senioritka1111

Witam wszystkie fafeteczki:) Agatko-czy dostalas moje zdjecia, bo jak tak, to chciałabym jak najszybciej obejrzec tą stronkę :)

AGatko -kiedys mowilam Ci , ze mozesz wrzucic moje zdjecia na stronke, moze zapomialas, bo tyle nas jest:). Zdjecia tez ci wysylalm jeszcze kiedys, kiedys, ale wysle ci cos jeszcze raz.

WIdocznie tak musi być Holly, ale gdyby to trwalo za dlugo , to nie bylo by tak piekne, a tak ma swoj urok:)

Masz rację Holly - ale jedank mimo wszystko bedzie nam tego brakowalo, ale moze wtedy bedziemy czekaly na cos innego... lub kogos:)

Jeszcze cos musze wam powiedziec, moze Zabulinka jako pani psycholog cs na to poradzi.... w sumie to nie wiem jak to opisac i nazwac to co mnie dzisiaj naszlo, bo to bylo cos dosc dziwnego. Zawsze kiedy myslalam o naszym slubiku bylam bardzo szczesliwa i podekscytowana (tzn. dalej jestem, nie chodzi mi akurat o to:)), ale bylo to dla mnie cos takiego dalekiego i odlglego.wiedzialam , ze to kiedys nastapi, ale wiedzialam tez , ze to jeszcze tak duzo czasu, wiec bylam bardzo spokojna i przyjmowalam to mniej wiecej w ten sposob \"slub jest cudowny, ale ja musze jeszcze czekac\". I to czekanie jest naprawde fajne, bo mam jakis cel, tesknie do czegos i czekam. Az tu nagle dzis doszlo do mnie, ze to tylko jeszcze 4 tygodnie, to minie tak szybko i bedzie po. I co wtedy, juz nie bedzie tego oczekiwania i podekscytowania.... a to chyba jest w tym wszystkim jedna z najcudowniejszych rzeczy. Tzn. sam slub i bycie z moim K tez jest czyms cudownym, ale wiem, ze jak juz bedzie po, bedzie mi tego po prostu brakowalo. Te przygotowania, zamartwianie sie czy baloniki dojda, czy jedzonko bedzie smakowalo, kiedy zobacze moja suknie...ja po prostu ostatnio tylko tym zyje. Wracam z pracy i ogladam liste gosci, zalatwiam rozne rzeczy, szukam fryzurki itp. PO prostu przyzwyczailam sie do bycia \"oczekująca\" narzeczoną. I martwie sie , ze bedzie mi tego niesamowiecie barkowalo, i ze cos , na czo czekam tak dlugo , z taka niecierpliwoscia, co przygotowuje z taka dokladnoscia i staraniem minie tak szybciutko... :( poradzcie cos dziewczynki..

tiki - hm.. coż ci moge polecic..Ja zawsze uzywam tuszy Loreal , roznych, i jestm bardzo zadowolona, szczegolnie taki w srebrnym opakowani, nazwy nie pamietam:). a jesli chodzi o podklady to nie wiem sama, bo ich po prostu nie uzywam. Mi podpowie kolezanka , ktora bedzie mnie malowala, bo ona studiowala profesjonalna chcrakterystyke i wizaz czy cos takiego Agatko - co z nasza strona?? Holly - w kosciele chce miec tren puszczony, szczegolnie jak bede wchodzila z tatusiem, podczas mszy pewnie tez, ale po mszy, kiedy beda zyczenie pod kosciolem, o go chyba podepne, bo bedzie raczej przeszkadzal i tak juz pewnie zostanie do konca wesela.No i nie martw sie ze spowiedzia, nic strasznego, szczerze. DUzo zalezy na jakiego ksiedza sie trafi. dziewczynki - bedziecie mialy spiewniki?? ja dostalam taki do odbicia od wlascicielki mojej restauracji i powiem wam, ze to fajna sprawa. odbilam go 20 razy , tam jest jakies 40 znanych piosenek i przyspiewek, i zbindowalam je. nie wiem tylko czy to nie za malo, jak cos dorobie 10 kopii. I porozkladamy je na stolach i na sali, niech sobie spiewaja goscie, a szczegolnie i ci, ktorzy tekstow nie znaja.

AMi - poszla piosenka:) milutkiego sluchnia:)

AMI - mama go nie ma, ale sciagam ci go z internetu :)

AMi - posiecam sie dla Ciebie i slucham wszystkich 5 plyt ELvisa mojej mamy, szukam tej piosenki.

Hej dziewczynki!!!:) no to co - piekniutka suknia:). Nie matrw sie tak z tym ksiedzem i protokolem, bo to nie jest az tak strasznie. U nas tak przynajmniej nie bylo. Faktycznie byly jakies dziwaczne pytania o psychikę, o ukrywanie roznych rzeczy itp.. ale nic o spaniu z narzeczonym badz z innymi:). Pooza tym ksiadz byl fajny i obrocil te pytania w leki zart, wiec bylo kupe smiechu i zero stresu. ami - czekam az mama wstanie i bede ja meczyla:) WIecie co, jesli chodzi o alkohol, bo ktos poruszyl wczesniej ten temat, to nam pani powiedzila, ze jesli chodzi o wodke, to trzeba liczyc flaszke na osobe, i lepiej 0,75 niz 0,5. wczoraj bylismy u 1 spowiedzi. Stresowalam sie okropnie, ale wcale nie bylo tak zle. Odwazylam sie powiedziec wszystko i na szczescie ksiadz byl ok, i nie komentowal \"pewnych\" spraw, ze to zle itp. Wiec kamien spadl mi z serca . Wczoraj odebralam tez zapowiedzi z mojej parafii ... sprzeciwow nie bylo:)

Maniusia - mi sie sni juz od dawna - i to same koszmary

no fakt:) tak mi moj suwaczek policzyl:)

ami - ja mam chory zoladek i mnie wiecznie boil, wiec nie wiem czy to bol z paniki czy ten inny:). ale denerwuje sie juz przeokropnie - jeszce 3 tyg i 6 dni!!!

maniusia - ładne butki, ja moje wysle dopiero jak przyjda, bo zamowilam sobie z malym obcasem (takim jak ty mniej wiecej)

ja juz sporo mam zalatwione: - ciuszki juz mamy , tylko moj K nie ma butkow -kosciol juz zalatwiony, u organisty i skrzypaczki bylismy, reszte trzeba zalatwic z nimi jakis tydzien przed - sala zaklepana, dekoracje ustalone, obsluga tez i menu - kwiatki w kwiaciarni zamowione i ustalone jako tako dekoracje, trzeba tylko wszytsko \"dogadac\" - zespol zaklepany - zaproszenia rozdane, czekamy na potwierdzenia - fotograf i kamerzysta zamowieni, zostaly tez tylko drobne ustalenia - hotel dla gosci jest - nauki odbebnione hmm. ciekawe czy o czyms zapomnialam.

Witam!! U nas mniej szłonecznie, ale dość cieplutko Dzisiaj idziemy do 1 spowiedzi przedslubnej, wiec lekko panikuje. Musze tez odebrac zapowiedzi z mojej parafii, bo w niedziele jestm umowiona z "naszym" ksiedzem na dopełnienie formalności:) Maniusia--bylas juz u 1 spowiedzi przedśl.??

ami - jak tam sie sciaga piosenki?

Ami - ja mam taka suknie jak Holly albo ona taka jak ja :) (jak kto woli).Co do naszegow wesela, to duzo osob jest zaproszonych, ale spora czesc z tego nie przyjdzie, czesc przyjdzie sama, wiec liczymy na 2/3 zaproszonych gosci. Jesli chodzi o Twojego Elvisa, to zapytam mamy, bo ona jest jego wielka fanka, tylko jutro bo spi juz teraz. Jesli bedzie ja miala, to wrzuce na komp. i ci wysle.

Ami - ja sciagalam z tej strony walczyki, ale przez osiolka, fajna muzyka tam jest. A da sie bezposrednio z niej sciagac??

zabulinko - dopiero pierwszy raz widzialam Twoja strone i te zdjecia. I musze powiedziec , ze zwalily mnie z nog, te z dzieciaczkami, portrety i uchwycone - boskie. I to jak najbadziej szczerze :)

zabulinko musze Cie ogromnie pochwalic, pokazalam w domku Twoje zdjecia i wszyscy sa zachwyceni- -pełen profesjonalizm, och jak ja bym chciała takie...:)ciekawe jakie wyjda naszemu fotografowi.

holly- -mnie widziala tylko moja kolezanka , ktora bedzie moja druhna, bo chodzila ze mna wybierac, a tak poza tym to nikt:). I nie chce zeby widzial, ale nie wiem czy jak kupie, to wytrzymam, zeby nie ubrac i pokazac mamie i siostrze:)

ja tez ja tak opatule, bo nie chce , zeby ją ktos zobaczyl:)

holly - pewnie na 100% bedzie jakas drobna poprawka, ale mam nadzieje, ze \"kosmetyczna\" jak napisalas:). Pani w salonie powiedziala mi, ze z reguly jest 1 przymiarka, 1 poprawka i przy 2 przymiarce juz sie zabiera suknie swoja do domciu:)...jak ja ją przetransportuje do domciu, zeby jej nie pogniesc ani nie wybrudzic ...:/

Ewcia - ja kiedys mialam szczeniaczka , zabranego dosc wczesnie od mamusi i pani w hodowli kazala mi go karmic serkiem bialym z mlekiem wymieszanym, bo to ma duuuuuzo bialka...tylko, ze to jest piesek...no ale kroliczkom chyba tez nie zaszkodzi