Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

natalie82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez natalie82

  1. thekasiu moj pospal niecala godzine i z placzem niestety sie obudzil, dopiero go cycus uspokoil. agulinko przystawiaj malego do piersi, moze akurat teraz tak malo przybral, bo mial juz spory zapas zrobiony, moj tez nierowno przybieraz raz 500 g na 3 tygodnie a innym razem w tym samym czasie 700, wiec nie ma reguly, ostatnio tez jest w wiekszosci piersia karmiony ,nawet o dziwo juz tydzien nie bylo buntu na cyca, tylko na noc mu butle daje, ciekawe ile mi przytyje.Nie martw sie kochana, bo stres twoj dziecko wyczuwa, na pewno bedzie dobrze z jego waga i twoim mleczkiem, a skoro tak pieknie laktacje rozkrecilas to zal teraz rezygnowac z niej. Co do palenia to ja przed ciaza podpalalam na imprezach i czasem do kawki, poki co czasem mam ochote zapalic, ale oczywiscie nie zrobilam tego odkad dowiedzialam sie ze w ciazy jestem i teraz tez nie, pewnie jak skoncze karmic to sie skusze:) Ejmi na pewno bedzie dobrze, nie ma co internetu czytac i objawow do swojego dziecka przyrownywac, bo zawsze sie jakas choroba znajdzie, na pewno jest jakies medyczne i nie zwiazane z choroba zachowanie u twojego synka. maluch usnal w wozku pewnie za jakies pol godziny sie obudzi, nie chce mi cholernik maly dluzej spac w ciacu dnia:) woli czesciej ale krocej no i zaraz moj wraca z pracy to bede miala chwile wytchnienia od dziecka, potem kapiel malego i usypianie i mam wolne:)do jego pierwszej pobudki:)
  2. Thekasiu ja w ciagu dnia klade mojego maluszka na boczk, bo tak mu sie najszybciej usypia, przed 20 minutami go tak wlasnie w wozku ulozylam i usnal w 20 sekund:)Tak szybko to mu jeszcze nigdy chyba nie poszlo, no ale po poprzednim karmieniu nie chcial za chiny sam siedziec, jak go w hustawce polozylam to tak sie rozdarl,ze go uspokoic nie moglam i potem pol godziny musialam go na rekach nosic a on sobie wszystko ogladal i dopiero wtedy byl zadwolony, teraz spi,ale krcze on to w ciagu dnia te drzemki to ma maks 40 minut, ale wam zazdroszcze ze dzieci tak dlugo wam spia.No i wracajac do tematu to na noc klade go na wznak i on i tak glowke najczesciej w prawa strone obraca, ale dluzej mu to usypianie zajmuje. Wydaje mi sie ze trzeba dziecko roznie ukladac, raz na jednym boczku, raz na drugi, , raz na pleckach.
  3. Czesc dziewczynki U nas nocka calkiem, calkiem,Maly spal od 21.30 do 4 a potem co prawda godzine go usypialam ,ale potem jeszcze do 7 pospalismy, niestety rano znowu ze strasznym placzem sie obudzil, ale na szczescie szybko dal sie uspokoic na raczkach.No i wysypka powoli schodzi, niczym nie smaruje,i sama schodzi, cvale szczescie. Ejmi nie martw sie na zapas kochana, na pewno okaze sie ze to nic powaznego, przeciez to szczesliwe forum, nie pamietasz? Trzymam kciuki,z eby wszystkoko dobrze sie skonczylo . elu no to gratuluje traty wagi,nie za szybko to troche, z wlasnego doswiadczenia wiem,ze im szybciej sie kg gubi tym szybciej wracaja, no ale moze u ciebie bedzie inaczej czego ci bardzo serdecznie zycze:) No a ja wlasnie usypiam paytyczka w wozku, noga go bujam, a t sobie u was pisze:)na pewno to wygodniejsze niz usypianie na rekach. Ja pas tez posiadam, zaczela go nosic jakis tydzien po porodzie i z 3 tygodnie moze ponosilam bo cholernie niewygodny no i jak piszecie pod ubraniem widac, moze za przykladem mili zakupie sobie takie majtki bo moj brzuch to masakra, nie mam na szcescie rozstepow, ale taki flak mi zostal ,ze koszmar. Alex mi tez uspypianie na noc w lozeczku troche zajmuje, ale u mnei to maks 40 minut, choc tez musze stac nad lozeczkiem i co chwile smoka podawac,az w koncu moj krolewicz raczy usnac, no i milej nauki zycze. Olu my tz chcemy z malym na basen zaczac niedlugo chodzic na te specjalne zajecia dla maluszkow. michaa wspolczuje ze takie masz z mala przeboje, moj wczoraj troche bardziej placzliwy byl i ja juz cala zdenerwowana bo on to zazwyczaj dziecko raczej spokojne i malo placzliwe, wiec podziwiam,ze i tak dajesz sobie rade, mimo ze mala malo ci sypia.a co do ciespliwosci do dziecka to normalne ze sie wkurzasz , ja tez czasem na malego zwlaszcza jak byl mlodszy zloscilam sie czasem, ale po rozmowie z kolezankami co maja juz starsze dzieci zdalam sobie sprawe ze to normalne. thekasiu ja tez uwazam ze powinnas z tego odciagania mleka latatorem zrezygnowac, bo tak to zawsze ta lakatcja bedzie wyzsza niz potzrby dziecka, i piersi beda sie stale mlekiem bnapelniac, mimo ze dziecko tego nie spije. ja nadal karmie z dwoch piersi, z jednego moj maluch sie nie najada, a z dwoch jest w sam raz. Wpadne pozniej do was, bo musze troche dom ogarnac poki maly spi.
  4. Thekasiu tak ja karmie piersia i ostatnio moj maly tez sie najada szybciej bo jakies 7 minut jeden cyc, potem drugi i juz najedzony, czasem nawet szybciej, wiec od jutra zaczynamy.No i moj to ma tak aktywnosci po jedzonku do godziny maks a potem juz marudzi,ze jest spiacy,wiec prawie ksiazkowo:)
  5. Hej dziewczynki W szczyrku piekne sloneczko od rana, ale mrozik oczywiscie tez jest i sniezku pelno, wiec ogolnie to widok cudny:)Musimy sie zaraz z mlodym na spacerek wybrac, wczoraj godzinke bylismy i spal jak suselek. teraz tez spi, w ogole to tu co go na karmie , chce sie z nim pobawic potem troche to on marudzi,ze chce isc spac dalej, wiec go do wozka wkladam, albo na rekach lulam i dalej sobie spi, wiec ogolnie to dziecka tu nie mam:)Ewidentnie gorskie powietrze mu sluzy;) Ejmi moj maly dzisiaj tez ladnie pospal bo od 20.30 do 8.30 z 3 co prawda karmieniami, ale szybko mu to poszlo i juz w trakcie jedzenia mi odpywal,w iec sie wyspalam.No i gratuluje ze udalo ci sie krzysia w lozeczku nauczyc spac.No i twoj suwaczek tez mi sie bardzo podoba:) michaa ja ezyk nie mowlat przeczytalam zaraz jakos jak maly sie urodzil,rady tam sa fajne,a le chyba ciezko je w zycie wdrozyc, choc sprobowac zawsze mozna, a o tej zaklinaczce dzieci tez sporo dobrego slyszalam, moze sobie zakupie. Alex widzisz jak czasem male zmiany potarfia zycie uproscic:)I mi tez sie wydaje ze brzuch mam teraz wiekszy niz zaraz po porodzie, ach te slodycze;) Thekasiu ja juz jezyk niemowlat mam na kompie, ale dziekuje za propozycje.No wiec od jutra probujemy odstawic slodycze moja droga, moze razem nam razniej bedzie:) Olu dzieki za fajny link, slodziutkie te marcepanowe bobaski. Milej niedzielki wam zycze dziewczynki.
  6. czesc dziewczynki Nie pisalam od czwartku , bo znowu w szczyrku wylądowaliśmy:)taka cudna zima,ze postanowilismy sobie na 4 dni tu przyjechac. Maly grzeczniutki, calymi dniami praktyczniemi tu spi i to w wiekszosci udaje mu sie samemu w wozku usnac, wiec ja moge sie relaksowac:)godzine temu go kapalismy i po butli( bo juz standardowo na noc dostaje butle) choc wypil malusienko ale odlpynal mi w momencie i teraz sobie smacznie spi. No i juz sobie zalatwilismy wyjazd na 5 dni do karpacza w plowie lutego, zabieram tez moja mame,wiec mam nadzieje, ze i ja na nartach troszke pojezdze, bo szkoda nie wykorzystac takiego sniegu. Mam nadzieje,ze do lutego taka ladna zima sie utrzyma. No i widze ze na forum temat na topie to usypianie naszych pociech w lozeczku:) Moj na szczescie na noc mi sam usypia w lozeczku wlasnie, ale troche mu to zajmuje:) i poki on nie usnie to przy lozeczku siedze , a bo to mu smok wypadnei i sie denerwuje ,a to bo go trzeba poglaskac i tak nam schodzi od 10-40 minut,choc ostatnio zauwazylam ze coraz szybciej mu to wychodzi:) NO a w dzien to z nim walcze zeby mi sam usypial, raz mi to lepiej raz gorzej wychodzi:) Tkekasiu waga 7040 imponujaca:) moj przy twoim tomusiu to malenstwo,a wazy jzu prawie 6 kg:) no i powiem ci ze ja mam podobnie z tym apetytem na slodkie, moglabym, tonami jesc slodycze teraz jak malego karmie. zawsze lubilam,ale co teraz sie ze mna dzieje:) Gdybym ich nie jadla to pewnie bym tez chudla jak nie wiem co, bo jak tak pomysle co ja jem w ciagu dnia to wiadomo ze sniadanie, obiad, lekka kolacje, ale to co w miedzyczasie to masakra. I tak od kazdego poniedzialku sobie mowie ze koneic ze slodkim. Od przyszlego ponbeidzialku tez mam takie postanowienie,ciekawe co z tego wyjdzie?:) Alex ty to masz luksus z ta twoja mama. Fajnie tak pospac ciagiem 10h:)No i nie dziwie ci sie ze nie zostawiasz malej z tesciowa jak tak sie z mala obchodzi to jak takiej osobie swoje dziecko powierzyc. michaa a jaki tytul ksiazki tracy hogg masz? Aguliniu to sie usmialam z tym twoim ksiedzem, no i w koncu ci nie przyszedl, ach ci ksieza...My w tym roku nie przyjelismy , bo sobie wymyslili ze w sylwestra beda po koledzie chodzic, a my przeciez do szczyrku jechalismy, wiec tez troche sie obawiam jak mnie teraz ksiadz przyjmie jak pojdziemy malemu chrzest zalatwiac i w dodatku my nie po slubie:) elu powodzenia zycze w gubieniu kg:)a o tej meridi slyszlam,ze rzeczywscie pomaga tylko ponoc nie jest tak calkiem nieobojetna dla zdrowia, no ale skoro lekarz ci ja przepisal to na pewno nie jest mocno szkodliwa. mili przyciskanie nozek do brzuszka rzeczywsicie pomaga dizecku sie wyproznic, a jak widac na twojego synka dzialanie jest natychmiastowe:) ejmi pytalas kiedys czy nasze dzieci nogi pod katem 90 stopni podnosza, wlasnie zauwazylam ze moj od jakiegos tygodnia bardzo czesto tak robi:)maly akrobata:)w ogole strasznie moj patrys wierzga nozkami i idac ze mu to radosc sprawia bo usmiech wtedy od ucha do ucha:) Natalia Ty to szie biedaczko masz z tymi piersiami, ale mam nadzieje,ze w koncu wszystko sie unormuje. Spokojnej nocki wam dziewczynki zycze i jak najmniej przebudzen ma karmienie:)
  7. deseo fanem motorow jest moj brat na motocrossie jezdzi.on mu takie bodziaki sprezentowal , mam jeszcze urodzony motocyklista:)
  8. deseo wyslalam ci maila nie wiem czemu nie doszedl, wiec raz jeszcze wysylam. mi tez marzy sie zeby juz wiosna byla, ale bedzie fajnie, nasze dzieciaczki juz starsze beda i cieplutko sie zrobi.no jeszcze troszke musimy poczekac. toszi,olu ja karmie glownie piersia ale herbatke tez malemu daje, wypija jakies 50 ml dziennie rumiankowej lub z kopru wloskiego. moj patryczek ma czesto czkawke a po herbatce zaraz przechodzi. mathea no to ci synek solidnie pospal,ale ja ci zazdroszcze takiego ciepelka. elu ja mimo ze tylko kilogram wiecej waze niz przed ciaza to czuje sie i tak duzo grubsza, moj brzuch to masakra, a jakos do cwczen sie zebrac nie moge mimo ze zawsze latalam na aerobik i silownie regularnie, w sumie moglabym troche pocwiczyc jak maly spi ale szczerze to mi sie poki co nie chce:)a co do specyfikow o ktore pytasz to ja jakos nie wierze w ich dzialanie, odchudzaja skutecznie tylko portfel, niestety tylko dietka i ruch pozwala zrzcuc nadmiar kg- takie jest moje zdanie i jak sie odchudzam to tylko w polaczeniu tych dwoch rzeczy. thekasiu fajnie ze masz juz chrzciny za soba, ja tez musze sie w koncu za ich organizacje zabrac,
  9. Czesc Dziewczynki U nas nocka calkiem fajna, maly spal od 21.30 do 3.30, wiec i ja nawet sie wyspalam, gorzej bylo potem bo budzil sie co 1,5 h, ale za to pospalismy do 10;)teraz od godziny lezy w hustawce i wlasnie zasnal, pewnie na chwile bo to juz jego pora jedzenia. Musze tez taki dzienniczek zaczac prowadzic jak wy, choc ja staram sie od jakiegos tygodnia zeby byl jakis porzadek dnia a mianowicie karmienie, zabawa, spanie i tak co 2,5-3 h, az do 20 kiedy go kapiemy i potem jedzonko i do lozeczka. dlugo mu zajmuje to samotne usypianie w lozeczku ale wazne ze nie placze, tylko starsznei sie wierci zanim usnie. porozsylalam wam zdjecia patryczka na maile. My na spacer staramy sie chodzic, ale rzadziej odkad tak sypnelo sniegiem i przymrozilo. ostatni raz byl na spacerku w sobote, moze dzisiaj na pol godzinki pojdziemy. Alex ja widze male postepy w usypiani malegow ciagu dnia, zauwazylakm ze jak mi juz zaczyna ziewac to od razu go biore do usypiania na rekach i jak widze ze m juz oczy sie zamykaja to go do lozeczka odkladam ale jeszcze zanim usnie. zawsze to go troszke wybudzi ,ale w koncu usypia sam w lozeczku, poki co pare razy mi sie tak udalo, no i w hustawce tez coraz czesciej udaje mu sie usnac. mathea no to ladnie swojego skarba wykarmilas, widac ze mleczko mamusi mu starcza i to z nawiazką:) agulinia no to ladnie ci coreczka pospala na tym "spacerku" chyba musisz go czesciej powtarzac, bo najwyrazniej karolince sluzy:) ja tez kiedys odkopalam strone jak jeszcze bylysmy w 4 - 5 miesiacu ciazy, fajna pamiatka takie forum. mili ja tez sie baaardzo zdziwilam kidey moj patryczke w sylwetra taka niespodzianke mi zrobil i spal do 6, a potem jeszcze 3 noce z rzedu od 22 do 6.30 nawet.no ale widac juz teraz corazs czesciej beda nam nasze dzieciaczki takie nocki fundowac:) agulinka to chyba normalne w takim razie ze dzieciaki nie zawsze chca z piersi jesc, moj co ktores karmienie ma bunt na cyca i wtedy idzie w ruch butla a ja musze pokarm sciagac, agulinia tez o tym pisala, wiec odosobniona nie jestes kochana:) jak juz bedzie cieplej musimy sie koniecznie na spacerek wspolny wybrac, przeciez tak blisko siebie mieszkamy. madzia dla mnie tez kazda wizyta znajomych to mila odmiana od kazdego dnia spedzonego 24/dobe z patrysiem,czasem mam wrazenie ze codzinnie jest dzien swistaka:) milego dnia mamuski:)
  10. aguliniu no to ladnie swoje dziecko oszkujesz:) ja taz sie dzisiaj mialam z malym na spacer wybrac.ale jak zobaczylam te sniegi za oknem to zrezygnowalam, ze tez nasze dzieci nie mogly sie wiosna urodzic. moglybysmy sobie na spacerki godzinami chodzic,a nasze dzidzie grzecznie by w wozeczkach spaly,a tak to gora godzina na dworze i do domu trzeba zwiewac bo zimno. ejmi moj patryczek mial robione usg jeszcze jak w szpitalu bylam i wyszlo Ib na obu bioderkach i mam isc na kontrole na przelomie 3/4 miesiaca tak jak agulinia.wiec nie ma co sie martwic tym wynikiem. deseo nie dziwie cis ie ze masz teraz taka schize na punkcie oddychania adasia, ja po takiej akcji jak ty robilabym identycznie.moj maluch ostatnio czesto sie slina zakrztsza,ale na szczescie malo powaznie, ale ja i tak jak zaczyna odkaslywac to juz w te pedy do niego lece sprawdzic czy na pewno wszystko ok. no i musze wam sie pochwalic,ze wczoraj wreszcie odbylam swoj pierwszy raz po porodzie z moim,bolalo kurcze, jakas taka ciasna sie strasznie zrobilam. mam nadzieje,ze teraz bedzie juz tylko lepiej:)
  11. agusia moze na twoja juleczke jeszcze za wczesnie zeby ci dluzej w nocy pospala,ale pewnie kiedys ten dzien nadejdzie,wiec nie trac nadziei kochana:) deseo, natalia moj patryczek tez sie bardzo slini ostatni, gdyby nie to ze dopiero 2 miesiace skonczyl to myslalabym ze mu zeby ida:) i zaczal strasznie piastki do buzi wkladac i to niewazne czy glodny czy nie, ja mu wtedy smoka daje i od razu go zasysa z ogromna sila:)i sobie ssa dopoki go niechcacy jezykiem nie wypuje i wtedy wola zeby mu znowu wsadzic:) deseo i wspolczuje tej strasznej sytuacji , ja to bym chyba umarla ze strachu, bardzo boje sie ze mi sie kiedys cos takiego przydarzy i nie bede umiala zareagowac. mojej kuzynce cora sie tak mocno zakrztusila przy podawaniu lekarstwa musiala ja za nogi zlapac i trzasc bo sina sie cala zrobila i dlugo nie mogla oddechu zlapac. aguliniu ja mam takie same odczucia co do karmienia,nie jest to dla mnie jakos szczegolnie przyjemne, maly jak sie dossie to tak boli ze szok,ale to pewnie przez to ze do tej pory przez nakladko karmilakm i sutki nie sa zahartowane,ale mnie nawet to uczucie splywania pokarmu boli, bo wtedy mam wrazenie bardzo mocnego jakby dretwienia.jedyne pocieszenie ze maly zaczal sie wreszcie szybciej najadac wiec nie wisi calymi dniami na cycu jak to bylo do tej pory, ale i tak kolorowo nie jest bo on jak mu juz zaczyna wolniej mleczko leciec to sie strasznie piekli, ja jak naciskam mleko leci a jemu sie nie chce ssac, wiec czeso te ostatnie 40 ml to z butli dostaje bo jest bunt na cyca i koniec. witaj toszi i wypowiadaj sie tu u nas czesciej. ja tez czasem zapominam,ze to ogolno dostepne forum, tak tu u nas jakos przyjemnie:) madziu no to ladna "afere" na forum rozpetalas z tymi dwoma obozami. :)ja jakos tego nie odczuwam, a juz na pewno nie negatywnie, ale oczywiscie kazdy ma prawo miec swoje zdanie i odczucia, a po to jest forum zeby swoje mysli przekazywac. ejmi moj tez od jakiegos czasu zaczal okrzyki wydawac i tez zajada raczki i puszcza banki ze sliny, wiec chyba to normalne skoro nie ty;lklo nasze dzieciaczki takl robia. no i jak ktos napisal fajnie ze mamy to nasze forum przynajmniej mozemy sie wymienic spostrzezeniami co do rozwoju naszych pociech. czy wasze dzieciaczki dziewczynki tez dzwigaja tak mocno glowe jak je w pozycji pollezacej polozycie bo patrys to masakra co wyprawia jakby chcial usiasc. wczoraj jak moja mama bylo to co on wyprawial tak ta glowe unosil ze szok, mama moja oczywiscie mu nie pozwolila, mowiac ze to za wczesnie, ze gdzie to zeby 2 miesieczne dziecko siadac juz chcialo:)
  12. Hej dziewczynki Nie odpalalam laptopa przez caly weekend,wiec z rana od razu musialam was nadrobic, a tu widze ze wena was nie opuszczala:) No ale juz przeczytalam. Moj patrys ostatnie dni bardzo grzeczniutki, zje, "pobawi" sie troszke, zaczyna ziewac wiec albo go usypiam na rekach,a jak ma lepszy humor to mi w hustawce zasypia a raz to mu sie nawet w ciagu dnia zdarzylo usnac w lozeczku, jak dla mnie to mega sukces:) No i tak cale dnie nam schodza, placzow prawie wcale nie ma(odpukac w niemalowane).Teraz spi mi w hustawce. W nocy tez ladnie spi, 5-6 h ciagiem , a potem po 3 h pobudka i juz zaraz mamy poranek wiec i ja sie w miare wysypiam. Widze,ze tu jakies "male spory"odnosnie wypowiadania sie na forum o sposobie karmienia. Ja jak wiecie karmie piersia,ale tez musze dokarmaia butla i nie mam z tym zadnego problemu, dla mnie najwazniejsze, zeby moj synek najedzony i szczesliwy byl, a czy dostanie butle, czyz cyca to dla niego zadna roznica, choc ostatnio coraz wiecej ma dni ze wybiera jednak butle, bo m pewnie wygodniej sie je, nie musi sie tak nameczyc przy ssaniu:)Dla mnie czy ktos kaarmi piersia czy butla to jest tylko i wylacznie jego wybor, a czesto nawet nie wybor tylko koniecznosc, bo nie kazdemu laktacja sie rozwija. Mi osobiscie fajnie sie czyta zmagania dziewczat z laktacja a, bo przynajmniej wiem ze nie jestem odosbnionym przypadkiem jak i dziewczyn co karmia butla , nieraz wam zazdroszcze jak duzo latwiej macie i latwiej wam wyjsc czy nawet wyjechac bez dzieciaczka. Temat njadzerek byl tez poruszony, ja mialam zamrazana jakies 6 lat temu, bardzo szybko mi sie wszystko zagoilo, choc ja tez wczesniej myslalam,ze dopiero po 1 dziecku mozna ja usuwac, ale moja ginekolog wtedy tak zadecydowalam, bo ja wiecznie mialam jakies infekcje i po usunieciu nadzerki jak reka odjal. Alex no to jak sciagniesz mleczKo z obu piersi to juz masz ok 120 ml mleczka, wiec na pewno w sam raz na potrzeby twojej malej.No ale jak ma zjesc jak przysypia? Ja z moim synkeim tez takie probhlemy mialam ,ale u mnie problem znikl jak przestalam przez nakladki karmic od razu mu to jedzenie szybciej zaczelo isc i nie zdazy mi nawet przysnac:) Mili ale ci zazdroszcze tego wesela, ja mam zaproszenia na wesele w przyszlym tygodni,ale nie jedziemy, bo to 500 km ode mnie i nie chce z malym w taka pogode tak daleko jechac ,a no a nei zostawie go bo an cycu jest, no i tu m.in.macie przewage dziewczyny butelkowe:) Ela wspolczuje tylu egzaminow i zalicze, ale wierzezze dasz rade a jak nie zdasz wszystkiego od razu to przeciez sa jeszcze poprawki:)wiec glowa do gory. Jak tak cie czytam to ciesze sie ze skonczylam swoja nauke jescze dlugo przed tym jak pomyslalam o dziecku, bo teraz to nie wiem jak ja mialabym sie przy moim synku uczyc. Agulinka gratuluje tak pieknie rozwinietej laktacji, tez bym chciala tyle mleczka naraz sciagac, u mnie to jakies 120 maksymalnie sciagne, pewnie moglabym tak jak i ty powlczyc z laktatorem,ale tym recznym to szczerze mowiac mi sie nie chce, a ten elektryczny co kupilam za chiny nie sciaga mi nic z piersi, jade go zawiesc do sklepu bo moze jakis felerny egzemplarz mi sie trafil, a co do skazy to ci pisalam,ze to pewnie nie to:) Olu moj maluch tak pieknie sie do nas usmiecha jak sie budzi rano ,zawsze nas wita takim pieknym usmieszkiem, dla takich chwil warto zyc. Dalej wam napisze pozniej bo amly sie obudzil i cos marudzi juz.
  13. Ejmi ja z patryczkiem bawie sie jak go klade na mate, mowie do niego i staram sie go zainteresowac zabawkami na niej zawieszonymi,ale to chwile go bawi a potem zaczyna sie marudzenie, nie wiem czemu tak na mate reaguje, bo jak juz pisalam karuzela go bardzo interesuje,ale oczywiscie tylko wtedy jak jest najedzony i wyspany, bo w pzreciwnym wypadku to maruder mu sie od razu wlacza. Alex takie te nasze dzieci, ze najepiej sie spi u mamusi na raczkach, co zrobic. No i zapomnialam napisac ze moj patryczek dzisiaj konczy 2 miesiace:)
  14. witajcie wczoraj jednak juz nie dalam rady do was napisac,ale zawsze was czytam, regularnie:) moja dzidzia dzisiaj miala szczepienie infrix hexa 6 w 1 i rotarix, dzielny byl bardzo, choc oczywiscie przy 6 w 1 plakal,ale szybko mu dalismy butelke z mleczkiem jak poradzila pediatra i juz byl spokoj, super mamy ta babeczke, dzisiaj bylismy w jej gabinecie godzine:) zbadala go dokladnie, popytalam o wszystko i tak nam zlecialo, patrys wazy 5700, wiec ladnie przybiera , w sam raz wedlug lekarki. nastepne szczepienie za 3 tygodnie tym razem pneumokoki. no i dzisiaj po wizycie portfel chudszy o 570 zl,masakra! moj maluch poki co spokojny, teraz wlasnie na rece mi usnal,wiec standardowo 1 reka pisze, zaraz sprobuje go odlozyc. thekasia z tego co slyszalam to laktator laktacji nie podtrzymuje i naturalnie on przy takim odciagani zanika, musi byc dodatkowo ssanie dziecka. agulinko wspolczuje tej skazy, moze po prostu zla diagnoze ci lekarz wydal, warto sie z kims innym skonsultowac, a prop baczkow to moj maluch tez puszcza czesto i bardzi smierdzace,ale ponoc dziecko na piersi ma prawo taki puszczac,wiec czy to od razu swiadczy o skazie? deseo moj patrys pare razy tez mi zaczal prze sen plakac,ale zaraz sie sam uspokoil nim zdazylam go przytulic, moj sie smieje ze mu sie sni, ze mu cycory uciekaja i nie moze ich dogonic:) ejmi fajnie ze twoj krzys tak dlugo na ,macie polezy moj to maks 10 minut, za to wczoraj pod karuzela w lozeczku dziecka nie mialam przez godzine:) aguliniu no to cie maz-niemaz uwiezil:) i dziekuje za mily komentarz pod zdjeciem na nk. gawit tak to z tymi kupami jest, jedne dziecko robi za rzadko, drugie za czesto ,jakby to sie nie moglo po rowno rozlozyc. madziu moze rzeczywiscie jak pisza dziewczyny nie ma co na zapas martwic sie tymi szmerami,skoro na kazdej wizycie coraz cichszy to na pewno wszystko dobrze bedzie. spacja to pieknie ze tak sie tatus za wami stesknil, moze jednak jeszcze cos z tego bedzie?;) elu mnie tez dzisiaj od rana brzuch bolal przed szczepieniem ale nie bylo tak zle jak myslalam ze bedzie. dobra dziewczynki zmykam, moze odloze malego i uda mi sie babke upiec bo chodzi za mna od paru dni.
  15. Witajcie dziewczynki Maly standardowo na rekach mi usnal, ale go odlozylam i poki co spi nadal, wiec jest dobrze:) ale mi sie marzy zeby on sam usypal, nie wiem vo jest grane bo na noc usypia mi ladnie samw lozeczku a jak go w dzien klade to placz. Polezy tam tylko jak jest najedzony i wyspany i z pol godzinki popatrzy sie na karuzele,ale jak mu sie juz znudzi to od razu jęki zeby go na rączki wziaść.Oj ten moj maly terrorysta. W nocy szalal, obudzil sie o 2 , myslalam,ze moze usnie wiec przez pol godziny go z lozeczka nie bralam,ale w koncu tak zaczal marudzic, ze musialam go nakarmic, jednak nie chcial spac do rana jak m to ostatnio wychodzilo:) po czym zjadl, oczy jak 5 zl,polozylam go do lozeczka ,wiercenie sie,jeki, wiec z powrotem do naszego lozka, a ten zaczal sie smiac i tak prze 40 minut leazl sobie i smial sie do sufitu:) usnal na pol godziny i znowu oczy jak 5 zloty. no mowie mam noc masakryczna jak dla mnie, w koncu usnal chyba przed 5 ale przed 7 na jedzonko sie obudzil, tak wiec mamusia nie wyspana dzisiaj. Deseo moj patrys dostal mate pod choinke, poki co polezy na niej 5 minut i juz jest bunt zeby go zabrac, to pod karuzela w lozeczku mi dluzej polezy. Budzi sie , napisze wiecej pozniej.
  16. Hej dziewczynki ja walcze od rana z malym, jak go uspie na rekach po 10 minutach odkladam i poki co nawet mi to wychodzi:) teraz sam spi od godziny, musze go odzwyczaic od tego spania u mnie na rekach bo plecy i rece mi wysiada i jeszcze fakt,ze jak spiacy to tylko u mnie usypia u tatusia na raczkach posiedzi tylko jak najedzony i wyspany- chcialam miec synusia mamusi to i mam:) A w nocy obudzil sie o 2.30 zjadl cycuszka w 10 minut odlozylam go do lozeczka i w sekndzie sam usnal, nawet smoka nie zdazylam mu dac:)no i potem pobudka o 6 ale to jzu go biore do nas do lozka i na lezaca karmie,wiec czestos ie zdaza ze przed nim usypiam. Mili ja patryczka jak bylo - 6 ale wydaje mi sie ze temp odczuwalna nizsza bo wiatr byl to ubralam w body, na to rajstopki, dresik i czapeczka ciepla, kombinezonik polarkowy grubszy , szaliczek, zawielam w kocyk i jeszcze kolderka przykrylam i na to pokrycie wozeczka, no ale bylo naprawde zimno bo ja zmarzlam strasznie, a jak aczal snieg padac to jeszcze ta oslone przeciwdeszczowa nalozylismy na wozek, maluch spal jak zabity, cieplutko mu bylo, bo jak go potem wyciagnelam z wozeczka byl cieplutki,ale nie spocony,wiec chyba ubralam go w sam raz na ten mrozik, 3 razy tak na spacerku bylismy, bo w szczyrku 4 dni siedzielismy,wiec na spacerki chodzic trzeba bylo. A patryczka nigdy nei pieluchowalam. moj maluch kupki robi co 2 dni ostatnio jedynie jak bylismy w szczyrku codziennie robil , wiec ewidentnie sluzylo mu tam wszystko:) i tez najczesciej pielucha nie da rady i po kupce mysie i przebieranko, na sylwetra nam numer zrobil, bo juz go ladnie ubralam a on prezy sie i prezy nagle i kupa po pachy poszla i od nowa ubieranie:) my szczepimy sie za 2 dni, az sie boje jak was czytam jakie to moga byc zachowania u dzidzi, biedne te nasze maluszki, no ale coz szczepic trzeba. ejmi ja tez sie balam z nim jechac sama, ale sie w konc wczoraj pzremoglam i nei bylo tak zle, przeciez zawsze jak dzidzia zacznie plakac mozna sie zatrzymac i uspokoic malego,ale poki co to na niedaleka trase pojechalam 20 minut w 1 strone. Ja niestety nie moge w moim aucie malego z przodu sadzac , bo nie mam opcji wylaczania poduszki,wiec nie d arady z przodu poki nie kupimy drugiego auta i juz planuje takei zebym z przodu mogla poduche wylaczyc i z malym z przodu jezdzic. thekasia nie pomoge ,bo nie mam pojecia co to mzoe byc, ja mam ppo porodzie hemoroidy,ale jzu jest znacznie lepiej, wiec chyba mi sie wchlaniaja. Dobra zmykam bo zaraz ma kumpela na kawke wpasc, ale sie ciesze z kazdej wizyty znajomego bo jak czlowiek w domu od rana do wieczora z dzieckiem to zdziczec idzie:)
  17. czesc dziewczynki pisze 1 reka bo maly mi wlasnie snal na rekach a wiem ze jak go odloze zaraz sie obudzi,tak ma ostatnio i nie wychodzi mi odzwyczajanie go od tego w ogole.poza tym to nadal grzeczniutki. wczoraj wrocilismy ze szczyrku,ja sobie w tym roku narty odpuscilam, gdybym karmila butelka to co innego a tak to msze byc do dyspozycji mpjego sybka, zwlaszcza ze slicznie m juz idzie jedzenie bez nakladek, najada sie w maks 20 minut i potem juz nawet butli nie chce.wiec poki co u mnie z karmieniem sielanka, ciekawe jak dlugo. agulinka moj maly juz w drugi dzien w szpitalu jadk przez nakladki, bo ja nie umialam go dostawic bez nich i az do sylwestra czyli do 8 tygodnia zycia nie umial jesc bez nich az sie cud stal:) wiec nie poddawaj sie i probuj przystawiac synka bez nich. mili oczywiscie ze spacerki byly, na dworze -6 a my maluszka zapatulilismy i na dworze w wozeczj spal jak susel, no a my kolejna noc super przespana, patryczek spak od 21 do 5,30 w sumie to jz 4 nice z rzedu spi mi tak ladnie,ale bym chciala zeby mu ak zostalo. ja tez jeszcze nie odebralam numeru pesek patryczka i nawet jeszcze po becikowe nie bylam ,musze sie tym zajac w koncu. mathea ja mojemu daje smoczek od samego szpitala, ma bardzo silny odruch ssania,wiec jak zasypia to przewaznie ze smokiem a potem sam go wypluwa.bo jak nie ma smoka to ssie paluszki albo kawalek ubranka jak ma akurat cos kolo ustek .mam z avent ale jego lubiony to smok ktory dostal od dziadka z barcelony:) aguliniu patryczek tez ma co chwile krostki na buzi,raz wiecej raz mniej ,moja pediatra mowi ze to normalne,ze to taki zaskorniaczki. no i dzisiaj pierwszy raz sama pojechalam z momi bobaskiem do salonu wyplaty zawiezc pracownikom, do tej pory autem z nim jezdzilam z obstawa:) a dzisiaj pojechalam sama i maly spal caly czas:) ja kupilam taka chusto-nosidlo i raz dziennie malego w tym nosze ,on mi w momencie w tym usypia a ja mam 2 rece wolne, dzisiaj tak zrobilam obiad:) no i niestety tak sie porobilo u nas ze tylko ja moge dziecko moje uspokoic i uspic bo nikomu innemu juz to nie wychodzi, wcale to mi sie nie podoba , no ale jak to dzoeku wytlumaczyc ze u tatusia na raczkach tez dobrze? patryczek tez ma juz coraz wiecej faldek ,taki bobas z niego sie prawdziwy robi:) deseo ja tez nie moglam uwierzyc jak moj synus mi ciagiem 8 h przespal, za to sie od 4 nocy wysypiam jakbym dziecka nie miala, ejmi moj nozkami fika bardzo intensywnie ale czy podnosi je do 90 stopni to tego chyba jeszcze nie widzialam:)no chyba ze mnie cos ominelo. thekasia ja patryczkowi daje soczek od samego poczatku, polozne w szpitalu mi poradzily i nie wplynelo to na jego umiejetnosc ssania, no a teraz r=to juz m to pieknie wychodzi odkad udalo sie nam nakladki odstawc, tak wiec widac ze nie zawsze to sie spawdze ze dopiero po 1 miesiacu smoczek mozna podac.rozne szkoly sa na to. dobra dziewczynki koncze, bo zle mi sie tak 1 reka pisze, sprobuje malego odlozyc ale on tak slodko spiu mamusi na raczkach:)
  18. czesc dziewczynki pisze 1 reka bo maly mi wlasnie snal na rekach a wiem ze jak go odloze zaraz sie obudzi,tak ma ostatnio i nie wychodzi mi odzwyczajanie go od tego w ogole.poza tym to nadal grzeczniutki. wczoraj wrocilismy ze szczyrku,ja sobie w tym roku narty odpuscilam, gdybym karmila butelka to co innego a tak to msze byc do dyspozycji mpjego sybka, zwlaszcza ze slicznie m juz idzie jedzenie bez nakladek, najada sie w maks 20 minut i potem juz nawet butli nie chce.wiec poki co u mnie z karmieniem sielanka, ciekawe jak dlugo. agulinka moj maly juz w drugi dzien w szpitalu jadk przez nakladki, bo ja nie umialam go dostawic bez nich i az do sylwestra czyli do 8 tygodnia zycia nie umial jesc bez nich az sie cud stal:) wiec nie poddawaj sie i probuj przystawiac synka bez nich. mili oczywiscie ze spacerki byly, na dworze -6 a my maluszka zapatulilismy i na dworze w wozeczj spal jak susel, no a my kolejna noc super przespana, patryczek spak od 21 do 5,30 w sumie to jz 4 nice z rzedu spi mi tak ladnie,ale bym chciala zeby mu ak zostalo. ja tez jeszcze nie odebralam numeru pesek patryczka i nawet jeszcze po becikowe nie bylam ,musze sie tym zajac w koncu. mathea ja mojemu daje smoczek od samego szpitala, ma bardzo silny odruch ssania,wiec jak zasypia to przewaznie ze smokiem a potem sam go wypluwa.bo jak nie ma smoka to ssie paluszki albo kawalek ubranka jak ma akurat cos kolo ustek .mam z avent ale jego lubiony to smok ktory dostal od dziadka z barcelony:) aguliniu patryczek tez ma co chwile krostki na buzi,raz wiecej raz mniej ,moja pediatra mowi ze to normalne,ze to taki zaskorniaczki. no i dzisiaj pierwszy raz sama pojechalam z momi bobaskiem do salonu wyplaty zawiezc pracownikom, do tej pory autem z nim jezdzilam z obstawa:) a dzisiaj pojechalam sama i maly spal caly czas:) ja kupilam taka chusto-nosidlo i raz dziennie malego w tym nosze ,on mi w momencie w tym usypia a ja mam 2 rece wolne, dzisiaj tak zrobilam obiad:) no i niestety tak sie porobilo u nas ze tylko ja moge dziecko moje uspokoic i uspic bo nikomu innemu juz to nie wychodzi, wcale to mi sie nie podoba , no ale jak to dzoeku wytlumaczyc ze u tatusia na raczkach tez dobrze? patryczek tez ma juz coraz wiecej faldek ,taki bobas z niego sie prawdziwy robi:) deseo ja tez nie moglam uwierzyc jak moj synus mi ciagiem 8 h przespal, za to sie od 4 nocy wysypiam jakbym dziecka nie miala, ejmi moj nozkami fika bardzo intensywnie ale czy podnosi je do 90 stopni to tego chyba jeszcze nie widzialam:)no chyba ze mnie cos ominelo. thekasia ja patryczkowi daje soczek od samego poczatku, polozne w szpitalu mi poradzily i nie wplynelo to na jego umiejetnosc ssania, no a teraz r=to juz m to pieknie wychodzi odkad udalo sie nam nakladki odstawc, tak wiec widac ze nie zawsze to sie spawdze ze dopiero po 1 miesiacu smoczek mozna podac.rozne szkoly sa na to. dobra dziewczynki koncze, bo zle mi sie tak 1 reka pisze, sprobuje malego odlozyc ale on tak slodko spiu mamusi na raczkach:)
  19. czesc dziewczynki pisze 1 reka bo maly mi wlasnie snal na rekach a wiem ze jak go odloze zaraz sie obudzi,tak ma ostatnio i nie wychodzi mi odzwyczajanie go od tego w ogole.poza tym to nadal grzeczniutki. wczoraj wrocilismy ze szczyrku,ja sobie w tym roku narty odpuscilam, gdybym karmila butelka to co innego a tak to msze byc do dyspozycji mpjego sybka, zwlaszcza ze slicznie m juz idzie jedzenie bez nakladek, najada sie w maks 20 minut i potem juz nawet butli nie chce.wiec poki co u mnie z karmieniem sielanka, ciekawe jak dlugo. agulinka moj maly juz w drugi dzien w szpitalu jadk przez nakladki, bo ja nie umialam go dostawic bez nich i az do sylwestra czyli do 8 tygodnia zycia nie umial jesc bez nich az sie cud stal:) wiec nie poddawaj sie i probuj przystawiac synka bez nich. mili oczywiscie ze spacerki byly, na dworze -6 a my maluszka zapatulilismy i na dworze w wozeczj spal jak susel, no a my kolejna noc super przespana, patryczek spak od 21 do 5,30 w sumie to jz 4 nice z rzedu spi mi tak ladnie,ale bym chciala zeby mu ak zostalo. ja tez jeszcze nie odebralam numeru pesek patryczka i nawet jeszcze po becikowe nie bylam ,musze sie tym zajac w koncu. mathea ja mojemu daje smoczek od samego szpitala, ma bardzo silny odruch ssania,wiec jak zasypia to przewaznie ze smokiem a potem sam go wypluwa.bo jak nie ma smoka to ssie paluszki albo kawalek ubranka jak ma akurat cos kolo ustek .mam z avent ale jego lubiony to smok ktory dostal od dziadka z barcelony:) aguliniu patryczek tez ma co chwile krostki na buzi,raz wiecej raz mniej ,moja pediatra mowi ze to normalne,ze to taki zaskorniaczki. no i dzisiaj pierwszy raz sama pojechalam z momi bobaskiem do salonu wyplaty zawiezc pracownikom, do tej pory autem z nim jezdzilam z obstawa:) a dzisiaj pojechalam sama i maly spal caly czas:) ja kupilam taka chusto-nosidlo i raz dziennie malego w tym nosze ,on mi w momencie w tym usypia a ja mam 2 rece wolne, dzisiaj tak zrobilam obiad:) no i niestety tak sie porobilo u nas ze tylko ja moge dziecko moje uspokoic i uspic bo nikomu innemu juz to nie wychodzi, wcale to mi sie nie podoba , no ale jak to dzoeku wytlumaczyc ze u tatusia na raczkach tez dobrze? patryczek tez ma juz coraz wiecej faldek ,taki bobas z niego sie prawdziwy robi:) deseo ja tez nie moglam uwierzyc jak moj synus mi ciagiem 8 h przespal, za to sie od 4 nocy wysypiam jakbym dziecka nie miala, ejmi moj nozkami fika bardzo intensywnie ale czy podnosi je do 90 stopni to tego chyba jeszcze nie widzialam:)no chyba ze mnie cos ominelo. thekasia ja patryczkowi daje soczek od samego poczatku, polozne w szpitalu mi poradzily i nie wplynelo to na jego umiejetnosc ssania, no a teraz r=to juz m to pieknie wychodzi odkad udalo sie nam nakladki odstawc, tak wiec widac ze nie zawsze to sie spawdze ze dopiero po 1 miesiacu smoczek mozna podac.rozne szkoly sa na to. dobra dziewczynki koncze, bo zle mi sie tak 1 reka pisze, sprobuje malego odlozyc ale on tak slodko spiu mamusi na raczkach:)
  20. Hej Dziewczynki Ja na chwilke, bo caly czas jestesmy w szczyrku,ale ze jestem od forum uzalezniona:) to musialam choc na moment do was wpasc:) Ja rozniez bardzo sie ciesze,ze was poznalam,cala ciaza milej mi zleciala, wiedzac ze mam takie fajne wirtualne:) kolezanki z takimi problemami jak ja, za co barzdo wam dziekuje. no a ja nie poznaje mojego dziecka odkad tu przyjechalismy., istny aniol- je poptem z pol godzinki popatrzy siue,posmieje, biore go na raczki do uspienia a on od razu odlot i spi mi nap po 2-3 h ciagiem co chwile w dzien, a wnocy uwaga w sylwetsra spal od 23 do 6.10 a wczaoraj od 22 do 6.30!!!!wiec pospalam wczoraj za wszystkie czasy. No i kolejny sukces ze od 2 dni karmimy sie bez nakladek, jakos tak w sylwestra postaniwilam ze musi sie moj synek nauczyc bez nich jesc no i po 4 karmieniach zaskoczyl i teraz bez problemu je bez nich i zaczel mi jesc po maks 20 minut po czym wypluwa cycka i jest najedzony, bo przerwy w karmieniu mam po 3-3,5 h/No mowie wam dziewczyny nie wiem co temu mojemu dziecku sie porobilo .Jak za dlugo sscie i zaczyna sie denerwowac to mu daje butle,ale w sumie to przez caly wyjazd z 5 razy mu dalam sztuczne. Jedyny problem ,ze tylko u mnie na rekacg zasypia a jak go odkladam to sie za chwile budzi, wiec ja sobie d\siedze a on spi,a le tu sobie na to molge pozwolic , bo podadza jedzonko, nie trzeba sprzatac,a w domu to wiadomoze czlowiek ma obowiazki. Chioc teraz wlasnie udalo mi sie go w wozeczku uspac i zasnal i na noc tez go w wozku usypiam i zasypia ladnie,w iec moze musze czesciej w dzien te ztak go odkladac o probowac ululac w wozeczku. Dobra dziewczynki spadam. poodpisuje jak wroce do domku,wpadlam tylko na chwilke pochwalic sie moim synkeim taka z niego dumna jestem:)
  21. Witam Moj maluch wlasnie usnal mi w hustawce,wiec mam chwile na odpoczynek:) Deseo fajnie,ze twoj adas sam ci uspia, ja mojego musze na rekach lulac albo do hstawki wsadzam,zeby usnal, tylko jak klade go spac na noc to go do lozeczka odkladam i sam zasypia,ale zajmuje mu to jakies 40 minut i do tego czasu jest marudzenia i co chwile wkladanie mu smoczka, bo jak mu wypada to sie denerwuje, Moze pare razy mu sie zdarzylo,ze sam usnal i to bez smoczka. Kurcze,ale to pewnie moja wina,ze go tak zaczelam uspiac jak jeszcze byl calkiem malutki no i teraz mu zostalo. Ejmi moj tez dopiero zaczyna wydawac jakies nowe dzwieki, i tez jak juz cos "powie" to mam kupe smiechu przy tym, no i minki robi przeslodkie, a zwlaszcza jak spi. Alex ja tez juz sie przekonalam,ze srea zoltego mi jesc nie wolno. zjadalam kiedys i co t za krzyli po tym byly u patryczka,wiec ja juz na ser zolty poki co nawet nie zerkam. Ela no szok z ta twoja kolezanka, ja to bym sie chyba zalamala. tez mam schize ze jak zaczniemy sie kochac to zajde w ciaze, mimo ze od tygodnia tabletki anty lykam, ale te dla kobiet karmiacych ,wiec nie wiem czy one sa tak skuteczne jak te standardowe. Madzialinska no to bedziesz miala w domu wesolo;) ja tam lubie jak mama mnie odwiedza, bo zawsze to pomoc przy opiece nad malym,a zajmuje sie nim naprawde super. Thekasia tych wyprzedazy ci zazdroszcze , ja w anglii 10 miesiecy bylam i tylko czekalam na nie, bo ceny naprawde w dol schodza i mozna super rzeczy kupic za smieszne pieniadze. Moj synus dzisiaj nawet grzeczny.Bylam z nim na spacerku 40 minut , najpierw sobie lezal grzcznie i w koncu usnal mi i obudzil sie jak pod domem bylismy juz.Dzisiaj postanowilam ze kupuje laktator elektryczny, znajome maja nuka i bardzo chwala a cena bardzo fajana bo 200 zl. Chce zaczac odciagac bo po pierwsze nie wiem juz sama ile to moje dziecie potrzbuje mleczka, po cycku czesto mu jeszcze brakuje i daje mu btle ale nie wiem ile on wlsciwie z tych moich cyckow zjada. z tym recznym nie mam cierpliwosci siedziec, dzisiaj 90 ml sciagalam w 20 minut, w miedzy czasie maly sie obudzil i nie siagnelam do konca ,weic nadal nie wiem ile moje piersi tego mleczka produkuja. Poza tym ponoc zeby zwiekszyc laktacje to po karmieniu powinno sie jeszcze do kona piersi laktatorem oproznic. Mma nadziej,ze moj mi go dzisiaj kupi, no jutro na pare dni ( na ile to zalezy jak maly sie bedzie sprawowal)do szczyrku jedziemy i chcialabym zabrac na wyjazd, zeby tam caly czas z dzieckiem przy piersi nie siedziec. Agulinia ten pomysl z obinaniem nakladek fajny, tylko zbytnio nie wiem jak to zrobic, przeciez te nakladki musza sie o cos opierac na piersi a jak sie zacznie obcinac to zostanie sama oslonka na sutek. Skoro moja pediatra mowi,ze nie przeszkodzi mi to w karmieniu to chyba juz przy nich zostane, bo patrys za cholere juz bez nich sie nie zassie. Ale wygodne to moje dziecko. No a co do chrzcin to my planujemy w marcu, kiedy trzeba to zalatwic w kosiele? Z jakim wyprzedzeniem? Orientuje sie ktos? No a ja mam szczepienie 7 stycznia a juz jestem cala przerazona, nie wiem jak ja zniose te placze mojego dzieciatka.No ale coz, szczepic trzeba. zmykam, poki maly spi , bo pranei powiesic musze. jakby mnie juz nie bylo przed nowym rokiem to dziewczynki zycze wam, waszym maluszkom i mezom , niemezom:) wszystkiego co najlepsze w nowym roku, oby byl szczesliwy dla waszych rodzinek.No i udanego sylwestra:)
  22. Witajcie poświątecznie:) Nie pisalam od wiglii, ale moj maly niezbyt grzeczny byl, no a ze ostatnio porobilo mu sie cos i tylko mnie sie uspokaja, wiec mialam pelne rece roboty. Dzisiaj na szczeccie wreszcie sie uspokoil,wczoraj to juz masakra byla. Caly dzien przeplakal z przerwami kiedy jadl i przysypial na chwile,a tak to placz,i to chyba pewnie przez moje zbytnie pofolgowanie na swietach, niby jadlam rzeczy dozwolone dla nas matek karmiacych,ale chyba za dzo ciast;) Ja to taka lakoma na slodkie jestem:) No i chyba na malym to sie odbilo, wczoraj jzu jadlam rozsadniej i dzis maly spokojny. No i w nocy mi przespal od 22 do 5.15;) A dzien wczesniej od 22 do 4,ale bym sie cieszyla zeby mu juz tak zostalo na jakis czas;) Widze ze o tych nakladkach do karmienia pisalyscie. ja pytalam sie mojej pediatry i ona mowi ,ze sama na poczatku myslala,ze to moze laktacja zaburzac, ale po obserwacji i rozmowie z pacjentkami wie, ze to nieprawda, bo wiele kobiet karmi dzieci nawet i ponad rok tylko i wylacznie z nakladkami i tylko i wylacznie piersia,wiec jest to dowod ze mozna tak karmic. Ja tez myslalam,ze tak za dlugo nie pociagne na tych nakladkach ,a moj maly juz bez nich nie umie sie zassac do piersi , co probuje to konczy sie u niego wielkim placzem i w ruch idzie nakladka. wiec jak by mi one zginely to dziecko by glodne chodzilo;)a raczej lezalo:) Zapisalam sie na szczepienie 6 w 1 na 7 stycznia , umowilam sie tak zeby moj mial wolne, bo sama bym sie nie odwazyla na nei jechac. juz sie boje, bo pewnie patryczek bedzie sie dal wnieboglosy, a glosik ma donosny:) Swieta u nas spokojnie, rodzinnie, w 1 dzien swiat obiad u nas byl, a tak to u taty sie gosilismy mojego:) przy wigilijnym stole dlugo nie posiedzialam bo maly co chwile chcial cycka a potem go usypialam az padl o 22.30 .i dopiero jak usnal moglam troche odetchnac i poswietowac. Chyba musze zakupic te czopki o ktorych piszecie, bo moj amly wieczorami tez niespokojny sie robi , czasem to mam koncert ze hej,a tak mi sie marzylo spkojniutkie dziecko. No ale majac malego skorpionka w domu to chyba niemozliwe. Dziewczynki nie odpisze bo 4 dni nieobecnosci nie nadrobie, od teraz bede na biezaco znowu, wiec jutro postaram sie napisac wiecej, o ile mi maly na to pozwoli. Milego popoludnia.
  23. dziewczynki ja tylko na chwilke wpadam zlozyc wam zyczenia, poczytam co napisalyscie jutro. A wiec zdrowych, spokojnych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w rodzinnym gronie oraz góry prezentów pod choinką . to ja zmykam bo moj maly sie obudzil, pospal cale 15 minut:)
  24. Witam Moj maluch od 2,5 h spi,wiec pewnie lada moment bedzie sie budzil na jedzonko:) No i ja widze, ze moje dziecie nie odbiega od normy, tez podczas karmienia "wariuje",ale nie zawsze, czasem je spokojnie, a czasem wygina sie i prezy na wszystkie strony, czesto tez przy piersi mi marszczy nosek i rusza glowka , ma wtedy taka smiesznie wsciekla mine;) My choinke ubralismy juz sobie wczoraj, maly nam usnal w hustawce wiec moglosmy spokojnie ja przystroic. Powyciagalam juz tez dekoracje swiateczne i ogolnie moj dom gotowy na swieta, choc pierwszy raz nie posprzatalam tak gruntownie jak zawsze, nie dalam rady przy moim patryczku,ale nie jest tak zle, bo przed porodem dom wyszorowalam na blysk, wszystkie zakamarki wypucowalam, wiec w ciagu 1,5 miesiaca nawet nie zrobil sie w szafkach i szafach nieporzadek. Wczoraj tez udalo nam sie na zakupy pojechac, maly nam spal 2,5 h ,wiec spokojnie moglismy pokupowac co potrzebne.Kupilam sobie sukienke na swieta i stroj na sylwestra:) Mi mleko na 3 tygodnie starcza, bo ja malego malo dokarmiam, srednio 250 ml, a tak to na cycu lecimy caly czas, w nocy mam mleka najwiecej, bo leci mi ciurkiem jak maly za dlugo spi,wiec tez juz nieraz obudzilam sie zlana mlekiem. Pije na laktacje bawarke i ta herbatke z hippa i 1,5 litra wody dziennie, no ale i tak musze kurcze malemu butle dawac bo nie zawsze poje po moim mleczku. Szkoda ze nie mam mleka wystarczajaco na jego potrzeby, bo tak nie musialabym sie bawic juz w to wyparzanie butelek i podgrzewabnie mleczka. Na poczatku dawalam mu w temp pokojowej ,ale nie wiem czem nagle przestal mi pic takie chlodne i teraz musze u podgrzewac. U mnie krwawienie skonczylo sie jakies 1,5 tygodnia temu ,jutro mam wizyte u ginekologa,wiec sie okaze jak to wszystko po porodzie wyglada. Deseo na wigile rzeczywiscie niewiele mozemy zjesc, mi maja karpia w folii upiec, zjem barszczyk i mama mi zrobi paszteciki ze szpinakiem:) wiem ze malo swiateczna potrawa ,ale tak to ja juz nic bym prawie nie zjadalo. No i oczywiscie ciasta sobie zjem, bo jak do tej pory jadlam pare razy sernik,babke i mojemu nic sie nie dzieje, wiec na serniczek sie skusze na pewno;) Budzi sie ,zmykam .pa
×