

Agulinia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agulinia
-
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Uff jak gorąco, puff jak goraco..stoi i sapie, dyszy i dmucha...to o mnie.. hihi Nie wyszliśmy jeszcze na dwór i nie planujemy.. choć na balkonie, w cieniu znośnie. Ale mimo wszystkich okien na oścież - zero przewiewu i oddechu. Madzia - ja popieram, trzymam kciuki,niech Deseo robi Haneczke.. ja też niedługo zaczynam starania, może już od września. I nie pisz nam,ze idziesz posprawiać wrażenie.. tylko,że idziesz z pasją oddawać się życiu zawodowemu, bo a nóż szefowa tu zajrzy... hihih No i ja powiem tak, mysmy od 3 miesiąca wypatrywali ząbka, bo ślinienie i zjadanie wszystkiego i już dawno zakupiłam żele i czasem w chwilach niewiadomego marudzenia smarowałam i nic,a jak 3 tyg temu lekarka powiedziała,ze ona tu rychłego zeba nie widzi to sobie zupełnie odpusciłam poszukiwania takowego. i prosze wczoraj się znalazł sam i byc może pójdzie za jakiś czas druga jedynka, bo tak mi się wydaje ,ale że nie znam się to trudno coś wyrokowac. Wychodze z założenia ,ze jak ma wyjśc to wyjdzie kiedyś hihi Ale Mała jest strasznie marudna, dziś rano jej jakieś krostki pod dolną warga wyszły i płaczliwa taka. Ja wiem ,ze to przez pogodę,bo ja nago prawie chodzę i mnie gorąco jest okropnie. A jej tym bardziej musi byc. Ejmi - dobre wieści. Skoro lekarz nie chce ruszać, nie ruszaj hihi A co do wyborów to cała moja rodzina łącznie z moją siostrą jest za Kaczyńskimi, tylko ja przeciw. Straszne takie odosobnienie. Nie jestem patriotką! i na niczym się nie znam i w ogóle głupia jestem i głupio gadam.I nie zależy mi na dobru Polski. Taaa I wreszcie wiem,że przez całe zycie w takiej nieświadomości zyłam,że kocham ten kraj,ale to ewidentnie złudzenie hihi Jeszcze mi tu nawet wczoraj siostra klarowała,że Komorowski to szuja, bo jej kolezanka z nim studiowała i wie. Jak widać wiadomości z pierwszej ręki. hihih Dobra, pranie się kończy. Tatuś się pochwalił,ze zakupił książkę o fajnych miejscach Ziemi Lubuskiej i bedziemy zwiedzać weekendowo. Hanka - jak się wyszkole,to Wam wszystko pokaże. hihih Najpierw do MRU (Międzyrzecki Rejon Umocnień) chce,ale ja już byłam tam z dzieciakami na wycieczce. On pewnie nie. ale pojedziemy. :-) Miłego dnia i cienia odrobiny życzę! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzien dobry. Ja z lozka jeszcze.i z komorki.wpadne niebawem -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej z wieczora! Ejmi - my nie wyjeżdżamy, tylko mój okreg wyborczy jest w Pile i musiałam się przepisać do tego. BO musze oddać głos - obowiązkowo hihi A co do ząbka to jest na zewnątrz, przebił się już i jest widoczny, kawalątek,ale zawsze.Mozna go zobaczyc i pieknie stuka jak go potraktowałam łyżeczką. Toszi - jeszcze tylko jutro i wolne! :-) Natalie - Patrys jednak ma bunt na warzywka.. nawet ekologiczne,ale za to lubi jak się duzo dzieje. No to szukaj,szukaj ubranek. Moim zdaniem coś z krótkim rekawem musi byc - koszulka jakaś i przewiewne portki. Thekasia- może dziecko ma juz duzo ząbków, to sobie chlebek pogryzie.Ale przyznaje,ze specyficzne menu na ten wiek.Ale uważam tak jak Gawit,ze u Was to mało co mnie zadziwić może .. Gawitku, ja tez się boję tramwajami z wózkiem.. zawsze w busie szerzej. I nie wiem skąd to mam, taką mam głupią pamięc... hihih wolałabym słówka obce pamiętać, ale niestety do tego zdolności brak. I masz rację,że dla babci- prababci Martynka to naturalne lekarstwo, moj teściu był już umierający w ubiegłe wakacje,ale kazałam mu doczekać do listopada ,do wnusi i dał radę i nawet znacznie mu się polepszyło..niestety teraz już mu nawet wnusia nie pomaga. Deseo - a cóż to jest ząbkowe? o wróźce zębuszce słyszałam,ale ząbkowe to chyba jakas imprezka tak? no to jutro bedzie u mnie kumpela z chłopakiem, to się kawki napijemy hihi..i ciasteczka zjemy. Innych swawoli nie przewiduję. A skoro sierpień to tez obstawiam wyjazd na zachód bardziej niż południe. :-) i jak TY bez Adaśka dasz radę? Dziękujemy za gratulacje, Karolcia chyba zadowolona,ze już się zaczęło. Choć marudna była. ale stawiam też na duchote. I ubrałam ją na noc w rampersa,ale teraz to mysle,ze sam bodziak byłby lepszy, bo upocona jest trochę juz. Choć okna wszystkie pootwierane. Ejmi - jak tam? Uciekam! Dobranoc. :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Młodamamuska, super macie z tym żłobkiem.. A co do ząbków, to raczej jedynki wyjda. U nas jest prawa dolna jedynka. A nic nie było opuchnięte, zresztą nie wiem już przestałam jej ogladać te dziąsła, bo i tak nic tam nie mogłam dojrzec i prosze taka niespodzianka! I basen, basen! Zazdrościmy! Tatus nierychliwy,a mnie się marzy z Mała. Ejmi - fajnie,że fotkę zdążyłas zrobic. Po tej wycieczce do urzedu to mi się odechciało normlanie. Czerwona i zasapana wyszłam stamtąd. :-) A co do huśtawek to ja się z Karolcią na takich bujam, ona zachwycona, ja też hihi No..pamiętajcie,ze z US trzeba grzecznie hihi..ja pit oddałam w przedostatni dzień hihi i to za pośrednictwem kumpeli, bo tam to dopiero schody sa.. Ale wiecie, ktoś mi dziecko na spacerze zamienił, bo po spacerze była drzemka, która zakończyły dzwony z wieży koscielnej i hejnał miastowy i od tamtej pory mam w domu płaczkę i marude. Ledwie obiad zrobiłam..naczynia myją się od pierwszej - wiem ,powinnam je skończyc ,a potem tu przyleźć. hihih Zatem lecę.. Thekasia, a TY jeszcze nie byłaś na kontroli? miesiąc temu miałaś iść - wstydź się! Tak o siebie nie dbać i nic Ciebie nie usprawiedliwia! !!! :-) Nadia - taa.. tylko nam do tej parówki za oknem okresu brakuje hihi. Współczucia! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
skoro o ząbkach mowa to spiesze doniesc, ze my mamy, znaczy Karola ma pierwszego.przed chwila odkryłam. Ale odkryłam równiez kupe,zatem czas na mnie. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ejmi - dzięki za przepis.. Zrobie najpóxniej w sobote, jakiś szpiank zamrozony jeszcze mam , kurczak tez gdzieś jest nawet z cyckami hihi - fajne okreslenie. Dziś marzy mi się ogórkowa. By coś kwasnego,a jutro jajo, kalafior i kefir. Musowo! A potem kapiel w lodowatej wodzie - w wannie oczywiście. hihi Ja nie wiem co ja tam takiego napisałam,ale żeby ocenzurowac dwie wiadomości w jeden dzień to już skandal! I lec po magnez do apteki - jakikolwiek. No i fikajaca powieka to już było wołanie organizmu.. :-) I przymykac oko trzeba na wiele rzeczy... ja miałam gesią skórę jak Mała pozerała piasek na plazy - ale co zrobic, może potrzebowała tego jak kurka w ogródku hihi Ale też się zastanawiam co tam jest w tym piasku, na listkach, ławce itp. Trudno musi przyjąc swoją ilość bakterii,by jakoś normalnie potem funkcjonowac. A Krzys pewnie przeszcześliwy,ze mu dali ogołocić z zieleniny połowe okolicy hihi\ No własnie ja tez uważam,ze dziecko musi do wszystkiego samo dojść i dojrzec,ale jakby mi ktoś sprezentował chodzik to pewnie Karola by od czasu do czasu w nim zasuwała.Na szczęście nie mam takich rozterek. A wiecie jak się Mili ucieszyła? Ja ją chciałam ochrzanic, ale ona mnie rozbroiła :-) A co do Alex - to z nią tez rozmawiałam wirtualnie i tak, ma mnóstwo na głowie, w tym sesyję i niepredko tu zawita. No i może Natalia napisze niedługo co u Alusi słychac! :-) Madzia - wiatraczek sobie jakis włącz i dociągniesz do 14. hihih Na nogi, w ciąży bynajnmniej, mnie pomagał krem perfecta mama. Ale zacznie się,zacznie puchniecie, upały ida. Na szczeście tylko do niedzieli. Potem już takie fajne temperatury. Tak, pracodawca nie może zmusić mamy dziecka do lat 3 do wyjazdu z noclegiem. Ale kiedyś trzeba jechac.. by nie wypaść z obiegu. ;-) No i widzę,ze nie tylko my nie lubimy się ubierac. Mnie to jest strasznie przykro, jak walczymy z rekawami. zastanawiam się czy jakiejs traumy nie ma.Czy to moja wina. Ale staram się delikatnie, rak nie wykrecam. Nie mam pojecia o co chodzi. A i moja od wczoraj przewraca się na brzuch na przewijaku. Normalnie strach się oddalić od łózeczka. bo wysokośc spora, nie to co spaść z łózka. Ola - no nie wiem co Tobie doradzic, ja bym nie moczyła nóg, ale to taka frajda dla dziecka. Może wyskoczycie na weekend gdzies nad morze i wtedy hulaj dusza... I już wczoraj zasnełam... i nie odpisałam ...a spało mi się tak słodko,ze tylko budzik o 6.35 wyłaczyłam i usłyszałam potem klucz w drzwiach i mój biedaczek poszedł bez kanapek do pracy.Na dodatek napisał smsa ze bankomat zastrajkował, mam nadzieję,ze na jakąs kanapkę ma drobniaki. I jaka frajda jak gołe nogi dziecko ma. My się wozimy z gołymi od soboty. (jejus, juz któryś raz pisze w liczbie mnogiej..) choc ja tez mam gołe. zatem nie kłamię. Dobra lecę, zupe wstawic, chleb wyrobić. Może sałatkę grecką zmontuje,bo mam ochote na takie soczyste surowizny. Miłego! Aguś - nie wiem co to jest,ale w ciemno kupię te zabawy. Wiem,ze się znasz z racji zawodu i dobrze podpowiesz. :-) W ogóle to zazdroszczę troszke, bo Ty troche piosenek i zabaw znasz i tańce jakieś małe..fakt,ze dla starszaczka bardziej niż 7-miesięczniaka,ale zawsze.. No i racja z tymi samotnymi wyjazdami! Róbcie ta, jak mama chce zostac z Szymusiem to masz cudownie,a Wy leccie gdzies sobie, odsapnac. Wrocisz z taką radościa, energia i miłoscia, ze Szymus zwariuje hihi.. Poza tym wyczytałam,ze dzieciaczki najwięcej pamietają po 3 roku zycia. Zatem urazy miec nie bedzie ;-) My niestety nikomu sprzedać Karolci nie możemy. Dlatego ciesze się,ze tak dobrze przyjeła pobyt nad morzem,bo w razie czego damy radę z nią na dłuzej jechac. I nawet mi tu o basenach i drinkach nie wspominaj! hihih Chociaz upału to im nie zazdroszczę! hehe -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, helou! My juz po spacerku. Wyszłysmy 8.50 i już nie było czym oddychac, zrobiłysmy zakupy - pani miła Małą zaczepiała i nawet mówi do meza takim to ja moge się dzieckiem zajmowac, kocham ten wiek..maz orzekł ,ze woli takie starsze i na mnie pociągajaco popatrzył hihi ,ale jak usłyszałam co pani mówi to szybko orzekłam..a nam by się niania własnie przydała..i cisza..pani nie podjeła tematu,ale w razie czego wiem mniej więcej w którym sklepie ją szukac hihi.. Potem poszłysmy do Urzedu Miast, by się dopisąc do listy wyborców, bo dziś ostatni dzień i normalnie szczeka mi opadła.. Jak tam mozna coś załatwic na wózku lub z wózkiem kiedy wszedzie są schody. Najpier jeden by do drzwi dojśc potem multum,by dobić na półpietro i potem jeszcze kilka by wejść na pierwszy poziom,gdzie na szczeście była ewidencja. I jak zawsze żadnego ludzia do pomocy. Po załatwieniu sprawy pytam panią w okienku, czy jakś widna jest, bo ledwie się tu wtarabaniłam z wózkiem ,ale powiedziała,ze nie ma i ze moge poprosic jakiegoś pracownika. Ciekawe kogo jak same kobity w okienkach i dziadunio w rejestracji na półpietrze. Ale dałysmy rade. Zejść zawsze łatwiej niż wejść. I wróciłyśmy przed 10 do domu mokre. Dziś to ja już nie wychodze. Próbuje teraz uspić Karolcię,ale oporna jest i zawodzi.. zatem wróce potem.. Buziaki. No,ja byłam na czas na spacerze,ale Was nie spotkałam hihi -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ojej skasowałam sobie posta hihi,gapa jestem! Wpadłam by przekazac info od Mili, bo napisałam do Niej,by sobie nie myslała,ze może bezkarnie się nieodzywać. Co to to nie! hihih I okazuje się,ze laptop im padł i Mili codziennie o nas mysli i teskni baardzo. Maja się dobrze, Nikos zasuwa za mamą w chodziku i robi demolkę w domu, łacznie z wyciąganiem szuflad. Także dziewczyna ma ogon,ale jaki słodki hihi I postara się szybko do nas wrócic. I buziaczki przesyła wszystkim i dzieciaczkom tez :-) Dziewczyny! to umawiamy sie na 9. Na spacerek. ! :-) Znikam... Zasypiam! Normalnie zasypiam! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Znów mi wcieło połowe wiadomości do Deseo. Chodziło mi ze trzeba nauczyc dziecko zostawac czasem bez rodziców. U nas tego nie ma,bo zawsze Mała z któryms jest i głównie to ja i potem bedzie problem ze złobkiem czy niania..itp. No to pa! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helou! Tatuś usypia Maniusie.. już raz mu się dzis udało, skutecznie! - on spał,ona wariowała hihih Spacer był dziś krótki i bardzo szybki. Jednak juz w południe było gorąco nieźle,a dziś tylkko 26 stopni, jutro ma być 31. Zatem jutro ruszamy o 9 na spacer i wracamy po 10. hihi. Albo z wieczora dopiero pójdziemy. I smiac mi się chce bo chciałysmy ciepła.. ja tez, ale nie takiego.. te 18-22 stopnie, mnie wystarczą! Deseo - sadzę,ze bym się wybrała.., bardzo bym chciała bez Małej (choć tęsknić tęskniłabym niemiłosiernie, bo na godz wyjde i już wydzwaniam co i jak )ale trzeba życ te nawet na pół dnia nie zostawiła córki. i pójscie potem do przedszkola to był horror dla Małej, problemy z psychika, moczenie, nerwica i takie tam. dlatego mimo,ze serce się kraje, trzeba nauczyc dziecko,ze mama znika, ale wróci. Wiem,ze bedzie musiała się nauczyc jak mama do pracy pojdzie.. Na dłużej niż tydzień sobie nie wyobrażam.. I super, ze suknia się ma ku ukończeniu i ześ zadowolona! Oj tatus się już zaczyna złoscic, czyli Mała nie zasnie szybko. Wczoraj sprawiałą z wieczora wrażenie,ze nawet jej przez głowe mysl o spaniu nie przeleciała hihi..bo walczylismy długo. Kikiki - my do wody uzywamy smoczka nr 1 Lovi z 1 dziurką lub kubka z wieloprzepływowym bodajże . Mysle,ze na początek spróbuj z jedną dziurką lub nr 1 ,by się nie krztusił albo od razu z kubkiem, po co się bawic w butle, kiedy nigdy z niej nie pił. Natalie - czy ja dobrze pamiętam,ze TY masz chrzciny na dniach? czy coś mi się pokiełbasiło? I nic się nie przejmuj postami, daj tylko znac,czy jeszcze dychasz! Spróbuj czopek dac Patryczkowi. Nie wiem jak pomóc, sprzedaj go mamie na dzień lub chociaz kilka godzin. Gawitku, jak Mała pójdzie do przedszkola to z radoscią zrobicie sobie drugie dziecko. :-) A teraz trzeba zacisnąc zęby. Poza tym ja np zauważyłam na spacerkach,ze tylko moje dziecko jeczy, złosci się, płacze,a wszystkie inne zachwycone i albo śpią albo grzecznie siedzia. Nie wiem dlaczego tak! hihih I wiecie co nas dziś fajnego spotkało? Pani z osiedlowego warzywniaka wybiegła dziś by pogadać z Karolcią i ucałowała jej bose stópki i mówi: to jest królewna całego osiedla hihi.. Ale mnie rozbawiła..a Przem potem mówi,nie chodz tam więcej,jakas obca baba bedzie nam dziecko całowac hihi..i się usmialismy.. A teraz patrzę,ze mi ocenzurowało poranny post.. ale co tam nie chce mi się do niego wracac. W ogóle to spac mi się chce jak diabli i chyba połoze się koło mojego, co by mu potowarzyszyc, w usypianiu Małej hihi. bo sie cicho zrobiło,pewnie obioje już odlecieli. Ejmi -daj przepis na kurczaka ze szpinakiem, bo my szpinak lubimy bardzo. O ile zjadliwe hihi A i wiem co jeszcze chciałam.. czy Wasze dzieci tez się tak złoszą jak się je ubiera, przebiera - chodzi mi o rzeczy przez głowę przekładane. U nas maskra od małego.. I to nie tyle,ze z głową jest problem, bo tu przechodzi niepostrzeżenie, tylko potem z raczkami, zeby wcisnac je w rekawy. to jest wariactwo. Mała jakby mogła to by na golasa lezała tak nie lubi ubierać się. Buziaki i karaluchy pod poduchy! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej hej! Mała spi, tesciowa mi piwonie przywiozła własnie - wszystko muszą na działce ścinac, bo już 2tydzien wody po kolana. I nic nie rosnie, tylko gnije. Ale o tem potem. U nas tez upał. Ja planuje zaraz iść na spaćer, bo potem to goracą i niestety duszno, niby jakieś buirze mają u nas byc ,ale ja tego nie widze i nie czuje. Kawka nam się udała. Kolezanka Mała wyściskała i wycałowała. Mówi,ze jak tak na nią patrzy to drugiego dziecka jej się chce, a że ma 39 lat to mówie,ze czas najwyzszy... Nawet z mezem od kilku dni o tym rozmawiać zaczeła hihi.. Tylko przy synku nie spała wcale do roku, tak w kość jej dał. i dlatego nigdy drugiego nie chciała. A Mała dłuzna kumpeli nie była, wytargała i wyszczypała tę zadbana i uczesaną głowe hihi. Gawit! Jesteś boska! Rozwiązanie rewelacja, po co się snuć po pracy i udawać ,ze się coś robi..no i już zasuwaj na tę działkę szukac aparatu! EJmi - to widzisz! Super,ze takie wyniki fajne! A przez powodzie, to Polska zginie od plagi meszek i komarów i to nie są zwykle komary- tylko wielkoludy! Moj znajomy Węgier zawsze mówił,ze to russkij komarik. bo taki wielki i upierdliwy hihi I no własnie, mnie nie było i przegapiłam... bo Tysia miała urodzinki! Buziaczki! I Patryś przecież też! i Tomek!:-) Ściskamy chłopaków! Madzia - ja na wypasione nawet nie spogladam.. ja tylko chateczki takie dla biedoty hihi.. Deseo- my mamy interaktywną Biedrone z Tesco - cudo! juz kiedyś pisałam,ale takąi panel jak Ejmi pokazuje i taki ogródek jak Agulinka wrzuciła to my tez planujemy kupić, własciwie ten ogródek omal już nie zamówilismy.. Ale teraz znów kasy nie ma hihi.. za miesiąc spróbujemy. Zatem Agus bedziemy miec taki sam lub podobny... I super,ze mata się sprawdza. My ją nad morze planowalismy,ale dobrze ze nie bralismy,bo w pokoju miejsca nie było na nia, a nad morzem., to jednak dziecko w cieniu musi byc i w namiocie Karola lezała. ! Na brzuszku non stop hihi Ja tez zazdroszczę wyjazdu, za rok sobie odbijemy i jakąs zagranice zrobimy.. :-) A co! Ale ja to jestem skłonna na tydzien jechac,ale bez Karolci. Albo na dwa,ale wtedy juz z dziecmi i towarzystem jeszcze. Natalie - no tak, zmiana otoczenia, inny rytm, nowosci i dziecko rozregulowane, Gawitku to samo.. wojaże, wojaze i potem dziecko nie wie czego chce... a mamusia pada ze zmęczenia i głowa boli od marudzenia. Nadia - ja tam bym jechała nad to morze, zawsze to totalna zmiana środowiska i odsapnąc mozna. No ale jak mówisz,ze funduszy brak na takie szaleństwa, to nie ma co się wygłupiac. :-) Tylko daj znac szybko znajomym,by ew. mogli kogos sobie dokoptowac. I morze , tak jak Deseo pisze, ma niezwykłe możliwości samooczyszczające się. Poza tym uważam,ze wystarczy dalej od Ujścia Odry i Wisły i zatok jechac i już. Najlepiej nad otwarte morze. Thekasia - rowerek super, ja kupiłam chrześnicy łózeczko turystyczne na roczek, takie było ciche życzenie rodziców. A że praktycznie nie widuję Małej, bo już ze 3 lata jej nie widziałam, to kupiłam raz drozszy prezent i pewnie teraz na komuni się zobaczymy dopiero, bo Mała ma już 6 lat. Aguś to Was Szymus zaskoczył hihi.. w kapieli :-) Buziak dla Niego! Ale niech się postara już takich niespodzianek nie robic.. i to taka szybka pewnie akcja,ze człek nie wie jak zareagowac i co łapac hihi.. Ale sie ubawiłam! No to zmykam! Mała powinna już wstac. i lecimy, by przed 13 najpóxniej do domu wrócic. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agus - dla Szymcia z okazji skończonego 7go miesiąca! Zdróweńka i całuski! I dla Nikosia tez, niech ruszy tę mame swoja,by tu się odezwała hihi No ja jeszcze troszkę rozkojarzona i zagapiłam się,ale pomału wracam w stałe tryby hihi Thekasia- grzyby są cięzkostrawne, nie polecam..a co do prezentu to samochodzik lub rower to ekstra pomysł. potem wrzuce linki. kurcze Karola wstała zatem kapiel idziemy robic..pa -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, hej! Sprawdzałam rano pogode i jakoby do pt nawet do 31stopni i bez deszczu. Cudo! Będziemy się z Karolcią smażyc w domu. Na szczeście park jakiś nas uratuje hihi Ola - jak bym planowała jechac do Trójmiasta, to obowiazkowo bym żądała spotkania. a tak to nawet nic nie wspominałam hihi poza tym ja mam tam aż jedną kolęzankę i ciocię,zatem rozchwytywana nie bedę hihi No i niezły skok Iwi mamie zaserwowała. hihih taki w stylu złapałam zajączka ;-) Madzia - no pieknie,ze Wy też tam jeździcie. Niechorze mnie się najbardziej widziało pod względem infrastruktury. I przyznaje,ze oczekiwałam gorzowskich rejestracji i nic, pustki, chyba wszyscy w Międzyzdrojach byli, za to Piłę widziałam kilka razy, a to nie nasze okolice - bo my wybieramy Mielno, Sarbinowo, Gąski, CHłopy itp. czyli gdzie najbliżej. Namawiam moją siostrę na wakacyjny wyjazd,a ona mówi,ze za daleko, wolą wschodnie wybrzeże. A Wy prosze, dajecie radę tu aż zjechać. I dzieki za info o mleku, ja się wczoraj cieszyłam jak w szczecińskim Auchanie za 34 zł kupiłam. Deseo - moim zdaniem niania super:-) Ja własnie nie znam zadnych piosenek i zabaw i chętnie bym taką nianię poogladała i wprowadziła potem wszystko w zycie. I naprawdę buzia się śmieje,jak te kołnierzyki ogladam hihi. Gawitku,ale Wam zazdroszczę tego papa, ja to ucze już Karolcię od dłuższego czasu,a ona jak zwykle cieszy się ,ale sama nie pomacha.. Podobnie jak się ją woła.. to czasem się odwróci,a czasem udaje ,ze nie słyszy,ale jak ją podejrze to się cieszy...ale skubana nie odwróci. Przekomarza się i tyle. I ja Tobie też polecę też niekapek z miekkim ustnikiem, my mamy 2 inne kubki z twardym dziubkiem i tam woda sama wypływa i to ewidentnie dla starszaków. a ten Mała załapała od razu,ale musze zabierac, bo jak już się napije to się bawi dziubkiem jak smoczkiem. Ejmi - trzymam kciuki, i ja Ci dam tego kopa porządnego! Bo ktoś to w końcu zrobić musi!!!! Bedzie dobrze! Krzyś to taki,duzy, szczęśliwy, rezolutny chłop i ma się wspaniale! Agus, ja mysle,ze to nie manna. Za długo podajesz by wyszło teraz.A korona cudna! Potem @ napisze.. czekaj w tydzien się zbiorę hihi... I dobrze któraś napisała (już nie wiem kto hihi- Aga lub Ejmi),ze kazdy nowy pokarm może powodowac lekką alergie lub wysypke, bo mały organizm musi się przyzwyczaic. Młodamamuska - ja to nawet nie wiedziałam,ze taka gazeta jest, znam tylko mamo to ja. hihi. I prosimy o foteczki, jak już je dostaniecie! To musiała byc frajda dla małej ksieżniczki. hihi I że też wytrzymała tyle..profesjonalne modelki czasem opadają z sił i humoru. :-) A temperatura Bałtyku, jak dla mnie, -15 hihih. Żartuje, nie wiem,ale ludzie się kąpali. I choc była zimna, to potem im dłuzej stałam w niej tym fajniejsza,a wczoraj przy wyjeździe to pozałowałam,ze się nie odważyłam zanurzyc hihi. I w ogóle uważam,ze jak na wyjazd z dziećmi to MIędzywodzie jest rewelacyjne, bo tam bardzo daleko w głąb morza jest płytko. Ponoć nawet do 400m w głąb. Jakieś koło do pływania i frajdy co niemiara może byc. A co do nosidła, to może i dla dziecka lepsze, bo więcej widzi,ale tatuś narzeka,ze mu kark sztywnieje. chyba dopływ krwi blokuje. hihih i długo Małej nie chce nosic,a ona lubi... Ela - ja to bym chętnie zamieniła to moje 2 dni nad morzem na te 140m i jeszcze dopłaciła, moge nawet za darmo pilnowac hihi! A opalac się na trawce mozna i woda w basenie pochlapać - takim małym z marketu! Nie mów nic o dentyscie, bo czuje,ze to bedzie coś groźnego hihi A jak MIsiek zajada kaszkę na mleku to tez dobrze- porcja to porcja, może uznał,ze już nie bedzie mlekiem się zywił, woli pozywniejsze potrawy. :-) Uciekam, pranie jedno zrobione, drugie czas wstawić, Mała odsypia wrażenia. Trzeba posprzątać pobojowisko popodrózne. A potem kawka z kumpela. I niestety po lodach, gofrach, pizzach, makaronach, naleśnikach i rybach, z mojego minus 4 zrobiło się minus 1,5. A tak dobrze mi szło. :-( Ale w końcu woda wyciąga, a ja jej nadto unikałam hihi Ściskam! Miłego dnia i Słońca wszystkim życzę! Czy myslicie już o Dniu Ojca? Ja zastanawiam się nad koszulką dla Małej ,ze kocha tatusia, czy córcia tatusia czy coś w ten deseń... niby prezent dla Małej,ale dla tatusia w końcu tez. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ..no i nie ukrywam,ze chyba nie oddam jej na zawsze - tej chustki, bo lubię ją ogromnie hihi \ I pochwalę się jeszcze -Karolcia z braku wanny - musiała wykapać się pod prysznicem z tatusiem. Obydwoje zadowoleni! o dziwo - zabroniłam lac wodę na głwoę, by Mała się nie wystraszyła i uplakała,ale jako,ze tatuś mnie nie słucha nigdy to wsadził Mała pod wode i o dziwo,była zachwycona. Nie zakrztusiła się, nie rozpłakała, nie wystraszyła. Znaczy czas na basen,bo dziecko ewidentnie kocha wode. Jedyny minus wspólnej kapieli to namydlenie dziecka w powietrzu tak by nie wyslizgneło się z rąk. A propos upadków z łózka, to ja po naszym nocnym wypadku już MAłej nie zostawiam samej - cykora mam. Kładę na podłoge na matę lub do łózeczka lub krzesełka. Siostra mi mówiła,ze jak jej córka spadła, to potem jak zasypiała to ją z łózka na podłoge kłada - profilaktycznie. Bo niby się nie przewracają te nasze dzieciaki,ale czasem fikną o obrót za dużo. Dziś przy zasypianiu , śledczy Karolcia, jak zwykle podgladała mame, tym razem od góry i tak się wyginała,by nad ochraniaczem popatrzec,ze aż się przewróciła z brzucha na plecy i uderzyła głowa w szczebelki - ale była w szoku! i to z takim impetem przewrót zrobiła. Na szczeście nie płakała, bo chyba nie bardzo kojarzyła co się zdarzyło. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chustkę kupiłam bodajże w Bieszczadach 2 lata temu. Ale Karolci się bardziej przydaje i najpierw wiązalismy na szyi,a teraz na głowie. W o góle to się martwiłam,ze mi się tam przeziębi, ze ją przewieje, od lodowatej wody kataru dostanie,ale gdzie tam! Trzyma się dziewczyna. Dziś weszlismy do tesciów ,a mama od progu, jejus ona bez skarpet, nie zimno jej?!Choć upalnie dziś u nas, tylko akurat padało przelotnie. Chciałam powiedziec, że Manuela jest zahartowana i mały deszcz nie robi na niej wrazenia. hihi. A ja miałam Wam posłac mmsy,ale zostawiłam mmsowy tel w domu. Gapa. i tyle hihi. No i ja myslę,ze możemy się wybrać do tych domków obowiązkowo...sierpień ma być ładny. :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helou! Witajcie, witajcie! My dziś wrócilismy z nadmorskich wojaży. Było przepysznie i wybornie! A pogoda - najprawdziwsza letnia! Wrócilismy co prawda o 15,ale musielismy teściów odwiedzić i do domku zjechalismy koło19. Mała już spi. BYła fantastyczna! Grzeczna, zadowolona, ciekawska. Apetyt miała niezwykły i spała chętnie. Nadmiar wrażeń i tlenu działał pozytywnie. Obyło się bez marudzenia - na szczęście. Podróz przespała lub grzecznie przesiedziała. Bylismy w Międzywodziu. A przy okazji wczoraj odwiedzilismy Pogorzelice - stamtąd wyruszyłysmy z Karolcią retro ciuchcią do Niechorza i Rewala - tatuś gonił nas autem i na stacjach i przejazdach krecił filimki. hihi. Potem udało nam się podjechać do Trzęsacza zobaczyc ruiny kościółka. - super,ze te wszystkie miejscowości są koło siebie.Mielismy w planach też latarnię morską w Rewalu i dziś skansen w Wolinie, ale Mała przysnęła.Zresztą chyba za mała na latarnie. Ale i tak najfajniej było na plazy. Karola opaliła troszkę buzię, tatuś - jak zwykle dzień na słońcu i już Hiszpan,a mamusia i tydzien by mogła lezeć i dalej córka młynarza hihi Unikałam słońca jak mogłam a i tak plamy na twarzy mi się powiekszyły i nasiliły,ale co tam. Mówi się trudno. Świeciło za mocno - 50 sie smarowałam i nic nie dało. Karolcia pokochała piasek, tylko udało jej się ręką dotknac to już do buzi całą garść pakowała , nie dało się jej upilnowac, sądzę, iż brak zębów powodował ,ze nic jej tam nie trzeszczało i nie przeszkadzało w związku z tym. hihih Ale spodobało jej się moczenie nóg w wodzie i normalnie płakała jak mama ją zabierała w zimnistej wody. Z radością by sobie tam siadła i się pomoczyła,ale niestety nie zezwoliłam. Mnie mroziło jak woda nogi oblewała,a Mała się cieszyła i skakała. Widac zadowoloną mine na fotkach. Poszlismy w sobotę sfotografować zachód Słońca i Mała padła nam na plazy, to ją szczęlnie opatuliliśmy ,bo komary cieły nieziemsko. Wczoraj jeden jednak dopadł Maniusię i ma slad na czole. Tatuś niezwłocznie ubił komarika,ale było to o sekundy za póxno. Ogólnie było cudnie, ludzi mnóstwo, czego nie widac na fotkach,bo się dość fajnie oddalilismy na plazy od tłumów. Poza tym specjalnie wybralismy mniej odwiedzaną miejscowość, by tych tłumów było mniej. Wypoczełam, odświezyłam umysł. Przyda się... I już planuję jak by tu jechac znów - tym razem do Rewala - znaleźlismy tam fajne domki na lato lub do Niechorza. Może w sierpniu się uda pojechac. U Was widze same dobre rzeczy - trzydniówki się kończą! !! Wesela udane! Aguś cudnie wygladałaś - a fryz! :-) i Szymuś przystojniak! Toszi - chleb wyszedł fantastyczny, Przem powiedział,ze takiego dobrego jeszcze nie robiłam. Nawet teściu zjadł odrobine, a on już niczego nie je i wszystkim pluje :-(. Zatem mam nadzieję,ze mu posmakował,albo z grzeczności zjadł. hihi Ejmi - jestem w szoku jak Krzyś cudnie siedzi! Dla mnie bomba! Buziaczki dla niego! Mili się nadal nie odzywa - czy ja musze wezwanie wysłac? hihih Natalie - wróciliście już do domku? Jak Patryś? Deseo i Madzia u Was to już pełzanie i raczkowanie normalnie chyba.. Deseo - nie ukrywam,ze fotki super, Adaś się robi na małego tatusia, bo kołnierzyk podniesiony,a tatuś tak nosi hihi...fajnie to wygląda, widac ,ze syn i tato. Dobra - umykam, postaram się jutro wpaść do południa, bo potem na kawe się umówiłam z kolezanka. A jak nie, to z wieczora na pewno! No i wysłałam foteczki - multum. Tatuś robił i za duzo mamy! aż trudno wybrać! Nawet nie wiecie jak bardzo mi był potrzebny ten wyjazd! Takie totalne oderwanie od rzeczywistości, problemów, codzienności, prozy, stresu. Taki relaks i luz! :-) -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helou! Ale dzien zakręcony,nawet do Was nie miałam czasu wpaść. U nas gorąc niesamowity. Byłysmy z Mała na spacerku w parku, nakarmiłysmy kaczki, kupiłysmy po drodze kapelusik na lato. Było miło, tylko Mała nie dała rady zasnac na spacerze, na koniec to juz płakała normalnie ze zmęczenia. Ejmi - gratulacje! Ładny staż! I najlepszego! :-) Miłej imprezki rodzinnej. I Moja Droga "...chociaż słyszałam, że zielone kupy to również oznaka infekcji bakteryjnej..." Pacnać Cię? Chyba dawno nikt Cię nie strzelił w ucho profilaktycznie! ;-) Zielone kupy i kolory tęczy to efekt nowości w menu mlekołaków! A zatem wszelkiej maści warzywa i owoce,a zwłaszcza mięcho. U nas też widac efekty diety mało warzywnej,bo Karola znów ma kupy jak kiedyś, takie musztardowe. I mamy najcześciej 2, rzadziej 3 kupy dziennie. Powiem Tobie,ze niefajne jest to pocenie się w foteliku, bo potem ją wyciągam i chwila moment i może byc przewiana. Zawsze się zastanawiam czy ją czymś okrywać na chwile? A stefanki nigdy nie jadłam chyba i nie robiłam. - nazwę znam. hihi Natalie - oby się szybko wyklarowało z ta gorączką. Aguś - super,że Szymusiowi podchodzi i kasza manna i Twoje jedzonko. Manuela niestety nie jada praktycznie obiedków, pół małego słoika i to bez róznicy czy kupne, czy domowe, czy z mięsem czy bez, czy z owocami czy bez. Nie wiem czemu. Przestała lubić warzywka. I juz 3ci dzień nie zjada swojej porcji mleka, na wieczór zdarzało jej się nawet 180ml przyjac, a teraz jak zje 60 to sukces. Ale jest zdrowiutka to niech sobie je ,jak jej się podoba. :-) I powiedz co to jest to obieranie korony.. czy co tam, bo nic nie zrozumiałam, to jakiś zwyczaj weselny? U nas jest tylko polter, dzień przed, czyli bicie szkła, na szczeście Pary Młodej. Przychodzi się do/pod dom panny Młodej i tłucze wszealkie szkło,a za to dostaje się wódeczkę i żarełko,czyli imprezka przed weselem. Najgorzej jak goscie nie chcą do domu pójść, u mojej kumpeli, znajomi siedzieli do 3 i nie chcieli iść, a ona padała ze zmęczenia hihi i na drugi dzień było widac,ze niewyspana biedaczka. Thekasia - gratulacje dla Tomka z okazji pierwszego ząbka. Następny może być za miesiąc, a może byc lada moment, nie ma reguły. I dziwne ,ze siostrzeniec choruje tak ciężko, słyszałam,ze u Was te szczepionki są obowiązkowe i darmowe.. Madzia - no własnie, Mała się krzywi co chwila i ją musze poprawiac, ale zachwycona jest i połozyc się nie daje hihi No i słyszałam w tv,ze Puławy zalane lub zagrożone zalaniem. Toszi - racja, niektóre dzieci omijają etap raczkowania i od razu chodza, 2 dni temu nawet kolega (nauczyciel wych. fiz.) mnie wypytywał co Karola już umie, bo jego 11 miesięczna córa, w wieku 10 już chodziła, a teraz zaczyna raczkowac dopiero i w ogóle to niedawno nawet grała w kosza... pomyslałam sobie trele morele i mówię, mu,ze tak.. Karola ostatnio wyciągała pierwiastek z 3. I jutreo bedzie u Was też cudna pogoda. Gawitku - taki kawał świata w kilka dni! Dzielni jesteście i Tysia również. Zdrówka jej życzę i pomyslnych wiesci z pracy. A co z Mili? Powsinoga jedną? Młodamamuska - widziałamm w tv,ze Piaseczno pływa.. a na potówki nie pomoge nigdy nie mielismy. No i mamy dwie pełzające dziewuszki - Zuzkę i Basieńke To ja uciekam! życze miłego weekendu - my z rana nad morze ruszamy. Oby była fajna pogoda i oby nocleg był znośny hihi Ściskam! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej,hej! Witam się i zmykam. Potem wpadnę! Toszi - zapomniałam,że Olga też z 2-go - najlepszego dla Niej.. Wstyd! I piekny prezent Mamie zrobiła!! Brawo! Cieszymy się ogromnie!:-) Lecę wysuszyć głowę i na sniadanie, bo Mała usnęła. U nas cudnie dziś! Słońce od rana, zapowiada się piekny dzień i cały weekend. Papapa -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oczywiście chodziło mi o platformę - nie platworme - wstyd i w ogole widze,ze pisze znów baaardzo chaotycznie,ale sens mozna złapac hihi MNiej więcej! Natalie - jejuś ! Przykro mi , biedaczek, to się umeczy... a TY razem z nim. Ściskam! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, hej! Najlepszego dla Oliśka! Zębulka naszego! hihih Słodki taki on! My dzień w plenerze, bo tak cudnie i ciepło było - jak to normalnie w czerwcu powinno byc. ha! Bylismy na wycieczce w ogrodzie dendrologicznym. Mała grzeczna, butlę w plenerze zjadła, pieluche na ławce zmienilismy hihi i było super, oczywiscie pozrywała liscie, kwiaty,gdzie i co się dało..ale nikt nas nie przyłapał na goracym uczynku hihi. Ejmi - tez się boje,ze ją mogło zawiac, bo z auta wysiadła mokra - ostatnio w foteliku się poci, potem na dworze to wiało troche, to słońce mocne i na czapkę za goraco, bez czapki tez źle,bo za wietrznie, chustkę jej zawiązałam na głowie - zobaczymy jak jutro się bedzie trzymac zdrowotnie. Fotki tatuś porobił, potem podesle kilka. Co do zółtka to tak, nalezy ugotowac i połowe rozdrobnic - do obiadku najlepiej. My jeszcze nie podalismy i dlatego Was pytam. I tak czytam,ze niktóre podają wit C od urodzenia, my dopier0 2 tyg temu pierwszy raz podalismy jak Mała miała katar. i to tylko przez tydz. Nie wiem po co to dziecku dawac. Moim zdaniem jak organizm powiniem sam się umiec bronic. A jak od małego go wyręczamy to się rozleniwi hihi Alem wymysliła. W każdym bądz razie nam nikt nie zalecił i dlatego nie dajemy. Ot i cała prawda.O ciemiaczku kobita nasza nic nie mówiła. Zatem nie wiem w jakim jest stanie. Ale na pewno macała Małej głowe. Ola - ja takie koło do pływania to bym sobie zakupiła - pamiętam Deseo pokazywała fotki z basenu i Adaś pływał w czymś takim - wielce zadowolony,a mnie się marzy iść z Mała na basen,bo ona kocha wode. Zdrówka Wam obu! Mnóstwo, mnóstwo! Basia - niewazne,ze po czasie, ważne że cudne i ręczna robota! Zapowiedz tylko ,ze masz prezent,ale się nie wyrobiłas i dasz później. Ucieszą się z pewnoscią! I fajnej zabawy. Co z Olisiem na czas wesela robicie? Alex - my nadal śpimy na kokosie, na gryke przejdziemy jak Manuela bedzie stawac. Na razie nie widze potrzeby zmieniac, niektóre dane mówia,by po 6 miesiącu przekrecac, ale pediatrzy czy sprzedający zawsze wspominali o ruchliwości dziecka, moje nie siada samo, nie staje równiez w łózeczku,zatem stopek nie masuje sobie i nie planujemy na razie przekrecac. U nas nie ma stałego planu - nigdy nie było. Mała wstaje róznie. Ale jemy co 3 godz 150ml, jesli jemy warzywa to następny posiłek po 2 godz. I tyle.. Kapiel jest stała o 19 i potem do 20mksymalnie Mała zasypia. A co do spania to bez względu o której się obudzi i tak pierwsza drzemka jest w ciągu najblizszych 2 godz. Ona w ogóle czesto spi co 2-3 godz. Ale jak przegapimy to nawet 5 godz może nie spac. Nadia - TY marudo! :-) Klapsa Ci dam! :-) Albo żartujesz, albo pomyliłas krzesełko do karmienia z lezaczkiem. W jakim celu krzesełko miało by się rozkładac do pozycji lezącej, kiedy słuzy do karmienia dziecka? To nie lezaczek - bujaczek.Żadne krzesełko nie rozkłada się bardziej niż nasze! Poza tym krzesełka są zalecane od 6 miesiąca - nawet na naszym napisane(chyba nawet po 6-tym, nie pamiętam),zatem nie szkoda Ci było Amelci sadzac jak miała 3 miechy, przeciez się wykrzywiała, siedziec nie potrafiła, szkoda kregosłupa. A i może powinnaś ją pasami przypinac, pomoga jej utrzymac pozycję siedzącą no i zawsze bezpieczniej.:-) A powiedz jeszcze a propos jaj, dajesz już Małej? bo napisałas,ze macie swoje.. Tu Wam mogę tylko pozazdrościc, bo te marketowe to czasem takim plastikiem smakują,ze zjeśc pod zadną postacią nie dają się! Natalie - no szkoda,by to przeziębienie było - ja tez stawiam na ząbki, smaruj zelem, może załagodzi podrażnienia. A miałam nadzieje,ze tak bedziesz sobie fajnie wypoczywac w gościach - a tu jak na złość! :-( Ściskam! Thekasia - my sterylizujemy hihi jak nam się przypomni - ostatnio 2 tyg temu,ale tylko dlatego,ze sterylizator stoi na stole i pod ręka. W innym razie dawno bym sobie odpusciła. Nie wiem czemu moj go kupił, nie bardzo mamy gdzie go teraz upchnąc w naszej mini kuchni. Dobra - idę butle umyc i do łózka. Wczoraj nam się za długo posiedziało i dziś niewyspani chodzimy.. a Mój jutro do pracy idzie. I zamówilismy fotelik. Ale niestety nie taki jak ja sobie wybrałam, MOj wynalazł jakiś inny i twierdzi,ze jeszcze lepszy i da się na rózne sposoby zapiac bo coś tam ma na platwormie - ja ciemna masa i mnie obojetne, byle by działało hihi. Jak przyjdzie to powiem czy i jak się sprawdza. Pewnie nie zdazy do jutra, a szkoda, wypróbowalibyśmy go w trasie! Ach i jeszcze się nie pochwaliłam -tadam... dziś w zwiazku z pogoda cudna, zrobilismy otwarcie sezonu i wsadzilismy Karoline do spacerówki. tadam... ale Jej się podobało, głowa i oczy chodziły non stop - prawo-lewo - tyle widac. i tyle się działo w koncu. hihi. TYlko,ze nie do konca jestem przekonana czy to dobry pomysł, bo Mała co jakiś czas krzywo siedzi, wykrzywia się, bo nie umie jeszcze siedziec i nawet pasy nie pomagaja. Ale z gondoli nogi jej już wystają, bo długa jest skubana. I spacerówka to jedyne rozwiązanie. Bedzie dobrze! w koncu godzinami tam nie siedzi. Miłego wieczoru i nocy życze! :-) Pa,pa -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny! Ja już po balu - krótko było,ale miło! I wzruszyłam się okropnie jak dzieci zaśpiewały..Agnieszka już tutaj od roku nie mieszka i takie tam,ze ich opuściłam,ale mam szybko wracać.. słodkie to takie! I panowie mnie skomplementowali,ze jak po porodzie (jakbym wczoraj rodziła)to nieźle wyglądam... taa. a majty ściągające pod spódnica i bluzką hehe Dziekujemy za miłe słowa o Karolci! hihi Ona jest taka smieszna! Ja nie moge jak tylko jej oczka zobaczę pod ochraniaczem.. rozbraja mnie totalnie i teraz już zaglądam do niej i wołam a kuku.. a ona się cieszy, zamiast spać! hihi I w ogóle to miałam zapytac o to zółtko, bo wczoraj przeglądałam, przy porządkach, tabele karmienia i po 6 miesiącu się powinno dawać - a dziś jeszcze widziałam taki temat na kafe. Czy Wy już dajecie po pół żóltka co drugi dzień? Dziś nawet kupiłam specjalnie jaja nr1,by były zdrowsze niż marketówki nr3 hihi Ale kto wie czy wiele się róznią. Basia - mnie się marzy fryzjer! I jak tam wesele? Prezent dasz póxniej i już. I tak bedą zachwyceni. Natalie - a może jak masz miejsce w aucie to w Zielonej podjedź do Auchana. Wy tam macie, a my tu nie! chlip, chlip. NO to masz przeboje z Patrysiem! Moj dzis tez się skarzył,ze 3 butle robił i dopiero za trzecim razem Mała coś zjadła. Zupki mi dziś pół małego słoika tylko, nawet jabłka dodałam i nie ruszyła..a potem zwymiotowała mi na bluzke. nie wiem czemu.. dziwny dziś dzień - rano miała az 5 godz przerwy w jedzeniu, a je zawsze co 3 godz. I rozumiemy,ześ w gościach! :-) Deseo - dziś na balu para uczniów jak zatańczyła paso doble to aż mi skóra ścierpła! cudo! I wyobraziłam sobie Was - zakochanych - w ognistym tańcu! Wiem,uczepiłam się hihi Kurcze, ja co roku mojego namawiam na kurs tańca, a on mnie wysmiewa. Bo ja jeżdzę z dzieciakami na obozy taneczne i jak widze 8-latkę tańczącą tak,że dech zapiera to aż mi się marzy pofikac na parkiecie. a jak ona biodrami rusza jak stara.Co roku wracam i jeczę mojemu..i nic z tego..a co mi po kursie z obcymi? hihih I pewnie w szoku byłas jak Adaś tak płakał. Jak człowiek nie spotyka się z takim zachowaniem na codzień to głupieje. Nadia - teraz dojrzalam dopiero,że mamy takie same krzesełka. Widze,ze Amelcia zachwycona. Thekasia - skoro majtki lepiej się sprawdzą to już przechodz na nie i się nie oglądaj na nikogo. I ja nie wiem czy to takie zdrowe jest,zeby dziecko stawiac i chodzić z nim, kiedy nie siedzi jeszcze. Ktoras dziewczyna pisała,ze lekarze wręcz zabraniają. w końcu to dopiero siódmy miesiąc! jeszcze zdążą sobie pochodzić.. :-) Młodamamuska - dziękuję! :-) hihi, to Basieńka juz tak raczkuje po pokoju? wow! A nosidło rzeczywiście, może wtedy za mała była, bo teraz zadowolona. Ja jestem za noszeniem.. a jakże, tylko przodem do rodzica. Tylko tak naprawdę to zadna frajda dla dziecka, bo mało widzi. A dzis już nie szalałam i pojechałyśmy autobusem i z wózkiem. Ale pierwszy musiałam przepuscić, bo tłum był, w drugi ledwo wsiadłam,bo kierowca nie chciał obnizyc podwozia i nie mogłam wjechać wózkiem ,bo za wysoko - aż mi dziewczyna pomogła i podniosła i wciągnęła wózek. Ela - mam nadzieję,ze Jagódka się Misiowi spodobała hihi Ejmi - miłego wypoczynku jutro! Gardło mnie boli. za zimno było, za głośno, zdarłam je by z kolezankami porozmawiac, wyszłam raz na dwor i przewiało mnie chyba. A dwa lata temu to o 22 wracałam w krótkim rekawie. Lecę Karolcie na śpiku - zasneła tacie po 18 i nie obudzić się nie chce, przebrać i sama do łózka wskoczyc! Miłej nocy! Pochawlę się, my prawdopodobnie w sobotę na dwa dni nad morze skoczymy. Jejus, tak się ciesze - jakas odskocznia. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej. Mała nadal spi. A już czas wychodzic.. Póki pogoda znosna i bez opadów. Nadia - cudo Amelcia - takie oczka, wieksze od głowy. hihi.. I basen macie super. tylko czekac na jakies słońce. Ejmi - a fotki Krzysia - świetne., synus ma zły dzień a rodzice się śmieją z niego hihi nieładnie. No i niedługo w nocy wstawać nie bedziesz musiała, skoro Krzyś się sam obsługuje juz! Brawo! Deseo - to Wy jakaś wyższa szkoła jazdy, pokaz dla gosci robicie, fiu,fiu, nie ma to tamto - jak pisze moja psiapsiuła zawsze hihi - to się nie dziwię ,ze to trzeba wyćwiczyć i to obowiązkowo. Ale to już chyba macie takie lekcje tylko sami z instruktorem/choreografem. Moja kumpela czasem robi szybkie kursy tańca przed slubami,ale najcześciej grupowe. Ale to wtedy wszyscy tańczą to samo i jeden układ. No I Adaś ma swoją spacerówkę! :-) Madzia - rób fotki krecącej się pupki. Zuzka to spryciulka i szybko coś wykombinuje nowego. hihi A co do wyprawy, to wymysliłam,ze tak mi bedzie łatwiej, tramwaj pod domem, w tramwaju siedziałam, tylko na rekach musiałam kawałek drogi do pracy przejsc. Dalismy radę, Mała tylko dwa razy ulała hihi. bo jednak na rekach to raczej gniote jej trochę brzuch. W dodatku tramwajem mam 7 min,a busem 20 przynajmniej i zawsze tak tłoczno,ze juz nieraz musiałam sobie odpuscic wsiadanie.. Dobra lecę, Mała wstała. jemy i wychodzimy! Pa! -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja na sekundkę! Zuzalince - buziaczki! dziś 2-gi w końcu! Ejmi - fotki mam! Deseo - a TY gdzie? Po tańcach to nogi i tyłek bola,a nie ręce. hihi Nadia - jeszcze tylko 2 dni deszczu i potem lato! :-) Wpadnę potem, uspiłam Małą i lece się oporządzić i na sniadanie. Już mi kawka nawet wystygła. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jejus! Wreszcie do łózka mozna wskoczyć, bo dziś już padam. Nadia - ewidentnie uczulenie. Niektóre dzieci tak reaguja, jedne na pampersa, inne na dade.. inne na kolejny typ pieluch. Toszi to samo. Moja Droga, ja Ciebie całkowicie rozumiem. WIerze,ze nie masz siły i dzień leci jak szalony. Ja sobie nie wyobrażam powrotu do pracy. Z pracy po Małą, potem obiad, zabawa, kapiel usypianie i jak Mała pojdzie spac =20-21 to dopiero bedę mogła się za swoją robote wziąc, czyli testy, opracowania, analizy, układanie, sprawdzanie itp. Bez Małej wielokroć po północy kładłam się spac,a z NIą to chyba norma bedzie. brrr Kochana, Ja tez mam takiego zwierzaka w domu, już mam blizne pod okiem tak mi szpony wbiła. Leje mnie non stop i szczypie, ściska, wbija palce... tak.. skądś to znamy hihi. to te małe ,słodkie kruszynki... hihi A co bedzie jak to do gimnazjum pójdzie hihi I nie walc - tylko paso doble! hihih Choć ja lubie walca tańczyc. Tylko nie ma z kim, bo tatus nietaneczny. Natalie i tyle dobrego,ze sobie drineczka łykniesz, by jutro na nowo byc dzielna mamusią. Sadzę,ze to troszkę przez zmianę środowiska, Patryk musi się przyzwyczaić. No i teskni się! Bez dwóch zdań! :-) Krakers - byłas u lekarza? Sama mu zaaplikowałas 2 krople? czy tak lekarz zalecił? Może mu zwyczajnie za ciepło? A cały dzień się poci czy tylko w nocy? Ja nie mam pojęcia, kiedyś dziewczyny o tym pisały i chyba się zwieksza ilość wit d3,ale to lekarz decyduje. Warto się przejść. Pozdrawiam. Sliczny Juleczek Twój. Aguś - dzieki . buziaczki! mimo mi ,ze moge troch e radości przysporzyc(tak się to pisze, bo przez ż mi nie pasuje!?).Ale dziś ze wstydem musze przyznac,ze otworzyłam Małej te chrupki i już z tatusiem opylilismy jakies pół metra. Mogłam nie zaczynac, bo się wciągnęłam niemiłosiernie. Wstyd! Ale wiem,gdzie chrzestny je kupił - tylko 20km stąd, bedziemy tam jeździć hihi Tatuś zadowolony, bo go nakrzyczeć tym razem nie moge i czuje się całkiem bezkarny. I mówisz,ze fryzjer? znów się wypiekniłas? ..I może kup nam te pampki w promocji z wiadereczkiem,bo u nas Auchana nie ma! W Zielonej jest wszystko,a w Gorzowiku nic. Natalie - tez może teraz sobie zakupy robic hihi.. My też staramy się na promocjach łapać pampki, ale najcześciej przeplatam je z dadą. Huggiesy są jakieś wąskie i brakuje nam zawsze materiału hihi,choć jak mała była noworodkiem to mielismy i super były. Młodamamuska - ale foteczki fajne! nocne balety, a Mała ni troche zmęczona nie jest hihi I pogoda cudo! rajski klimat. I super się prezentujecie dziewczyny! czerwone rajstopy - jak truskawa soczyste hihi.. Mam tylko jedną uwagę do nosidła - wyczytałam,zeby przodem dzieci nie nosic. Pozycja dla nich nienaturalna i takie tam.. na chwilke mozna,ale nie na długo. Ja troszkę czytałam,bo my chcielismy takie kupic ,by Małą nosić z przodu i by wszystko wreszcie widziała i się tyle naczytałam,ze kupilismy takie na bok zakładane. Ale to znowu troche niewygodne dla mnie jest, bo mnie przeciąża.. Mała zachwycona - Basia tez zreszta ,bo to widac na kazdym foto. Miłej nocy - i pod poduchy karaluchy! A..Pojechałysmy dziś z Małą tramwajem - na rekach. Głowe jej chciało urwac -tak sie napatrzeć nie mogła,bo tyle się działo i pan ją zaczepiał. Dałysmy rade, choc nic nie załatwiłam! Cholery mozna dostać! Jutro znów musze jechac,ale teraz chyba już wózek zabiorę, i w bus wsiądę, bo wieksze otwory mają i łatwiej wjechac. -
----LISTOPAD 2009----
Agulinia odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kikiki - podaj mi na @ swój nr tel. to podeślę Tobie mini filmik z pierwszego dnia obrotów. tudja@world.pl - o ile chcesz oczywiscie. :-) Też zastanawiałam się czy my przed 8 miesiącem to opanujemy,ale dzieci jak to dzieci zaskakują nas kazdego dnia i Karolcia znienacka zaczaiła, zrobiła i jest. Na wszystko musi przyjąć czas. I super,że Wikcio się bawi nogami, bo to juz niedługo i bedzie fikał na brzuch - zobaczysz! A co do baczków, to może jeszcze spróbuj przed snem poprzyciągac(nie wiem czy to dość precyzyjne słowo) nózki do brzucha. Tak jak się czasem pomaga by kupa poszła. Lub na kolki chyba. Ela - to ja mysle,ze ten Sinlac jest lepszy od kaszek! :-) Niech je na zdrowie.