Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

natalie82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez natalie82

  1. Hej No i kolejny tydzien za nami, teraz to tak mi te dni leca,ze ani sie nie obejrze i znow weekend. 2 dni siedzialam u mamy i przynajmniej troche luzu od malego mialam, bo maly tylko latal za babcia i caly czas baba i baba wolal:) a jak dzis rano do domu wracalismy to pol drogi mi w aucie plakal za baba:) Tak to moje dziecie swoja babcie uwielbia:) Od paru dni katarek nam sie przyplatal. Zaczelo sie ode mnie , bo dostalam goraczki, bolu gardla,no potem katar i niestety maly sie zarazil.Poki co leczymy sie bez wizyty u lekarza ,jestem w kontakcie telefonicznym z lekarka moja i sie jej zalecen sluchamy. Humor malemu wrocil,apetyt tez wiec mam nadzieje,ze nic z tego powaznego sie nie rozwinie. Maly rozgadal sie jeszcze bardziej, juz takie wyrazy powtarza jak balwan, pingwin ladnie mu wychodzi. Bo jednosylabowe to w wiekszosci co mu sie powie to powtorzy. Z kubeczka juz tez ladnie sam pije( tzn, mamusia podtrzymuje kubeczek,ale picie juz wychodzi bez zalewania sie :) slomeczka juz opanowana dluzszy czas temu,ale nadal jest na topie. Niekapek uzywany bardzo rzadko, bo patryczek niechetnie juz z niego pije. Tak mi dziecko dosrosleje,ze szok;) Ogolnie to coraz czesciej potrafi sie sam zajac( wreszcie!!!!) i klocuszkami sie pobawi sam i pileczka. I przynajmniej moge w domu sobie wszystko spokojnie zrobic . W pracy jest co robic. Ale do tej pory to mnie maks 5 h nie bylo. Duzo rzeczy robie sobie wieczorem jak patrys juz spi,wiec udaje mi sie poza domem az tak dlugo nie byc. No i bardzo nie moge sie doczekac naszego spotkania, agulinia chyba wszystko wam przekazala. Jak juz pisalam jak macie jakies pytania to na maile piszcie, bo nie zawsze jestem w stanie was na biezaco czytac. Ejmi, Gawit najlepsze zyczenia urodzinowe, bo doczytalam,ze wczoraj obchodzilyscie. Duzo zdrowka kochana, bo ja tam uwazam,ze ono najwazniejsze. Agulinko no cos my sie nie mozemy spotkac ostatnio. Moze w przyszlym tygodniu maleu juz katar przejdzie to was odwiedzimy wreszcie. Czytam,ze duzo maluszkow zakatarzonych,wiec dla wszystkich duzo zdrowka, bo katarzysko potrafi uprzykrzyc zycie i naszym Skarbeczkom malym i nam mamom rowniez:) Ja juz zmykam, musze sie polozyc ,bo oczy juz mi sie same zamykaja.Spokojnej nocy wszystkim zycze.
  2. Hej Ja na szybko o wyjzezdzie raz jeszcze napisze: -www.hotelikskalny.pl tu macie link do hotelu -cena 180 zl za dobe za pokoj 2 osobowy -w cene mamy sniadanie i w piatek wieczorem obiadokolacje a w sobote wymyslilam zeby nam zrobili cos zeby mozna bylo sobie dluzej przy stole posiedziec i pogadac na spokojnie jak juz maluchy pojda spac -Alkohol czy napoje we wlasnym zakresie -zaliczek wplacac nie trzeba A u nas ok, mnie co prawda wczoraj jakis straszny bil gardla chwycil i potem dostalam goraczki,ale szybko wzielam leki i juz dzis lepiej. Maly grzeczny, apetyt dopisuje. Listek Ty nawet o zadnych zlych rzeczach nie mysl, na pewno to wszystko z przemeczenia i oslabienia organizmu ciaglymi chorobami. glowa do gory Kochana, bedzie dobrze.
  3. Witam Znow nie odzywalam sie pare dni,ale brak czasu na kompa jedynie sprawy zawodowe zalatwiam i potem jak juz wracam do domu to chce z patrysiem jak najwiecej czasu spedzac.Niania i patrys dotarli sie juz chyba calkiem, maly robi mi papa, daje buzi i nawet nie ma placzu jak wychodze. Za to jak wracam milosc do mamy jest przogromna:)Ale poki co to tak o 9-10 do 13-14 mnie nie ma,wiec patrys i tak wiekszosc czasu spedza z mamusia. Juz nie moge sie doczekac naszego spotkania kwietniowego, teraz nie mam kiedy na biezaco was czytac ,wiec tam przynajmniej na zywo dowiem sie co u kazdej slychac:) A co do jelitowki to tak szycko poszla jak przyszla na szczescie,jedynie brak apetytu malemu pare dni sie utrzymywal,ale juz wszystko wrocilo do normy i maly znow ladnie zajada. Sam juz sobie nabija na widelczyk paroweczke czy kielbaske, serki juz coraz lepiej samodzielnie sa jedzone. Najgorzej z zupkami, bo zanim maly do buzki trafi lyzka to wszystko laduje na bluzeczce:) Pisalyscie o stopkach, moj maly poki co nosi 23 ale juz jest na styk ,wiec juz buciki na wiosne mam 24,wiec widze,ze ten moj maluch to ma duze stopki:) Poza tym kolejne slowka maly probuje mowic, krotkie jednosylabowe ladnie mu wychodza, typu dom czy pan.I rozumie juz maprawde wszystko co mu sie powie to zrobi i z nowosci to wreszcie zaczal sie interesowac bajkami . Moge mu teraz rano puscic na 30 minut teletubisie i ja w tym czasie sobie moge spokojnie sniadanie zrobic i kuchnie potem ogarnac. Ja jak zwykle o sobie, przepraszam,ale pisze zebyscie o nas nie zapomnialy i dziekuje za wszystkie zdjecia , dzieciaczki cudne i rosna jak na drozdzach.
  4. Hej U nas juz chyba ok. W sumie to na tych 2 wymiotach i porannej luznej kupce sie skonczylo. Apetytu maly nie ma , dopiero dzis zjadl troszke rosolu i humorek popoludniu mu sie poprawil.wiec kurcze moze to zatrucie ,a nie jelitowka? Sama nie wiem. dzieci jadly u mnie krem z brokulow ,ale wszystko bylo swieze ,wiec malo prawdopodobne zeby im zaszkodzilo.No ,ale moze ?A moze jelitowka a z racji ze patrys zaszczepiony to tak ladnie to znosi. Gawit, Listek jakbyscie byly 1 dobe to liczymy 180 zl.
  5. o i listek w miedzyczasie sie odezwala,czyli kolejna osoba za 2 weekendem;)
  6. hej Poki co Agulinia, Mlodamamuska, M-M i ja moga przyjechac w pierwszy weekend. Agulinko a u was to chyba nie trzeba brac specjalnie urlopu bo wy to do szczyrku macie godzine jazdy samochodem. My to pewnie popoludniu tam dopiero dojedziemy po pracy wlasnie. Tak tylko glosni mysle,ze chyba i bez urlopu udaloby sie wam dotrzec w piatek. Ejmi widze,ze raczej ta zmiana nie na reke. No szkoda. Czyli poki co 4 pokoje zajete, w drugi weekend mialy byc zajete 9.Ja mam tylko nadzieje,ze nie okaze sie ze jak przyjdzie do wyjazdu to z tych 9 pokoju zrobi sie 5:) Bo cene taka zalatwilam fajna glownie z racji tego,ze nas tam mialo byc duzo. Poczekajmy moze do wieczora niech sie reszta odezwie co i jak. A jak sie nie da przelozyc trudno,ja postaram sie przyjechac w sobote jak najwczesniej, najwyzej sama bede bez mojego.
  7. Witam Wszystkiego najlepszego z okazji naszego swieta Kochane. I ja tylko z zyczeniami wpadam i z pytaniem odnosnie daty naszego spotkania w szczyrku. Czy mozliwe byloby nasze spotkanie w pierwszym weekendzie kwietnia? Pytam co wy na to? Jesli nie pasuje wiekoszosci to oczywsicie zostawiamy tak jak bylo. I nie bylo pytania.Ale moze akurat daloby sie przesunac to nie ukrywam ,ze dla mnie i hotelu w ktorym mamy sie zatrzymac byloby super.prosze dajcie znac. A tak poza tym to u nas po staremu, maly zdrowy, zaczyna coraz wiecej mowic, juz nie chodzi a biega i wszedzie go pelno. Zywe srebro:)Z niania zostaje juz sam i wyglada na to,ze bardzo sie polubili. Milego wieczoru zycze i czekam na info co wy na moja propozycje.
  8. Hej A co tu takie pustki? Ja tylko na chwile zameldowac sie znow po paru dniach nieobecnosci.Patrys zapoznaje sie z niania, na razie jest ok. Wczoraj zostawilam ich samych na 2 h i bez problemu.Mysle,ze bedzie dobrze i ta niania to byl dobry wybor.Jutro mam spotkanie dluzsze z pracy i z 4 h mnie nie bedzie,no zobaczymy czy patrys tyle wytrzyma bez mamusi:) W weekend bylam na imprezie, maly u mojej mamy zostal na noc. Ja sie wybawilam i w niedziele popludniu po niego przyjechalismy. Ciesze sie,ze wreszcie moge bez obaw zostawic malego na noc , a ja moge w tym czasie wyjsc do ludzi, potanczyc i sie pobawic. Poza tym zabki u nas w natarciuk, chyba z 4 naraz wychodza,wiec maly marudek,nocka dzis okropna,wiec od rana ratuje sie kawa. Nie mam kiedy czytac co u was, za co ogromnie przepraszam i glupio mi ze tak tylko o sobie. Wieczorkiem postaram sie nadrobic choc troche zaleglosci. Kurcze brakuje mi was, ale naprawde nie jestem w stanie byc na biezaco jak kiedys.
  9. Gawit moj patrys ostatnio wlasnie przez zabki byl taka przylepa i non stop trzeba sie bylo nim zajmowac. trojki i czworki sie przebily i spokoj nastal:) Choc dzis zauwazylam w natarciu kolejna trojke. Juz sie boje co mnie czeka.Widac martynka podobnie reaguje na przebijajace sie zabki. Ejmi fajnie,ze krzys znow znalazl wspolny jezyk z kuzynka, bo przeciez z tego co pamietam przy jej ostatniej wizycie dziecka nie mialas przez pare dni:)Moj patrys ze moja bratanica chetniej by sie bawil,ale ona niestety z nim nie za bardzo, ma 4,5 roku i inne zabawy w glowie. Poza tym nie lubi sie z nim dzielic ,wiec jak sa razem to co chwile ryk malego jak mu cos zabiera. nadia u nas w sypialni i u malego w pokoju jest jakies 20 stopni, a maly spi w body z krotkim rekawem i pizamce bawelnianej bez skarpetek i maly tez sie wiecznie odkopuje,ale widac nie jest mu zimno.karczek ma cieply,poza tym ani katarku ani nic nie lapie,wiec chyba nie marznie. Na sile amelki nie dasz rady przykrywac, bo musialabys cala noc nad lozeczkiem stac. M-M no wielka szkda,ze was w szczyrku nie bedzie. Ale na pewno jeszcze bedziemy niejeden zlot organizowac, wiec bedziemy mieli wszyscy okazje poznac sie osobiscie. Mlodamamusko ja tez patrysia chcialam na jedna drzemke przestawic, zeby byla jedna dluzsza, a nie 2 po godzinie. I niby juz tak sypial,ale ostatnio znow mu sie poprzestawialo i czesto o 11 juz mi pada , pospi godzine i potem do wieczora nie wytrzymuje i usypia o ok 16. Po raz ktorys juz sie przekonuje,ze moje dziecko co chwile zmienia sobie rytm dnia sam , a jak na sile probuje przestawic to nic z tego nie wychodzi.No i nasze nianie maja tak samo na imie:) listek biedaczko, ale sie musisz naciepiec. Szybkiego powrotu do sil zycze. Madzia matko ale u was mrozy szaleja. No a historia z wymuszaniem placzem to bardzo podobna do naszych:)Moj patrys tez potrafi mi taki koncert urzadzic,ze masakra,ale ja sie nie poddaje i nie wymiekam:) Michaa ty tu o zadnym rozchorowaniu na zjazd szczyrkowski nie kracz, juz raz nam sie dzieciaki pochorowaly przed warszawa, wystarczy:) Aguliniu no co to za katary znow malinke dopadly, nie no wy to juz macie zakaz chorowania. No i super,ze malinka taka rozgadana , w szczyrku to chyba bedzie z nami siedziec , pic kawke i plotkowac:) Agulinko szkoda,ze nasze spotkanie w tym tygodniu nie doszlo do skutku, czekamy az wyzdrowiejecie. Mili czesciej chlopakow z domu "wyrzucaj" i im i tobie to na dobre wyjdzie kochana. A deseo to wchodzi tu czasem jeszcze od nas? A odnosnie picia to ja polecam butelke ze slomka. Patryczek w takowej sie ostatnio zakochal i jak z niekapka pil mi jakies 150 ml dziennie tak teraz z buteki ( cos jak bidon) pije nawet 400 ml czasami. Zreszta tak mu sie spodobalo picie ze slomki,ze robie mu w normalnym kupku daje slomke i na raz caly kubeczek cieplej herbatki mi wypija. No dobra, choc troszke sie rozgrzeszyla, bo poczytalam co u was i nawet poodpisywalam:)
  10. Witam Ja standard nie mam kiedy czytac, strasznie mi glupio. Zawsze staralam sie byc na biezaco,a teraz czasu brak:( Juz zaczyna sie zamieszanie w zwiazku z moja praca i jest co robic. Na razie daje rade telefonicznie i mailowo wiele spraw zalatwic,ale juz na przyszly tydzien pare spotkac mam umowionych. Dzis byla piewrszy raz u nas niania. Bardzo fajnie patrys zareagowal i przyjal ja bardzo przyjaznie. Kamien mi spadl z serca, bo balam sie,ze tak latwo nam z przyzywczajaniem nie pojdzie. 3 h dzis u nas byla , uspila patrysia nawet. Poki co wrazenia pozytywne. I bedzie przychodzic codziennie teraz. Az w koncu ktoregos dnia bede musiala patryczka zostawic samego z niania. ALe mam nadzieje,ze do tego czasu juz maly sie przyzwyczai i nie bedzie placzow za mama. Nocki u nas ostatnio caly czas fajne, maly przesypia do 5-6 wtedy zaczyna pojekiwac daje mu mleko i spimy do ok 8. Wiec na brak snu nie narzekam.Zdrowy tez caly czas, odpukac.Oby tak dalej. Koncze bo musze jeszcze pare rzeczy na kompie porobic poki maly spi. Przepraszam,ze ja ostatnio tak tylko o sobie. Glupio mi,ze nie mam nawet jak odpisac i poczytac co u was.
  11. Kasiu ale mnie z tym jajeczkiem przestraszylas, musze malemu sprawdzic co i jak,ale mysle,ze u nas jest ok, bo jak do naszej pediatry chodze to zawsze mi malego obejszy z gory na dol ,wiec pewnie by to wypatrzyla. Madzia zdjecia boskie,a fimik to osobno slalas, bo ja zdaje sie nie dostalam.wiec prosze wyslij mi raz jeszcze. Aguliniu jak to malinki na bal karnawalowy nie pusilas, co z ciebie za matka:)?Taka impreza karolinke opusci:) Martasek super,ze miloszkowi na balu sie podobalo i ze tak ladnie i chetnie tancowal.Tez bym chetnie patrysia na taki zabrala,ale nie wiem za bardzo gdzie, bo moj to tez pierwszy tancerz:) gawit no to masz dzisiaj dzien , ale taka pogoda,ze chyba nikogo pozytywnie nie nastaraja do zycia. Ejmi i ja podpisuje sie co napisaly dziewczyny, Ty zawsze na zdjeciach bardzo ladnie wygladasz, wloski zawsze nienagnnie ulozone, makijaz,a to ze masz biust to powinnas sie cieszyc, bo na pewno nie jedna ci go zazdrosci. Mlodamamusko leccie,leccie basia na pewno w samolocie da rade,a moze akurat bedziecie mieli lot w nocy to ci cala podroz przespi. Patryczek lecial jak mial 8,5 miesiaca tyle,ze tylo 1,5 h ale bylo ok choc tez sie obawialam , a zwlaszcza zatykania uszu,ale herbatka i lizaki pomogly:) Elu zdrowka dla Mchalka. Mili fajnie masz,ze tak ci nikos grzecznie na spacerkach tak dlugo w w ozku wytrzymuje. Jak juz przyjdzie wiosna to pewnie znow bedziecie sobie calymi dniami spacerowac. I masz racje nasze chlopaki sa zazdrosne,ze akurat im sie nie poswieca w danym momencie uwagi tylko siedzi sie na kompie:)
  12. Hej Melduje sie,ze wrocilam z poznania cala i zdrowa:)ale wymeczona jak nie wiem. Bardzo intensywny dzien mialam, ze spotkania na spotkanie,ale najwazniejsze,ze pozalatwialam wszystko co mialam zaplanowane.W domu bylam wczoraj o 23.30. Babcia z malym poradzila sobie super, nawet nauczyla nowego slowka: zółw,patrys mowi ziół:)i pokazuje w ksiazeczce na zolwia.Dobrze mi zrobilo takie 1,5 dnia bez dziecka, a tym bardziej ze maly byl grzeczny i za mamusia nie tesknil,wiec sie nie martwilam. Dostalam dzis pieluszk sleep and play jako ambasadorka streetcom, przyslali mi cala duza pake nr 5 i mala nr4 mkre chusteczki i torbe na zakupy bawelniana. Wysylalam wam juz link o darmowe pieluszki zdaje sie gawit tez wam to dzis puscila. Zamawiajcie i dajcie znak ja wam sie sprawdzaja. Ja jeszcze nie probowalam ,ale jak maly sie obudzi to mu zaloze.
  13. Hej Przepraszam,ze nie udzielam sie ostatnio i nawet nie mam kiedy was czytac. Maly jak tylko widzi,ze zasiadam przed komperm od razu do mnie leci i chce zeby mu puszczas piosenki na youtube ,a jak nie to jest krzyk. A jak spi to pelno innych rzeczy do zrobienia,wiec na forum czasu brak, z ktorego powodu wcale sie nie ciesze:( Malemu nawet nie wiem kiedy przebily sie 2 czworki i 1 trojka,wiec juz mamy 11 zabkow.I chyba one jednak byly winowajca zlego humoru patrysia, bo od paru dni bardzo grzeczny i juz tak za mna nie chodzi jak ogon i nawet w kuchni da mi cos zrobic.jak widac u dzieci wszytsko zmienia sie jak w kalejdoskopie. Ostatnio tez nauczyl sie puszczac oczko, wyglada to bosko jak mu sie tylko mrugnie on tez mruga:) I z dnia na dzien coraz bardziej rozumny i coraz wiecej umie. Teraz te nasze dzieciaczki maja taki etap,ze wszystko chlona jak gabka. Dzis popludniu jade do pozniania moja mama z malym zostaje, wracam jutro poznym wieczorem. Jezeli macie jakies pytania co do naszego spotkania to prosze piszcie na maila, bo forum naorawde ciezko mi sledzic systematcznie. Od poniedzialku przychodzi do patrysia niania, bedziemy sie z nia oswajac:) I maly i ja:) No zoabczymy co z tego wyjdzie. Agulinko z moze w przyszlym tygodiu bysmy sie wreszcie spotkaly?
  14. hej Ja dziewczyny podziwiam,ze wy tak caly czas macie na forum czas, a ciebie ejmi to juz naprawde.. Nic tylko pozazdroscic zorganizowania i grzecznego dziecka:) Moj Patrys ostatnio to tylko znow mama najwazniejsza na swiecie. Zabawki nie interesuja go wcale od 2 tygodni leza nietkniete, no chyba ,ze ja z nim siade to moze chwile sie zajmie. Bajki go nie interesuja, lazi za mna non stop, a jak ja zaczynam tylko cos w kuchni robic albo do kompa siade to od razu chce na raczki,a ze go juz raczej nie nosze bo mi ciezko to drze sie wnieboglosy.Ksiazeczki owszem pooglada ,ale jak mu mamusia bedzie opowiadac obrazki, bo sam to nie chce.Dlatego wole juz mu czas jak najaktywniej organizowac, bo jak gdzies jestesmy to jakos potarfi sie ode mnie odkleic, a w domu juz niekoniecznie. W wozku siedzi grzecznie czy to na dworze czy w sklepie, w bawialni tez sam sie bawi, tylko czemu w domu taki mamisynek to nie wiem. Mowic zaczyna juz coraz wiecej,ostatnio nauczyl sie dziadzia i nawet ciocia mu wychodzi:)Rozumie juz tez wszystko co mu sie powie, o co poprosi tylko nie zawsze poslucha:) I tez podobnie jak agusiradom juleczka paluszkiem robi i mwoei nu ,nu a i tak zrobi:)Schody ma juz opanowane do perfekcji , jak sa 2 czy 3 to schodzi bez trzymania tak sie wycwiczyl. Agusiaradom fajnie,ze znow do nas zawitalas, pisz czesciej. Ania mi cos ten twoj drugi nick aanula mowi,a rodzilas w ten sam dzien co ja , bo ja rowniez 7 listopada tyle ze o 10,35,wiec w podobnych porach bylysmy na porodowce:) Madzia zdjecia zuzia super, jak zawsze zreszta, piekna z niej dziewczynka sie robi , juz nie dzidzia,ale coraz doroslejsza zuzanna:) A ja w przyszlym tygodniu na 1,5 dnia do poznania na targo jade,wiec troszke od malego odsapne, bo mama moja ma z nim zostac. Taka krotka rozlaka dobrze nam zrobi:)
  15. Hej Melduje sie po paru dniach nieobecnosci.tak mi jakos ostatnio dni leca,wcale praktycznie z malym w domu nie siedze.jezdzimy a to do bawialni, a to do kolezanki co ma tez dziecko, a to na zakupy, na basen, do dziadka i kiedy sie nie obejrze a to juz pora kapania malego i na kompa malo czasu. Patrys zdrowy juz ze 3 miesiace,wiec nie musimy siedziec w domku. Impreza sobotnia bardzo udana,pobawilam sie, popilam:) i od razu lepiej czlowiek sie czuje jak do ludzi bez dziecka wyjdzie.Patrys z babcia bardzo grzeczny, zreszta od jakiegos tygodnia nocki mamy boskie, bo maly do 5-6 spi ciagiem i nie budzi sie wcale. I spimy do 9 caly czas ,wiec mama wyspana chodzi. Poczytalam mniej wiecej co tam naskrobalyscie przez weekend i super,ze M-M z przemusiem juz w domku i ze obylo sie bez przeszczepow skory. Dobrze napisalas kochana to szczesliwe forum,wiec zawsze wszystko dobrze sie konczy. Co do terminu ostatecznego okreslenia sie na wyjazd to w sumie nie mam pojecia,ale poki co miejsca dla nas sa trzymane,wiec spokojnie, mysle ,ze sie wszystkie pomiescimy.O zaliczce chyba juz pisalam,ze nie trzeba. Dobra ide obiad zrobic poki maly spi,a potem postaram sie napisac wiecej jak doczytam wszystko co u was sie dzieje.
  16. Hej Jestem juz z powrotem z wypadu do szczyrku. odloczelam, wyspalam sie, bo maly ma ostatnio nocki cudne. Grzeczny tam byl bardzo, caly czas sam sie soba zajmowal i praktycznie wcale nawet na raczki nie chcial,normalnie dziecka nie poznaje. A wczoraj w dzien mial drzemke 3 h ,wiec jak dla nas luksus:) Jutro patrys zostaje z babcia bo mamusia z kolezankami na imprezke wychodzi:)Ogolnie u nas wszystko ok. No i widze,ze lista szczyrkowska sie powieksza,wiec jakbym kogso pominela niech sie wpisuje,zebym wiedziala ile pokoi brac. 1-nasza pani prezes oczywiscie Agulinia 2- Agulinka 3- Ejmi 4-Madzialinska 5-M_M 6- Hanka 7-Gawit 8-Mlodamamuska 9-Michaa 10-ja Toszi,Listek, Deseo jescze sie zastanawiajac? Czy nic sie nie zmienilo jak mnie nie bylo? Elu dla was dodatkowo 90 zl , jakbyscie sie zdecydowali, czyli jakbyscie na 2 dni jak wszyscy jechali to 360 plus 90, czyli 450.
  17. Witam Nam wczorajsze popoludnie i wieczor minely batrdzo symoatycznie. Znajomi z coreczka od patrysia pol roku starsza posiedzieli u nas do 21.30. Maly marudek, ale jak dalam mu nurofen to od razu mu sie humorek polepszyl,wiec wiem,ze to wszystko przez zabki. Nocka cudo.bo tylko 1 wypil troszke mleka o 3.30 i spalismy do 8.30,wiec super. I dzis juz nastroj moj maluch ma lepszy, moze zabki odpuscily na chwile. Teraz jest z tatusiem na zakupach:) A mamusia ma chwilke dla siebie,. We wtorek jade z kolezanka do szczyrku, fajnie,troszke to zawsze zmiana otoczenia. A co do zaliczki to nie trzeba nic wplacac:) Elu jak bede we wtorek to popytam jaka dla was cena bedzie jakbysicie sie zdecydowali,ale mysle,ze moze ciut wyzsza tylko. M-M ojejku biedny przemus, zdrowka dla maluszka,niech rana po oparzeniu szybko sie goi, Teraz to naprawde trzeba miec oczy dookola glowy przy naszym mobilnych juz maluchach. Ejmi szkoda,ze jednak wyjazd do rodzicow nieudany.Sama chyba to sobie kOchana wykrakalas.Bardzo szybko krzys na ta szczepionke zareagowal. U nas bylo tylko maks 37,2,ale patrys zawsze mi nisko goraczkowal. Wazne ze po nurofenie temp spadla. Agulinko ale super,ze szymus taki grzeczny ci sie zrobil, musiamy sie spotkac jak juz ze szczyrku wroce to moze nagada mojemu maluchowi,ze tez ma byc grzeczny i pokaze mu ze mozna sie samemu bawic i soba zajac, bez pomocy mamusi ,bo moj patryczek najwyrazniej nie nabyl tej umiejestnosci.
  18. witam Piszecie o marudzeniu, to i ja moje dziecko zglaszam:) Teraz to widze,ze winowajca za wszystko jest gorna 3 ,prawie na wierzchu, ale jeszcze nie przebita i maly sie wkurza caly czas i marudzi non stop. Wczoraj z nim pojechalam do bawialni,ale tam fajnie bylo pol godziny i potem juz wszystko be. Tak wiec Ejmi, Elu nie jestescie osamotnione:) Zamykam bo popludniu maja znajomi wpasc i musze cos upichcic poki maly spi.
  19. witam O kurcze dzis mi sie udalo jako pierwszej na kafe napisac:) Ja rano pozarlam sie bardzo z moim ,wiec humor od rana do niczego.Maly wstal o 7 ,wiec juz teraz poszedl znow spac, bo niedospany widocznie. Jak wstanie musze z nm jechac pare spraw zalatwic, a tak mi sie nie chce. Na dworze zimno, szaro, niech ta zima juz sie konczy.
  20. Gawit bede otwierac salon z kuchniami,tzn nie ja,ale ja mam sie tym zajac. Ale znow sie pozmienialo:) i nie wiadomo czy ja sama na wlasny rachunek jednak czegos nie otworze tam wlasnie , a ze kuchnie to ciezki temat,wiec ja zastanawiam sie nad wypoczynkami. Na razie jestem na etapie rozmow z firmami.No zobaczymy, na podjecie dezycji mam jeszcze miesiac.
  21. Hej Ja dzis z malym pol dnia szwedalismy sie poza domem:) wiec dopiero teraz sie melduje.I dzisiaj pospalismy z patrysiem uwaga! do 10.10 ,jak maly sie obudzil ja standardowo na zegarek i szoku doznalam:)Ale za to wyspana jestem ze hej;) Elu to mieliscie przezycie, dobrze,ze olenka juz ma sie lepiej.Duze buziaki dla was. Deseo nie ma takiej opcji ,ze was nie bedzie, musisz cos kochana wykombinowac, moze jednak uda ci sie z jakas dziewczyna po drodze zabrac?A Adas boski, taki juz duzy i widac,ze zjezdzalnia bardzo mu do gustu przypadla. Moj patrys w bawialni to najbardziej wlasnie na zjezdzalni lubi sie bawic. Mili dziekuje rowniez za zdjecia nikos jak superowy chlopak i on to wyglada na 2 latka a nie 14 miesiecy.I widze,ze jak moj patrys lubi majstrowac przy baterii i stac na sedesie:)I Ty tez nie ma mowy ze nie pojedziesz do szczyrku. M-M moj patryczek juz ok, pisalam ,ze u nas to jednak byla reakcja po szczepieniu i malemu nic nie jest, Jakos ostatnie 3 miesiace trzyma mi sie bez zadnego nawet katarku, tfu,tfu zeby nie zapeszyc:) Ejmi oj to rzeczywscie mieliscie szczepienie, biedny krzysiu sie wyplakal, zupenie przeciez niepotrzebnie, bo lekarka moglaby pomyslec i dziecko na stojaco osluchac,zeby go juz bardziej nie wkurzac.A te szmery to ta lekarka pewnie ma w uszach ,a nie krzys w serduchu. wiec nie masz sie czego martwic. Aguliniu fajnie,ze mala juz zdrowa i mozecie leki odstawic.I niech tu juz nam wiecej nie choruje, Zakaz! Michaa fajnie,ze jednak sie zdecydowalas, to rezerwuje 9 pokoj. super. A co z Hanka? Prosze sie odezwac Kochana.
  22. Thekasiu u nas reakcji alergicznej zadnej nie bylo po szczepieniu, piszac reakcja mialam na mysli stan podgoraczkowy i meeega marudznie,ale juz po wszystkim. Aguliniu plan masz boski, ja tez o takim wlasnie myslalam:) Elu dopytam jakby to bylo z wami, bo wiadomo,ze wy w 4 przyjedziecie.
  23. nadia nie martw sie cena jest ustalona 180 zl za dobe i oczywiscie logiczne,ze czesc bedzie miala pokoje o wyzszym standardzie,ale na pewno nic nie trzeba bedzie doplacac.Zreszta wszystkie pokoje sa bardzo ladne:)
  24. Witam Fajnie,ze cena was nie postraszylam:) I ciesze sie,ze tyle chetnych na wyjazd. Mysle,ze musialybysmy juz sie tego terminu trzymac, bo raz ,ze co poniektorzy urlpoy musza zalatwiac, a dwa w hotelu tez sa rezerwacje ,a jak ja juz klepne ten drugi weekend kwietnia to juz dla nas beda te pokoje trzymac.Ja troche sie obawiam jak dam rade wyjechac przed samym otwarciem mojego sklepu,ale inny termin to juz calkiem w gre nie wchodzi, bo swita zdaje sie w tym roku koncem kwietnia wypadaja i nie ma za bardzo kiedy. To poki co mamy: Agilinie, Ejmi, Agulinke, Gawit, Mlodamamuske, M-M( oczywiscie jedziesz na spotkanie z nami i koniec:)nie ma juz odwrotu;) ) , madzialiska i my czyli poki co 8 pokoi zajetych mamy:) Deseo, Mili a co z wami? Prosze mi sie tu odezwac.Do deseo moze maila wysle,bo ona to chyba tu ostatnio bardzo malutko do nas zaglada. Listek fajnie by bylo gdybyscie sie juz okreslili ,ale jezeli na ten moment nie jestes w stanie to mysle,ze nic sie nie stanie jak pozniej nam dasz znac co i jak. Elu szkoda:( moze do kwietnia jeszcze sytuacja u was sie odmieni i do nas jednak dojedziesz. Ja to sie juz tego kwietnia nie moge doczekac. Madzia ty to masz z tymi pobudkami, kurcze a ja narzekam jak mi patrys o 7 wstanie czasami, bo przyzwyczilam sie juz ze do 9 spimy codziennie. Moj patrys juz calkiem dzis ok, wiec juz wiem ,ze to na pewno po szczepieniu bylo. Pierwszy raz jakakolwiek reakcja poszepienna bo do tej pory nigdy nic sie nie dzialo. Milego dnia, ja lece poki maly spi fotelik do auta wsadzic, bo musze z nim do urzedu jechac jak wstanie, a potem do kolezanki na kawke jade. Milego dnia wszystkim.
  25. I zapraszam do wypelnienia ankiety o darmowe pieluszki jak ktos ma ochote:) http://www.streetcom.pl/language/pl-PL/Ankietaopieluszkachdlaznajomych?code=CBD76A53-2090-4D4A-A735-F8895A993472
×