Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Witania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Witania

  1. Arwenko, może zechcesz do nas dołączyć? Jest na nowym forum tak jak na kafe, tylko nie ma pomarańczy. Serdecznie zapraszamy. Jeśli się zdecydujesz to podaj maila. Pozdrawiam
  2. Olusia nie rezygnuj, sprawdź skrzynkę i zapraszamy. Jest już nas ponad 30 i mamy nastukanych ponad 50 stron, zostań z nami.
  3. Filipinka, przecież ty jesteś jedną z nas :D Fajnie, że o sobie przypomniałaś :) Podaj maila :)
  4. Marwo ślicznie napisałaś Malwie :) Musisz być szczęściem w swoim otoczeniu :) A wagę zrzucisz szybciutko napewno. A brzusio niech rośnie zdrowo :) Z tego co słyszałam dobrze nie jest przytyć więcej niż 5 kg na miesiąc. 2 to mało.... Tilli już nie mogę się doczekać poczucia tej bezgranicznej miłości do dziecka :) Majóweczko no to jutro zupa pieczarkowa ;)
  5. Fasolciu zgadzam się, że rozmowa jest najważniejsza, inaczej nie da się rozwiązać problemu. Nie ma potrzeby często się ważyć, szkoda nerwów ;) To ja nie idę po baterie do wagi ;)
  6. Mała madzik musisz zabezpieczyć swój nick hasłem, potem wejdź w "moje konto" (u góry jak piszesz post) i tam w preferencjach masz stopkę tam wklej skopiowaną od którejś z nas i zmień dane na swoje. Gratuluję córeczki, to tak dobrze widać było płeć? Bo u mnie wszystko takie domniemywane, bardziej na "raczej" niż "napewno".
  7. Wiesz styczniowa Malwo to jej zachowanie jest niezrozumiałe i nie do przyjęcia. Ja na Twoim miejscu mimo wszystko dziś wieczorem zabrałabym męża i poszła do niej na szczerą rozmowę. Co ona od was chce, dlaczego nie zaprosiła na ślub itd. Może ktoś jej coś nagadał, bo z tego co wiem,wy nic złego nie zrobiliście jej. Jeżeli będziecie mieć 100% pewność, że robi to bezpodstawnie z zazdrości i zawiści, jedynym wyjściem jest urwanie kontaktu do czasu, ża sama zrozumie...
  8. małaMadzik niestety już nie można... Żartuję oczywiście ;) Witaj wśród nas troszkę Cię kojarzę, zaczernij się, zrób sobie stopkę i napisz coś o sobie i dzidzi. Rozgość się, mamy miłe towarzystwo :)
  9. Grysiu udało się usnąć? Czy czuwasz przy kompie?
  10. Styczniowa malwo, faktycznie szkoda słów co o tej szwagierki...
  11. Grysiu no to gratuluję 6tego miesiąca ;D U mnie pewnie też do przodu z kg, ale waga narazie nie działa i dobrze :) Tilli, właśnie o takiego obrotu spraw przy problemach finansowych życzę :) I tak bezproblemowej ciąży pogratulować :) Falbana ciesz się kochana ciesz, bo masz z czego :D Wiecie, u mnie w związku jest na odwrót, mąż dużo biadoli, narzeka, że jak to będzie z dzieckiem, kredytem,problemami zdrowotnymi rodziców, babci itd, a ja staram się go pocieszać, szukać dobrych stron. Niejednokrotnie w nocy nie spałam tylko martwiłam się, płakałam. A rano wstawałam z uśmiechem i słowem, że będzie dobrze. Nie raz usłyszałam od męża, że jestem lekkoduch, niczym się nie przejmuję, że wszystko na jego głowie... A to nie prawda, bo prawda jest taka, że być może więcej od niego się martwię. I tak samo może być z Waszymi mężami, dlatego dziewczyny wspierajcie się nawzajem w trudnych chwilach, a wszystko się ułoży...
  12. Grysiu, ah te noce ... Ja jestem nie do życia po takiej nieprzespanej... Ważne, że brzusio Cie nie boli. Jak tam po ważeniu, u mnie w wadze muszę wymienić baterię, bo siadła i nie zważę się dziś.
  13. Widzę, że wiele z nas ma problemy finansowe. Wiecie, mnie się wydaje, że to jest kwestia podejścia faceta. Ania25 masz ambitnego męża i nie chce dopuścić do siebie myśli, ze firma nie wypaliła. Ale zobaczysz, że będzie jeszcze dobrze, bo ważne, że facet chce pracować i ma pomysł na siebie. Mogę się założyć, że pomimo,że się nie przyznaje do tego, martwi się bardzo tą sytuacją... Styczniowa Malwo tak to już jest, że pewne rzeczy wynosimy z domu, rodzice twojego męża chronili i on nie dojrzał do odpowiedzialności za rodzinę. To o niego zawsze trzeba było się martwić i o niego dbać. Hmm prawda jest taka, że wy dziewczyny martwicie się bardzo o przyszłość i jesteście odpowiedzialne, co wam się chwali. Trzeba trzymać się razem, dużo rozmawiać z partnerem i starać się nie nakręcać. Wiem w każdym momencie może się popsuć sytuacja finansowa w domu, istnieją nieprzewidzialne wypadki, choroby, ale trzeba znaleźć dobrą stronę w każdej sytuacji. Jesteście zdrowi, dzieciaczki zdrowe i jakoś sobie poradzimy. Faceci czasem robią wrażenie, że ich nic nie obchodzi, a tak naprawdę niejednokrotnie martwią się bardziej od nas, tylko nie mówią o tym głośno. U nich dochodzi jeszcze duma. Nie wierzę, że nie chcieliby zarabiać więcej, pewnie jakby mogli daliby soim żonom gwiazdkę z nieba, ale czasem poprostu nie wychodzi, albo brak zaradności się kłania, być może wcale nie brak chęci ale np strach przed zmianą pracy, rozmową z szefem itp. Kazdy może nagle stracić pracę, ale naprawdę, ważne, że mamy ich, naszych mężów, zdrowych, kochających. Na dobre i na złe. Wierzę, że wszystkim się ułoży. Trzeba myśleć pozytywnie. Kama trzymaj się ciepło zmarzluchu, może jakieś gorące kakao? Bede mama cieszę się, że pieluszki zmiękły :) Marwo, to miałyśmy podobną noc :/ Moncia smaczego :)
  14. Zaktualizowałam stopkę, wow 23 tydzień, ale ten czas leci!!! 6 ty miesiąc. Nim sie obejrzymy będzie 9ty ;) Dostałam maila :) Dzięki Marwo. Oczywiscie jestem jak najbardziej "ZA"!!! Wspaniały pomysł ;) Byłoby super :) Lecę na zakupki :)
  15. Cześć dziewczyny :) Ja dziś w nocy obudziłam się z dużym bólem brzucha i kręgosłupa, przez 15 min nie mogłam się ruszyć, ale się wystraszyłam... Potem samo przeszło, ale ze stresu nie mogłam zasnąć i dziś wstałam już zmęczona :( Kasiu W pozdrawiamy, wpadaj częściej i najlepszego dla Adulki :*** Styczniowa Malwo niesamowita ta twoja szwagierka, trzymaj się od niej z daleka, nie znoszę takich ludzi brrrrr... Lutowa mamo podczytująca mnie się wydaje, że rozglądać już się można za wózkiem itp, a nawet trzeba, ale z kupnem bym się wstrzymała jeszcze. Falbana trzymam kciuki, napewno wszystko będzie ok, dzidzia zdrowa i ciekawa jaka płeć :) Koniecznie daj znać :) Grysiu, Malwo mnie jak zaczyna swędzieć skóra, natychmisast się smaruję i przechodzi jak ręką odjął. Polecam wieczorny peeling później wmasowanie dokładne kremu, niesamowicie przyjemna rzecz jak skóra swędzi :) Tilli fajna tabelka :) To jednak dużo jest chłopców, jakoś tak mi się wydawało, że prawie same dziewczynki, a tu po równo. Sylwia daj znać po usg! Będzie dobrze, nie martw się. Marwo mnie też nie zawsze udaje się nadgonić wszystkie posty... Podczas remontu trzeba myśleć o efekcie końcowym, jakoś łatwiej się znosi te wszystkie niedogodności i bałagan. Majóweczko wczoraj rozmawiałam z kuzynką, której lekarz na usg za każdym razem mówił, że będzie inna płeć, dopiero pod koniec ciąży powiedział, że na 100% CHŁOPAK więc niewiadomo jeszcze jak u nas będzie. Nie wiem dlaczego, ale ten wózek, który znalazłaś wydaje mi się taki cięzki... Santicia, woda mineralna gazowana przecież nie szkodzi... Ania25, współczuję problemów z mężem i finansami, mam nazieję, że ta firma męża wreszcie ruszy... Jakiś kredycik, albo pożyczka jak najbardziej wskazana... Bede-mama mnie już też nic nie wchodzi w cycach to brakuje ok 10 cm materiału, a w brzuchu jeszcze więcej...
  16. Moncia to widzę, że też lubisz dłuższe pogaduszki telefoniczne ;) Fasola, wszystkie będziemy zmuszone do używania laktatorów... Majóweczko, o 6tej śniadanko??? :D Dobre :D Trochę wcześnie... U mnie też ruchy najwyraźniejsze na wieczór i rano :) Sabiness ślicznie Amelka :) Sen okropny, jak najszybciej zapomnij o nim... Bede-mama właśnie rwy kulszowej najbardziej się boję, oby nas ominęła... Marwo zupa górkowa jest pyszniutka ;) Mój mail witania@autograf.pl Grysiu, śpj kochana, śpij... Środek nocy. U mnie cc z powodu że mam świeżą bliznę po zabiegu.
  17. Cześć mamusie :**** ja zabiegana ostatnio jestem, nie mam czasu pisać. Grysiu zazdroszczę takich zorganizowanych spotkań dla kobiet w ciąży :) I prezentów :) Bede mama czekamy na wieści o maluszku :) Santicia nie martw się tym... Dzidzia nie jest cały czas w jednym położeniu, więc pępowinę odsunie od szyjki. Nawet tak n ie myśl!!! Gabrysia? Ładnie :) Marakuja witaj :) Ja jeszcze nic nie kupiłam dla dzidzi, ani z ubranek, ani z potrzebnych przedmiotów. Mam jeszcze czas, pokupuję w grudniu wyprawkę, wanienkę itd. Ja się szykuję na cc. Majóweczko im więcej apetytów tym lepiej ;) Trzeba zaspokoić ;) Fasolcia ja tak samo mam w nocy śpię dobrze, choć zdarza mi się gorsza noc... Ciekawska mama uśmiałam się z tego pytania do Grysi o ruchy :D A no tak to możliwe ;) Marwo nie daj się kochana jakiejś kobiecie, nie martw się, że dzidzia czasem jest spokojniejsza. Agatokles mnie też czasem boli w krzyżu, wczoraj musiałam wcześniej wyjść z pracy tak ból mnie paraliżował i promieniował do prawej nogi :( Pozdrawiam wszystkie i miłego dzionka życzę Wam i bobaskom kochanym :****
  18. Monique ale SUPER!!!!!!!!!!! Wiedziałam, że będzie dobrze GRATULUJĘSERDECZNIE KOCHANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i BARDZO, BARDZO SIĘ CIESZĘ!!!!!!!!!!!!!! Choć wiedziałam, że wada się cofnie :D
  19. Buuuu zjadło mi posta :( Takiego długiego :( Trzeba mieć cierpliwość... Dziewczyny, przypominam, że dziś jest dzień chłopaka ;) Jadę kupić jakiś drobiazg mężowi :) Santicia śliczna dzidzia i wogóle super wieści :) Gratuluję kochana, niech nasze dzieciaczki dalej rosną zdrowo :) Moja niunia też się tuliła do łożyska :) Moja dzidzia na początku usg troszkę się wstydziła i oczka zasłaniała rączkami i tarła ;) A później zaczęła bawić się pępowiną. Muszę lecieć... Buziaki dla wszystkich mamuś i dzidziulków :)
  20. Bede-mama, niedługo zaczniemy śpiewać kołysanki naszym dzidziusiom w brzuszkach :) Mój też od początku mówi tylko o synie, no to teraz ma zły humor, a ja przez niego :/ Marwo, to wreszcie miałaś do kogo się wtulić w nocy :) Ja też trochę obawiam się basenów ze względu na inekty brrr...
  21. Hmm nie dodam zdjęć z usg, dopóki nie będę miała odpowiedniego programu, by móc wogóle odtworzyć te zdjęcia. Narazie mogę oglądać tylko filmik a zdjęć nie :( Nie wiem w jakim programie on mi tą płytkę nagrał... Fasolciu a u ciebie jakaś płeć była domniemywana przez doktora? Majóweczko to wam zbliżyła waginę? Moja dzidzia nie chciała się ustawić do obejrzenia narządów płciowych, dlatego lekarz powiedział, że raczej dziewczynka, ale niewiele widział tak naprawdę. Jak stwierdził ogonka tam nie widzę... Ja się cieszę z dziewuszki, bo nie mam :) A następny będzie syn ;) Marwo jak tam spotkanie z Misiem? ;) Widzisz jak szybko zleciało... Fajnie. Mamo Jakubka 30 basenów to dużo :) Gratuluję formy. Też muszę się wybrać na basen. Falbana hmmm to ciekawy plan, najpierw 2 córeczki, fajnie :) Twój mąż też tak chce? ;) Mój to tylko o synu gada... Agus jak najbardziej wyjdzie usg w 26 tyg :) Jedź kochana, dobry pomysł, aby iść do innego lekarza. No i trzymam kciuki za dziewczynkę :) Grysia gratuluję 22 tygodnia!!! :) Niech Meloduszka rośnie zdrowo dalej :) Ja też bym już chciała się odchudzać... I żeby cycki mi trochę zmalały. Hahaha, właśnie przeczytałam o twojej zachciance na surowo korzeń pietruszki :D Hahaha, dobre, ja takich dziwactw nie mam, choć wczoraj mnie wzięło na śledziki. Styczniowa Malwo ja też co 2 tygodnie nowe staniki kupuję... Bede-mama, dobrze by było, żeby płacili nam za posty :) Trochę byśmy zarobiły. A nasz wątek tętni życiem :) Czekamy do piątku ;)
  22. Majóweczko, ach te nasze dzieciaczki robią nam psikusy ;) Ale cieszmy się kochana, że zdrowe :)
  23. cześć kochane :) Ja też już po usg 4d i uwaga uwaga Majóweczko tak jak u ciebie, wcześniej lekarz się pomylił i będzie u mnie też dziewczynka :D :D :D Mąż zawiedziony a ja przeszczęśliwa :D Majóweczko najważniejsze, że zdrowe mamy dziewuszki ;) Ja tez trochę zaskoczona, ale widać nie ma reguły co do przewidywania płci... Tętno u mojej 140... Super to 4d świetnie wszystko widać, dzidzia różne minki strzelała, ssała kciuk, boksowała itd. Jestem pod wielkim wrażeniem. Ważne, że wszystkie pomiary ok, serduszko, mózg, kręgosłup itd. Generalnie super. Jutro może prześlę kilka zdjęć :)
  24. Daga, to Ci młody pobudkę zrobił... :) Hahaha ale się uśmiałam z tym zaklinowaniem w wannie :D Dobra przestroga, lepiej nie siadać. Daga super napisałaś o brzusiu :) Uwielbiam cie i zgadzam się w 100%. Choćbym niewiem jak dbała o siebie kilka "życzliwych" koleżanek i tak mi liczy kilogramy i czy mam duży brzuch, rozlany i jak ja schudnę itd. O, to wymagający mąż :D 4 kg :)
  25. zuza-anna, brzuszek cię boli z nerwów. Kochana nic się nie stało, nie myśl o tym, jest wszystko w porządku!!!!!!!
×