Czyli że nie jest tak że 50- 90%. Nie wiem, czy ktoś to zrozumiał, ale dobra ;-). Dlatego ja używam filtra około 20. A jak jestem krótko na słonku to żadnego.
  3. Siemaneczko- ja taki rój białych zaskórnikow to mam na codzień (na brodzie) to dla mnie żadna nowość ;-). A jak długo używałaś tego Glyco i po jakim czasie skóra zaczęła Ci się oczyszczać?
  4. No co Ty Kiara 2,5 tys.? To gdzie wy nad te morze chcieliście jechać? Chyba do ciepłym krajow? My byliśmy w zeszłym roku nad Bałtykiem, to wyszło nas jakieś 700 zł od osoby, ale ze wszystkim (noclegi+jedzenie+dojazd a z południa to daleko). No ale nie byliśmy w jakimś Sheratonie w Sopocie, tylko w małym pensjonacie i to też nie nad samym morzem. U Ciebie się chmurzy? U mnie takie słonce, że aż pali. Ja dzisiaj się już nie opalam, bo wczoraj mnie trochę przypiekło i jak na razie wystarczy. Pouczę się lepiej na egzamin. Co do Glyco to nie miałam po nim poki co żadnych strupkow, plam czy coś takiego. Trochę piekło przy nakładaniu, ale szybko przeszło. Na razie za krótko uzywam, żeby cos powiedzieć konkretnego. I chyba na razie nie pouzywam, jak bedzie takie slońce.
  5. Bamboszek- no faktycznie dziwne. Ja w sumie bałabym się umyć twarz jakimś zwykłym zelem pod prysznic, albo mydłem w płynie. Ale kosmetyków AA też nigdy nie używałam. Nie ważne jest, gdzie jest mniej składnikow, ważne jest co to za składniki. Kiara- Glyco użyłam na razie tylko 2 razy i to nie w dni bezposrednio przed opalaniem. Musiałam się trochę opalić, bo ta bladość mnie dobija. Trochę mnie skora piekła potem na kolanach i trochę ramiona. Musiałam kupić ciemniejszy puder, bo teraz w tym moim to wyglądałam jak aktor pantomimy- tu opalony dekolt, szyja, ramiona i twarz biała jakbym z młyna wyszła. Mój nowy nabytek:puder firmy Applause Micromix kolor: słoneczny beż (cena 7,60 zł). Też mam tendencję, ze jak widzę jakąś dziewczynę o ładnej cerze, to mogę się na nią godzinami gapic. No z tymi godzinami to przesada, ale na prawdę. Też nie do końca potrafię się cieszyć z lata. A Ty też chyba miałaś jechać na wakacje nad morze? Coś z tego wyszło? Ja obecnie mieszkam na terenie Dolnego Ślaska ale w opolskim też często bywam. Zresztą ja ciągle gdzieś kursuje :-).
  6. Co do henny to myślę, że ona tylko przyciemnia. Nie ma natomiast właściwości pogrubiajacych, a tym bardziej wydłuzających. Ale najlepiej wstukaj w Googlach to Ci wyjdzie. Ja się już zaopatrzyłam w ten Capivit i niedługo zacznę go łykać. Nastia moze coś jest w tej zimnej wodzie? Ciepła z tego co wiem, może bardzo wysuszać, więc moze opłaca się myć w zimnej? :-) Dzidiaj zaczyna się Mundial. Mój chłopak do mnie przyjeżdża, a ja wyglądam nieciekawie. Tapeta na maksa, ale widać że pod nią coś nie tak z moją skórą. Echhh to pieprzone pogorszenie trwa już prawie 2 tygodnie. Nie wiem, co jest????
  7. Wyleczona- no to nieźle. A może i miałaś tak, że Ci pryszcze przeszły z wiekiem i to się nałożyło w czasie z tymi zabiegami? Kurcze zazdroszczę Ci. Ale spytaj tą siostrzenicę, czy ma po tym trwały efekt i zdaj nam tutaj relację :-). Acha poweidz jeszcze, czy ta metoda daje radę tylko z zaskórnikami, czy z takimi większymi grudkami też. Ale co do glinki, to się nie zgadzam z tym co napisałaś. Po glince (zielonej) nic na wierzch nie wychodzi, bo ona też nie ma takiego działania, żeby wyciągać pryszcze ze skóry. Glinka zielona ma właściwości bakteriobójcze, reminalizujące, absorpcyjne, stymuluje funkcje ochronne skóry. Polecana jest do skóry tłustej, zanieczyszczonej, trądzikowej. A jeśli chodzi o ziemię wulkaniczną to nie wiem, bo nie stosowałam. Chciałam sobie ją kiedyś zamówić (chyba firmy Mystic Alpa), ale to trochę drogie, więc na razie pozostaję przy glince. Ja też jakiś czas robiłam sobie tonik do twarzy z octu jabłkowego i wody. Byl dość dobry muszę przyznać. Co do właściwości octu owocowego dla skóry (dla zainteresowanych): nadaje skóry kwaśny odczyn PH, zmiękcza skórę, rozpuszcza resztki soli wapnia na skórze, które osadzają się w kontakcie z wodą i mydłem. Kiara- człowiek w żelaznej masce? ;-) Niezłe hehe. Ja kiedyś marzyłam o takim czymś, jak kobiety w krajach arabskich noszą na twarzach, żeby nie pokazaywać tej mojej okropnej gęby. Nieźle mi wtedy odwalało. Ale pomyślcie, jaka to by była oszczedność czasu i pieniędzy- nie trzebaby się godzinami maskować i wydawać kasy na kosmetyki maskujące ;-). Nie no to żart oczywiście, ale miałam kiedyś takie głupie mysli. Kiara a co do tej pani dermatolog to jakiś skandal! Jak można osobom z trądzikiem przekłuwać pryszcze brudnymi długimi pazurami i jeszcze je wyciskać - i to kto - lekarz. Nie sądziłam, ze są tacy lekarze dermatolodzy, którzy to niby mają nas wyleczyć. SKANDAL!!!! Kikuś strasznie dużo tego wszystkiego brałaś. No ale najważniejsze, że Cię wyleczyła. A ja zastanawiam się do kupna takich jakiś kapsułek, które nawilżają skórę od wewnątrz. Nazywają się Capivit Hydro Control. Muszę czymś tą głupią skórę nawilżać. Tu jest link: http://www.lekomarket.pl/lekarstwa.aspx?iprod=1066 Co o tym sądzicie?
  8. W ogóle kiedyś to miałam tak, że tylko usłyszałam, że coś komuś pomogło na trądzik, to już leciałam do apteki, zeby to kupić. Teraz do wszystkiego podchodzę z dużym sceptycyzmem. Za wiele razy się na tych nowościach sparzyłam. No i mam już też o wiele większą wiedzę na temat trądziku, niż kiedyś i wiem, że co innym pomaga, niekoniecznie pomoze komuś innemu. To tak apropo wpisu Wyleczonej :-). Ale cieszę się, że Tobie pomogło.
  9. Nastia- napisz jak tam maseczka cytrynowo-białkowa. Ja dzisiaj zdałam egzamin (5!) i mam wreszcie trochę czasu, żeby zająć się moją cerą. Moze wieczorem sobie ją zrobię albo jutro rano. A poza tym mam zamiar zjeść paczkę chipsów i piwko, trzeba odreagować. I nie interesują mnie żadne kalorie ani czy to ma dobry wpływ na cerę czy nie ;-). Ale u mnie raczej nie ma wpływu. Kikuś to super, że już tylko leczysz przebarwienia. A co do peelingów to pewnie dlatego nie chciała Ci zapisać, bo lato idzie i słońce. Fajna ta dermatolog- że dała za darmo ten preparat. Chociaż jak mają je sponsorowane to też co innego. Jak byłam pierwszy raz u ginekologa, to też mi dała pierwsze opakowanie pigułek gratis. Kurcze najgorsze jest, że u mnie w miescie nie ma dobrego dermatologa. W sumie nie takie małe znowu to miasto, a jest tu tylko 2 dermatologów, z czego tylko jeden na NFZ. Byłam u niej, ale jest nieskuteczna. Nie wiem, jak ta druga. A dojeżdżać do innego miasta i jeszcze do tego koszty leków, to strasznie droga impreza. Za tą kasę już bym sobie mogła auto kupić- używane ale zawsze ;-). Nie słyszałam nigdy o takim kremie na przebarwienia z La Roche Possay. Pisz, jak się spisuje. Czy on ma też w składzie jakieś kwasy? Wyleczona- pierwsze słyszę o takie metodzie. Trochę mi się nie chce wierzyć, że po 10 zabiegach przechodzi trądzik. Może ten, który aktualnie masz na twarzy, ale przyczyna leży wewnątrz organizmu. Napisz, jak dawno temu to stosowałaś i czy efekt jest długotrwały.
  10. Kiara rozumiem Twoją desperację. Mi też się zdarzało posmarowa pryszcza spirytusem, bo wszystko inne zawodziło. Aktualnie mam tragedię na twarzy. Wczoraj kupiłam ten Glyco A i posmarowałam na noc czoło. Strasznie piekło, ale to dlatego, że mam pełno syfów i strupków. Dziś znowu to zastosuję. Nastia nie zastosowałam na razie tego białka z cytryną, bo nie miałam czasu. Dałam maseczkę nawilżającą. Ale dziś rano znów miałam taką suszarnię na twarzy. :-( Ja już nie wiem, czym nawilży ten wiór :-(. Doggy Woggy- gratuluję użycia tylko korektora. Mi się już też zdarzało, ale aktualnie muszę z pudrem stosowa.
  11. Nastia- już pisałam kiedyś o tym zdjęciu. Kurcze jeśli chodzi o zdjęcia do paszportu, to chyba nie mogą być retuszowane, bo właśnie na podstawie wizerunku jest się rozpoznawalnym. Co innego zdjęcie np. do jakiegoś dyplomu albo legitymacji. No ale pół biedy, że chociaż można robić czarno-białe - sprawdziłam w necie, pytałam u fotografa i pytałam chłopaka. Wszędzie potwierdzili, ze moze być czarno-białe. Jedno pocieszenie :-). Ja mam chociaż to szczęście, że u mnie w rodzinie nikt nigdy nie komentował stanu mojej cery i ja też nigdy nikomu się specjalnie nie żaliłam. Po prostu nie mam ochoty wysłuchiwać takich litościwych komentarzy w stylu \"Boże co Ci się stało\" albo \"Ojej ale masz pryszcze\". Na szczęście nie mam wrednych ciotek, ani na wsi, ani w ogóle. A z takimi z dalszej rodziny, to nie utrzymujemy kontaktów zbytnio. Nastia- ja miałam ten Lysanel Active. Jest ok. Jak nałożyłam na jakąś gulę na plecach i jeszcze do tego Acne Sulf to szybko schodziło. Mimo, ze to kwas, to ja się po nim nie łuszczyłam. W sumie to trudno mi powiedzieć, czy jest dobry na przebarwienia, bo mi cały czas coś nowego wychodzi, wiec ciągle nowe przebarwienia. Krem ma chyba 12% kwasów AHA, ale jak dla mnie, to chyba był i tak za słaby. Dlatego teraz szykuję się na Glyco A. Myślałam o Effeclar K, ale mi tu dziewczyny powiedziały, że też jest słaby, więc zrezygnowałam.
  12. No Kikuś dzielna z Ciebie dziewczyna, widzę, ze dałaś radę. I dobrze. Ja to się na takich wyjazdach zawsze obawiałam, że będzie 1 duża łazienka, tak, ze jest 1 umywalka obok drugiej. Raz na takiej byłam, ale wtedy miałam ok cerę. No ale dobrze, że tak u Ciebie wyszło. Co do tych dziewczyn, to ja też nie wiem, po co się malować, mając taką super cerę. Pozdrowionka :-)!!.
  13. Kikit a ile masz lat? łoooo rany 5 lat Diany- strasznie długo. Trochę dziwne, że Ci lekarz tak długo ją przepisuje, nawet mimo przerw. Ale rozumiem Cię z drugiej strony- skoro pomaga. Ja nie rozumiem, dlaczego wszystkim pomaga ten pieprzony Brevoxyl a mi nie? Jak się tym smarowałam, to po prostu zero reakcji. Jakby to było jakieś mydełko Fa a nie lek. Może po prostu chodzi o to, że musi on być skojarzony jeszcze z jakimś innym lekiem? Co do dziurek to też je mam. Są okropne. Mam tego mnóstwo zwłaszcza na policzkach ale i na czole trochę jest. To jest widoczne z kilometra. Okropność. Najgorsze, że nie ma sposobu na nie :-(.
  14. A ja zdaję relację z mojego zakupu kremu PRofarm antybakteryjnego i odnoszę się do tego, co piszą na opakowaniu: 1. krem bardzo dobrze się wchłania- 100% prawdy 2. doskonale oczyszcza skórę - a co to znaczy, że oczyszcza skórę? Jeśli chodzi o znikanie zaskórników, to niestety nie :-(. 3. działa nawilżająco- tak na 80-90% racja 4. kojąco na drobne zaczerwienienia - na drobne to może i tak (60%), natomiast na duze raczej nie. 5. skutecznie łagodzi podrażnienia - średnio wg mnie (60%) 6. zapobiega powstawaniu czynnych wykwitów trądzikowych - oj nie :-(, nie zapobiega ani trochę 0% (no chyba, że ktoś nie ma trądziku, to moze u niego zapobiega). 7. normalizuje wydzielanie tłuszczu - mojego czoła to chyba nic nie znormalizuje 20%. Jak się świeciło, tak świeci. 8. usunięcie zanieczyszczeń, nadmiaru sebum i obumarłych komórek naskórka - jedna wielka ściema 0% 9. odblokowanie porów skóry - minimalne 10%. 10. pozostawienie gładkiej, świeżej i dobrze nawilzonej skóry - z tą gładkością to bez przesady, ale tak na 70% 11. szybsze wygładzenie skóry- czy ja wiem? 50% 12. zanikanie grudek i krostek- tych małych owszem, ale nie duzych - 60-70%. Ale w sumie mimo dość niskich statystyk nie żałuję zakupu. Raz, że jednak dobrze nawilża, dwa jest tani, trzy ma dobry skład i fajny zapach.
  15. Kiara co do tego Glyco A, to pewnie zalezy od typu skóry. Jak ktoś stosuje do wrażliwej, to wiadomo, że może coś później być nie tak. Ja go kupię mimo to. Ja z kolei przeczytałam o nim wiele dobrego. Wali mnie ten ewentualny wysyp. Jeśli on miałby sprawić, że pozbędę się problemu, bo wszystko wyjdzie na wierzch, to ja zaryzykuję. Wiem, że zbliża się lato, ale te lato to wiadomo jakie u nas jest. 2 dni ciepła, a potem 2 tygodnie zimna. Więc nie sądzę, żeby mi słońce zaszkodziło. Poza tym ja i tak się nie opalam, przez ten jebany makijaż. No i co do mojego sposobu, to jak już pisałam, zamierzam zacząć od wypróbowania Glyco na małej powierzchni skóry - w razie czego-. Ale nie sądzę, żeby mi to coś zaszkodziło. Miałam już tonik z kwasami, peeling z kwasami i krem z kwasami Lysanel Active i wcale mi się skóra nie łuszczyła po nich. A nawet jeśli, to teraz już będę mieć wakacje, nie muszę chodzić na uczelni, więc mogę się połuszczyć ;-). Pozdrowionka!
  16. A Twoją radę tu my tu już dawno przetestowałyśmy :-). A co do zanjomej- w sumie boję się, ze mogę powtórzyć jej los. Nie chcę tego, ale z drugiej strony nie mam innego wyjścia. Dopóki ten trądzik nie minie, jestem skazana na makijaż. Niestety :-(.
  17. Anula25 szkoda, że nie przeczytałś parę stron wcześniej, bo tam pisałam, że już się odważyłam parę razy bez. Chodzi mi teraz o to, że np. jak nie mam nic na twarzy to oczywiście nie jest problem. Gorzej, jak jakiś wysyp (tak jak teraz) to wolę już tą tapetę niż swoj widok bez, który wygląda jeszcze gorzej. Echh cięzki jest los trądzikowca.
  18. Taaaa wychodzi na to, że wszystko wywołuje trądzik. Najlepiej nie jedzmy i nie pijmy nic, tylko kiełki. Anemia gotowa.
  19. Mikoletko a co to jest antybiotyk w planie? I czy nie wiesz, o jaki antybiotyk konkretnie chodzi? A jak już będziesz miała konkretny skład, to daj znać. A co do tego, czy wróci, czy nie wróci... To wiesz, każdy jest inny. Zazdroszczę tym, którym po odstawieniu nie wraca, ale to niestety różnie bywa. Po prostu nie każdy antybiotyk na każdego działa. Pozdrawiam
  20. Kikuś- to życzę Ci miłej wycieczki. Baw się dobrze i nie patrz na cerę. A co do tego, że Twoje koleżanki nie mają takich problemów. Ja jak byłam w liceum to tez mi się wydawało, że tylko ja mam problemy. Po innych dziewczynach nie widziałam, żeby miały jakieś wypryski. A potem jechaliśmy na wycieczkę i też jak zmyły makijaże, to miały to i tamto. A rano się malowały korektorami itp. przy innych i jakoś nie robiły tragedii. Nawet się rozmowa wywiązała na ten temat, która co ma- oczywiście każda narzekała na swoją cerę i pryszcze i nie było rzadnych głupich docinek. Także myślę, że i u Ciebie będzie ok. Najważniejsze to i tak dobra zabawa. A potem towarzystwo się spije i nikt nie zwróci uwagi na Twoją cerę. A jeśli się cykasz, to faktycznie zmyj przed samym pójściem spać i tyle. Nastia- no mi też dokucza te świecenie. Tłuści mi się tylko czoło, ale nie zawsze. Moze to zależy od dnia cyklu? Ale tak przez noc np. to tak się stłuści, ze rano to taka tłusta maź- a fujjj. Okropne to. Zapraszm do lektury i do komentowania. A powiedz jeszcze coś o sobie. Ile masz lat i ile jesteś ze swoim chłopakiem. Mikoletka____ - a co to za mieszanka ta przeciwtrądzikowa? Czy możesz podać sklad?
  21. Sylwias dzięki za pocieszenie :-).
  22. Kikuś witaj! Daj znać, jak tam Twoja wycieczka i jak poradziłaś sobie z problemem. Ale najlepiej to w ogóle się tym nie przejmuj. Pewnie sie okaże, ze niejedna jak zmyje makijaż, to nie ma idealnej cery. Ja też kiedyś- no mam nadzieję, że mi ten trądzik też kiedyś przejdzie. Ale póki co, na to się nie zanosi. Ile mam jeszcze czekać kur** do 40-tki? Pytania do was: 1. Jak często chodzicie do dermatologa i ile u was kosztuje wizyta? 2. Skąd (tak na chłopski rozum) biorą się te nawroty po odstawieniu antybiotyków. Bo ja sobie rozumuję ;-), że antybiotyk to zwalcza te bakterie, które wywołują trądzik. Więc skoro je zwalcza i jest dobrze, przestają wyskakiwać pryszcze, to skąd po odstawieniu nagle się znowu te bakterie pojawiają? DZIWNE
  23. No właśnie Fiona- masz absolutną rację. To w cale nie prawda, ze faceci są mało spostrzegawczy (no moze niektórzy). Nikt mi nie wmówi, ze facet nie zauważy różnicy- czytaj wymalowana i nie widoczne ślady po pryszczach tudzież przebarwienia a bez makijazu z widocznymi sladami. Chyba trzeba by być ślepcem, zeby tego nie dostrzegać. Niestety...
  24. No a ja kupiłam sobie sukienkę i jestem bardzo zadowolona. Jest w slicznym, malinowym kolorze, z satyny, trochę zdoobiona, ale bez przesady. A najważniejsze, że zakrywa dość dużą część pleców, więc w razie, gdyby coś wyskoczyło, to nie będzie widać. Poza tym mam długie włosy, więc one mi resztę pleców zasłonią. No i nie jest na cieńkich ramiączkach, tylko troszkę szerszych. Z dekoltem jest u mnie ok, więc nie musi być zasłonięty ;-). Pozdrawiam
  25. Ewelka69- gdzie Ty widzisz różnicę w cenie tego kremu? 60 gr czy tam ile to przecież żadna różnica. A w cenie przesyłki to i owszem. Tyle, że w Naturelli nie mają innych rzeczy, które ja zmawiam, dlatego wolę w Esentii :-). Bogna K.- tylko bez epitetów. Masz swoje zdanie - ok, ale nie musisz nas przy okazji obrażać. A jesli nie mozesz tego czytać, to nie czytaj, nikt Cię nie zmusza. I uwierz mi, ze ludzi stać na znacznie wieksze idiotyzmy (chociaż nie twierdzę, ze to jest dobre). Co do reszty wypowiedzi- no comments. Fiona21- to życzę powodzenia z tymi peelingami i zdawaj relację.
×