Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

natalie82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez natalie82

  1. U nas dzien super minal.Patryczek w sklepie byl bardzo grzeczny, zasnal mi w aucie, wiec obudzil sie jak ja juz bylam w polowie zakupowania , polezal ladnie w foteliku, pod koniec juz mu sie znudzilo i na raczki chcial,wiec mi maly koncert pod autem urzadzil,ale w aucie juz spokoj byl,wiec pierwszy test zdany pozytywnie:) Podjechalam do selonu jescze i akurat moj mial 1,5 h wolne, wiec malym sie zajal a ja sobie wloski ufarbowalam i obcielam troszke, wiec od razu lepiej wie czlowiek czuje. Wrocilismy godzine temu i patryczek lapie ostatnia drzemke przed noca. No i dalej mi jesc nie chce, nawet butli, dzis zjadl rano 90 ml o 7.30, potem o 9.30 znow 90 ml i dopiero o 16 caly sliczek hippa dyni z ziemniakami i tyle przez caly dzien, probowalam mu rano cycka dac to i owszem zlapal ale potrzyma,l chwile w buzi puscil i zaczal sie smiac, wiec tyle bylo jego jedzenia z piersi, Normalnie dziecko z matki sie wysmiewa:) Agulinko rozumiem cie doskonale jak wiesz. JA teraz to samo przechodze, zapraszam do mnie na kawke to sobie na tarasie siadziemy i bobiadolimy sobie razem, jak czlowiek pogada to od razu sie lepiej robi. Moze w poniedzialek, albo we wtorek do mnie wpadla, bo potem my juz do mojej kuzynki na tydzien na swieta jedziemy do zielonej gory, ale poczatek tygodnia zapraszam serdecznie. ejmi najwazniejsze ze juz na prosta wychodzicie. Teraz to juzi musi byc dobrze. Dziewczyny zyczenia skladaja, czyzby gawiti ejmi urodziny obdchodzily ,jesli tak to ja rowniez wszystkiego naj zycze. Thekasiu och te nasze dzieci,ale zobacz jak sie w czasie zgraly, u nas sie cyrki zaczely jakis miesiac temu,ale raz lepiej bylo raz gorzej,ale zawsze cos tam moje dziecie z piersi pojadlo, a teraz juz porazka. Moze rzeczywiscie te nasze dzieci za duze nam porosly i nie chca juz mamusinego mleczka? Nie jestes sama kochana, pociesz sie chociaz ze nie Ty jedna to przechodzis. Dawaj butle tomusiowi jak ma sie chlopak nie najadac, bo i on a z czasem i mamusia beda zadowoleni. Hanak to ci mala cala noc w nosidelku spala, ale mala aparatka, ze jej tam wygodnie bylo?No ale skoro tak dlugo pospala to pewnie wygodnie:) Madzia fajnie ,ze niania pierwsza probe przeszla pomyslnie, teraz tak trudno o dobra i zaufana opiekunke, ze nic tylko sie cieszyc,ze ta wam od razu do gustu przypadla. Agulniu fajnie sie masz,ze twoj niemaz ci karolcie usypia , bo usypianie, karmienie, przewijanie to u nas tylko i wylacznie moja robota,a moj sie z malym pobawi i wykapie a najgorsza robota dla mamy;)oddaje mi malego jak juz marudny:) Alex ja z moim tez mam czasem spiecie, bo jak sie za bardzo zapomni to malym sie w ogole nie zajmuje, dopiero jak mu patrysia wrecze i wtedy nie ma wyjscia. Szkoda slow na te nasze chlopy..A gosiu z uczelni to jakis kretyn, zero wyobrazni normalnie. Deseo i ja niedlugo bede mogla sie napic soczku wyciskanego z cytrusow i napic sie winka czerwonego ktore uwielbiam,to plusy niekarmienia piersia:)
  2. Witam Ja tylko na chwilke ,piszecie jak szalone i nie nadazam czytac. Wczoraj pol dnia na dworku spedzilismy z patryczkiem, kolo domku sobie z nim spacerowalam , troszke mi posiedzial w wpzeczku(bo mu poduche dalam zeby sobie swiat poogladal) , troszke pospal, troszke na raczkach mamusia poniosila, wiec dziecko sie dotlenilo:) Co do cycowania to dzis w nocy raz mi ladnie zjadl , za drugim razem butle dalam i juz byl ranek, a nad ranem cycka zlapal, troche pociagnal,ale chyba mu niewiele lecialo bo sie wkurzyl i butle dac musialam, wiec wychodzi na to,ze mleka mam juz malutko w piersiach W ciagu dnia to moje dziecie w ogole ostatnio malo je, wczoraj z 4 razy wylalam cala butle, bo nie chcial pic, wypluwal ,cycka pare razy mu tez dawalam ale nie zainteresowany. MUsze sie powoli z cycowaniem zegnac, bardzo wam dziekuje raz jeszcze za wsparcie i rady. Alex nie wiem czy na mnie by juz jakiekolwiek specyfiki na laktacje pomogly, bo skoro dziecko nie chce ssac, to jak ja podtrzymac, a tym bardziej pobudzic. Mleka mam malo, wiec maly sie musi sporo napracowac zeby zaczelo leciec, a ze on niecierpliwy to sie zaraz wkurza i juz nie ma opcji daleszego dossania. Takie zamkniete kolo. On nie chce ssac, a zeby mleka bylo wiecej musi to robic i tu sie kolo zamyka. Dzisiaj jade z nim pierwszy raz sama do skepu , musze buty z reklamacji odebrac i poza tym do tesco chcialam wstapic, zobaczymy czy uda mi sie te plany zrealizowac;)On jest w sklepach raczej grzeczny tylko nie zawsze chce siedziec mi w foteliku, a nie usmiecha mi sie pchanie wozka i trzymanie 8 kg patrysia na rekach:) Zmykam , poki moj maluch( zasnal o dziwo w lozeczku) spi to sobie wszystko spakuje do auta.
  3. Hej dziewczynki U mnie ciag dalszy dolow z powodu odrzucenia piersi przez mojego synka. Jakos nie moge sie z tym pogodzic i tego wszystkiego w glowie poukladac. Naprawde myslalam,ze mi bedzie duzo latwiej to zaakceptowac jak juz ta chwila nadejdzie,ale nie. Samopoczucie do bani, dzwonilam do przyjaciolki ze ma do mnie dzis przyjechac i pocieszyc jakos;) Noc patrys mial kiepska, niby tylko raz jadl,ale budzil sie z placzem i spal bardzo niespokojnie i nawet nie chcial mi w nocy z piersi jesc. Zalamka totalna, dzisiaj probowalam sciagnac mleko laktatorem i tam juz prawie w ogole mleka nie ma:(Wiec ja juz walke o karmienie chyba zakonczylam:( Dziewczyny dziekuje za slowa pocieszenia i przepraszam,ze wam tam smece,ale nie mam sie komu wyzalic, bo moj mnie nie rozumie dla niego to nie problem, mama mi wyjechala,a wiekszosc kolezanek mm karmia wiec tez mnie nie zrozumieja, wiec tylko Wy mi Kochane zostajecie.
  4. Agulinko ja mam smoczek z lovi trojprzeplywowy 3+ rozmiar i bardzo go sobie chwale, teraz robie patrysiowi kaszki bardzo geste i smoczek daje rade.No i ten smoczek pasuje do butelek aventu, bo ja takie posiadam wlasnie.W realu w czeladzi kupilam, na dziale dzieciecym maja caly stojak ze smoczkami tej firmy;)
  5. Witam Ale dzisiaj pusciutko na kafe, jak to czesto w weekendy. My dzisiaj na spacerku bylismy , akurat wykorzystalysmy moment jak bardzo cieplutko bylo, bo jak tylko do domu dojechalismy to sie zachmurzylo i zaczelo kropic. I patryczek mi spal na dworze 2,5 h;) Widac ze mu swieze powietrze sluzy. Nadal sie w wozku usypiamy, bo lozeczku jest zdecydowanie be. No i mam juz po karmieniu w ciagu dnia, juz od 3 dni patrys sie nie chce dossac do piersi, a jak mu sie wczoraj zachcialo, to i tak zaraz sie wkurzyl ,ze mu od razu nie leci, tak jak w butelce i skonczylo sie na wielkiej awanturze i butli.W nocy jeszcze go piersia karmie,a le zdaje sobie sprawe ,ze pewnie juz niedlugo bo mi pokarm zaniknie, piersi juz mi znaczaco ostatnio zmalaly( z tego akurat sie ciesze,bo przed ciaza miseczke d nosilam,a jak karmilam to e ,a teraz staniki przed ciazy sa dobre znow na mnie od paru dni). No i smutno mi sie dzisiaj tak jakos zrobilo,ze juz nie bede mojego sloneczka piersia za niedlugo wcale karmic, bo nie chce mu sie juz z piersi jesc, wybral butle.Poplakalam sie nawet, myslalam,ze latwiej mi przyjdzie to rozstanie z karmieniem piersia, ale widac nie.Agulinko teraz wiem co Ty czulas( czujesz?) jak ci szymus tez piers odrzucil, a ty dodatkowo tak o ta laktacje walczylas, czy deseo ktora przeciez tak duzo mleczka miala, a tak sie skonczylo jej karmienie nie z jej winy przeciez. Co prawda jeszcze pokarm mam i w nocy sie karmimy,ale wydaje mi sie ,ze to kwestia 2-3 tygodni i bedzie po wszystkim. A odciagac to ja nie cierpie, a na laktator elektryczny jestem odporna, wiec mi zostaje reczne odciaganie, zreszta juz mleka mam zdecydowanie mniej, bo skoro dziecko nie ssie to nie ma produkcji, wiec nawet nie wiem czy ja tak bym cos w ogole w ciagu dnia teraz sciganela.Ach, smutno mi bardzo dzisiaj. To troszke wam posmecilam znowu. Milej niedzieli dziewczynki.
  6. Mili jak tylko zgram zdjecia na kompa to przesle wam parke:) A kikiki chyba chodzilo o takie nosidelko co zaklada sie na plecy lub przodem sie dziecko w nim nosi.Tak mi sie wydaje.
  7. O matko , biedny Krzysiu i Ejmi, kurcze jednak nie obylo sie bez szpitala. Biedactwo tak sie musi wycierpiec.Ale to zycie potrafi byc okrutne.Ejmi trzymaj sie kochana. Elu nawet mnie nie strasz,ze po tej mannie Michalek taki niespokojny, ja mam po 5 miesiacu zaczac wprowadzac, no ale juz sie boje co to u nas bedzie. Deseo to nasze smyki juz teraz tyle samo waza,choc patryczek wiekszy sie urodzil,wiec twoj adas wiecej przybral, choc w sumie tydzien starszy od mojego,to mozna powiedziec ze ida chlopaki leb w leb;)U nas tez sie plastelinowate kupki zrobily.A ta pielegniara to jakas nienormalna , przeciez wiadomo,ze u mamy najlepiej, a ona kaze ci swoje dziecko jej dawac na rece. szkoda slow na takie baby. MArtyna to nic tylko sie cieszyc ze masz takie grzeczne dziecie, moj synek tez w sumie grzeczny, ma czasem gorsze dni, ale nie narzekam, tylko moglby mi noce przesypiac to juz wtey byloby super:) Thekasia to musze to owijanie wyprobowac koniecznie. Toszi nie zazdroszcze tego zapalenia zatok, co prawda ja nigdy z zatokami problemow nie mialam, ale slyszalam,ze nie jest to przyjemne, a Ty przeciez dzieciatkiem swoim zajmowac sie musisz i nie ma czasu na choroby. Gawit to moze sprobuj tych sliwek suszonych na te kupki, ponoc pomagaja. U nas tez te kupki ostatnio geste sie zrobily, ale poki maly przy ich robieniu nie denerwuje sie i jest spokojny w ciagu dnia to sie nie martwie. Kikiki ja takiego typowego nosidelka nie mam wiec nie pomoge, ale z tego co pamietam to chyba mili albo deseo( skleroza nie boli;) )ma, wiec ktoras z nich powinna ci pomoc. No a my dzisiaj dzien super spedzilismy, kumpela u mnie posiedziala z 3 h , poszlysmy na spacerek, potem w domku sobie poplotkowalysmy, w przyszlym tygodniu do niej jade z malym. No i patryczek praktycznie taki sam jak jego 8 miesieczna kolezanka, z tym ze ona wyzsza od niego troszke ,ale chudsza, wiec waza prawie tyle samo,a patrys ma od niej wieksze dlonie;)Jak im zdjecia zrobilam to wygladaja na nich jakby w jednym wieku byli.
  8. i znowu przekrecilam agulinie:)przepraszam
  9. No a u nas od wczoraj problemy z zasypianiem w lozeczku, nagle cos sie mojemu dziecko odwidzialo. Wiec usypiam w wozku i w momencie odplywa, juz wozek przerabialismy, wiec powrot do przeszlosci. Nie nadazam za tym moim dzieckiem:) W ogole to wczoraj pediatra tak nam patrysia zachwalala, ze taki silny i ladny chlopczyk,ze glowka taka ksztaltna i ze taki proporcjonalny, okreslila ze dziecko idelne:) No a mamusia w piorka obrosla:) Agulinko wspolczuje,ze taka fatalna nocke mieliscie. Myslalam,ze szymus da mamusi odpoczac jednak, a tu widze ze nie.Na pewno chwilowy kryzys maly przechodzi , moze rzeczywisice zeby mu ida.A tak ladnie ostatnio Ci w nocy sypial. Thekasiu ja z tym owijaniem jeszcze nie probowalam malego usypiac, to mowisz ze u ciebie to dziala.tylko ze moje dziecie nie lubi jak ma rychy skrepowane, wkurza sie wtedy od razu. agliniu czaruje te nasze dzieci, bo cos mamom spac nie daja. ejmi bierz cos na uspokojenie, nawet sie nie zastanawiaj, bo sie jeszcze jakiejs nerwicy nabawisz.trzymaj sie cieplutko, trzymam kciuki,zeby krzysiu szybko wyzdrowial.
  10. Witam Moje dziecie spi w wozeczku na tarasie, wiec mamusia ma chwilke. Nocka u nas nie najgorsza, choc bywaly lepsze. dalam patrysiowi na noc kaszke ryzowa z jablkiem, wtrabil cala butle , na spiocha mu jeszcze dalam mleczko i pierwsza pobudka o 1.Potem 3,4.30 i o 6 juz wstal , ale cycka mu w lozku dalam i tak do 7 podrzemalismy.Pogoda dzis super, choc wieje dosc mocno,ale slonko swieci a to najwazniejsze. Za 2 h kumpela ma do mnie przyjechac ze swoja coreczka 8 meisieczna i idziemy z maluchami na spacer, wiec patrysiowi poki co taki oszukany spacerek robie:) No i od rana moj synek znowu krzyczy;) Spodobalo mu sie to widac bardzo, zabawy ma przy tym mnostwo, no ale mam nadzieje,ze mu tak nie zostanie, bo mamusia ogluchnie:)
  11. Matko jak ja przekrecam litery, z agulini agukinie zrobilam, przepraszam ze bledy;)
  12. Agukiniu to smutne ,ze takie zle stosunki masz ze swoimi rodzicami,ale skoro oni o karolci maje zdanie bekart to nie dziwie ci sie ze nie masz ochoty ich widziec. Moze rzeczywiscie zmadrzeja jak kolejne swieta sami spedza bez corki i bez wnusi. Ja moich rodzicow uwielbiam i kocham bardzo , bardzo. Sa po rozwodzie, i jak na poczatku zal mialam do nich o to,ze sie rozeszli jak mialam 11 lat tak teraz dziwne mi sie wydaje,ze mogliby byc razem:) Kazdy z nich ma kogos , a najfajniejsze w tym wszystkim ze swieta spedzamy wszyscy razem i nawet na nartach we wloszech bylismy razem, mama ze swoim przyjacielem, tata ze swoja przyjaciolka i jej dzieciakami i my:) A co do tesciow to mama mojego nie zyje, wiec tesciowej miec nigdy nie bede, a za przyszlym tesciem nie przepadam ale widuje sie z nim bardzo rzadko,(wyjatek teraz kiedy u nas mieszka bo w garazu nam kafelki kladzie) wiec nie ma kiedy mi na nerwy dzialac;) Dobra juz teraz ide naprawde sie kapac;)
  13. Witam wieczorowa pora Wczoraj w salonie zasiedzialam sie do 16, a potem mama mnie odwiedzila, bo jutro do Japonii na wycieczke leci i chciala jeszcze wnusia wycalowac:) Patrys caly dzien wcozraj mega grzeczny, ani razu nie zaplakal nawet na chwilke. No a dzis na szczepieniu bylismy. patryczek wazy 7800, wiec w ciagu miesiaca 800 gram przytyl,wiec ladnie,no i mam sie nie denerwowac jak czasem mi jesc nie chce, bo z jego waga wszystko ok,widocznie ma takie dni i juz, tylko dawac mu wtedy herbatke do picia, zeby chociaz cos pil.Wczoraj np, zjadl o 8 a potem dopiero o 15.30 piers mi cala oproznil,wczesniej nic nie chcial jak mu dawalam mleko to plul nim na wszystkie strony. No i ta kaszke smaczny sen o ktorej agulinka pisala moge mu smialo dawac i mam mu juz warzywka i owoce wprowadzac.Dzisiaj m marchewke dalam, zjadl mzoe 1/3 sloiczka, ale wszystko w kolo z marchweki bylo. Co do ciemiaczka to gadalam z pediatra bo patrys ma caly czas 3x3 ale powiedziala ze nic sie nie dzieje, ze ma prawo takie byc, do 2 lat moze sie zrastac powoli. Powiedziala,ze wlasnie zbyt szybkie zrastanie moze niepokoic, wiec u patryczka z ciemiaczkiem wszystko ok. No i moj synek tez zaczal mi pluc sie i ma z tego zabawe ze hej, mama mniejsza ,bo sliniak czy bluzka zaraz cala mokra:)A dzisiaj po szczepiniu do sklepu jeszcze pojechalismy i maly zaczal nam na caly sklep krzyczec, pierwsze co myslalam,ze on zaczyna plakac, a ja patrze a ten usmiech na twarzy i tak smiesznie krzyczy. No i tak mu sie to spodobalo,ze do wieczora co chwile mi tak krzyczal. Ejmi wchodze na forum i takie zle wiesci od ciebie znowu. Duzo zdrowka dla Krzysienka, niech Wam szybciutko do zdrowia wraca kochany Maluszek. Aguliniu u nas tez dzis ciepelko bylo,ale pediatra mnie zasmucila,ze ponoc w przyszlym tygodniu ma jeszcze mroz przyjsc znowu. A ja myslalam,ze wiosna na dobre idzie. Gawit straszne co przezylas, ja wlasnie bardzo sie boje tego typu sytuacji, bo nie wiem czy bede wiedziala jak sie zachowac wtedy, bo jak ja zestresowana to trace glowe.Oby Martynka nie robila mamusi juz wiecej takich akcji. Agulinko u mnie przedwczoraj byl taki dzien,ze wszystko zle bylo, zreszta ty chyba tez wtedy mialas z szymusiem pod gorke,na szczescie dzien sie konczy i jutro na pewno szymus da mamusi odpoczac;)i bedzie slal usmiechy od rana. I ja tez ni lubie jak mi ktos malego caluje, tzn moi rodzice, brat moga,ale reszta juz mi to sie nie podoba. Nadia no to rzeczywiscie masz tesciowa, jak tak mozna sie do dziecka odnosic, zreszta do kogokolwiek? Ale sobie okreslenie znalazla. Alex ja teraz juz tez mam piersi miekkie i tez mi sie czasem wydaje,ze nic w nich juz nie ma ,ale jak maly sie dossie to ze 3 minutki possie i juz nie chce, odbije mu sie ladnie i zadowolony,wiec pewnie najedzony. Choc w nocy jak sie budze to piersi mam twardawe, zwlaszcza lewa, bo ostatnio duzo czesciej z niej wlasnie karmie wiec wydaje mi sie ze tam wiecej mleka mi sie wytwarza. deseo ja tez sie tych kaszek balam, ze mi malego zatwardza no i ma niestety te kupki inne, ale jabluszko pomaga a dzisiaj mi pediatra poowiedziala ze dawac mu moge wtedy suszone sliwki gerbera one sa od 5 miesiaca,ale mzoe patrys juz je jesc. Wiec ja musze sie owockami ratowac bo bez kaszki to mi sie dziecko w nocy co godzine budzi. Tyle napisalyscie przez dzisiejszy dzien, ze nie ma opcji do wszystkiego sie odniesc:) Ide sie zrelaksowac w wannie a potem do lozka po maly juz spi od 1,5 h.Do jutra dziewczynki.
  14. Hej dziewczynki Ja tylko na chwilke przywitac sie i troszke ponarzekac. Jaki ja mialam wczoraj dzien! MASAKRA! Patrys marudny byl do samego wieczora, a na dodatek przed kapiela tak mi sie rozplakal,ze i kapiel byla placzaca i ubieranie i musialam go usypiac na rekach. Moje dziecko przeciez zawsze mi samo usypia, a tu wczoraj taka zmiana. JA po calym dni padnieta i jeszcze na koniec dnia taka mi niespodzianke zrobil. Cale szczescie ze szybko mi na tych rekach usnal , ale noc tez do niczego.Pokarmilam go na spiocha o 22.30, a on i tak sie o 24 obudzil i poki nie dostal butli nie mogla usnac. I potem pobudki o 3 , 4 , 5 i o 6.30 wstal,ale mojego obudzilam i sie nim zajmowal a ja sobie do 8 pospalam. No ale i tak nieprzytomna dzis jestem. No i powiem wam,ze moj synek boi sie swojego dziadka, tzn, ojca mojego, jak go widzi to placz jest straszny, juz 3 razy tak mi sie na jego widaok rozplakal. Ostatnie dni mieszka z nami bo kaldzie nam kafelki w tym nowym garazu ,no i codziennie wieczor jak dziadek z garaz wraca jest ryk.Moze to przez to on taki niespokojny zwlaszcza wieczorami, bo w sumie juz 2 usypianie z rzedu ciezko mu idzie?Ja szczerze mowiac tez nie przepadam za przyszlym tesciem, wiec w sumie dziecku nie ma sie co dziwic:) No i dzisiaj jade z malym do salonu troche sie z domu wyrwac, bo oszaleje jak tak dalej bede z malym siedziec.Jakis kryzys mnie dopada!!!Mam nadzieje,ze jak przyjdzie wiosna to sie lepiej poczje. DObra juz wam nie smece, odniose sie pozniej , bo poki co ide sie szykowac na wyjscie z domu:)poki maly spi.
  15. witam Moje dziecie ma dzisiaj dzien po haslem marudzenia i bez mamy ani rusz nawet na moment, juz mam dosc, a dopiero 13:( No i dzis znow cyc jest be i na jego widok od razu wrzask, az sie poplakalam bo przykro mi jak wiem ,ze mleczko mam a patrys nie chce pic mamusiowego mleczka tylko woli butle.Z tym cycowaniem ostatnio straszne cyrki u nas, no ciekawe kiedy mi w koncu mleko zaniknie, bo ja nie cierpie odciagac laktatorem, odciagam jak juz musze. W ogole dzis mam humor do d... Agulinko to mozemy sobie podac rece, bo widze,ze nasze dzieci razem dzis marudza, wczoraj patryczek tez byl grzeczny, wiec musi dzis mamie troche podokazywac. Dziewczyny nie wiem czemu wam te zdjecia ode mnie nie podochodzily.Wyslalam jeszcze raz i teraz kazdej z osobna, wiec juz powinno byc ok. Aguliniu my na szczepinie w czwartek jedziemy, mialam byc wczoraj ale wolalam przelozyc, zeby patryczek z katarku sie calkiem wyleczyl,dzis jest juz ok,wiec w czwartek pojedziemy juz na pewno. I ja tym razem mam pneumokoki. Ejmi z tymi raczkami to mnie troche zmartwilas, bo moj synek ma prawie zawsze zimne dlonie i stopki, karczek ma cieply i nie wyglada jakby mu zimno bylo,wiec ja to traktuje ze taka jego uroda,bo w sumie to od urodzenia nie chorowal nam (tfu,tfu) wiec chyba nie zawsze to swiadczy o infekcji.No a my tu mamy nowa kolezanke martyne, co ma synka Patryczka, wiec juz 2 patryczkow na forum) Thekasiu Ty biedlo tez sie masz z tym cycowaniem, czemu te nasze dzieci takie wybredne, co? Jak bylam w ciazy to myslalam ze karmienie piersia jest takie naturalne i proste, teraz to jzu wiem,ze baaardzo sie mylilam. No ale widze ,ze u was dzis juz lepiej, bo u nas niestety wrecz odwrotnie:( Alex ja tez mojego patrysia nie moge oszukac smokiem czy nawet herbatka, bo jak nie dostanie mleka to wierci sie wierci w lozeczku a jak za dlugo mama nie reaguje to stekanie sie wlacza i w koncu placz.No i moje dziecie o 19 wypija mi 160-170 kaszki,wiec tez mis ie wydaje ze powinna go dluzej potrzymac, no a on sie o 24 budzi,a le od paru dni daje mu kolo 22 mleko na spiocha i posli mi do 2-3 ,wiec nie jest zle. Elu ja jeszcze twoich zdjec nie widzialam,ale zaraz nadrabiam zaleglosci. Deseo no i jak sie udala wyprawa autobusem? Moj synek identycznie ma ostatnio,jak mi sie juz w wozku obudzi i go w ciagu 3 minut nie wyciagne to od razu syrene wlacza, wiec nawet nie mam jak dalej na spacer isc, bo jak mi sie obudzi to bedzie plakal,az do domu nie dojedziemy i go nie wyciagne i nie rozbiore.W foteliku lepiej mu sie siedzi,a gondola juz jest be:) Martyna najlepsze zyczenia dla twojego synka, no a nasze dzieicaki maja jutro imieniny;)
  16. Dziewczynki wyslalam wam zdjecia mojego synka, jak ktos nie dostal niech da znac:)
  17. Witam Ale naskorobalyscie przez 1,5 dnia, od rana nadrabiam zaleglosci:) Juz 3 noc karmie malego o ok 22 na spoicha i dzis mialam tylko 2 pobudki, a patrys spal od 19.30 do 7.30,wiec super. Ostatnio kapiemy go o 19 , a czasem nawet i przed i po kapieli bulta sinlacu i dziecie moje od razu odlatuje,wiec wieczory mam wolne, ale podobnie jak niektore z was klade sie spac wczesniej, zeby nadrobic moje niedobory snu. Dzisiaj chyba sprobuje z ta kaszka ryzowa z jablkiem na noc.I po tym sinlac niestety kupki ciezko ida i twarde, ale dzisiaj wreszcie patryczek zjadl mi ponad pol sloiczka jabluszka i po 30 minutach kupa poszla ogroma wreszcie o normalnej konsystencji,wiec chyba jabluszko dalo rade.Wychodzi na to,ze dajac mu kaszki musze owocki tez wprowadzic.W czwartek na szczepieniu o wszystko popytam, bo juz sama nie wiem, czy ja mam mu juz wprowadzac sloiczki, jak on taki mieszane troche na piersi i troche na mm. Widze ,ze gluten powoli wprowadzacie, ja w tym temacie zielona jestem, mam nadzieje,ze mnie moja pediatra oswieci;) Co do zmieniania pieluch w nocy bo zdaje sie deseo pytala to ja nie zmieniam,a tez mi patrys wczesnie zasypia,ale 3 mi pare razy przeciekla, wiec na noc mu 4 zakladam i jest ok. Na dzien te 4 jeszcze troszke za duze mi sie wydaje,za jekies 2 -3tygodnie beda w sam raz. Agusiaradom ubranka dla patryczka mam na 68 lub 74 zalezy jaka firma , i 3-6 a nawet 6-9 miesiecy, tez sa dobre. Ale powoli mi ze wszystkiego maly wyrasta,wiec znowu sie wieksze zakupy ubrankowe szykuja. Deseo ja tez mam dzisiaj lenia i nie chce mi sie obiadu robic, wiec tez chetnie do kogos sie wkrece:) Ejmi witaj w domku, fajnie,ze wreszcie was wypisali, ale biedulko wymeczyli was tam z krzysiem bardzo. Pociesz sie choc tym,ze twoj synek za malutki,zeby cos pozniej pamietac.Dzielnie znioslas to wszystko naprawde. I oczywiscie 100 lat dla Marcelinki:) Alex to co Ty masz za wspaniale kolysanki co ci dziecko tak pieknie usypiaja? Ja tez chce takie!!! Toszi to Ty ten gluten do czego dajesz, do mleka? Elu wspolczuje walnietego ksiedza na chrzcie, ale wam sie trafilo. No ale masz to juz za soba na szczescie. Gawit ja tez chce takie nocki!!! Pozazdroscic tylko. Moniamoni fajnie masz z ta silownia w domu, ja mam bieznie,ale jakos nie moge sie zebrac, zeby zaczac biegac na niej, poki co stoi i kurz zbiera.Przed ciaza czesto biegalam a teraz mam lenia i poza tym czasu duzo mniej niz kiedys. Nadia wydaje mi sie ze dla dziecka pozwola ci normalnie jedzonko wniesc. Agulinko pampersy 4 sa od 7 kg, a 4+ od 9 kg,wiec w sumie juz mozemy pomalu zaczac je stosowac, ale ja mam 1 pake 4 i wydaje mi sie ze jeszcze troszke za duze sa na patryczka, na noc mu tylko te 4 zakladam, bo chyba bardziej chlonne mi sie wydaja. Martyna ja tez ze slaska jak agulinka i tez z okolic bedzina, a Ty skad dokladnie? Madzia ja tez bede dzis z kaszka ryzowa z jablkiem probowac i wlasnei zastanawiam sie ile tej kaszki wsypac? Aguliniu ja tez nie wierzylam jak wstalam a za oknem taka zima,czulam sie jakby mialy swieta bozego narodzenia neibawem nadejs a nie wilkanoc. Juz mam jej serdecznie dosyc, jak chyba wszyscy:)Zaczaruj prosze zeby sobie juz poszla, tak nam pieknie dzieci czarujesz to i zime tez mozesz:) Zmykam, poki maly spi to moze jeszcze pranie jakies wstawie.
  18. Martyna witaj, no prosze na forum bedzie dwoch patryczkow jak sie u nas zadomowisz na dobre:)Zapraszamy:)Co do wprowadzania nowych pokarmow, to ja karmie synka jeszcze piersia,ale daje mu tez nan active jak ma chwilowy bunt na cyca( bo takie nam sie zdarzaja) i w nocy czasem butle daje jak mi za czesto wstaje i ja poki co dalam na sprobowanie jabluszka pare razy i na noc kaszke daje, z pediatra konsultowalam tylko wprowadzenie tej kaszki o inne pokarmy nie pytalam,ale chce zaczas mu powoli dawac po troszeczku,niech sie maly brzuszek do nowych pokarmow przyzywczaja. Toszi no wlasnie u nas juz 2 raz po tym sinlacu kupa jak u doroslego, dzis tez taka zrobil,ale dalam mu juz troszke jabluszko,moze zadziala, choc moj synek przy robieniu kupki ani nie plakal, ani nie meczyl sie specjalnie, wiec chyba go brzuszek nie boli. Moniamoni ja tez mojemu dzisiaj jabluszko dalam, ale krzywil mi sie troche,no ale ze 2 lyzeczki do brzuszka powedrowaly:) Elu moze to tylko chwilowe i Michalek znowu zacznie ci ladnie spac i w ciagu dniu i w ciagu nocy znowu. Aguliniu prosze moje dziecie dzis tez zaczarowac, zeby mamusi tak ladnie w nocy spalo:) Agulinko ciesze sie,ze po wizycie u naurologa zadowolona jestes i ze z szymusiem wszystko w jak najlpszym porzadku.A szymus boski , zreszta wyslalam ci maila:)
  19. Hej dziwczynki My nadal z maluchem u mojej mamy siedzimy. Nocka super. pierwsza pobudka o 2.40,wiec ekstra, potem jeszcze o 4.10 dalam cycka i nie wiem kiedy usnelam, a jak obudzilam sie to juz 5.30 byla znowu dalam cycka i tak podrzemalam do 7,wiec wyspana jestem super. Ale dalam malemu o 22 na spiocha mleko, jak to co poniektore z was robia,ale patryczek malutko wypil, no ale pospal dluzek ,wiec moze ta ilosc mu wystarczyla. No i maluch 2 drzemke wlasnie lapie, mama ciasto piecze ,a ja sobie leniuchuje:) No i przesunelam poniedzialkowe szczepienie na pneumokoki na czwartek, bo pediatra powiedziala,ze jesli ma jeszcze tego katarku troche to lepiej poczekac az sie calkiem wyleczy. Thekasiu moj patrys tez ostatnio ma coraz wiecej dni,ze malo mi je, wczoraj przez caly dzien 3 razy troszke cycka possal i dalej nie chcial jesc, jak mu dawalam butle mm to plul, cycka tez nie chcial sie juz zassac, wiec wiodcznie taki dzien, Choc dzis tez jadl mi o 6 i poki co nic wiecej nie jadl, co do niego nie podobne ,bo przeciez my na cycku nadal i zawsze czesciej jadl.JA poki co sie nie martwie, bo patrys wazy juz jakie 7700,wiec ma zapasy;)Widocznie nasze dzieciaczki mnijeszy apetyt teraz maja, ale chyba nie mamy co sie martwic, bo malych dzieci nie mamy:) Aguliniu mnie ostatnio taki wspomnieniowy nastroj naszedl jak zdjecia wywolalam i do albumu wsadzalam, ale moje dzieciatko malutkie bylo, no i jaki ja mialam wielki brzuch w ciazy:) Kamery jeszcze nie kupilam, bo nie moge sie zdecydowac jaka chce i poki co mam tylko pare filmikow na telefonie, ale nadrabiam zdjeciami. Ale obiecuej sobie ze w tym tyygodniu koniecznie musze ta kamere kupic, bo jak tak dalej bede sie decydowac to kupie na patryka osiemnastke:) Alex od razu lepszy humor jak czlowiek sie wyspi ,co?My tez mamy za soba dobra nocke, oby takich czesciej. Szkoda ze marci tak zle ci ostatnio sypia w dzien i w nocy. I jeszcze chcesz sie w wannie zrelaksowac a tu ci maz zaraz z placzaca coreczka przychodzi. Moze rzeczywiscie przez to ze zle sypia w dzien potem ciezko jej usnac na noc i spi niespokojnie. Choc moj patryk ladnie mi w dzien sypia 4-5 razy po ok40-60 min, usypia na noc sam, ale co z tego jak sie budzi 4 razy na jedzenie najczesciej, wiec u mnie to nie kwestia braku snu w dzien, Ja to mam chyba malego glodomora:)A moze nasze dizeci jeszcze potrzebuja czasu zeby cala noc przesypiac?A Tobie Kochana ewidentnie jakis wypoczynek by sie przydal, bo cie jeszcze jakas deprecha zlapie. Toszi widze,ze sinlac poszedl w odstawke i ci olga ladnie pospala. Chyba musze tez patrysiowi kaszke poda, choc ja sie boje ze prze ta ryzowa kaszka moze dostac zatwardzenia, bo u nas po sinlacu kupy sie bardzo geste zrobily. Gawit ja tez juz pare rzeczy zmodyfikowalam, kiedys na kazde stekniecie malego juz przy nim bylam, teraz wiadomo,ze tak nie robie i czasem daje mu sobie postekac i nawet poplakac jak wiem ze sie krzywda nie dzieje, tylko np moje dziecie chce na raczki:)Fajnie,ze zakupy sie udaly:) No i najlepsze zyczenia dla julci, adrianka i coreczki naszej pani prezes karolci:) Deseo i ja przylaczam sie do pochwal dziewczyn nad twoja osoba:) Bardzo lubie czytac twoje posty(Oczywiscie innych dziewczyn tez ), szkoda ,ze ci nie moge poznac osobiscie:) Maly sie obudzil ,potem dokoncze.
  20. Witam U nas 4 pobudki, sinlac zdecydowanie rady nie daje, dzisiaj moze sprobuje dac na noc kaszke ryzowa z jablkami, a potem bede probowac z ta smaczny sen o ktprej agulinka pisala,ale ze ona jest mleczno-ryzowa to jeszcze troszke sie wstrzymam. Za jakies 2 h jade do mamy i wracam jutro popludniu, troszke odpoczne od patrysia, bo mama zawsze sie nim chce caly czas zajmowac jak jest z nami:) A moj maluszek 2 drzemke sobie ucina i znow mi sam w lozeczku w ciagu dnia snal, super. Moze u mamy do was jeszcze napisze, tymczasem milego dnia mimo z,e za oknem zima.
  21. Ejmi no tak to niestety jest z tymi przeziebieniami teraz, pogoda byle jaka to i latwo cos zlapac, my sie z katarkiem u patrysia juz prawie 2 tygodnie meczymy. Badz dobrej mysli,ze nie trzeba bedzie dluzej w szpitalu zostac. Alex straszne rzeczy nam tu piszesz, mam nadzieje, ze z oczmi meza juz wszystko w porzadku,ze to nic powaznego. No to mialas nocke kochana. Agusiaradom moj synus tez mi juz pare razy taki numer w markecie wycial,ze go trzeba bylo nosic caly czas, bo go fotelik parzyl i tez mi sie odechcialo zakupow na jakis czas, ale ostatnio znowu sprobowalam i poki co patrys grzecznie w foteliku siedzi i sie rozglada, nie to dziecko. moze julcia gorszy dzien miala po prostu. dzieki za odpowiedz odnosnie wprowadzania owockow i kaszek:) Deseo i u mnie dzis gesta kupka poszla, ale mi sie wydawalo ze to po kaszce, bo mu wczoraj duzo gesciejsza zrobilam, ale tez z ciekawosci wypytam pediatre czy to prawidlowe jest skoro piszesz ,ze gdzies czytalas ze niekoniecznie. Michaa co do kupek to nie jestem pewna,czy to prawidlowe, ale skoro piszesz ,ze mala duzo pije to moze rzeczywiscie dlatego takie kupki. Madziu moj patrys tez chwyta co tam sobie upatrzy, jak mu pokazuje zabawke to on od razu lapki po nia wyciaga i chwyta i oczywiscie wszystko do buziola laduje.A ze te ruchy sa do konca skoordynowane i plynne to jeszcze powiedziec nie moge:) ale robi postepy moj synus, robi:)
  22. ejmi wszystkiego najlepszego dla krzysia, niech szybciutko do zdrowia wraca i juz nigdy mamusi takich numerwo nie robi. No i mam nadzieje,ze w domku choc troszke odetchnelas. Aguliniu moj maluch tez gryzaczkow nie lubi, ma juz 4 i zaden mu nie pasuje , lepsze raczki lub nozki:) I tez sam sobei zaczal smoka wyciagnac ale go juz z powrotem nie wsadzi, tylko sie smieje do mnie;) W ogole ostatnio to moje dziecie wiecznie usmiechniete, z czego mamusia bardzo sie cieszy. Gawit ja tez taka bojace dusza jestem, horrorow staram sie nie ogladac, bo potem tak jak agulinia boje sie nawet w nocy do wc isc. To z tymi zegarami dziwna historia rzeczywiscie. Agulinko to super ze dobre wiesci od gina przynosisz, moj lekarz tez mi mowil,ze jak dla niego karmienie piersia 3 miesiace jest wystarczajace bo wtedy daje sie dziecku najwiecej dobrego,wiec my juz ta liczbe pobilysmy, bo to juz 4 miesiace karmimy:)A ja dzisiaj kupilam pieluchy w realu, ale nie bylo promocji:(A ta kaszke o ktorej piszesz tez musze wyprobowac, skoro ona tak ladnie trzyma;) Thekasiu to duzo sily i wytrwalosci zycze, a tomus pewnie za jakis czas sie uspokoi i wszystko do norm wroci i da mamusi pospac.Wiem co to nieprzespane noce, oj wiem;)A gdzie mieszkacie w uk, bo ja bylam 10 miesiecy w southampton. Elu to nic tylko sie cieszyc ze masz takiego aniolka, moj w dzien tez ma fajnie wszystko poukladane,ale w nocy nei chce mi spac za dlugo, co 3 h mamusia ma pobudke. Moniamoni twoj maly na piersi jest tylko tak? I juz mu wprowadzasz sloiczki?Ponoc po 5 miesiacu sie powinno,ale mi tez sie wlasnie wydaje,ze jak da sie wczesniej to przeciez nic sie nie dzieje:) maly sie obudzil,to na razie.
  23. hej dziewczynki Najpierw napisze co mnie,a potem was poczytam i odpisze. Wczoraj maly dal mi tak popalil,ze jak poszedl spac( na szczescie spanie chociaz bez cyrkow bylo) to padlam ze zmeczenia. Mama mnie troche poratowala, a tak to caly dzien z patrysiem na rekach. Jak go sie choc na moment odlozylo od razu wrzask. Na szczescie dzis juz mi dziecko znormalnialo:) I jest mega grzecznusi. W nocy 3 pobudki, wiec luksus, bylismy na zakpach tez i sobie lezal w foteliku , usnal troche, potem sie obudzil i dalej sobie lezal. No i od rana sam mi usypia w lozeczku, takie dziecko to ja moge miec codziennie:) Skubaniutki non stop pcha palszki ze stopek do buzi,teraz to jego ulubione zajecie. Sciaga sobie skarpetke i sobie ssie paluszki, slodki widok, ale zmiana pieluchy to nie lada wyzwanie teraz , bo nozki do gory i jak sie chce mu dac na dol zeby pieluche wlozyc to sie denerwuje. Jutro jade do mamy na noc, bo moj na jakas impreze z kumplami idzie, a mi sie samej w domu siedziec nie chce ,wiec do babci jedziemy. A moj niech idzie, bo juz nie pamietam kiedy byl ostatni raz, to ja tydzien temu z dziewczynami wyszla, ,a on mial dyzur przy patryczku. I dzisiaj pierwszy raz moje dziecko zrobilo kupe taka zbita jak dorosly, po tej kaszce pewnie. Ja myslalam,ze juz zrobil i mu pampersa siagnelam , atu nagle idzie dalej ,ale tym razem juz rzadka i zolta, chusteczkami ja lapalam, a on szla i szla, co ja sie z siebie usmialam:) To tyle u mnie, aha i kupilam kaszke zjablkami i sprobuje mu dac , bo ten sinlac i owszem smakuje, ale nie trzyma zbyt dlugo. A teraz poczytam co u was ciekawego.
  24. Hej U nas w nocy dzisiaj pobudek 3 ,wiec jak dla mnie to ekstra:) Maly obudzil sie o 7, ale udalo mi sie go jeszcze uspic i takim sposobem pospalismy do 9.30. Tak to ja prosze codziennie:) No ale chyba zapowiada nam sie dzien, jestem wiec marudzę, bo nawet sniadania nie moglam zrobic, bo co go odkladalam czy to do lezaczka czy to do lozeczka czy do hustawki, czy na mate, to byl placz. jedynie na raczkach u mamusi dobrze. Jak on taki caly dzien bedzie to ja juz wymiekam. Cale szczescie ,ze moja mama dzis do mnie popoludniu przyjedzie to sie malym mi zajmie. Wczoraj dalam kaszki 100 ml wody i 7 lyzek takich od mleka i maly mi pospal od 19.30 do 23.30 wiec zadna rewelacja nadal, bo po mleku tyle samo wytrzymuje. Popytam w poniedzialek na szczepieniu czy moze mu jakis tresciwsze kaszki dawac, bo sinlac znosi poki co dobrze. Kikiki co do usypiania to ja nie pomoge, bo moje dziecko poki co co miesiac zmienia sowje preferencje jak usypiac, najpierw sam w lozeczku mi spal, potem tylko na rekach bo inaczej wrzask byl, potem przez miesiac w wozku tylko a teraz w lozeczku, ale musze byc przy nim zanim usnie i go troszke bujam. O maly sie obudzil. potem sie odezwe.
  25. Moj po naszej telefonicznej klotni zadzwonil i prosil o nazwe tego leku. No jednak przemyslam chyba,ze glupio sie zachowal,ze ,mu sie do apteki ruszyc nie chcialo. Dzieki za opinie o tym euphorium. Patrys ma katarek juz 9 dzien, myslalam,ze mu szybciej minie, no ale pocieszajace ze z dnia na dzien mniej mu odciagam frida, ale i tak jeszcze kicha czesto i co kichnie to mu glutkimz noska leca. Moze ten lek da rade.
×