anioł i diabeł w jednym

Ja jestem ciekaw.... :O :O :O :O czy te wszystkie gwałty opisane tutaj są prawdziwe...... a nie zmyślone przez Was..... no tak..... :O :O .... jedne z was mówią tu prawde.... :O ale nie które.... czy może nie którzy panowie robią sobie jaja... :O :O :(

Życze ci byś staneła w końcu na nogi i mogła byc szczęśliwa... ale pomyśl o psychologu - twoi rodzice - twój chłopak oni moga sie tylko wspierac, ale tak naprawde potrzebujesz pomocy specjalisty :( :( :( życze powodzenia i tego byś w końcu się z tym uporała

Jedyne co możesz zrobic :( :( to tylko wyrzucic to ze swojej głowy...... przecież powinnaś wrócic do normalnego życia, pomysl teraz o sobie... :O :O ... może idź do psychologa, porozmawiaj o tym z kimś komu ufasz... ale powinnaś to na siłe wyprzec z pamięci dla swojego dobra, prosze cie spróbuj :( :(

Skrzywdzona :O :O :O może naślij na niego jakiś znajomych.... by mu wkopali :P :P :P a później udaj się do psychologa :O :O

Amant... a co pracujesz tam? :D :D nie to że bawi, ale Amant fajnie zrobił sobie reklame :)

''Ale na tym forum jest pełno alfonsów'' między innymi Amant :D :D :D

stivie - ja nie powiedziałam że ona jest głupia :( tylko że była nieostrożna a to różnica... Z tymi pobiciami, gwałtami to różnie bywa, czesto jest to jedynie nieostrożnosc ofiary. A za tego typu przestępstwa kary są z tego co mi wiadomo marne.... :( Z drugiej storny spytam jeszcze raz... poszłaś na police? czy nie, a właściwie jak nie to dlaczego? :(

No i to jest w tym wszystkim najgorsze... przez tą wypowiedż rozumiem że to gwałt zbiorowy ale nie z twojej winy... tylko z nieostrożności... a spotykasz się dalej z tymi ludźmi :( :( :( bo czasem możesz ich np. widywac idąc ulicą i co wtedy? odzywasz się do nich? czy zgłosiłaś sprawe na policje? :O

Dziwnie mi się zrobiło... rozumiem że to jest człowiek którego dobrze znałaś bo nie czytałem twoich poprzednich postów... :(

meel - a dlaczego mówisz że mogłaś coś zrobic?.... czasami są sytuacje w któych naprawde nie ma wyjścia.... ...ale przecież są różne rodzaje gwałtów - kobiety zgwałcone w lesie, idąc nocą same do domu... tu akurat nie ma ich winy - kobiety zgwałcone we własnym domu przez swojego domniemanego przyjaciela(bo i tak bywa)... też nie ma w tym ich winy, jakby to okreslic to była Nieostroznosc :( :( ale jest coś takiego jak samowyparcie tego co się wydarzyło! Przecież to jest możliwe..

miałe na myśli że przyczepił do swojego nicka mojego meila :( co do gwałtów, to nie wiem... nie lepiej jest zapomniec o tym zdarzeinu żeby żyło się łatwiej.... przecież wy sobie tylko życie niszczycie myśląc o tym co się stało

Prosze poradźcie mi coś... przepraszam że tutaj pisze na takim topicu ale ten moderator ukradł mi nick i teraz pisze i biega wszędzie po każdym topicu....

czyli wygłądd ma byc determinantem gwałtu?..... nie, nie wygląd! Myśle troche inaczej..... że jeśli dziewczyna zadaje się z nie właściwymi chłopakami.... myśli o nich jak o kumplach to potem.... przepraszam że to powiem ma za swoje, jeśli idzie z nimi na jakąś daj my na to impreze :( to samo jeśli idzie na dyskoteke i dadzą jej pigułke gwałtu... jest wiele możliwości by takich sytuacji jak gwałt uniknąc - np. zadzwonic po ojca, brata lub zaufanego chłopaka... najlepiej po kilku by po nią przyjechali - pilnowac swoich napojów na dyskotekach :( :(

W sumie to myśle tak że - jeśli nie zaszłyście w ciąże - nie zostałyście pokaleczone lub pobite - czy nie zostały zarażone jakimś syfem to tak naprawde nic się nie stało :O :O :O złe wydarzenia i wspomnienia czasem miną :O Bo niby jak to jest: - Że kobiety potem wychodzą za mąż? - i urodzą dziecko?

Ja też jestem prawiczkiem :) :) :) :) :) I nie przeszkadza mi to :) :) :) Spójrzcie na moją stopke :P to zobaczycie jak można sobie ze wszystkim dac rade :D :D ;) :P