Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

natalie82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez natalie82

  1. hej dziewczynki U nas noc standardowa, czyli 3 pobudki na jedzonko i pospalismy do 8, wiec nawet sie wyspalam. malego znowu ucze zasypiania w lozeczku, bo ciezki juz ten moj synek i nie usmiecha mi sie go nosic do kazdego spania, a w ciagu dnia spi mi z 5 razy. Poki co dzisiaj 2 usypiania zakonczone sukcesem, wczoraj tez zle nie bylo.Nie wiem co mu sie porobilo bo tak ladnie mi juz sam zasypial i od 2 tygodni bunt i tylko na rekach chce,ale ja go jeszcze tego oducze:) deseo zgodze sie z Toba ze po to mamy forum zeby sobie ponarzekac jak mamy ochote, bo kazda z nas ma male dziecko i podobne problemy,wiec tez wazam,ze dalej mozemy sobie o skokach pisac;) Agulinka powodzenia na szczepieniu, zeby szymus jak najmniej plakal, ja na szczescie mam to za soba, bo wczoraj bylismy, wiec na 3 tygodnie spokoj. Jak tak was czytam jakie macie problemy z usypianiem maluszkow na noc to wam naprawde wspolczuje, bo u nas z tym zadnego problemu nie ma. Po kapieli maly dostaje jedzonko zaraz potem odlatuje i spi srednio 6 h, chyba ze nie doje calego mleczka to sie jeszcze o 24 obudzi ,nakarmie go i dalej spanko.patryk to w nocy ani razu oczu nie otworzy, je na polspiaco;) Ejmi glowa do gory , pieknie sobie dajesz rade, a gorsze dni ma kazda z nas, musisz zdecydowanie wybrac sie do fryzjera, kosmetyczki i troszke od swojego synka odpoczac. Mi duzo dal nasz wyjazd, jak sie wraca to czlowiek ma nowa sile na zajmowanie sie 24 /h skarbem swoim. Michaa dasz rade ze wszystkim i na pewno jak mala bedzie miala roczek bedziesz z usmiechem na twarzy wspominac jak to ci spac nie dawala jak byla malutka:) Agusiaradom u mnie chyba wlasnie przez to patryczek tak ladnie na noc zasypia bo w ciagu dnia sporo spi ,wiec nie jest mocno przemeczony wieczorem,a ponoc zmeczone dziecko ma duze problemy z zasnieciem. Gawit tyle dobrze ze chociaz w nocy matynka dala ci pospac, wieczorem sie z nia nameczylas, ale przynajmniej odespalas.Ja jednak chcialabym miec jeszcze jedno dziecko, bo nigdy nie chcialam miec jedynaka, smutno pozniej w doroslym zyciu jak sie nie ma rodzenstwa, bo jak rodzicow zabraknie zawsze ma sie jeszcze tego brata lub siostre. choc i ja jak patryk am gorszy dzien tez sobie mowie ze nigdy wiecej dzieci, ale tak naprawde tak nie mysle. Alex ja tez musze sie w koncu za zalatwianie chcin zabrac, a kiedy planujesz chrzciny?
  2. Czesc dziewczynki My juz od wczoraj od 16 w domciu. Wypoczelam, zregenerowalam siely.ogolnie wyjazd udany, tylko niestety nie wybralam sie w koncu na narty, bo do szklarskiej mielismy kawalek i zanim bym tam dotarla, pojezdzila troche i wrocila to ze 2 karmienia musialabym opuscic, no a moje cycki ostatnio to ciezko znosza, bo potem juz bola i prosza o wydojenie;)Ale i tak bylo super. Jak bede miala zdjecia na kompie to wam porozsylam. Ejmi, mili i ja prosze o zdjecia waszych pociech bo nie dostalam klaudi82@interia.pl No a zdjecia maluszkow deseo, gawit, zenek, madzi przecudne.Kochane te nasze forumowe maluszki. Dzisiaj bylismy na 2 szczepieni rotarix i infarix hexa, maluszek zostal tym razem w raczke ukluty, placz troche bylo,ale i tak byl dzielniutki, no i patrys wazy juz 7 kg:) Pieknie przybiera i to glownie na piersi z czego sie bardzo ciesze.No i pani pochwalila,ze patrys ladnei glowke trzyma, bo ostatnio mu to super wychodzi i nawet juz nie steka przy tym;) agusiaradom pytalas o azalie, ja biore , juz 2 opakowania zuzylam i na ulotce jest napisane, ze takie ilosci hormowno nie przenikaja do mleka matki, wiec jest to bardzo bezpieczne dla kobiet karmiacych, Ja biore i czuje sie dobrze. alex moj synek glownie na piersi jest ale zawsze na noc mu daje butle i jest to 120 ml, choc nie zawsze mi wszstko wypije, i daje mu tez sztuczne jak gdzies wychodze i zostawiam malego z moja mama i wtedy to wypija mi ok.90ml.Jak w 6 tygodniu mialam kryzys laktacyjny to dawalam mu piers i po karmieniu jeszcze 60 ml i to wypijal, ale w koncu sie unromowalo i teraz mu piers starcza. No to sto lat dla naszego forum:) No i moj synek na wyjezdzie nauczyl mi sie w foteliku samochodowym siedziec, potrafil tam i godzine zajac sie zabawkami sam po czym usypial, normalnie mojego dziecka nie poznawalam. no ale jemu gory ewidentnie sluza jak juz pisalam:) No i wlosy mi zaczely strasznie wypadac , a juz sie cieszylam ze poki co mnie to omija. Ejmi wiesic o tym paralizu straszne, lepiej takich rzeczy nie wiedziec, bo potem czlowiek jeszcze bardziej sie denerwuje a przeciez szczepic trzeba. O maly sie budzi .napisze jeszcze pozniej
  3. Hej dziewczynki Ja tylko na chwilke. Serdeczne pozdrowienia z karpacza od patrysia i jego mamusi dla cioteczek:) U nas super, maly grzeczniutki, katarek przeszedl, podroz zniosl bardzo dzielnie, poplakal moze 5 minut na 4 h siedzenia w foteliku, a tak to sie bawil i pospal moze z godzinke, wiec mnie zadziwil. Ewidentnie mojemu synkowi gorskie powietrze sluzy:) Wiecej napisze po powrocie.
  4. hej dziewczynki jedna reka pisze bo maly mi na rekach spi. nie wiem co mu sie porobilo ostatnio bo usypia tylko na rekach, w lozeczku i wozku placz, a jak go nawet spiacego odkladam to zaraz sie budzi. mam nadzieje, ze to przejsciowe bo przeciez tak ladnie mi juz sam zasypial. no i wczoraj katrek wieczorem mocny byl, do tego oczka mu lzawily strasznie, kichal i kaszlal, ja oczywiscie przerazona bo przeciez jutro mamy jechac do karpacza, ale na szczescie w nocy katarku zero, spal co prawda niespokojnie ale tak mi juz od ponad tygodnia sypia, a ten kaszelek to nie wiem czy to nie przez ten nadmiar sliny, bo piastki okropnie wcina i cale sliniaki mokre. dzisiaj juz katarek duzo mniejszy. mam nadzieje,ze mi sie patrys nie rozchoruje . ogolnie to moje dziecie ostatnio marudne, na rekach najlepiej, zwalam wszystko na skok rozwojowy i wierze ze jak minie znow bede miala grzeczne dziecko. alex,natalia dziekuje za paczki:) zenek,natalia dzieuje za fotki, sliczne macie dzieciaczki, a jaki juz duze. madzia zuzia sliczna dziewczynka. ejmi wspolczuje , jak przeczytalam ze do szpitala idziecie przerazilam sie, no ale teraz to chyba jeszcze gorzej bo sama nie wiesz na czym stoisz,ale wierze ze jrzysiu jednak zdrowiutki i to byl falszywy alarm. agulinka ja taz mam juz dosyc nieprzespanych nocek, maly niby spi,ale strasznie niespokojnie i co 1,5h na jedzenie sie budzi. mili szczesciaro ale ci sie aniolek trafil, pozazdroscic. co do wloskow to moj synek ma blond i tez ostatnio zauwwazylam ze w rudy wchodza,ale rudy nie ma byc po kim:)ja szatynka,moj brunet,ale jak ja bylam mala tez mialam jasne wloski, patryczek rzeski ma ciemne, dlugie i slicznie wywiniete, a brewki poki co jasne. alex ja tez mam wrazenie ze moj patrys z dnia na dzien gorzej mi sypia, a niby mialo byc tak fajnie po skonczonym 3 miesiacu.. dziewczynki ja jutro rano wyjezdzam, wracam we wtorek,modle sie zeby tylko patryczek nie pochorowal mi sie, moze zmiana klimat mu posluzy.postaram sie do was zagladac, bo pewnie w hotelu internet beda mieli. milego dnia zycze.
  5. Hej dziewczynki Tak mi ten wczorajszy dzien zlecial,ze nawet nie mialam kiedy napisac. Teraz tez tylko na chwilke. Moj maly cos katarek zlapal i boje sie zeby z tego nic powazniejszego sie nie zrobilo bo w piatek w gory jedziemy. Dzisiaj bylam z nim sama u mnie w salonie( tam wlasnie zauwazylam ten nieszczesny katarek) i sobie 3 h tam posiedzialam, dziewczyny mi wlosy zafarbowaly a patrys byl bardzo grzeczny ,a w aucie mi spa na szczescie. Pozniej napisze wiecej bo wlasnie mama moja do mnie wpadla.
  6. Deseo duzo zdrowka zycze, zebys sie tych wstretnych kamieni jak najszybciej i jak najbardziej bezbolesnie pozbyla. Aguliniu no to cie maz oszukal z tym portfelem, ale musialas miec fajna mine jak go otworzylas:)No to masz rzeczywiscie teraz 2 dzieci w domu:) Agulniko ja kupilam ostatnio mojemu malemu smoczki z nuka , a ona sa na 0-6 miesiecy i te mu najbardziej pasuja ksztaltem, a co do smoczka w butelce to patrys nadal pije z 1 ,ale ladnie mu to idzie, wiec chyba na razie nie zmieniam, boje sie ,ze jak mu z wieksza dziurka dam to nie bedzie mi chcial z piersi ssac, bo tu jednak musi sie wiecej nassac, zeby mu z tego smoczka 1 lecialo mleczko. I moj tez dzisiaj mega maruda, usypianie to tez problem wielki, wrzask przy tym straszny, no i tylko na rekach od rana, teraz go na chwile do hustawki wsadzilam, ale juz marudzi, wiec dokoncze odpisywac pozniej.
  7. Hej dziewczynki Nie pisalam wczoraj, bo jakos tak dzien mi zlecial,ze nawet nie mialam kiedy, a popoludniu maly mi spac nie chcial i byl mega marudny, dobrze ze chociaz po kapieli mi wszybciutko usnal, w nocy 2 pobudki, ale za kazdym razem malego do lozeczka odkladalam i tym poobem wyspalam super i patrys do 7 spal sam w lozeczku, co jeszcze nigdy nam sie nie zdarzylo;) Ale objelam inny patent na jedzenie, tzn nie kladlam sie kolo niego tak jak zawsze,ze on sobie jadl cycusia i ja uspialam czesto i przed nim, ale na siedzaco karmilam i jak usnal do lozeczka odkladalam, wiec moze to na niego sposob wlasnie. Co do gosci to jak piszecie rzeczywiscie przesadzili, ja juz ziewalam ile wlezie, a najdziewniejsze, ze dziewczyny co byly u nas z mezami to wszystkie maja male dzieci(najmlodsze ma 9 miesiecy)wiec powinny wiedziec jak to jest jak ma sie malutkie dziecko w domu, no ale widocznie juz nie pamietaja, a madre bo swoje dzieci do mam oddaly i mogly sobie i popic i dluzej posiedziec. No ale na szczescie moj sie nade mna zlitowal i w sobote pijechal z malym do swojej siostry i ja sobie 2,5 h moglam pospac. Moj maluch glowke do dzwigania podnosi juz dawno, chce skubany siadac:)Brzuszkowanie nam tez juz coraz lepiej idzie, coraz dluzej trzyma glowke u gory i nawet nie placze :) Ale teraz klade go na brzuszku krocej ale czesciej.No i sie patryczek na calego rozgadal, gaworzy, smieje sie, piszczy, zabawki tez juz go zaczely interesowac. grzechotki do raczki chwyta , co prawda z nasza pomoca jeszcze ,ale jak chwyci to trzyma i macha łapką;) I zaczelam mu od jakiegos czasu ksiazeczki pokazywac i sobie obrazeczki ogladamy i widac ze mu sie podoba. Budzi sie.koncze na razie
  8. Aguliniu Ty aparatko przyjezdzaj do nas ,przyjezdzaj:) Jak juz napisala agulinka my cie tu w katowickich stronach ugoscimy. Ale tak na serio ale byloby super gdybysmy mogly sie wszystkie spotkac.. Olu ciesze sie ze iwusia ma sie juz dobrze, straszne ze wam akurat musialo sie to przytrafic. No ale najwazniejsze, ze najgorsze juz za wami i niedlugo do domku wrocicie. pozdrawiam serdecznie. Agulinko u mnie tam tv od rana do wieczora chodzi i w sumie co chce to obejrze, bo maly nawet mi daje, wiadomo,ze jest to takie ogladanie jednym okiem, bo przeciez malego trzeba albo zabawiac albo karmic albo przewijac ale daje rade i swoje seriale najczesciej dam rade obejrzec.No a teraz to tych seriali ktore ogladam wiecej sie zrobilo, bo jak czlowiek calymi dniami w domu siedzi..:)No to ladnie ze strony twojego ,ze taka mila niespodzianke ci zrobil, moj juz dawno takiego gestu nie uczynil, a kiedys i owszem i to czesto.Widocznie teraz nie zasluguje:) Madzia ja tez jak mi kiedys patrys tak dlugo pospal to wierzyc nie moglam i zglupialam czy aby na pewno zegarek dobrze chodzi:)Niestety ostatnio patryczek nie chce dac mamusi sie wyspac. No nic czekam na lepsze noce, pewnie kiedys wreszcie nadejda. Ejmi mi tez juz pare kolezanek powiedzialo,ze dopiero jak do pracy poszly to zaczely tak naprawde cieszyc sie z macierzynstwa, ale ja zamierzam z malym siedziec, bo mam akurat taka sytuacje ,ze bez sensu zebym wracala, bo mam swoj interes z moim , wiec on i tak tam jest codziennie i pilnuje wszystkiego ,wiec wystarczy teraz ze ja tam 2 razy w miesiacu wpadne, mam dziewczyne ktora przejela wiekszosc moich obowiazkow , wiec wychodzi na to,ze dlugo nie zobacze urokow wychowywania dziecka;) zartuje oczywiscie, mam nadzieje,ze ten kryzys minie wraz z nadejsciem szmaty wiosny i lepiej sie wszystkie poczujemy:) No nic ja spadam , czekam az maly sie obudzi, nakarmie go, troche sie z nim pobawie i wezme go sama do kapania, zeby byl juz gotowy do snu jak znajomi przyjda, a przychodza dopiero o 19.30.Do jutra. Milego wieczorku wszystkim zycze.
  9. No ja juz po spacerku, nie wiem co temu mojemu dziecko sie porobilo ,bo kiedys ledwo co za brame wyszlam juz spal a od paru dni z 10 minut sie drze zanim mi usnie, no ale nie daje za wygrana, bo wiem ze w koncu padnie i wtedy spi mi na spacerku srednio godzine, Moze wkurza sie ze nic nie widzi? Ogladalam powtorke lekcji stylu na tvn style o macierzynstwie.Ogladalyscie moze to kiedys? Normalnie jakbym siebie slyszala, wiec wychodzi na to,ze takie odczucia jakie teraz w wiekszosci mamy w zwiazku z macierzynstwem to normalka. A patrycja markowska mowila ze ona to dopiero zaczela sie z niego cieszyc jak jej synek roczek skonczyl, wiec dziwczyny jeszcze jakies 9 miesiecy i bedzie super:) Toszi straszne co wam sie przydarzylo, dobrze ze nikomu nic powaznego sie nie stalo, az strach myslec co by bylo gdyby mala sie na jedzenie nie obudzila. Alex , Ela powodzenia na egzaminach. Alex no to Ty tez mialas przygode z tlenkiem, jak z horroru. Az ciarki przechodza jak sie czyta takie historie. Zenek wspolczuje ze mala tak sie kapac nie lubi, bo w wieszosci dla dzieci to przyjemnosc, my naszego skarba kapiemy w temp 40 stopni, jak choc troche chlodniejsza to mu nie pasuje juz, ale jak ma cieplutka wode to przeszczesliwy i ostatnio to nawet nie placze jak sie go wyciaga z wody i ubiera bo wczesniej to byl mega wrzask. Moze pod prysznicem sprobuj mala wykapac,jesli macie, a moze ta piana pomoze jak pisze agulinia, probuj roznych sposobow moze znajdziecie zloty srodek, czego ci zycze. Aguliniu goscie potwierdzili wizyte, wiec juz za pozno na odwolywanie, kurde ale mi sie nie chce ich goscic dzisiaj. Nie mysl ze ja taka niegoscinna jestem po prostu zmeczona ostatnio, a jeszcze ten zoladek dal w w kosc, dobrze ze juz dzisiaj nie boli.Moj patrys tez ostatnio coraz dluzej mi posiedzi w hustawce albo na macie polezy sam i coraz czescej smieje mi sie glosno. Przeslodkie to jest jak taki maly szkrab tak sie smieje;) Maathea Ty to ranny ptaszek jestes skoro o 5.50 juz na nogach, ja to o tej porze to malego zazwyczaj karmie i modle sie zeby jak naszybciej skonczyl abym mogla dalej sobie pojsc spac;) Dobrze, ze u oli i iwy wszystko w porzadku juz i niebawem w domku beda. Michaa na pewno wszystko robisz dobrze, po prostu rozne sa dzieci i z niektorymi oporniej idzie;) Ja np bylam ponoc bardzo grzeczniutka jak bylam mala, a moj brat darl sie od rana do nocy, ze mama po scianach chodzila, no i niby tak samo dzieci chowane a taka roznica w zachowaniu, wiec widac ze tu duza role ma kwestia charakteru. Badz dobrej mysli, ze moze jak ci coreczka podrosnie to jej sie unormuje dzien. Trzymaj sie cieplutko. Ejmi no to pomysl miala sasiadka zeby z maly dzieckiem wieczorem majonezu szukac :)Moj patrys ostatnio to bardziej w dzien marudny ,ale jak przychodzi 20 to juz sam odlywa ze nawet nie ma kiesy przed spaniem pomarudzic, wiec wspolczuje ze krzysiu marudek sie wtedy robi, bo wiem ze jak czlowiek zmeczony po calym dniu to marzy zeby dziecko szybko usnelo. A tak poza tematem to moj patryczek ma na drugie krzysiu:) Madzia moj maly to zawsze co 2 dni kupe robi ale te pampersy 3 nawet daja rade, bo jak mialam mniejsze to zawsze wszystko szlo do przebrania , bo kupa nam bokami wychodzila,wiec wychodzi na to ,ze zuzia to takie mega kupy robi;)
  10. dziewczynki U nas dzisiaj piekne sloneczko na dworze, w tv podaja ze w katowicach 1 stopien na plusie, wiec na spacerek na pewno z malym sie wybiore, wczoraj moj z nim poszedl ,wiec mialam wolna cala godzinke:)No ale niestety noc u mnie koszmarna. Patryk usnal o 21, ale za to pobudka o 24 , potem o 2 i poltorej h nie mogl zasnac, co usnal o 3.30 to znow mnie budzi a tu dopiero 4.20 i plakac mi zaczal, wiec lulanie i spiewanie w srodku nocy, potem usnal i wstal o 5.50 i znow placz i znow lulanie az wreszcie padl i obudzil sie o 8.15. No masakra jakas. oczywiscie ja niewyspana , no a przed chwila do mnie kumpel dzwonil,ze moze dzisiaj by do nas wpadli wieczorem? No to co mialam powiedziec, zgodzilam sie, wiec i dzis sie nie wyspie. No to popisalam, patrys juz nie chce sam lezec na macie;) Potem napisze wiecej.
  11. Iwusia co to za pytanie, pewnie ,ze cie pamietamy. Fajnie,ze sie odzywasz i ze u ciebie wszystko ok. Podziwiam,ze tak sobie ladnie dajesz rade z dwojka dzieci, ja tez za jakies 3 lata planuje drugie dziecko ale przeraza mnie to jak ja sobie poradze, przy jednym jest mase roboty a co dopiero przy dwojce! Gawit zazdroszcze ladnej pogody bo u nas dzisiaj niefajnie na dworze, zimno, wietrznie i ogolnie ble:)wiec my z patrysiem w domu siedzimy, a moj tez jest taki,ze poki wozek jedzie to spi a jak sie stanie to od razu sie budzi :) Mili nikos ladnie rosnie, moj ma obwod glowki 42 cm, a co do wzrost to nie wiem bo moja lekarka nie mierzy na dlugosc, musze go w domu sama zmierzyc, bo ciekawa jestem ile urosl. Deseo moj tak mi pospal w nocy z piatku na sobote , no ale to bylo jednorazowe, bo teraz zasypia o ok.20.30 ,pospi do 3 ,ale za to potem co chwile sie budzi i nie da mamusi pospac. Ejmi moj patrys tez kapiele uwielbia, lezy sobie spokojnie i sie relaksuje:) Choc ostatnio non stop mi wierzga nozkami i raczkami i w wodzie tez,ale widac ze mu to radosc sprawia, bo gada przy tym i sie smieje. Cos nam sie tu Agulinka nie odzywa, czyzby jakas powazniejsza sprawa z jej piersiami. Oby nie.
  12. Hej No wiedze ze na forum pusciutko od wczorajszego popludnia, czyzby wszystkie nasze dzieciaczki skok rozwojowy przechodza:)Ja dzisiaj czuje sie juz troszke lepiej, ale za to boli mnie strasznie zoladek, chyba sie sypie. Patrys dzisiaj od rana troszke marudzi, w nocy tez spal tak sobie, tzn, do 3 bylo ok, ale potem to sie co 1,5 h budzil. No i pogoda za oknem fatalna, sypie snieg, strasznie wieje, wiec nici ze spacerku.Niech ta zima sie juz konczy!!!! Gawit nie zazdroszcze, moj dzisiaj troszke marudny, mam nadzieje,ze taki caly dzein nie bedzie, bo tez mi sie to nie usmiecha. Mili Nokos to duzy chlopczyk , a ze jest jeszcze na butli wiec pewnie i tez szybciej na wadze przybiera. Moj wazy juz 6450 a za pare dni ma 3 miesiace ,a mojej kolezanki cora ma 6 miesiecy i wazy 6 kg:) No ale to po pierwsze dziewczynka, a po drugie drobina z niej.No a my to mamy juz co nosic, moj kregoslup juz to odczuwa. Ejmi i ja wczoraj sama musialam patryczka kapac, bo moj do domu wrocil dopiero o 21, no wiec malego na podlodze polozylam na kocyku a w tym czasie sobie wody nalalam, no a potem juz go normalnie na przewijaku rozebralam, wiec nie bylo tak zle,No ale pierwszy raz moje dziecie kapalam, bo do tej pory moj sie tym zajmuje,ja malego przygotowuje i potem po kapieli ubieram,ale on kapie.Ale poradzilam sobie pieknie:) Agulini my tam z patryczkiem na zakupy jezdzimy, najczesciej bierzemy stelaz z wozka i wpinamy do niego fotelik samochodowy , a jak nie zabierzemy stelaza to malego w foteliku do wozka sklepowego wsadzam i tez jest ok:) No i najserdeczniejsze zyczenia dla dzieciaczkow co 3 miesiace juz skonczyly, ale ten czas leci.. A co do chrzcin to musze sie wreszcie do kosciola wybrac, ale obawiam sie ze moge miec problemy z zalatwieniem, bo my bez slubu jestesmy . No zobaczymy, jak cos to tzreba bedzie wiecej do koperty dac, tacy ci nasi ksieza niestety. Milego dnia zycze.
  13. Hej dziewczynki Ja tylko na chwilke bo fatalnie sie dzisiaj czuje, boli mnie glowa, mam stan podgoraczkowy, slabo mi i mam wrazenie ze boli mnie kazda czesc ciala. Obawiam sie ze jakies grypsko mnie bierze, poki co ratuje sie herbata z sokiem malinowym i paracetamole,. bo w sumie to ja teraz przy karmieniu nic innego nie moge wziasc:( I do tego moj dzisiaj w pracy do 20, wiec caly dzien sama jestem, jak mnie jednak rozlozy bede musiala mame o pomoc prosic. Bo i sil brak zeby sie patryczkiem opiekowac:( Wczoraj bylismy na szczepieniu na pneumokoki, maly bym bardzo dzielny, troszke tylko zaplakal, bardziej mi bylo przykro niz jemu chyba:) Wazy 6450 g i to ostatnio glownie na piesro jest, mleczko dostaje tylko na noc 120 ml. Pediatra mowi,ze smialo moge z tego jednego karmienia butla zrezygnowac, ze lakatcja mi sie na tyle rozchulala,ze mleczka starcza patrysiowi, ale boje sie ze potem amly nie bedzie mi chcial z butli pic i bedzie problem z jakimkolwiek wyjsciem.Moja znajoma tak wlasnie miala ze swoja cora tylko cyc i koniec. Spadam do malego bo sie budzi, nei odpisze bo naprawde sil mi brak.
  14. Hej dziewczyny Ja dzisiaj nie za dobrze sie czuje, glowa mnie boli pol dnia i od paru godzin jajniki zaczely, czyzbym miala dostac pierwszy okres po porodzie?Patrys dzisiaj troszke marudny, jak usnie to maks na 40 minut a i usypianiu go dzisiaj towarzyszy placz. No i jutro podobnie jak thekasia mamy szczepienie na pneumokoki. Thekasiu ja tez slyszalam ze jak dziecko przeziebione chociazby to sie nie szczepi, moze organizm zbytnio oslabiony i zle moze ci maluch na ta szczepionke zareagowac. Agusiaradom i u mnie ostatnio gorsze noce , choc wczesniej maly mi ciagiem 6 a nawet 8 h przespal, choc ostatnia na szczescie do tych lepszych sie zaliczala. Nadia a u nas pogoda dzisiaj zdeydowanie lepsza niz przez ostatnie dni, wiec patryczek 40 minutowy spacerek zaliczyl.A co do kupek to u nas sa co 2-3 dni,ale patryczek spokojny,wiec mu to chyba nie przeszkadza, a jak juz zrobi to cala pielucha full. Toszi my wlasnie dzisiaj zaliczylismy pierwsza probe przekrecenia sie patryczka z brzuszka na plecki, podlozylam mu raczke pod brzuszek i sie sam przewrocil,ale bez tej raczki to na pewno by nie dalo rady jeszcze;) Natalia no to strasznie ci to cisnienie spadlo , ty lepiej uwazaj na siebie,zebys nie zemdlala jeszcze jak bedziesz sama w domku z ala.No i wszystkiego najlepszego dla 3 miesiecznej coreczki:) Moj maluch spi w body z dlugim lub krotkim rekawem, pajac i przykrywa,m go kolderka, czasem jeszcze kocykiem dodatkowo jak wydaje mi sie ze chlodniej jest. A co do paznokietek to patryczkowi rosna jak szalone co 2-3 dni mu obcinam, ale co ja sie przy tym namecze. Jak spi to go nie ruszam,zeby go nie wybudzac, a jak je to mam tylko 1 reke wolna, wiec tez ciezko,wiec zostaje mi obcinanie jak np mam go na przewijaku. U nozek to 1 raz mu dopiero obcinalam odkad sie urodzil,ale to tez bylo wielkim wyzwaniem dla mnie:) Maly sie budzi , wiec na razie koncze.
  15. Hej dziewczynki Moje wczorajsze wyjscie udalo sie, choc w domu juz bylam z powrotem o 23, bo nie chcialo mi sie juz isc z reszta podpitego juz towarzystwa do klubu,wiec pojechalam do domku, a moj maluszek spal wczoraj, uwaga...od 18 do 8.30 z 3 przerwami na karmienie(ale zjadl i od razu dalej poszedl spac) tak wiec mama duz pracy przy nim nie miala:) No i jak wrocilam i o 1 polozylysmy sie spac to nakarmilam malego i dalam go mamie na noc, obudzila mnie tylko o 5 na karmienie,ale jak sie wyspalam, musze czesciej mame na noc do domu zapraszac:) My dzisiaj juz spacerek zaliczylismy, bo u nas dzisiaj 3 stopnie na plusie, wiec w koncu z malym z domu sie na spacerekruszylam. Olu duzo zdrowka dla twojej coreczki , niech szybciutko do zdrowka wraca malenstwo. Michaa moze twoja coreczka musi jeszcze troszke podrosnac zeby sie czyms sama dluzej zajela, nie zazdroszcze, bo wiem jak to ciezko tak caly dzien przy dziecku robic, jak samo sie na chwile soba zajac nie chce, ale badz dobrej mysli, ze moze jej to sie odmieni wkrotce. Aguliniu ja zakladam wlasnie folie przeciwdeszczowa jak wychodze z mlodym na dwor i jest mrozik, bo to przeciez dodatkowa oslona przed mrozem i wiatrem, poza tym juz mnie nieraz w trakcie spaceru zastal padajace snieg, wiec folia u nas sie przydaje. Ejmi ja tez jakis czas temu uderzylam niechcacy patryczka w glowke o kant szafki, jaki placz byl ,ze ja to sie razem z nim poplakalam i cala roztrzesiona przez 2 h chodzllam, ale na szczescie zadnego sladu po tym nie bylo, wiec nie bylo to mocne uderzenie, teraz staram sie byc bardziej ostrozna. A ty sie nie martw , na pewno nic sie krzysiowi nie stalo, jeszcze nie raz nasze dzieciaczki guzy nabija i placzu bedzie tez pewnie duzo przy tym. Maly sie budzi, potem postaram sie dalej poodpiywac.
  16. Natalia coreczke mas sliczna, przeslalam ci tez zdjecia patryczka ale masz przepelniona skrzynke. Nadia amelcia przecudna.
  17. Hej Dziewczynki Nie bylo mnie raptem 1,5 dnia a wy tu tyle stron natworzylyscie, od rana probuje to wszytsko przeczytac. No widze,ze maly konflikt nam sie rozpetal na naszym szczesliwym forum,no ale na szczescie sytuacja juz opanowana:)wiec nie wracajmy do tego wiecej. U mnie dzisiejsza noc to jakis koszmar byl patrys budzil sie co chwile, jak przespalam 3 h to dobrze bedzie. Nie wiem co mu sie porobilo, oczywiscie od 24 juz u nas w lozku wyladowal bo mi w lozeczku plakal, a on jeszcze nigdy mi w nocy w lozeczku sie nie rozplakal. Mam nadzieje,ze to przez ta pogode i cisnienie, wczoraj w dzien spal mi prawie caly czas, bo co sie obudzil, zjadl, chcialam sie z nim pobawic to mu sie oczy same zamykaly. no ale noc porazka, tak wiec deseo wiem co czujesz i wspolczuje, jak to u mnie dluzej potrwa to bede po scianach z niewyspania chodzic. No i dzisiaj pierwszy raz zostawiam mojego synka wieczorem z moja mama( do tej pory tylko w ciagu dnia na 3-4 h), bo idziemy do bratowej na urodziny na 19 no a ze robi w knajpie to pewnie tam troche posiedzimy, no i oczywiscie juz jestem przerazona jak to moj skarbek bedzie pol nocy bez mamusi:( W ogole mi sie tam isc nie chce, a na dodatek jeszcze cos mnie bierze bo i katar mam i gardlo boli, no ale moj mi nie popusci i mowi ze mam sie wreszcie bez dziecka na jakas impreze ruszyc, bo w tym domu tylko siedze i siedze. No wiec ide. Maly tez dzisiaj cos mi marudzi od rana, niby nie placze, ale sam chyba nie wie co chce. Teraz spi sobie , tyle chociaz dobrze ze co godzine mi uspia i 1,5 pospi. Toszi, Eola podajcie swoje maile to wam zdjecia wysle. Mlodamamusko witam na naszym forum;) Zdjecia zaraz posle. Co do lezenia na brzuszku to moj maluch sie buntje, choc wczoraj 2 razy udalo mu sie tak wysoko podniesc i wytrzymal z pol minuty, no ale na tym sie skonczylo i potem juz nie chcial, moze msze tak jak i wy zaczac go na golaska klasc. Co do wprowadzania pokarmow to ponoc szybciej mozna dzieciom butelkowym, juz w 4 miesiacu powoli mozna cos wprowadzac, a dzieciaczki cyckowe po skonczonym 5 miesiacu, tak slyszalam. Dziewczynki nie odpisze bo za duzo tego tu natworzylyscie:) Pisarki z was,ze hej;)
  18. Witam Ale sie rozpisalyscie:)No ale juz zdazylam poczytac. U nas wreszcie jakas normalniejsza nocka, maly spal od 20.30 do 3 ciągiem, no ale niestety potem pobudka o 5 , 6 , 7,8:) no ale na szczescie szybko dawal sie uspic, co prawda juz u nas w lozku i tak sie rozwalil,ze my z moim na jednej polowce spalismy, bo on zajal reszte lozka:) My uzywamy pampers baby active nr 3 i tez sie dziwie jak dziecko 9 kg ma w nie wejsc, poki co one i sluza. Co do ubranek to ja uzywam jeszcze na 62 ale tylko tych wiekszych i zaczynamy 68 uzywac i 3-6 miesiaca( tak na metce jest napisane:) ), ale tez te rozmiary mnie rozwalaja. Kupilam mojemu synkowi na wyprzedazach w tamtym roku w cocodriloo takie piekne kurteczki na wiosne, pani twierdzila ze rozm 74 bedzie w sam raz dla 6-9 miesiecznego dziecka ale teraz sie obawiam,ze do wiosny to mi z nich wyrosnie. Ja na codzien malego ubieram w spodenki i bluzeczki, spodenki sa najczesciej dresowe, bluzeczki bawelniane , pod spod zawsze body idzie , a na noc pajacyki,spiochow juz nie kupowalam na wiekszy rozmiar, bo bardziej mi pajace spasowaly dla malego na noc. Toszi ja biore azalie i nie mialam zadnego krwawienia, 2 opakowanie mam w polowie zuzyte, a okresu jescze nie dostalam po porodzie, a co do cery to poki co zadnej zmiany nie widze. Agulinia masakra jakas z ta nianka, ja to bym chyba taka zabila,az sie wlos na glowie jezy jak czlowiek takie rzeczy czyta. Monia a czemu wam lekarz przepisuje witaminy, ja po prostu ide do apteki i prosze o vita D, no chyba ze z recepta sa tansze? Deseo nie zazdroszcze,ale pociesz sie ze to pewnie chwilowe i wkrotce maly znow bedzie spal ladnie. Agulinka moj tez tak ma czasem zwlaszcza nad ranem ,ze z zamknietymi oczkami zaczyna mi plakac, jak go na raczki biore zeby uspokoic to ich nie otwiera:) az w koncu znowu usnie. Ejmi wow to Krzys bardzo duzy juz chlopczyk skoro w 74 juz wchodzicie.Ja w sumie mam sporo 62 tych wiekszych a reszta co mu zaczynam teraz ubierac to 3-6 miesiaca zaznaczone, wiec to moze taki odpowiednick 74:) Spadam bo maly sie budzi, pospal godzinke
  19. Madziu ja tez juz uzywam pampers active baby od jakis 2 tygodni, ale ja sobie je chwale, choc cena rzeczywiscie straszna, a co do wloskow to mojemu chyba sie jeszcze nie zaczynaja wycierac, ale on to ma lichutkie te wloski od porodu;)
  20. Hej dziewcznki U mnie wczoraj od 16 do 19.30 pradu nie bylo i siedzialam z patrysiem przy swiecach,bo moj do domu wrocil dopiero o 20, a ze to jakas powazniejsza awaria to ciemnica byla straszna,bo w calej okolicy ciemno. Masakra tak w domu ciemno i cicho.Jak to ludzie kiedys bez pradu zyli to nie wiem, ja bym nie przetrwala:) Maly znowu mi w nocy niespokojnie spal, budzil sie co jakies 3 h, wiec niewyspana jestem. Moze te mrozy tak na te nasze dzieciaczki dzialaja,ze spia niespokojnie. W dzien z nim nie mam problemu, bo usypia szyciutko i spi mi teraz 40 - 60 minut, ale tych drzemek w ciagu dnia jest sporo no i dzisiaj juz 2 raz mi w lozeczku zasnal,bez zadnego bujania, czy glaskania. Klade go , daje na buzie pieluszke i zaraz usypia. Szkoda ze w nocy tak szybko mu to nie idzie:) Co do czkawki to patrys ma czesto, a zwlaszcza jak mu sie uleje to od razu czkawa, daje mu czasem herbatke ale nie zawsze chce mi ja pic, bo jak najedzony to juz za chiny zadnego plynu w niego nie wleje:)no i tak sie meczy poki mu sama nie przejdzie. Natalia wspolczuje choroby u malutkiej, czlowiek to by wszyskie choroby swiat na siebie wzial byleby dziecko zdrowe bylo. Alex zazdroszcze tak pieknie przespanej nocki przez twoja coreczke, moj juz dawno tak ladnie mi nie spal. Agulinka nawet nigdy nie liczylam ile to moje dziecie przesypia w ciagu doby, ale jakies 16-18 h ostatnio, bo duzo ma drzemek w ciagu dnia, pobawi sie maks 40 minut i juz oczka mu sie same zamykaja. I moj patrys od wczorajszego popludnia tez mi zaczal mniej jesc, ale widze ze nie jestem odosobnionym przypadkiem:)
  21. Hej dziewczynki U nas na termometrze dzisiaj minus 11 stopni. Moj wpadl na "znakomity"powysl zeby z malym na spacer wyjsc, ale oczywiscie zabronilam, wychodzimy z nim tak do minus 7 maksymalnie ale dzisiejsza temp zdecydowanie za niska. Moj to by najchetniej dziecko na dwor wyprowadzal niezaleznie od pogody i temp.Ach ci faceci. No i mam do was pytanie dziewczynki, czy wasze dzieciaczki tez az tak sie intensywnie slinia,? Jak nie dam sliniaka albo pieluchy tetrowej to zaraz cala bluzeczka mokra, bo patrys od paru dni to masakra z tym slinieniem i jak wszystko do buzi pcha, a jak mojego palca kolo buzi wyczuje to chcialby mi go zjesc, tak to wyglada jakby go bardzo dziaselka na dole sewdznialy, robi przy tym taka smieszna minke, jakby byl mega zly i sie we wszsystko co mozliwe chce wgryzc, bo nawet nie zasysa sie tylko tak jakby chcial ugryz. No ale na zabki to chyba jeszcze za wczesnie przeciez, wiec nie wiem czemu tak ma. Moj tez tak ma czasem ze sie zali, usteczka wtedy w podkoweczke i zalosnie placze. W ogole ostatnio jak juz zaczyna ploakac to tak zalosnie ze az mnie serce boli, na szczescie w miare szybko da sie go uspokoic i nie jest tych placzow duzo. Wczoraj bylismy u mojej mamy na obiedzie i tam bylo pelno ludzi, bo mojej mamy przyjaciel ma 2 corki a kazda z nich po 2 dzieci plus jeszcze moj brat ze swoja cora, wiec sajgon nieziemski, patrys grzeczniutki ze szok, moj brat go nosi na rekach a ten mu usnal w takiej nienaturalnej pozycji dla niego ,wiec generalnie mial wszystko gdzies:) No ale jedna z dziewczyn do niego cos powiedziala i w sumie tak nagle to zrobila to jak sie maly rozplakal to go nie moglam uspokoic, tak jakby sie mega wystraszyl nieznanej cioci:) Chyba te nasze dzieciaczki juz kojarza ze ktos niezanany nagle do nich podchodzi i sie boja, tak mi sie wydaje. Nie ma to ja mamusia jednak:) I raz jeszcze dziekuje za foteczki, ja wam swoje porozsylalam w tamtym tygdoniu, jesli ktos jeszcze nie dostal prosze o maile. Nie odpisze wam kochane, bo zaraz jedziemy do mojego siostry na obiad, w ogole to od 4 dni w rozjazdach, w czwartek u mamy mojej, w piatek u taty mojego, wczoraj znowu u mamy i dziasiaj u siostry mojego. No ale juz od poniedzialku standardowo w domku siedziec z patrysiem bede. Milej niedzieli.
  22. ejmi moj tez sie zawiesza czasem na chwilke, patrzy sie w jeden punkt nieruchomie;)widocznie cos tam ciekawego wypatrzyl sobie. W ogole te nasze dzieciaczki to juz takie fajnie kumate coraz bardziej, moj ostatnio tak sie rozgadal,z e buzia mu sie nie zamyka:) A ja mam przy tym kuoe smiechu, smieje sie do mnie i jest przeslodziutki.Ja osobiscie to nie wyobrazam sobie juz zycia bez niego, fakt, ze czasem chcialabym troche pobyc sama, ale jak juz uda mi sie wyjsc bez patryczka to mysle o nim caly czas, czy nie placze , co robi i szybko wszystko pozalatwiam i pędem do domu do mojego skarba.
  23. hej dziewczynki wczoraj caly dzien nie odzywalam sie bo pol dnia spedzilam u mojej mamy bo przeciez dzien babci, bylismy w knajpce na obiadku ale patryczkowi ewidentnie nie podobalo sie bo plakal i marudzil wiec na ciasto pojechalismy do mojej mamy do domu i tam nagle aniolek:) kolejna noc nie spalam przez ta kune , bo co chwile sie budze i nasluchuje czy sie nie trzaska, bo mowie wam dziewczyny jak to slychac w nocy jak ona nam po dachu pod dachowka chodzi.maly spal ladnie do 3 a potem juz do rana co chwile sie budzil wiec go do siebie do lozka wzielam i jakos przy cycku do rana dotrwalismy,ale ja niewyspana dzisiaj strasznie. agulinko ja nie mam tych muszli, ale mi to one by sie na noc przydyly bo jak karmie jednym cyckiem to z drugiego mi sie ciurkiem leje i co chwile musze wkladki laktacyjne zmieniac, dzisiaj w nocy 6 zluzylam, mokrusienkie byly.w zamrazarce dlugo pewnie mozna przechowywac pokarm, ale nie powiem ci ile dokladnie bo nie pamietam:) ejmi ja tez sobie w domu ze wszystkim radze, ale brakuje mi wlasnie pogadania z kims w ciagu dnia, bo fakt ze z patryczkiem gadam duzo, no ale wiadomo,caly dzien z dzieckiem w domu mozna zdziczec jak juz kiedys pisalam:) ja czekam jak na zbawienie na wiosne, bo i dzien dluzszy bedzie i dzieci nasze starsze i na dworze cieplej, wiec czesciej bede mogla sie z malym z domu ruszyc. Alex widzisz jaka masz grzeczniutka coreczke, mamusia sie musi uczyc , wiec niunia spi ,zeby mamunia miala na to sile;:o i ode mnie tez kopniak na szczescie:) Deseo witam po powrocie, fajnie ze odpoczelas, ja moja mame namawiam zeby u mnie pare dni zamieszkala, bo niby daleko ode mnie nie mieszka jakies 40 km, ale pracuje duzo i tylko raz w tygodniu do mnie przyjezdza i z malym mi pobedzie zebym mogla sobie na zakupy pojechac, pozalatwiac wszystkie sprawy. Elu no tak to jest z dzieciaczkami ze jak do przedszkola chodza to co chwile jakis chorobska przynosza. moja bratanica tez tyle co we wrzesniu zaczela chodzic do przedszkola i co chwile chodzi, 2 miesiace jej nie puszczali potem, bo juz dziecka szkoda bylo. teraz po przerwie poszla i znow chora. thekasiu przykro czytac takie rzeczy o twoim tacie , zycze wam zby wszystko sie dobrze skonczylo, no a ty idz do lekarza z tym swoim znamionem.ja ogolnioe mam bardzo duzo pieprzykow , moi rodzice tez tak maja wie to u nas dziedziczne ,ale chyba tez powinnam w koncu te wieksze profilaktycznie lekarzowi pokazac. aguliniu ja po azalii poki co czuje sie dobrze, tzn, tak samo jak przed ich braniem , ogolnie to ja chyba dobrze znosze branie tabletek anty, bo dlugo przed zajsciem w ciaze bralam i zadnych skutkow ubocznych nie zauwazylam nigdy. co do dzwigania glowy to moj synek od jakis 2 tygodni jak go w pozycji pollezacej posadze to dzwiga sie jakby chcial usiasc, a jak go za nadgarstki lekko podciagne to pieknie siada choc wiadmomo, ze mu sie glowka chwieje ale juz naprawde z dnia na dzien coraz mniej. mi lekaraz powiedziel ze tak z dzieciaczkiem trzeba cwiczyc codziennie po troszku, zeby sobie miesnie cwiczyl.mam przyklad z moja kumpela co to miala mega grzeczne dziecko i nic z nim nie robila bo on potrafil sam calymi dniami lezec i sie sam soba zajac, nie nosila go , nie kladla na brzszku( bo ponoc nie lubil) nic tylko jadl, lezal i spal no i taki tego efekt ze maly dopiero jak rok skonczyl zaczal ledwo co glowe podnosic z pozycji na brzuszku, jak sie go nosilo to mu glowa leciala jak noworodkowi, zaczeli z nim chodzic na rehabilitacje w koncu, zaczal chodzic jak mial 2,5 roku .no i wiadomo ze wina duza lekarza bo nie zauwazyl niczego zlego mimo ze dziecko prawie w ogole nie mialo zadnych postepow ale tez lenistwo mojej kolezanki bo skoro dziecko grzeczne to po co go nosic, po co go sadzac skoro sobie grzecznie lezy.
  24. Konwaliaa witamy bardzo serdecznie:) Ejmi biedaczko nie martw sie tak bardzo , bo przeciez jak Ty sie stresujesz to dzieciątko to wyczuwa. Wiem ze latwo mi pisac, bo nie znalazlam sie w twojej sytuacji,ale glowa do gory, bedzie dobrze.Duze Buziaczki dla Ciebie:)
  25. ejmi mialam na mysli medyczne wyjasnienie.bo cos mi sie wyraz zjadl:)
×