Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aga0211

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. aga0211

    guz tarczycy2

    Witam Wszystkich gorąco, jestem po pierwszej konsultacji w Gliwicach, termin jodowania 17.07. z zastosowaniem rekombinowanego TSH, moje samopoczucie pomimo, że jest juz 1,5 miesiaca po operacji jest nadal fatalne,najbardziej dokuczają mi ciągłe bóle głowy, a moja szyja od 3 tyg. po operacji jest pokryta krostami jak u nastolatka w okresie dojrzewania. Czy ktoś z Was ma podobny problem ze skórą? Czy jest to związane ze spowolnionym metabolizmem- moje TSH obecnie wynosi 9. Niestety będąc w Gliwicach zapomniałam zapytać Pani doktor czy mogę to czymś smarować. Do Milva84 powodzenia w Gliwicach trzymaj się cieplutko i oczywiście napisz jak było. Pozdrawiam
  2. aga0211

    guz tarczycy

    Witam Wszystkich gorąco, jestem nowa na tym forum i chcę się podzielić z Wami moją sytuacją. Historia z moją tarczycą zaczęła się kilka lat temu od pojawienia się torbieli 2.5 cm- biopsja OK. Po około 2 latach pojawił się guzek lity, a po następnym roku doszedł obok drugi - biopsja OK, hormony OK. Moja endokrynolog była zdania,że nie jest konieczna operacja skoro wszystko wygląda,że jest w porządku. W porządku aż do tej wiosny, kiedy to w lutym zaczęła potwornie mnie boleć szyja i pewnego dnia wyczułam nowego guza, którego wcześniej nie było,był bardzo twardy i dobrze wyczuwalny.I zaczęło się, najpierw USG-lekarz wykonujący od razu powiedział że mam szybko zrobić biopsję bo guz jest podejrzany,był hipoechogeniczny i miał nierówne brzegi.Hormony były dalej w normie, przeciwciała AntyTg 304,5.Wynik biopsji-w guzie mikrozwapnienia i thyreocyty podejrzane o utkanie z raka brodawkowego. Za 2,5 tygodnia byłam już na stole operacyjnym, usunięto całkowicie tarczycę. Na wynik histopatologiczny czekałam z nadzieją aż 4 tygodnie, niestety brzmi tak: płat lewy-rak brodawkowy 1,5 cm typu pęcherzykowego, płat prawy-wole guzkowe z zapaleniem limfocytarnym. W tej chwili jestem miesiąc po operacji, mój mąż zawiózł do Gliwic szkiełka do konsultacji bo takie są procedury, a ja mam wyznaczony termin na konsultację 24.06. na wizytę mają już być skonsultowane szkiełka. Mam pytanie do osób które przeszły już Gliwice, jak wygląda pierwsza wizyta, czy będzie to tylko wizyta, czy mogę się liczyć z tym że skoro Gliwice będą już miały swoje badanie to mogę być poddana dalszej terapii czyli jodowaniu? Jak to wygląda? Będę bardzo wdzięczna za informację. Wszystkim na tym forum życzę optymizmu i przede wszystkim zdrówka, a tym którzy zastanawiają się nad operacją- szybkich decyzji. Pozdrawiam.
×